Domine memento mei cum veneris in Regnum Tuum
 

Cytaty Ultra montes

 

Od Redakcji: Poniżej zamieszczamy zbiór cytatów, które znajdowały się na czołówce Strony podczas kolejnych aktualizacji począwszy od 2004 r.

 

* * * * * * * * * * * * *

Non est vera libertas nisi in Sola Ecclesia Catholica.

 

* * * * * * * * * * * * *

Każdą rzecz zowię, jaką jest: figę figą, motykę motyką, a heretyka heretykiem.

(Kard. Stanisław Hozjusz).

 

* * * * * * * * * * * * *

Doświadczenie uczy, iż aktorzy, mający wolność szkodzenia, harde podnoszą głowy i jadem kacerstwa zarażają wszystkie członki Ciała Chrystusowego.

(Św. Grzegorz Wielki, Papież).

 

* * * * * * * * * * * * *

Quaerent Judaei gloriam, quae ab invicem est: ego hanc requiram, quae a solo Deo est.

(De imitatione Christi III, 40).

-------------------

Niechaj żydzi szukają tej chwały, której człowiek człowiekowi udziela, ja szukam tej tylko, która jest od Boga samego.

(O naśladowaniu Chrystusa III, 40).

 

* * * * * * * * * * * * *

Non est aliter sentiendum quam sentit Ecclesia Romana.

(Joannes Duns Scotus OFM).

-------------------

Nie inaczej należy myśleć, tylko tak jak Kościół Rzymski.

(Jan Duns Szkot OFM).

 

* * * * * * * * * * * * *

Si haeretici sunt, Christiani esse non possunt.

(Tertullianus).

-------------------

Ci, którzy są heretykami, nie mogą być jednocześnie Chrześcijanami.

(Tertulian).

 

* * * * * * * * * * * * *

Cum omnis haeresis ex novitate orta sit, ut hoc se titulo dignam ostendat, nunquam ab innovando desistit.

(S. Hilarius Pictaviensis ad Constantium Augustum).

-------------------

Ponieważ wszelka herezja początek swój wzięła z nowości, dlatego aby się okazała godną tej nazwy, nigdy nie zaprzestaje wprowadzać innowacji.

(Św. Hilary z Poitiers. Z listu do cesarza Konstancjusza – arianina).

 

* * * * * * * * * * * * *

Igitur, si consurrexistis cum Christo, quae sursum sunt quaerite, ubi Christus est in dextera Dei sedens: quae sursum sunt sapite, non quae super terram.

(S. Paulus Apostolus ad Colossenses III, 1).

-------------------

Przeto jeśliście współ powstali z Chrystusem, co w górze jest, szukajcie, gdzie Chrystus jest na prawicy Bożej siedzący; co w górze jest, miłujcie, nie co na ziemi.

(Św. Paweł Apostoł w liście do Kolosan III, 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

Surgent enim pseudochristi et pseudoprophetae, et dabunt signa magna et prodigia: ita ut in errorem inducantur, si fieri potest, etiam electi. Ecce praedixi vobis.

(Verba Domini nostri Jesu Christi, Matt. XXIV, 24).

-------------------

Powstaną bowiem fałszywi chrystusowie i fałszywi prorocy, i czynić będą znaki wielkie i cuda, tak aby w błąd byli wprowadzeni (jeśli to być może) nawet i wybrani. Otom wam przepowiedział.

(Słowa Pana naszego Jezusa Chrystusa, Mt. XXIV, 24).

 

Komentarz: Powstaną przed końcem świata, za czasów Antychrysta (2 Tes. II, 9-10). – Czynić będą... cuda. Mocą szatana, który, znając ukryte siły przyrody, może działać własną siłą rzeczy nadzwyczajne, mogące w oczach ludzi uchodzić za prawdziwe cuda. – Jeśli to być może. Nadzwyczajne dziwy szatańskie będą tego rodzaju, że nawet wybrańcy Boży ulegliby ich czarowi, gdyby Bóg swą łaską nie wspierał ich i nie oświecał. – Otom wam przepowiedział. Ta okoliczność powinna wiernych szczególniej krzepić w dniu klęski. (Ks. Władysław Szczepański SI).

 

* * * * * * * * * * * * *

Nam ejusmodi pseudoapostoli sunt operarii subdoli, transfigurantes se in apostolos Christi. Et non mirum, ipse enim Satanas transfigurat se in angelum lucis. Non est ergo magnum, si ministri ejus transfigurentur velut ministri justitiae; quorum finis erit secundum opera ipsorum.

(S. Paulus Apostolus, 2 Cor. XI, 13-15).

-------------------

Bo tego rodzaju fałszywi apostołowie – to pracownicy zdradliwi, przedzierzgający się w apostołów Chrystusowych. I nic dziwnego, bo i sam szatan przybiera postać anioła światłości. Nic tedy wielkiego, jeśli jego słudzy przybierają postać sług sprawiedliwości, których koniec będzie według uczynków ich.

(Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. XI, 13-15).

 

* * * * * * * * * * * * *

Nolite jugum ducere cum infidelibus; quae enim participatio justitiae cum iniquitate? aut quae societas luci ad tenebras? Quae autem conventio Christi ad Belial? aut quae pars fideli cum infideli? Qui autem consensus templo Dei cum idolis?

(S. Paulus Apostolus, 2 Cor. VI, 14-16).

-------------------

Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością? Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernymi? I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami?

(Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. VI, 14-16).

 

* * * * * * * * * * * * *

Quicumque vult salvus esse, ante omnia opus est ut teneat catholicam fidem.

(Symbolum fidei catholicae s. Athanasio adscriptum).

-------------------

Ktokolwiek pragnie być zbawiony, przede wszystkim winien się trzymać katolickiej wiary.

(Wyznanie wiary św. Atanazego).

 

* * * * * * * * * * * * *

Verumtamen Filius hominis veniens, putas, inveniet fidem in terra?

(Verba Domini nostri Jesu Christi, Luc. XVIII, 8).

-------------------

Wszelako Syn Człowieczy gdy przyjdzie, czyż znajdzie wiarę na ziemi?

(Słowa Pana naszego Jezusa Chrystusa, Łk. XVIII, 8).

 

Komentarz: W czasach ostatecznych rzadka będzie wiara, mała gromadka wiernych ginąć będzie wśród wielkich rzesz niewierzących. (Abp Antoni Szlagowski).

 

* * * * * * * * * * * * *

Firmissime tene, et nullatenus dubites, non solum omnes Paganos, sed et omnes Judaeos, et omnes haereticos atque schismaticos, qui extra Ecclesiam catholicam praesentem finiunt vitam, in ignem aeternum ituros, qui paratus est diabolo et angelis ejus (Matth. XXV, 41).

(S. Fulgentius Ruspensis Episcopus, De fide ad Petrum. Caput XXXVIII, seu Reg. XXXV: Damnandi).

-------------------

Jak najmocniej się tego trzymaj i bynajmniej nie wątp, iż nie tylko wszyscy poganie, lecz również wszyscy Żydzi i wszyscy heretycy i schizmatycy, którzy poza Kościołem katolickim teraźniejsze kończą życie, pójdą w ogień wieczny, zgotowany szatanowi i aniołom jego (Mt. XXV, 41).

(Św. Fulgencjusz z Ruspe Biskup († 533), O wierze do Piotra. Rozdział XXXVIII, 35 reguła: Skazani na potępienie).

 

* * * * * * * * * * * * *

Praeliantes nos et fidei congressione pugnantes spectat Deus, spectant Angeli ejus, spectat et Christus. Quanta est gloriae dignitas et quanta felicitas praesente Deo congredi et Christo judice coronari!

(S. Cyprianus Episcopus et Martyr, Epistola ad Thibaritanos. De exhortatione martyrii).

-------------------

Gdy tu walczymy za naszą wiarę, patrzy na nas Bóg, patrzy Chrystus, patrzą aniołowie! Jakaż chluba, jakie szczęście wobec takich widzów walczyć i zwyciężyć!

(Św. Cyprian Biskup i Męczennik († 258), List do ludności w Thibaris. Zachęta do wierności i wytrwania w zbliżającym się prześladowaniu).

 

* * * * * * * * * * * * *

Nos Christiani, philosophi non verbis, sed factis sumus; nec vestitu sapientiam, sed veritate praeferimus: Virtutum conscientiam magis quam jactantiam novimus: non loquimur magna, sed vivimus quasi servi et cultores Dei.

(S. Cyprianus Episcopus et Martyr, De bono patientiae).

-------------------

My chrześcijanie, filozofami nie ze słów, ale z czynów jesteśmy; mądrość nie na pozorach, ale na prawdzie opieramy; z cnót się nie przechwalamy, ale je w sercu pielęgnujemy; na słowa się nie sadzimy, ale jak słudzy i czciciele Boga żyjemy.

(Św. Cyprian Biskup i Męczennik († 258), O pożytku cierpliwości).

 

* * * * * * * * * * * * *

Damasci sancti Petri Mavimeni, qui, cum diceret Arabibus quibusdam, ad se aegrotum venientibus: "Omnis qui fidem Christianam catholicam non amplectitur, damnatus est, sicut et Mahumet, psudopropheta vester", ab illis est necatus.

(Martyrologium Romanum, Nono Kalendas Martii).

-------------------

W Damaszku świętego Piotra z Majumy. Kiedy do Arabów odwiedzających go w czasie choroby powiedział: "Każdy, kto nie chce przyjąć wiary chrześcijańskiej katolickiej, będzie potępiony, jak i Mahomet, wasz prorok fałszywy" został przez nich zamordowany († 743).

(Martyrologium rzymskie, 21 lutego).

 

* * * * * * * * * * * * *

Itaque excommunicationi latae sententiae speciali modo Romano Pontifici reservatae subiacere declaramus:

I. Omnes a christiana fide apostatas, et omnes ac singulos haereticos, quocumque nomine censeantur, et cuiuscumque sectae existant, eisque credentes, eorumque receptores, fautores, ac generaliter quoslibet illorum defensores.

(Pius Papa IX, Constitutio Apostolicae Sedis).

-------------------

I. Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę.

(Papież Pius IX, Konstytucja Apostolicae Sedis z dnia 12 października 1869).

 

* * * * * * * * * * * * *

Sicut Evam decepit serpens promittendo, quod non habebat; sic Haeretici praetendentes majorem agnitionem in mortem demergunt sibi credentes.

(S. Irenaeus Episcopus et Martyr, Adversus Haereses).

-------------------

Tak jak Ewę zwiódł wąż obiecując to, czego nie posiadał; tak heretycy ofiarowując wyższe poznanie, pogrążają w śmierci tych, którzy im wierzą.

(Św. Ireneusz Biskup i Męczennik († 202), Przeciw herezjom).

 

* * * * * * * * * * * * *

Habere jam non potest Deum patrem, qui Ecclesiam non habet matrem... Deus unus est, et Christus unus, et una Ecclesia ejus, et fides una, et plebs una in solidam corporis unitatem concordiae glutino copulata.

(S. Cyprianus Episcopus et Martyr, De Catholicae Ecclesiae unitate).

-------------------

Nie może ten mieć Boga za ojca, kto nie ma Kościoła za matkę... Jeden jest Bóg i Chrystus jeden i jeden Kościół Jego i wiara jedna i lud jeden w silną jedność ciała związkiem zgody złączony.

(Św. Cyprian Biskup i Męczennik († 258), O jedności Kościoła katolickiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

Omnes Christiani fideles huiusmodi opiniones, quae fidei doctrinae contrariae esse cognoscuntur, maxime si ab Ecclesia reprobatae fuerint, non solum prohibentur tamquam legitimas scientiae conclusiones defendere, sed pro erroribus potius, qui fallacem veritatis speciem prae se ferant, habere tenentur omnino.

(Concilium Vaticanum (1870), Constitutio dogmatica de fide catholica, Cap. 4).

-------------------

Nauk wierze przeciwnych, zwłaszcza, jeśli przez Kościół potępione zostały, nie tylko nie wolno wiernym bronić jako rzeczywistych zdobyczy wiedzy, ale owszem obowiązani są ściśle mieć je za błędy pod złudnym pozorem prawdy ukryte.

(Sobór Watykański (1870), Konstytucja dogmatyczna o wierze katolickiej, Rozdz. 4).

 

* * * * * * * * * * * * *

Morbus quem curare volumus, haeresis est, vita mala, ira et indignatio Dei: morbus animi non corporis, causa hujus morbi est peccatum nostrum. Igitur curatio est instituenda a remotione peccati. Quamobrem ad placandam iram indignationemque Domini primum est remedium, ut ad Dominum, a quo aversi eramus, ex toto corde, et ex tota mente convertamur.

(Synodus Archidioecesana Gnesnensis praesidente Stanislao Karnkowski Archiepiscopo Gnesnensi et Primate Regni Poloniae Lovicii Anno Domini MDLXXXIII celebrata. – Verba Primatis).

-------------------

Choroba którą chcemy uleczyć, to herezja, złe życie, gniew i niełaska Boga: choroba duszy nie ciała, przyczyną tej choroby jest grzech nasz. Przeto leczenie należy zaprowadzić od usunięcia grzechu. Dlatego też dla przejednania gniewu i niełaski Pana pierwszym lekarstwem jest, abyśmy z całego serca i z całego umysłu nawrócili się do Pana, od którego się odwróciliśmy.

(Synod Archidiecezjalny Gnieźnieński odbyty w Łowiczu Roku Pańskiego 1583 pod przewodnictwem Arcybiskupa Gnieźnieńskiego i Prymasa Królestwa Polskiego Stanisława Karnkowskiego. – Słowa Prymasa).

 

* * * * * * * * * * * * *

Niechaj nam heretycy nie wyjeżdżają z swymi męczennikami: nie katownie podjęte czynią męczennikami, ale przyczyna dla której cierpią (Martyrem facit non poena, sed causa. – S. Aug. Epist. ad Festum). Nikt nie zasługuje na ten chwalebny tytuł, tylko ten, który umiera dla obrony wiary, albo sprawiedliwości. Któżby go przyznał owym nieszczęśnikom, co tracą życie za swoje zbrodnie?

(O. Mikołaj Jamin OSB, Myśli ściągające się do błędów tegoczesnych, Dział XIII: O Herezji, nr XII).

 

* * * * * * * * * * * * *

Można się zaprzeć wiary wprost i niewprost. Wprost zapiera się człowiek wiary, gdy się bez ogródki wypiera wiary słowami; niewprost zaś zapiera jej się, gdy pełni takie uczynki, które albo ze swej natury albo ze zwyczaju są wyrazem fałszywej religii np. klękanie przed bałwanem, udział w religijnych obrzędach heretyków (communio in sacris cum haereticis vel infidelibus) itp.

(Bp Konrad Martin, Katolicka nauka obyczajów, Wyznanie wiary – professio fidei).

 

* * * * * * * * * * * * *

Puer natus est nobis, et filius datus est nobis: cujus imperium super humerum ejus: et vocabitur nomen ejus, magni consilii Angelus.

(Missale Romanum. Introitus de Missa in die Nativitatis Domini).

-------------------

Dzieciątko się nam narodziło i Syn jest nam dany. Na Jego ramionach władza królewska; a Jego imię: Wielkiej Rady Wysłannik.

(Mszał rzymski. Introit z Mszy w dzień Bożego Narodzenia).

 

* * * * * * * * * * * * *

Neque enim quaero intelligere ut credam, sed credo ut intelligam.

(S. Anselmus Cantuariensis).

-------------------

Nie szperam abym dopiero uwierzył, lecz wierzę abym rozumiał.

(Św. Anzelm z Canterbury).

 

* * * * * * * * * * * * *

Należałoby wspólnie obmyśleć środki, by przywrócić sławę ojców, pasterzy Kościoła polskiego. Pracowali skrzętnie na każdym polu, i wiano nam piękne zostawili. Czyż wszystka ich robota, nawet z imieniem, ma iść w zapomnienie? Transit memoria cum sonitu?

("Tygodnik Katolicki", 1872).

 

* * * * * * * * * * * * *

Considera tenebras, quibus nunc multi laborant Ethnici, Judaei, Haeretici, qui carent lumine fidei, compatere illis, accendere desiderio eos educendi ex illis, gratias age Deo, si tu ex illis eductus es, et vide, quid Deo debeas pro hoc lumine, sine quo impossibile est placere Deo et salvari.

(P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni).

-------------------

Rozważ ciemności, w których obecnie znajdują się liczni poganie, żydzi, heretycy, którzy nie mają światła wiary, współczuj im, zapal się pragnieniem wyprowadzenia ich z tych ciemności, dzięki czyń Bogu, jeśli ty z nich zostałeś wyprowadzony, i zastanów się, co winieneś Bogu za to światło, bez którego niemożliwą jest rzeczą podobać się Bogu i być zbawionym.

(O. Mikołaj Łęczycki SI, Medytacje. Na środę V tygodnia po Trzech Królach, p. 2).

 

* * * * * * * * * * * * *

O infelicium Judaeorum deflenda dementia! Ecce Salvatoris adventum nec Testamenti Veteris auctoritate intelligunt, nec eum venisse accipiunt. Gentium conversionem legunt, et de sua reprobatione minime confunduntur. Sabbati observationem suscipiunt, quam reprobatam Scripturae testificatione cognoscunt. Circumcisionem carnis venerantur, qui cordis munditiam perdiderunt.

(S. Isidorus Hispalensis Episcopus, Doctor Ecclesiae, De fide catholica contra Judaeos).

-------------------

O godna opłakiwania głupoto nieszczęśliwych żydów! Oto ani nie rozumieją na podstawie autorytetu Starego Testamentu przyjścia Zbawiciela, ani kiedy On przychodzi oni Go nie uznają. Czytają o nawróceniu pogan, a ze swego odrzucenia w najmniejszym stopniu się nie zawstydzają. Przestrzegają Szabatu, o którym wiedzą na podstawie świadectwa Pisma świętego, że jest zniesiony. Kultywują obrzezanie ciała ci, którzy utracili czystość serca.

(Św. Izydor z Sewilli († 636) Biskup, Doktor Kościoła, O wierze katolickiej przeciw żydom).

 

* * * * * * * * * * * * *

Solam Ecclesiam Catholicam Romanam esse veram Christi Ecclesiam; Sectas vero omnes haereticorum esse Synagogas Sathanae.

(R. P. Thyrsus Gonzalez de Santalla, universae Societatis Jesu Praepositus Generalis, Veritas Religionis Catholicae adversus haereticos demonstrata, sive Manuductio ad conversionem haereticorum..., Dilingae, Anno M. DC. LXXXXI., Prooemium).

-------------------

Sam jeden tylko Kościół Rzymsko-Katolicki jest prawdziwym Kościołem Chrystusa; wszystkie Sekty heretyków prawdziwie są Synagogami Szatana.

(O. Thyrsus Gonzalez de Santalla, Przełożony Generalny całego Towarzystwa Jezusowego, Wykazanie prawdy Religii Katolickiej przeciwko heretykom, czyli Przewodnik do nawrócenia heretyków..., Dylinga 1691, Wstęp).

 

* * * * * * * * * * * * *

Co zaś najwidoczniejszą cechą bezczelności,

Że ta piekielna zgraja brzydkich libertynów,

Pomimo najwyższy stopień swej niezbożności,

Chciała bydź miana za prawych Chrześcianinów:

Jesteśmy Prawowierni Katolicy!

Tak nam na głos krzyczeli bezwstydnicy.

Wytępiamy zabobonność,

By uszczęśliwić Potomność.

* * *

O! wy (niech powiem prawdę) przebrzydłe poczwary!

Wy gorsi nad wszystkich Cyników efrontowie!

Kogoż to chcecie durzyć stylem waszej gwary,

Gdy udajecie, żeście Reformatorowie,

Katolicyzmu w zabobonnym względzie?

Kiedy zna świat, iż nie było, ni będzie,

Większych pod Słońcem głupców,

Nad was zwanych światło-lubców.

 

(O. Karol Surowiecki OFM, Homilie rymowane. Wyjaśniające mistyczne sensa 2go Psalmu Dawida, uiszczonego do litery pod panowaniem dzisiejszego Filozofizmu, czyli bezbożniczej Oświaty. Ogłoszone Polskiej Publiczności w Roku 1822).

 

* * * * * * * * * * * * *

Is resurrectionis Christi verus confessor et cultor est, qui et de passione ejus non confunditur, et de corporea nativitate non fallitur.

(S. Leo Magnus).

-------------------

Ten jest prawdziwym wyznawcą i czcicielem zmartwychwstania Chrystusowego, który ani nie będzie się rumienił na widok Jego Męki, ani nie pozwoli się omylić z racji narodzin w ciele.

(Św. Leon Wielki).

 

* * * * * * * * * * * * *

Ostatnie słowo do Polski:

Umie Pan Bóg odmienić wyroki swoje, jeśli my odmienim złości nasze. Pokutujmyż a wracajmy się do Pana Boga naszego, a On sam uleczy rany nasze, jako mówi: Ożywi nas i po dwu dniu i trzeciego dnia wzbudzi nas.

(Ks. Piotr Skarga SI).

 

* * * * * * * * * * * * *

Przedwczesną jest radość wasza, bezbożni synowie Juliana Apostaty! Możecie Kościół obedrzeć, skrępować, wtrącić do katakumb i skazać na męczeństwo, ale go nie pokonacie; bo i dziś powtarzamy śmiało za Tertulianem: Mori possumus, vinci non possumus (możemy umrzeć, ale nie możemy być zwyciężonymi); a wy prędzej czy później musicie zawołać: Vicisti Galilaee! (zwyciężyłeś Galilejczyku).

(Bp Józef Sebastian Pelczar, Przemowa na otwarcie Drugiego Polskiego Kongresu Mariańskiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

Nie wejdą do nieba ani schizmatycy, ani kacerze, ani żydzi, ani mahometanie, ani poganie; bo jedni z nich nie chcieli słuchać Kościoła powszechnego, a drudzy nie chcieli wierzyć. Duma zrobiła ich rokoszanami, przez wszystkie wieki wieków będą mieli udział z buntowniczym aniołem, którego poduszczeń słuchali.

(Ks. Maunoury, Wieczory jesienne czyli rozmowy o religii. Pismem świętym i licznymi wyjątkami z Dzieł Ojców Kościoła udowodnione, i ludziom światowym podane. Wilno 1880, s. 290).

 

* * * * * * * * * * * * *

Sunt Judaei, qui nec Filium Dei, Messiam suum et mundi Redemptorem, agnoscunt, nec credunt tertiam in Trinitate Personam, adeoque manent in tenebris, de quibus Christus Dominus: Sinite illos, quia caeci sunt, et duces caecorum.

(P. Joannes Dirckinck SI, Exhortationes domesticae. In festo Pentecostes. De praeparatione ad Spiritum Sanctum qui Lux est).

-------------------

Żydzi są tymi, którzy ani nie uznają Syna Bożego za swojego Mesjasza i Odkupiciela świata, ani nie wierzą w trzecią Osobę Trójcy Przenajświętszej, i dlatego pozostają w ciemnościach. O nich to Chrystus Pan mówi: Zaniechajcie ich, boć ślepi są i przewodnicy ślepych (Mt. XV, 14).

(O. Jan Dirckinck SI, Egzorty domowe. Na święto Zielonych Świątek. O przygotowaniu na przyjście Ducha Świętego, który jest Światłością).

 

* * * * * * * * * * * * *

Concilia Generalia legitima authoritatem habent Divinam.

Ideoque sunt infallibilia in statuendis Fidei, et morum decretis.

Quorum ultimum Vaticanum (a. 1870) fuit vere oecumenicum.

-------------------

Prawowite sobory powszechne posiadają Boski autorytet.

I dlatego są nieomylne w stanowieniu dekretów dotyczących Wiary i obyczajów.

Spośród tych soborów ostatnim prawdziwie ekumenicznym soborem był Sobór Watykański (1870 r.).

 

* * * * * * * * * * * * *

Hanc [sc. veram Religionem] esse certissimam, et unicam ad aeternam beatitudinem viam, a qua, quicunque deflexerit, in sempiternum exitium certissime ruiturum. Atheismi dogma esse, quemque in sua Religione salvari posse. Sicut enim unus est Deus, una veritas, una rectitudo, una justitia, ita est una fides, et Religio, et una Dei, Christique Ecclesia, seu Congregatio, extra quam salus esse non potest.

(R. P. Leonardus Lessius SI, Consultatio, Quae Fides et Religio sit capessenda).

-------------------

Prawdziwa Religia jest najpewniejszą i jedyną drogą do wiecznej szczęśliwości, od której to Religii jeśli ktoś odstąpi, z całą pewnością wpadnie w wieczne zatracenie. Zaś dogmatem ateizmu jest, że każdy w swej Religii może się zbawić. Albowiem tak jak jeden jest Bóg, jedna prawda, jedna słuszność, jedna sprawiedliwość, tak też jedna jest wiara, i Religia, i jeden Boży, i Chrystusowy Kościół, czyli Zjednoczenie, poza którym nie może być zbawienia.

(O. Leonard Lessius SI († 1623), Narada, Której Wiary i Religii trzymać się mamy).

 

* * * * * * * * * * * * *

W bitwie między wiarą a przeczeniem, między bytem a nicością, każdy ma sobie wyznaczone miejsce, wielkie lub małe w oczach naszych, zawsze niezmierne przed wzrokiem aniołów. Niebo czeka od każdego z nas ostatecznego słowa: tak lub nie. I wobec tego oczekiwania obojętność jest niepojętym, najdziwaczniejszym z szaleństw.

(Ernest Hello, Człowiek. Życie – Wiedza – Sztuka. Kraków 1907. Z rozdziału: Stan zagadnienia, s. 151).

 

* * * * * * * * * * * * *

Vae pastoribus... qui pascebant semetipsos! Nonne greges a pastoribus pascuntur?

(Prophetia Ezechielis XXXIV, 2).

-------------------

Biada pasterzom... którzy paśli samych siebie! Izali nie trzody pasą pasterze?

(Proroctwo Ezechiela XXXIV, 2).

---------------------------------------------------------

Posłuszeństwo synowskie dla biskupa i pełna szacunku miłość dla poświęconego następcy apostołów jest oznaką charakterystycznie wyróżniającą świątobliwego kapłana, gdy przeciwnie oznaką nieomylną kapłana, który nie jest wedle serca Bożego, jest sprzeciwianie się woli biskupa i brak przywiązania i szacunku do jego osoby.

(Ks. H. Dubois, Wzorowy kapłan, czyli Uwagi nad obowiązkami i cnotami kapłańskimi, oparte na słowach Pisma świętego, Soborów i Ojców Kościoła, Kraków 1869, s. 173. Rozdział VIII: Posłuszeństwo. – Obowiązki kapłana względem Biskupa i zwierzchników).

 

* * * * * * * * * * * * *

Certum quidem est (et de fide ex Trid.), validum esse Baptismum collatum ab haereticis, quando omnia requisita ad Sacramentum adhibentur; sed merito putant communiter theologi, pueros baptizatos a ministris protestantibus omnes esse sub conditione rebaptizandos, quia praesertim hac nostra aetate de materia, forma, et intentione talium ministrorum, qui hoc Sacramentum absolute necessarium non iudicant, ideoque parum de eo rite conferendo curant, facile dubitari debet.

(P. Josephus Schneider SI, Manuale sacerdotum. Pars II. Liturgica et pastoralis. Coloniae 1881, p. 419).

-------------------

Jest wprawdzie pewne (i jest to prawdą wiary zdefiniowaną przez Sobór Trydencki), że chrzest udzielany przez heretyków jest ważny, kiedy użyte są wszystkie rzeczy wymagane do sakramentu; słusznie jednak uważają powszechnie teologowie, że wszystkie dzieci chrzczone przez szafarzy protestanckich należy chrzcić powtórnie warunkowo, ponieważ zwłaszcza w naszych czasach łatwo należy mieć wątpliwość co do materii, formy, i intencji takich szafarzy, którzy nie sądzą aby ten sakrament był absolutnie konieczny, i dlatego mało dbają o to aby udzielać go należycie.

(O. Joseph Schneider SI, Podręcznik dla kapłanów. Część II. Liturgiczna i pastoralna. Kolonia 1881, s. 419).

---------------------------------------------------------

Obedi, fili, praepositis tuis et subiace iis: ecce praecepi tibi, et tu observare spopondisti. Promisisti Episcopo tuo et successoribus eius obedientiam: vota tua redde, et pretiosus eris in conspectu meo; melior est enim obedientia quam victimae... Inania dicis, quae iubet. Noli, fili, sapere plus quam oportet sapere. Si tibi temere iudicanti inania videntur mandata praecipientis, sane inanis non est observantia obedientis... Obtempera igitur praelato tuo sine recalcitratione... Cave ergo, ne inobedias, ne rebelles, ne detrahas, ne murmures, ne maledicas.
(Sac. Claudius Arvisenet, Memoriale vitae sacerdotalis. Caput LXXXI. De obedientia Episcopo praestanda).
-------------------

Okazuj, synu, posłuszeństwo swoim przełożonym i bądź im poddany. Nakazałem tobie taką właśnie postawę, a ty ją ślubowałeś. Obiecałeś posłuszeństwo swojemu Biskupowi i jego następcom: wypełnij to ślubowanie, a zyskasz wielką wartość w Moich oczach. Lepsze bowiem jest posłuszeństwo niż ofiary... Nazywasz niepotrzebnym to, co ci poleca. Nie chciej, synu, rozumieć więcej niż trzeba rozumieć, jak to dzieje się wówczas, kiedy pochopnie uznajesz za niepotrzebne polecenia, jakie wydaje tobie twój przełożony. Z pewnością nie jest rzeczą niepotrzebną posłuszeństwo ze strony tego, kto do posłuszeństwa jest zobowiązany... Bądź zatem posłuszny swojemu Biskupowi bez żadnego wierzgania... Strzeż się zatem, abyś nie był mu nieposłuszny, nie buntował się, nie obmawiał, nie szemrał, nie złorzeczył.

(Ks. Klaudiusz Arvisenet, O czym powinien pamiętać kapłan w swoim życiu. Rozdział 81. O posłuszeństwie należnym Biskupowi).

 

* * * * * * * * * * * * *

Nulli sacerdotum liceat canones ignorare, nec quidquam facere quod possit Patrum regulis obviare; et quamvis non teneatur scire omnes subtilitates juris, canones tamen communes obligantes, et ad suum officium spectantes, ignorare sine culpa non potest.

(S. Antoninus archiepiscopus Florentinus).

-------------------

Żadnemu z kapłanów nie wolno być nieświadomym praw kościelnych, ani też nie wolno mu czynić czegokolwiek co by mogło sprzeciwiać się regułom Ojców Kościoła; i chociaż nie jest zobowiązany znać wszystkie subtelności prawa, to jednak nie może bez winy nie znać obowiązujących powszechnych praw kościelnych odnoszących się do swej służby kapłańskiej.

(Św. Antonin arcybiskup Florencki).

 

* * * * * * * * * * * * *

Quiconque n'aime et n'honore pas la Vierge d'un amour et d'un honneur tout special et particulier, n'est point vrai Chrétien.

(Saint François de Sales Evêque de Genève, Docteur de l'Eglise).

-------------------

Ktokolwiek nie miłuje i nie czci błogosławionej Dziewicy miłością i czcią szczególną, Chrześcijaninem zgoła nie jest.

(Św. Franciszek Salezy Biskup Genewy, Doktor Kościoła).

---------------------------------------------------------

Co myśleć o heretykach, którzy się zwą Chrześcijanami, a znieważają Matkę Chrystusa, którą szanują nawet poganie i wyznawcy półksiężyca? Co twierdzić o tych mniemanych mędrkach, którzy stają w sprzeczności z 19 wiekami chrześcijańskiej wiary i praktyki, mącąc powszechną w tej mierze harmonię? Co twierdzić o ludziach owych, których bluźnierstwa przeciw czci Bogarodzicy, obrażając nie tylko religię, lecz każde serce prawe, w piekle tylko, w nienawiści szatana smutne echo znajdują; którzy nie tylko prawdziwymi odstępcami są chrześcijańskiej wiary, lecz i spólnych uczuć ludzkości? Toż klątwa ich bluźnierstwom i błędom, a litość biednym zaślepienia ofiarom!

(Ks. Antoni Sas Krechowiecki, Niepokalana Bogarodzica Maryja w świetle Ewangelii i Ojców Kościoła. Wydanie nowe. Tom II. Lwów 1904, s. 577).

 

* * * * * * * * * * * * *

Znajmyż szczerość wiary katolickiej, a uwodzić się wy­mysły i pochlebstwy heretyckiemi nie dajmy, którzy o wierze wiele mówiąc, wiarę zgubili; nie mają jej, jedno swoje obierki, mniemania, rozsądki pojedynkowe ludzi śmiałych, hardych w ro­zumie, i omylnych. Co się im podoba, i co sobie obiorą, to wierzą: tak mocno, iż ledwie do jutra ona ich wiara trwa, a druga takaż nazajutrz następuje. Nie mają tej wiary, którą ma powszechny Kościół, i która z jego nauki i słuchania pochodzi, ale którą sami sobie wymyślają, i w rzeczy w piśmie najdują; do którego prawego rozumienia, ani Ducha, którym pisane jest, ani klucza, którym się otwarza, nie mając: nie wiarę prawą, ale błędy swoich chęci i skłonności z pisma wynoszą.

(Ks. Piotr Skarga SI, Kazania na niedziele i święta całego roku. Z kazania na XVIII niedzielę po świątkach).

 

* * * * * * * * * * * * *

Sicut ergo secundum illam divinitatem, qua unum sunt Pater et Filius et Spiritus sanctus, neque Patrem natum credimus, neque Spiritum sanctum, sed solum Filium: sic etiam secundum carnem solum Filium natum catholica fides et credit et praedicat.

(S. Fulgentius Ruspensis Episcopus, De fide seu de regula vere fidei ad Petrum. Caput II).

-------------------

Jak więc wierzymy, iż co do owej boskości Ojciec i Syn i Duch Święty są jednością i że Ojciec nie został zrodzony, ani Duch Święty, lecz tylko Syn, tak też wiara katolicka wierzy i naucza, iż co do ciała tylko Syn został zrodzony.

(Św. Fulgencjusz Biskup w Ruspe († 533), O wierze czyli o regule prawdziwej wiary do Piotra. Rozdział II).

---------------------------------------------------------

Nesciens Virgo virum, peperit sine dolore Salvatorem saeculorum.

(S. Vincentius Ferrerius, Sermo de Nativitate Domini).

-------------------

Dziewica nieznająca męża, porodziła bez bólu Zbawiciela świata.

(Św. Wincenty Ferreriusz († 1419), Kazanie na Boże Narodzenie).

 

* * * * * * * * * * * * *

Uważcież sobie: Chrystus w majestacie siedzi w niebie, Mahomet w ogniu w piekle. Zakazuje Mahomet swoim prawem upijać się, i do dziś dnia tak wiele tysięcy ludzi zachowuje prawo mahometowe, kiedy tak wiele chrześcijan gwałci prawo Chrystusowe zakazujące pijaństwa. Rozumiem, że ciężko na sądnym dniu będzie chrześcijaństwu, bo więcej pogaństwo i turectwo czyni dla swego niedowiarstwa, niżeli my dla wiary naszej.

(O. Tomasz Młodzianowski SI).

 

* * * * * * * * * * * * *

Jeżeli kiedy potrzebne było w Kościele Bożym opowiadanie słowa Bożego, tych czasów najwięcej, kiedy za sprawą szatańską tak wiele błędów na świecie fałszywi Nauczyciele i Prorocy rozsiali, że gdyby nie była pewna Chrystusa Pana obietnica, iż przeciwko Kościołowi Jego i bramy piekielne nie przemogą, obawiać by się potrzeba, żeby tych czasów, dla tak wielu najazdów szatańskich i błędów heretyckich, Kościół Boży nie upadł. O takowych mówi sam Pan Bóg: Nie posyłałem ich, a oni biegali: Nie mówiłem do nich, a oni prorokowali (Jer. XXIII, 21). Albowiem nie masz kąta tego, ani miejsca w Chrześcijaństwie, gdzie by swą nauką fałszywą wiernych Bożych nie zarazili.

(Katechizm Rzymski z wyroku Świętego Soboru Trydenckiego ułożony, z rozkazu Piusa V Papieża wydany, i od Klemensa XIII szczególniej zalecony. Tom I. W Warszawie 1827. Przedmowa: O zwierzchności, powinności, i potrzebie Pasterzów w Kościele Bożym).

 

* * * * * * * * * * * * *

O pierwszej rzeczy mówiąc, o pewności i trwałości naszego okrętu, to jest Kościoła powszechnego rzymskiego, nikomu wątpić nie potrzeba; jedno, kto chce głębokie i straszliwe morze świata tego przebyć, a do nieba przypłynąć, w ten a nie w inny wsiadać ma; każdy inny heretycki omylny jest, i do portu niebieskiego nie doniesie, ale się rozbije i ludzie pogubi... W heretyckiej łódce wiele gospodarzów i sprawców: każdy chce rządzić, jeden drugiemu przeszkadza, nikt się do posłuszeństwa około wiary nie przywięzuje. Przetoż swarów, wołania, niezgody i nierządów w ich okręcie pełno; każdy z swoim się rozumem stawi, o pospolitą obronę wszystkiej łódki nie dba, i tak lada je wiatr przewraca i topi.

(Ks. Piotr Skarga SI, Kazanie na czwartą niedzielę po Trzech Królach).

 

* * * * * * * * * * * * *

Neque vero dubitare debet quisquam Christianus, quin Concilium Oecumenicum legitime congregatum, Ecclesiam catholicam repraesentet. Quamobrem quod ab illo statuitur, ab Ecclesia sancta catholica statuitur... Quoniam igitur Ecclesia Spiritu sancto regitur, in his, quae pertinent ad fidem, errare nullo modo potest. Qui itaque non credit oecumenico concilio, qui non acquiescit in eo, quod ab illo hoc est ab orbe toto Christiano definitum est, sed in dubium revocare conatur, denuoque disceptari vult de his, quae semel illius iudicio terminata, recteque constituta sunt, non credit sanctam Ecclesiam catholicam: Spiritui sancto per os illius loquenti repugnat: atque ideo catholicus, aut Christianus dici non meretur: sed habendus est, iuxta Christi praeceptum, tanquam ethnicus et publicanus.

(Stanislaus Card. Hosius, Confessio catholicae fidei Christiana. Caput XXIIII. Quod Concilium Oecumenicum Ecclesiam Catholicam repraesentat. In: Opera omnia, T. I, pag. 35).

-------------------

Chrześcijanin nie powinien wątpić, że prawnie zgromadzony Sobór Powszechny przedstawia Kościół Katolicki. Dlatego co on postanawia, postanawia Święty Kościół Powszechny... Ponieważ więc Kościół kierowany jest przez Ducha Świętego, w sprawach wiary nie może błądzić. Kto przeto nie wierzy Soborowi Powszechnemu, kto nie zgadza się na to, co przezeń zostało określone, lecz stara się to podać w wątpliwość i ponownie chce roztrząsać to, co raz jego sądem zostało zakończone i prawidłowo ustanowione, ten nie wierzy w Święty Kościół Powszechny, sprzeciwia się Duchowi Świętemu, który przemawia jego ustami i dlatego nie zasługuje na miano Katolika albo Chrześcijanina, lecz zgodnie z nakazem Chrystusa powinien być uważany za poganina i celnika.

(Stanisław kard. Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej, Rozdział XXIV. Sobór Powszechny przedstawia Kościół Katolicki, Olsztyn 1999, s. 51).

 

* * * * * * * * * * * * *

Z tego wszystkiego jawnie ta wypływa konsekwencja, że wszyscy powinniśmy się poddać całym sercem, całym rozumem i wolą pod decyzję Kościoła Katolickiego Rzymskiego: bo to jest Artykuł Wiary, że Kościół jest niepochybny w materii wiary. Tego Kościoła się trzymając żaden nie może pobłądzić, kto jego się nie trzyma, i za inszym Przewodnikiem idzie, niepochybnie błądzi, i zginie na wieki. Którzykolwiek wierni dotychczas błądzili w wierze, i wpadli w herezję, nie przez co inszego upadli, jeno, że nie chcieli podlegać decyzji Kościoła Bożego. Chcieli oni ukontentować nie rozmyślną swoją ciekawość, chcąc wiedzieć sekretne tajemnice tych nowych Apostołów. A co z tego wyszło? Łatwo formować wątpliwości i kwestie osobliwie w materii Religii, ale trudno je solwować, i z tych trudności się wyplątać, ani każdemu łatwo poznać figle i subtelne sztuki i sophismata Nowatorów, a tak onemi dawszy się ułowić, dalej się z błędu w błąd zabrnęło.

(X. Jan Poszakowski SI, Głos Pasterza Jezusa Chrystusa wzywającego Owieczki do Owczarni swojej. Albo Nauka Katholicka Praeliminarna, która podaje sposób w powszechności rozeznania prawdziwej Religiej Chrześcijańskiej od nieprawdziwej i zmyślonej, Wilno 1736, ss. 212-213).

 

* * * * * * * * * * * * *

Non solum ridiculum, sed etiam impium esset affirmare perfidos Iudaeos peculiari Dei auxilio adiutos assentiri hodie iis quibus prisci Iudaei ante Christi adventum assentiebantur.

(P. Ludovicus Molina SI, Liberi arbitrii cum gratiae donis, divina praescientia, providentia, praedestinatione et reprobatione concordia, Matriti MCMLIII, pag. 35).

-------------------

Twierdzić, że wiarołomni żydzi wierzą dzisiaj wspierani szczególną pomocą Bożą w to, w co wierzyli dawni żydzi przed przyjściem Chrystusa, byłoby nie tylko śmiesznością ale także bezbożnością.

(O. Ludwik Molina SJ († 1600), Harmonia wolnej woli z darami łaski, z Bożym przejrzeniem, opatrznością, przeznaczeniem i odrzuceniem, Madryt 1953, s. 35).

 

* * * * * * * * * * * * *

Scientia sine charitate inflat; charitas sine scientia se quidem, sed non propinquum aedificat

(Card. Franzelin)

-------------------

Nauka bez miłości nadyma; miłość bez nauki buduje wprawdzie siebie, ale nie bliźniego

(Kard. Franzelin)

 

* * * * * * * * * * * * *

Cum infantes pueri Baptismi defectum, nec fidei, spei, charitatisve actibus, nec voto Sacramenti suscipiendi supplere possint; ad eos credimus, nisi re illud ipsa suscipiant, nullo modo redemptionis gratiam pervenire, atque ideo in Adamo morientes partem habere cum Christo nullam.

(Jacobus Benignus Bossuet Episcopus Meldensis, Doctrinae catholicae, de iis argumentis de quibus controversiae sunt, expositio, Viennae Austriae MDCCLIII (1753), pag. 55).

-------------------

Niemowlęta nie są w stanie zastąpić braku chrztu przez wzbudzenie w sobie aktów wiary, nadziei, miłości, ani też nie mogą w sobie wzbudzić pragnienia przyjęcia tego sakramentu. Wierzymy więc, że jeżeli go w rzeczy samej nie przyjęły, nie stają się w żadnym względzie uczestnikami łaski odkupienia, a przeto w Adamie umierając, z Chrystusem Jezusem żadnej nie mają części.

(Biskup Jakub Benignus Bossuet († 1704), Wykład nauki katolickiego Kościoła względem tych wiary artykułów, o które dysydenci, osobliwie kalwini się spierają, Lwów 1827, s. 65).

 

* * * * * * * * * * * * *

Strenue igitur discutere perge tenebras errorum, liberalismum urge, eumque praesertim, 

qui moderationis velo obductus insano nisu verum cum falso, Christum cum Belial componere conatur.

 
Nie przestawaj usilnie rozpraszać ciemności błędów, na liberalizm nacieraj a osobliwie na ten, 

który pod osłoną moderantyzmu chciałby w daremnym usiłowaniu fałsz z prawdą, Chrystusa z Belialem pogodzić.

(Słowa Ojca Świętego Piusa IX w trzecim liście do Redaktora Przeglądu Lwowskiego ks. Edwarda Podolskiego z dnia 11 października 1875).

 

* * * * * * * * * * * * *

"Kościół katolicki kontynuuje posłannictwo Zbawiciela, jest córką i dziedzi­czką Odkupienia, rozszerzał Ewangelię na całym świecie, bronił jej krwią swoją i opie­rając się na obietnicy pomocy Boskiej i nieśmiertelności, nigdy nie paktując z błędem, spełnia zlecenie, aby zachował bez skazy naukę Chrystusa aż do ostatniego ze stuleci" (Papież Leon XIII, Testament).


* * * * * * * * * * * * *

Dnia 20 kwietnia 1875 r. Papież Pius IX, od­powiadając pielgrzymom z Montpellier, rzekł: «Nie dość jest wyznawać szacunek dla Stolicy Świę­tej, trzeba jeszcze koniecznie być posłusznym Syllabusowi i dogmatowi o Nieomylności».

Poddanie się Syllabusowi jest przeto obowią­zkiem sumienia wszystkich, bez wyjątku, chrześcijan. Wszyscy zatem powinni znać Syllabus, a znać tak dokładnie, żeby dla każdej duchownej, czy świeckiej osoby, dla mieszkańca miasta, czy wsi, był nie­zmiennie wyrocznią i przewodnikiem, stale w pamię­ci obecnym. (...)

 

P. Czy oni [tj. liberalni katolicy] są bardzo niebezpieczni?

O. Oni są bardzo niebezpieczni, ponieważ 1) jako wilki ukryte w skórze baraniej zwodzą mnó­stwo ludzi; 2) wywołują pogardę i nienawiść ludu względem prawdziwych katolików, których przezywają ultramontanami i nieprzyjaciółmi postępu; 3) ponieważ ustępstwa, czynione błędowi, kompromitują najważniejsze sprawy religii i społeczeństwa. (Mały katechizm o Syllabusie, Warszawa 1909, ss. 5, 37).



* * * * * * * * * * * * *

Ecclesia, quae errare non potest, et fides quae non potest deficere, est Ecclesia Romana, et fides Romanae Ecclesiae.

(S. Antoninus archiepiscopus Florentinus).

-------------------

Kościół, który nie może błądzić, to Kościół rzymski, a wiara która nie może zaginąć, to wiara rzymskiego Kościoła.

(Św. Antonin arcybiskup Florencki).

---------------------------------------------------------

Haereticorum Ecclesiae, Synagogae magis diaboli appellandae sunt, quam Christi conciliabula.

(S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor).

-------------------

Kościoły heretyków należy nazywać raczej Synagogami szatana, niż zgromadzeniami Chrystusowymi.

(Św. Hieronim, Doktor Kościoła).

 

* * * * * * * * * * * * *

Modernizm jest niczym innym jak nowoczesnym po­glądem na świat, przeciwnym chrześcijańskiej filozofii, teologii i moralności, a każdy, kto temu poglądowi hołduje, może być słusznie nazwany modernistą. (O. Albert Maria Weiss OP).

---------------------------------------------------------

Ilu było w ciągu wieków twórców herezji, tylu – rzec można – było już modernistów, bo wszyscy ci kacerze odrzucali jakąś dawną naukę i głosili nową, a zawsze pod pretekstem podawania czegoś odpowiedniejszego i lepszego. Wyznać jednak trzeba, że nigdy ta żądza nowości nie wystą­piła tak silnie i gwałtownie w imię wszystkich haseł nowoczesnych: wolności, oświaty, cywilizacji, kultury, nauki, postępu itp., jak w cza­sach ostatnich, że nigdy przedtem nie objęła tyle naraz dziedzin nauki i życia i nigdy może przed­tem nie ogarnęła tyle osób duchownych i świec­kich; dlatego słuszniej niż kiedy indziej otrzy­mała nazwę modernizmu, a dzisiejsi nowatorzy nazwę modernistów. (Ks. Andrzej Dobroniewski, Modernizm i moderniści. Poznań 1911, s. 80)


* * * * * * * * * * * * *

Zewsząd po­wstaje naród przeciw narodowi, królestwo prze­ciw królestwu; słońce i księżyc pozbyły się blasku, to jest, światło Apostolskiej Stolicy i godności cesarskiej cierpi zaćmienie. Mamże posę­pnym głosem wspomnieć zastarzałe i okrutne odszczepieństwo, które srogo Kościół Boży roz­dziera; w którym wylała się niezgoda na książąt i zmusza ich błąkać się po bezdrożu a nie po drodze. (Ks. Andrzej Laskary Gosławicki, Collatio czyli mowa miana na początku Soboru Konstancjańskiego o pokoju i jedności do cesarza Zygmunta).

 

* * * * * * * * * * * * *

Do takich moderni­stów, którzy nie cofają się przed ostatecznymi konsekwencjami swych teorii, należą przede wszystkim ci, którzy już to dobrowolnie już to wyrokiem władzy znalazłszy się poza Ko­ściołem, stanęli w szeregach niedowiarków i bezwyznaniowców, aby razem z nimi napadać na wszystko, co ma jakikolwiek związek z wiarą, zwłaszcza katolicką; należą dalej ci, co za apostatów lub ateuszów uchodzić nie chcą, ale mają więcej sympatii dla niewierzą­cych niż wierzących i otwarcie się z nimi bra­tają; religijne narady odbywają z niedowiarkami protestanckimi, żydowskimi i masoń­skimi... (Ks. Andrzej Dobroniewski, Modernizm i moderniści. Poznań 1911, ss. 98-99)

 

* * * * * * * * * * * * *
Canon VII. Si quis dixerit, eandem Christi Ecclesiam posse offundi tenebris, aut infici malis, quibus a salutari fidei morumque veritate aberret, ab originali sua institutione deviet, aut depravata et corrupta tandem desinat esse; anathema sit.
(Acta et Decreta SS. Concilii Vaticani (1870), Primum Schema Constitutionis dogmaticae de Ecclesia Christi).
-------------------
Kanon VII. Gdyby ktoś głosił, że Kościół Chrystusowy mogą ogarnąć ciemności lub skazić zło, przez które mógłby on odstąpić od zbawczej prawdy wiary i obyczajów, lub kto by głosił, że tenże Kościół może zejść na bezdroża ze swych pierwot­nych założeń, lub zniekształcony i zniszczony może nawet przestać istnieć, niech będzie wyklęty. (Akta i dekrety św. Soboru Watykańskiego (1870), Pierwszy projekt Konstytucji dogmatycznej o Kościele Chrystusowym).


* * * * * * * * * * * * *

Fide catholica tenendum est, Concilia generalia a Summo Pontifice confirmata errare non posse nec in fide nec in moribus. (S. Robertus Bellarminus, Ecclesiae Doctor).

 

Wiarą katolicką należy uznawać, że Sobory powszechne potwierdzone przez Papieża nie mogą błądzić ani w wierze ani w obyczajach. (Św. Robert Bellarmin, Doktor Kościoła).

 

* * * * * * * * * * * * *

Si quis non amat Dominum nostrum Iesum Christum, sit anathema. 

(S. Paulus Apostolus, Epistula ad Corinthios prima XVI, 22).

 

Jeśli kto nie miłuje Pana naszego Jezusa Chrystusa, niech będzie przeklęty. 

(Św. Paweł Apostoł, Pierwszy List do Koryntian 16, 22).


* * * * * * * * * * * * *

... pueris infantibus nulla alia salutis comparandae ratio, nisi eis baptismus praebeatur, relicta sit. (Catechismus Romanus, p. II, c. 2, nr. 34).


... dziatki małe nie mają innego żadnego sposobu, za którym by zbawienia dostać mogły, tylko przez Chrzest. (Katechizm rzymski, cz. II, rozdz. 2, nr 34).


* * * * * * * * * * * * *

Extra Ecclesiam catholicam, quid enim prohibet quominus Augustini verbis utamur, omnia potestis habere praeter salutem. Potestis habere honorem, potestis habere sacramenta, potestis etiam cantare Alleluia, potestis respondere Amen, potestis Evangelium tenere, potestis in nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti fidem habere et praedicare: sed nusquam nisi in Ecclesia catholica salutem potestis invenire. Extra hanc haberi possunt omnia: sola ea, quae sola salutem adfert charitas, extra Ecclesiam haberi non potest: Neque enim dividit unitatem, quisquis habet charitatem.

(Stanislaus Card. Hosius, Confessio catholicae fidei Christiana. Caput XCIII. Paraenesis cum totius operis peroratione. In: Opera omnia, T. I, pag. 407).

-------------------

Poza Kościołem Katolickim możecie mieć wszystko, prócz zbawienia. Możecie mieć zaszczyty, możecie mieć Sakramenty, możecie też śpiewać "Alleluja", możecie odpowiadać "Amen", możecie trzymać Ewangelię, możecie w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego mieć i głosić wiarę, lecz nigdzie nie możecie znaleźć zbawienia, tylko w Kościele Katolickim. Poza nim można mieć wszystko, tylko tej miłości, która sama daje zbawienie, poza Kościołem nie ma, bo ktokolwiek ma miłość, nie dzieli jedności.

(Stanisław kard. Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej, Rozdział XCIII. Zachęta na zakończenie całego dzieła, Olsztyn 1999, s. 431).


* * * * * * * * * * * * *

... longe praestantius et nobilius est servire Deo, quam esse monarcham totius orbis. (P. Leonardus Lessius SI, De perfectionibus moribusque divinis. Parisiis 1881, p. 21).

-------------------

... czymś o wiele znakomitszym i szlachetniejszym jest służyć Bogu, niż być władcą całej ziemi. (O. Leonard Lessius SI, O doskonałościach i obyczajach Bożych. Paryż 1881, s. 21).


* * * * * * * * * * * * *

Kościół staje się w oczach wielu zgorszeniem, jako zgorszeniem był grekom przed wiekami Krzyż Chrystusów. Zgorszenie takie, wypływające z niena­wiści dla prawdy, sprowadzające na nas prześladowanie, żłobi Krzyż Zbawiciela na żywocie naszym i upodabnia nas Zbawicielowi. Ale jest zgorszenie inne, jest prześlado­wanie stokroć boleśniejsze: zgorszenie, które szerzą odstępcy od Kościoła; prześladowanie ze strony zaprzańców Wiary świętej, zdrajców, którzy niedawno jeszcze byli sługami ołtarza, a dziś stanęli w rzędzie zaciekłych wrogów je­go, wyprowadziwszy z Kościoła tysiące wier­nych. Opuścili przymierze Pańskie, zepsowali ołtarze katolickie, zerwali jedność katolicką, oplwali hierarchię katolicką, zbezcześcili naj­świętsze tajemnice katolickie, imię polskie zo­hydzili wśród narodów katolickich. 

(Abp Antoni Szlagowski, Wiara w pojęciu katolickim, a modernistycznym. Warszawa 1909, ss. 4-5).


* * * * * * * * * * * * *

Co przyjdzie nie wiemy. Ale bądźmy pewni, że i nowy Piłat, jak stary Chrystusa, potępi Kościół Jego i wyda na ukrzyżowanie. Cieszmy się wszakże samą tą myślą, albowiem w jej ziszczeniu właśnie chwała tajemnicy Ukrzyżowa­nia, Zmartwychwstania radość. Już nieraz Kościół krwawe czasy przechodził, już nieraz zdawał się wróg triumfować nad jego zagładą – a zawsze zwycięsko, owszem w pełniejszej chwale i blasku powstawał. Tak i teraz będzie. Cierpienie jego jest tylko nieustannym odbiciem podobieństwa do Boskiego Mistrza, a za­razem dla nas fundamentem wiary, źródłem nadziei i pobudką czułej, gorącej, heroicznej miłości. (Ks. Antoni Langer, Chrystus przed sędziami. [w:] O Męce Pana Jezusa. Kazania i szkice księży Towarzystwa Jezusowego, Kraków 1923, ss. 184-185).

 

* * * * * * * * * * * * *

Dzieje wszystkich nieszczęsnych błędów w sprawie życia duchownego, które odrywały tysiące dusz od Kościoła, najlepiej dowodzą, że aby być na wskroś świętym, trzeba być na wskroś katolikiem, na wskroś rzymskim katolikiem, gdyż poza rzymskością nie masz ani katolicyzmu ani w ogóle świętości. (O. Fryderyk William Faber, Postęp duszy, czyli wzrost w świętości, Kraków 1935, ss. 327-328).

 

* * * * * * * * * * * * *

"Tolerancja [doktrynalna] spomiędzy wszystkich herezji jest najniebezpieczniejsza, ponieważ zawiera w sobie wszystkie, dozwalając im utrzymywać się wszystkim zarówno, i nadając sumieniom fałszywy pokój, przez podstępne rozróżnienie artykułów fundamentalnych i niefundamentalnych. Tego rozróżnienia cała starożytność Kościoła nigdy nie znała, która, wszystkie prawdy objawione zawsze za istotne do osiągnięcia zbawienia poczytywała". (O. Mikołaj Jamin OSB, Myśli ściągające się do błędów tegoczesnych. Dział V. O Kościele, Rozdział XX. Warszawa 1811, s. 151).


* * * * * * * * * * * * *

Concilia generalia a Romano Pontifice confirmata esse regulam infallibilem fidei. Nam Ecclesia Catholica, quae est columna, et firmamentum veritatis, nequit esse Magistra errorum: foret autem Magistra errorum, si Concilia generalia, confirmata a Pontifice, in fide errare possent; illa enim Concilia, ut unita capiti Ecclesiae, repraesentant universam Ecclesiam, et quod Concilia ejusmodi definiunt, Ecclesia Catholica dicitur definire, et docere.

(R. P. Thyrsus Gonzalez de Santalla, universae Societatis Jesu Praepositus Generalis, Veritas Religionis Catholicae adversus haereticos demonstrata, sive Manuductio ad conversionem haereticorum..., Dilingae, Anno M. DC. LXXXXI., p. 179).

-------------------

Sobory powszechne zatwierdzone przez Papieża są nieomylną regułą wiary. Albowiem Kościół Katolicki, który jest filarem i utwierdzeniem prawdy, nie może być Nauczycielem błędów; byłby zaś Nauczycielem błędów, jeśliby Sobory powszechne, zatwierdzone przez Papieża, mogły błądzić w wierze; gdyż owe Sobory, jako zjednoczone z Głową Kościoła, przedstawiają Kościół powszechny, i co tego rodzaju Sobory stwierdzają, mówi się że Kościół Katolicki stwierdza i naucza.

(O. Thyrsus Gonzalez de Santalla, Przełożony Generalny całego Towarzystwa Jezusowego, Wykazanie prawdy Religii Katolickiej przeciwko heretykom, czyli Przewodnik do nawrócenia heretyków..., Dylinga 1691, s. 179).

 

* * * * * * * * * * * * *

Pokusa słuchania i rozmawiania, zgubiła człowieka wtrącając go w grzech pierworodny. Trzeba było przyjścia Maryi, aby winę mową popełnioną, naprawić przez święte słowa i święte milczenie. "Świerzbiące uszy" i świerzbiące dzisiejsze języki, wymagają radykalnego leczenia; niedoskonałość nasza bije od nas z daleka przez niebaczne, niepotrzebne słowa, mówione i pisane. A tak dalece nie rozumiemy w tym własnej naszej niekorzyści, iżeśmy dumni najczęściej z tego, co nas najwięcej kompromituje. (Rozmyślania na każdy dzień maja. Zapiski z konferencyj majowych ks. Zygmunta Goliana. Kraków 1931. Dzień XXVII: Milczenie Maryi).

 

* * * * * * * * * * * * *

"Chrystus Pan postanowił Piotra i jego następców pa­sterzem wszystkich Apostołów, biskupów, kapłanów i wier­nych, bo powiedział doń: «Paś owce moje, paś baranki moje». Niemożliwe więc, aby wiódł wiernych i duchownych na pastwiska zatrute jadem błędnej, kacerskiej nauki. Piotrowi i jego następcom dał Pan Jezus moc utwier­dzania braci w wierze. Gdyby błądził Papież, znaczyłoby to, że Chrystus nie dotrzymał obietnicy danej, bo i głowa Kościoła mogłaby się zachwiać w nauce, a tym samym nie mogłaby utwierdzać w niej drugich... Najważniejszym czynem nauczycielskim Piusa X to jego encyklika «Pascendi Dominici gregis», przeciwko nowocze­snym błędom. Modernizm to zbiór najróżnorodniejszych błędów, to dążenie, aby wyzwolić myśl ludzką z więzów dogmatycznych, obalić wiarę i zaprowadzić jakiś nowy, po­stępowy Kościół. Słusznie nazywa Papież ten atak przeciwko Kościołowi «zbiorem wszystkich kacerstw, który chce oba­lić fundamenty wiary i zniszczyć chrześcijaństwo...»". (Ks. Jakub Górka, O potrójnej władzy Papieża. [w:] Kazania okolicznościowe. Tom I. Kraków 1916, ss. 137. 141).

 

* * * * * * * * * * * * *

Ecclesia ibi est, ubi fides vera est.

(S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor).

-------------------

Kościół jest tam, gdzie jest prawdziwa wiara.

(Św. Hieronim, Doktor Kościoła).

 

* * * * * * * * * * * * *

Quae olim ecclesia docuit ut vera, etiam nunc vera sunt, cum veritas sit immutabilis. Ergo eo ipso, quod constat, quid olim ecclesia docuerit, etiam constat, quid nunc doceat, cum infallibilis ecclesia, quae nunc est, non possit contradicere infallibili ecclesiae, quae olim fuit.

(P. Christianus Pesch SI, Compendium Theologiae dogmaticae. Tomus I. Friburgi Brisgoviae MCMXXXV, p. 218).

-------------------

To czego niegdyś Kościół nauczał jako prawdziwe, także teraz jest prawdziwe, ponieważ prawda jest niezmienna. A więc tym samym, że wiadomo, czego niegdyś Kościół nauczał, również wiadomo, czego teraz naucza, ponieważ nieomylny Kościół, który teraz jest, nie może zaprzeczać nieomylnemu Kościołowi, który był niegdyś.

(O. Krystian Pesch SI, Kompendium Teologii dogmatycznej. Tom I. Fryburg w Bryzgowii 1935, s. 218).

 

* * * * * * * * * * * * *

In summa, verbum tibi dico, Theotime, dignum omnino, quod notetur: Haeretici sunt haeretici, et hoc insigniti sunt nomine, eo quod inter articulos fidei eos eligant, qui sibi arrident, et quos fide humana placet credere, aliis reiectis et abnegatis; Catholici autem sunt Catholici, quia sine ulla electione omnes aequali firmitate amplectuntur, et sine exceptione universalem Ecclesiae fidem tenent.

(Tractatus Amoris Divini, constans libris duodecim. A seraphico, amantissimoque Dei Praesule S. Francisco de Sales, Episcopo, et Principe Genevensi idiomate Gallico conscriptus; deinde per R. P. Henricum Lamormaini, S. J. Sacerdotem, in Latinum traductus. Pars II. Editio quarta auctior. Waldsassii 1740, pp. 311-312).

-------------------

Na koniec chcę stwierdzić, Teotymie, rzecz wartą zapamiętania. Heretycy są heretykami i zasługują na to miano dlatego, że spośród artykułów wiary wybierają według swego gustu i upodobania te, w które chcą wierzyć, inne zaś odrzucają i zaprzeczają im. Katolicy są natomiast katolikami, gdyż bez wyboru i jakichkolwiek zastrzeżeń, z niewzruszoną stanowczością i bez wyjątku przyjmują całą wiarę Kościoła.

(Święty Franciszek Salezy, Traktat o miłości Bożej. Kraków 2002, s. 545).

 

* * * * * * * * * * * * *

Neque in confusione Paganorum, neque in purgamentis haereticorum, neque in languore schismaticorum, neque in caecitate Iudaeorum quaerenda est religio, sed apud eos solos qui Christiani catholici, vel orthodoxi nominantur, id est integritatis custodes, et recta sectantes.

(S. Augustinus, De vera religijne, V. 9).

-------------------

Nie szukajmy wiary ani w zamęcie pogaństwa, ani w plugastwie herezji, ani w gnuśności schizmatyków, ani w zaślepieniu żydów, lecz jedynie u tych, których nazywają chrześcijanami, katolikami lub prawowiernymi, u tych, którzy strzegą całości wiary i postępują prawą drogą.

(Św. Augustyn, O wierze prawdziwej, V. 9).

 

* * * * * * * * * * * * *

Filozofia, która oderwała ludzkość od czci prawdziwego Boga, skończyć musiała na bałwochwalstwie człowieka. 

(X. Antoni Langer SI, Św. Tomasz z Akwinu i dzisiejsza filozofia).

 

* * * * * * * * * * * * *

Tota demonstratio apologetica ultimatim ducit ad hunc syllogismum: 1. Omnia, quae Deus revelavit, credibilia sunt. 2. Deus religionem christiano-catholicam revelavit. 3. Ergo religio christiana credibilis est. (P. Parthenius Minges OFM, Compendium theologiae dogmaticae generalis. Ratisbonae 1923, p. 8).

-------------------

Całe dowodzenie apologetyczne ostatecznie prowadzi do tego sylogizmu: 1. Wszystko, co Bóg objawił, jest godne wiary. 2. Bóg objawił religię chrześcijańsko-katolicką. 3. A więc religia chrześcijańska jest godna wiary. (O. Parteniusz Minges OFM, Kompendium teologii dogmatycznej ogólnej. Ratyzbona 1923, s. 8).

 

* * * * * * * * * * * * *

 Omnes totius mundi exercitus, et tota generis humani multitudo omnibus suis armis instructa, non posset vel uni angelo resistere, aut ejus vim sustinere. (P. Leonardus Lessius SI, De perfectionibus moribusque divinis. Parisiis 1881, p. 208).

-------------------

Wszystka siła zbrojna całego świata, i cała mnogość rodzaju ludzkiego wyposażona we wszelką broń, nie mogłaby stawić oporu choćby jednemu aniołowi, albo znieść jego mocy. (O. Leonard Lessius SI, O doskonałościach i obyczajach Bożych. Paryż 1881, s. 208).

 

* * * * * * * * * * * * *

Ad ipsam salutem et vitam aeternam nemo pervenit, nisi qui habet caput Christum; habere autem caput Christum nemo poterit, nisi qui in ejus corpore fuerit, quod est Ecclesia. (S. Augustinus, De unitate Ecclesiae, n. 49).

-------------------

Tylko ten osiągnie zbawienie i życie wieczne, kto za głowę ma Chrystusa; nikt zaś nie może mieć za głowę Chrystusa, jak tylko ten, kto pozostaje w Jego ciele, którym jest Kościół. (Św. Augustyn, O jedności Kościoła, n. 49).

 

* * * * * * * * * * * * *

 Homo apostata vir inutilis dicitur, qui a fidei veritate aversus, ad perfidiae falsitatem convertitur. (S. Bonaventura).

-------------------

Człowiekiem odstępcą, mężem nieużytecznym jest nazywany ten, kto odwróciwszy się od prawdy wiary, zwraca się do fałszu wiarołomstwa. (Św. Bonawentura).

 

* * * * * * * * * * * * *

 Inter omnes hominum curas, studium divinae sapientiae est perfectius, jucundius et utilius. (S. Thomas de Aquino).

-------------------

Spośród wszystkich zajęć ludzkich, nauka boskiej mądrości jest najdoskonalszą, najprzyjemniejszą i najpożyteczniejszą. (Św. Tomasz z Akwinu).

  

* * * * * * * * * * * * *

Petimus autem a Deo, ut regnum Christi, quod est Ecclesia, propagetur; ut se ad fidem Christi Domini et ad accipiendam veri Dei cognitionem convertant infideles et Judaei; et schismatici ac haeretici redeant ad sanitatem, et ad Ecclesiae Dei communionem, a qua desciverunt, revertantur. (Catechismus Romanus. Pars IV. Caput XI. De secunda petitione Orationis dominicae. "Adveniat regnum tuum". 12. Quid in primis igitur hac petitione Deum oremus).

-------------------

Prosimy więc od Pana Boga, aby Królestwo Chrystusa Pana (którym Kościół jest) rozszerzone było; aby się do Wiary Chrystusa Pana i do poznania Boga prawdziwego, nawrócili niewierni i Żydzi i odszczepieńcy i kacerze, aby zdrowego rozumu nabyli i do wspołeczności Kościoła Bożego, od której byli odstąpili, znowu się przywrócili. (Katechizm Rzymski. Część IV. Rozdział XI. O drugiej prośbie Modlitwy Pańskiej. "Przyjdź królestwo Twoje". 12. O co prosimy Pana Boga w tej drugiej prośbie).

 

* * * * * * * * * * * * *

Tę pewność ma Kościół Boży w rzeczach wierze służących: iż Papież około zbawiennej nauki i prawowiernej wiary nigdy zbłądzić nie może, ani to jest podobna, aby ta opoka, na której Chrystus Kościół swój zasadził, zachwiać się jakim błędem miała. Bo tę ma od Boga pewną nieodmienną obietnicę, iż tego jednego wiara ustać nigdy nie ma, na potwierdzenie wszystkiej braci. (Ks. Piotr Skarga SI, O jedności Kościoła Bożego pod jednym pasterzem i o greckim i ruskim od tej jedności odstąpieniu. Wydanie szóste. W Krakowie 1885, s. 111).

 

* * * * * * * * * * * * *

Wyznajemy Boga w Trójcy jedynego, a Trójcę w jedności,

bez pomieszania osób, bez rozłączenia istności.

(Quicumque. Credo Atanazjańskie).

 

* * * * * * * * * * * * *

Compendiosissima et fere sola ad sanctitatem via est abhorrere ab omnibus, quae mundus amat et amplectitur. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Najłatwiejsza i prawie jedyna do świętości droga, jest stronienie od tego wszystkiego, co świat miłuje, za czym się ugania. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

De Regis hominis decreto, posteaquam semel pronunciatum est, disputare fas non est, sed ei parere necesse est: et fas erit de Spiritus sancti decreto per os Ecclesiae loquentis disceptare, atque illud in dubium revocare? Absit a piorum cordibus haec tam impia cogitatio... Sed scriptum est, aiunt, ab Augustino, etiam ipsa plenaria Concilia, saepe priora posterioribus emendari (Lib. 2. cont. Donat. cap. 3). Scriptum est: sed non eo sensu, quasi quod semel in causa fidei statutum est in uno aliquo plenario Concilio, id in altero retractari postea liceat. Vel unum Concilium aliquod plenarium legitime congregatum proferatur, in quo prioribus plenariis Conciliis itidem legitime congregatis, contrarium sit aliquid constitutum in his quae ad fidem pertinent: proferri proculdubio nullum poterit. Nam si quis vel Ariminense, vel Syrmiense, vel Antiochenum, vel Ephesinum secundum, aut si quae fuerunt alia eiusdem generis Concilia congregata protulerit, quandoquidem auctoritate Romani Pontificis vel congregata, vel comprobata iuxta canones Nicaeni Concilii non sunt, legitime congregata Concilia nequaquam dici possunt, sed conventicula potius et conciliabula.

(Stanislaus Card. Hosius, Confessio catholicae fidei Christiana. Caput XXIIII. Quod Concilium Oecumenicum Ecclesiam Catholicam repraesentat. In: Opera omnia, T. I, pag. 36-37).

-------------------

O zarządzeniu króla człowieka, skoro raz zostało wydane, nie można rozprawiać, lecz trzeba mu się podporządkować. A czy będzie się godziło rozprawiać o postanowieniu Ducha Świętego, mówiącego przez usta Kościoła, i podawać je w wątpliwość? Niech daleka będzie od serc pobożnych myśl tak bezecna. Lecz mówią, napisał Augustyn, że nawet wcześniejsze Sobory Powszechne były przez późniejsze poprawiane (Contra Donatistas, liber 2, caput 3). Napisane jest, lecz nie w tym znaczeniu, jak gdyby to, co raz w sprawie wiary zostało postanowione na jednym Soborze Powszechnym, to wolno było na innym odwołać. Niech jeden Sobór Powszechny prawnie zebrany wskażą, na którym coś przeciwnego wcześniejszym Soborom Powszechnym także prawnie zgromadzonym zostało postanowione w sprawach należących do wiary. Bez wątpienia żadnego nie można wskazać. Bo jeżeli ktoś wskazałby synod w Rimini, lub Syrmium, albo w Antiochii, albo drugi Efeski, albo inne tego rodzaju zwołane synody, ponieważ nie zostały powagą Papieża Rzymskiego albo zebrane, albo zatwierdzone, nie mogą być nazwane Soborami, lecz raczej zgromadzeniami i synodzikami.

(Stanisław kard. Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej, Rozdział XXIV. Sobór Powszechny przedstawia Kościół Katolicki, Olsztyn 1999, s. 53).

 

* * * * * * * * * * * * *

Utrzymywać że Bóg jest zarówno uczczony przez wszystkie Religie, które tylko znajdują się na ziemi, jest to tolerantyzm, który rozwiązłość wymyśliła, bezczelność ogłosiła, a który rozum potępia. Jedna tylko Religia jest na świecie, tak jak jest tylko jeden Bóg; i ona sama tylko Najwyższą Istotę uczcić może. Religia, która twierdzi, że wszystkie inne są także dozwolone, nie jest Religią, ale raczej szyderstwem ze czci religijnej, ponieważ Boga czyni bałwanem, u którego wszelki hołd jest w równej cenie. (O. Mikołaj Jamin OSB, Myśli ściągające się do błędów tegoczesnych. Dział III. O Jedności prawdziwej Religii. Warszawa 1811, s. 57-58).

 

* * * * * * * * * * * * *

1. Wszelka nauka bluźniercza zasługuje na potępienie, a taką jest indyferentyzm. Twierdzi bowiem, że wszystkie religie, albo że wszystkie sekty religii chrześcijańskiej są miłe Bogu i są dobre. Tak zaś twierdzić, to znaczy utrzymywać, iż kłamstwo i prawda, dobre i złe rzeczy są zarówno przyjemne w oczach Boga, a to zdanie zaprzecza Bogu prawdziwości i świętości, czyli bluźni przeciwko Jego nieskończonym doskonałościom.

2. Nauka fałszywa godna jest potępienia, a taką jest indyferentyzm. Uczy bowiem, że człowiek ma prawo wybrać sobie według własnego upodobania jedną z pomiędzy wielu religii. To zaś jest fałszem. Albowiem człowiek nie posiada tego prawa ani z natury, bo do Boga jedynie należy określenie, w jaki sposób chce być czczony; ani też nie ma na to pozwolenia Bożego, bo Bóg jako istota najświętsza nie może na to zezwolić, aby Mu cześć oddawał Jego niegodną. (Dogmatyka katolicka. Część ogólna. Krótko napisał X. J. Tylka. Drugie wydanie. Tarnów 1900, ss. 46-47).

 

* * * * * * * * * * * * *

Deum time et ama, firmiter retinens veram orthodoxamque fidem et constanter permanens in catholica ac romana Ecclesia. Doctrinam haereticorum, qui opiniones eidem sanctae Ecclesiae contrarias pertinaciter defendunt, exsecrare et fuge. Deus enim eos omnes, qui per haereses et schismata sese ab unitate Ecclesiae separant, abominatur. Isti homines sunt superbissimi: et nisi ipsi errores suos ante mortem deserant deponantque ac se corrigant, in aeternum peribunt. (P. Ludovicus Blosius OSB, Tabella spiritualis continens brevem institutionem vitae Christianae et viam perveniendi ad sincerum amorem Dei, § 1, 1).

-------------------

Boga się bój i miłuj Go, mocno zachowując prawdziwą i prawowierną wiarę i statecznie pozostając w Kościele katolickim i rzymskim. Wyklinaj i odrzucaj nauki heretyków, którzy uparcie bronią zdań przeciwnych temu świętemu Kościołowi. Bóg bowiem brzydzi się tymi wszystkimi, którzy przez herezje i schizmy oddzielają się od jedności Kościoła. Owi ludzie są pełni pychy: i jeśli przed śmiercią nie porzucą i nie wyrzekną się swych błędów i się nie poprawią, zginą na wieki. (O. Ludwik Blozjusz OSB, Przegląd duchowy zawierający krótką naukę życia chrześcijańskiego i drogę dojścia do prawdziwej miłości Boga. § 1, 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

Kościół katolicki posiadając wyłącznie prawdę, z konieczności musi głosić, że tylko w nim można być zbawionym. Prawda jest tylko jedna, Kościół posiada prawdę, więc poza Kościołem wszystko mylne, jak poza światłem wszystko ciemne. Zbawienie zaś tam tylko być może, gdzie jest prawda. I w rzeczy samej, jeżeli człowiekowi potrzebna jest religia, toć tylko prawdziwa, a taką jest właśnie katolicka. Skoro dowiedzioną jest rzeczą, że nasza religia jest od Pana Boga, to nie ulega wątpliwości, że tylko w niej zbawienie, – a krzyki na nietolerancję tego dogmatu są tak niedorzeczne, jak niedorzeczne byłoby usiłowanie pogodzenia ciemności ze światłem, występku z cnotą. Nadto religia starająca się pogodzić zdania sprzeczne, dowodziłaby tym samym, że nie posiada prawdy. (Św. Jan Chrzciciel de la Salle, Obowiązki chrześcijanina względem Boga. 1. 1. 11. 5. Poza Kościołem nie masz zbawienia. Tarnów 1881, ss. 114-115).

 

* * * * * * * * * * * * *

I. Quomodo Haeretici et Schismatici Ecclesiam oppugnant?

R. 1. Insurgendo adversus ejus doctrinam et auctoritatem. 2. Sacras Scripturas detorquendo in sensus alienos, ad erroris sui patrocinium. 3. Temere effutiendo Ecclesiam in errorem et corruptionem esse prolapsam, posseque extra ejus finum homines salutem adipisci. Quae quidem Haereticorum omnium opinio sola sufficit ad eorum omnium condemnationem: ut supra probavimus. Hinc eos vocat Tertullianus interfectores veritatis. (...)

 

I. Quomodo revincit Ecclesia Haereticos et Schismaticos?

R. 1. Opponendo ipsis certissimam Scripturarum et Traditionis normam circa singula dogmata in controversiam revocata ab Haereticis. 2. Opponendo ipsis apertissima verba Christi promittentis Ecclesiam nunquam interituram, nunquam a recta fide defecturam. Proindeque sectam omnem ab Ecclesia segregatam ipsa sua novitate falsi nominis Ecclesiam constituere. Qua quidem praescriptione invictissima refelluntur omnes Haeretici, nulla habita ratione examinis dogmatum singulorum, in quibus errant.

 

I. Vincitne tandem Ecclesia haereses omnes, omnia schismata?

R. Vincit prorsus: regitur enim Spiritu Dei, estque columna et firmamentum veritatis (I Tim. 3, 15). Jam experientia teste triumphavit de antiquis haeresibus; triumphabit item de recentibus, et futuris.

 

(Institutiones catholicae in modum catecheseos, in quibus quidquid ad Religionis Historiam et Ecclesiae Dogmata, Mores, Sacramenta, Preces, Usus et Caeremonias pertinet, totum id brevi compendio ex sacris Fontibus Scripturae et Traditionis explanatur. Ex gallico idiomate in latinum sermonem translatae; adjectis singulis e Scriptura et Traditione petitis probationibus et testimoniis. Auctore eodem et interprete Francisco-Amato Pouget Montispessulanaeo, Presbytero Congregationis Oratorii Gallicani, sacrae Facultatis Parisiensis Doctore Theologo, Abbate Beatae Mariae de Campo-Bono. Tomus primus. Venetiis 1782, pp. 251. 252).

 

-------------------

 

P. Jakim sposobem kacerze i odszczepieńcy biją na Kościół?

O. 1. Powstając przeciwko nauce i powadze jego. 2. Nakręcając Pismo święte do rozumienia jemu obcego na poparcie swoich błędów. 3. Twierdząc zuchwale, że się Kościół popsuł, i że można zbawić się, za jego obrębem; jest to zdanie wspólne wszystkim kacerzom, na którym samym dosyć jest do potępienia ich wszystkich, jakośmy to pokazali już wyżej. Stąd Tertulian nazywa ich zabójcami prawdy. (...)

 

P. Jakim sposobem Kościół pohańbia kacerzów i odszczepieńców?

O. 1. Stawiając przeciwko nim nieomylne prawidło Pisma św. albo podania, około każdego artykułu nauki od nich zaprzeczonego. 2. Stawiając przeciwko nim, bez szczególnego rozbierania artykułów, obietnice Jezusa Chrystusa, tyczące się nieomylności i nieskazitelności Kościoła; pokazując to, że każda sekta nowa powinna być poczytana za fałszywą, dla tego samego, że jest nowa.

 

P. Czy tryumfujeż nareszcie Kościół ze wszystkich odszczepieństw i kacerstw?

O. Tak jest. Bo jest prowadzony i ożywiany Duchem Świętym i jest fundamentem i kolumną prawdy (I Tym. 3, 15). Przykład dawnych kacerzy, nad którymi Kościół odniósł zwycięstwo, jak naucza doświadczenie, jest dla niego pewnym zaręczeniem, że tryumfować będzie i z nowych.

 

(Nauki Katolickie w sposób katechizmowy, w których wyłożone są w krótkości z Pisma świętego i Podania: dzieje, zasady Religii, moralność chrześcijańska, Sakramenta, modły, obrzędy i zwyczaje Kościoła. Napisane niegdyś przez Xiędza Franciszka Pouget, przełożone z Francuskiego. Wydanie nowe, przejrzane i poprawione. Tom I. Warszawa 1830, ss. 376. 378-379).

 

* * * * * * * * * * * * *

Co to jest grzech przeciw Duchowi Świętemu? To dobrowolne, rozmyślne, jawne, uporne sprzeciwianie się uznanej prawdzie. Ten, który popadł w ów grzech, a nie odwołał bluźnierczych słów swoich, zamyka sobie drzwi do Królestwa niebieskiego i staje w rzędzie potępionych. Łaska nie może już wtedy mieć przystępu do jego serca. Grzech przeciwko Duchowi Świętemu popełniają wszyscy założyciele herezji jak: Ariusz, Nestoriusz, Luter itp. Uczyń akt wiary we wszystko, co Kościół katolicki do wierzenia podaje, na wynagrodzenie bluźnierstw heretyków. (Ks. R. G. Clarke SI, Rozmyślania o życiu i nauce Pana Jezusa. Kraków 1913, s. 380).

 

* * * * * * * * * * * * *

Słyszy się nieraz, że to obojętne, czy kto jest katolikiem, czy protestantem, czy prawosławnym, czy żydem, byle tylko wierzył w Pana Boga. Czyżby naprawdę tak było?... Kto ocalał podczas potopu?... Korab jest obrazem Kościoła katolickiego, o którym powtórzyć można słowa św. Piotra (Dz. Ap. 4, 12): "I nie masz w żadnym innym zbawienia. Albowiem nie jest pod niebem inne imię dane ludziom, w którym byśmy mieli być zbawieni"... Kto nie chce przyjąć nauki Kościoła świętego, lecz trwa w niewierze albo błędach, gotuje sobie potępienie wieczne... Kto uznał raz Kościół katolicki jako prawdziwy, ten pod utratą zbawienia musi się przyłączyć do niego, bo woli Bożej muszą ustąpić wszelkie względy ludzkie. Człowiek musi raczej poświęcić całe mienie, przychylność krewnych, szczęście doczesne, nawet życie, a przyjąć wiarę katolicką. I w tym leży cała trudność dla wielu innowierców. A jednak do nich stosują się słowa Chrystusa Pana (Mt. 10, 37): "Kto miłuje ojca albo matkę więcej niż Mnie, nie jest Mnie godzien". (Katechezy dla wyższych oddziałów szkoły powszechnej. Opracował Ks. Jan Szukalski, Profesor państw. seminarium naucz. w Inowrocławiu. Część I: O wierze. 45. Zbawienie tylko w Kościele katolickim. Nakład Seminarium Zagranicznego – Potulice 1934, ss. 282-283. 285).

 

* * * * * * * * * * * * *

Noluit Ecclesiam suam caecam esse omnipotens Deus, oculos ei dedit, qui eam illuminarent, et ei veritatis viam ostenderent, qui eam errare non permitterent. (S. Bruno Signiensis, De Confessoribus).

------------------- 

Wszechmogący Bóg nie chciał, aby Jego Kościół był ślepy, dał mu oczy, które go oświecają i drogę prawdy mu wskazują, które nie dopuszczają aby zbłądził. (Św. Bruno z Segni, O Wyznawcach).

 

* * * * * * * * * * * * *

Optima politica sinceritas est. Alba mens numquam erubescit, ubi vice versa in ruborem cogitur deprehensa falsitas. Nihil foedius fraude detecta. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Najlepszą polityką jest szczerość. Myśl czysta nigdy się nie rumieni, ale fałsz wykryty w ogromnym bywa kłopocie. Nie ma nic brzydszego nad szalbierstwo, które na jaw wyszło. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

Necessarium fuit Christum ex mortuis resurgere, non modo ad divinae justitiae commendationem, ad fidei nostrae instructionem, et spei erectionem, verum etiam ad vitae fidelium informationem, et salutis nostrae consummationem. (S. Thomas Aquinas, Summa theologica, III, q. 51, a. 1. Conclusio).

-------------------

Konieczne było Zmartwychwstanie Chrystusa, nie tylko dla publicznego okazania sprawiedliwości Bożej, dla uformowania naszej wiary, i podźwignięcia naszej nadziei, lecz także dla ukształtowania życia wiernych, i dla uwieńczenia naszego zbawienia. (Św. Tomasz z Akwinu, Summa teologiczna, III, q. 51, a. 1. Konkluzja).

 

* * * * * * * * * * * * *

Quod solo hoc Judaei accipere veniam possint delictorum suorum, si sanguinem Christi occisi baptismo ejus abluerint, et in Ecclesiam transeuntes, praeceptis ejus obtemperaverint. (S. Cyprianus Episcopus Carthaginensis, Testimoniorum libri adversus Judaeos, I. XXIV).

-------------------

Jedynie w ten sposób mogą uzyskać żydzi odpuszczenie swych grzechów, jeżeli krew zabitego Chrystusa zmyją jego chrztem, i przechodząc do Kościoła, posłuszni będą jego przykazaniom. (Św. Cyprian Biskup Kartagiński, Księgi świadectw przeciwko żydom, 1. 24).
 
* * * * * * * * * * * * *

 Obecność Ducha Świętego w Kościele, jest źródłem nieomylności Kościoła; obecność Ducha Świętego w duszy człowieka, jest źródłem uświęcenia człowieka. Oboje to działanie Ducha Świętego w zupełnej jest jedno z drugim harmonii. Zgadzanie się z duchem Kościoła, ten jest znak i znamię człowieka duchownego. Sentire cum Ecclesia, – zgadzać się z Kościołem, w dogmatach jego, i w karności, i w podaniach, i w nabożeństwach, i obyczajach, i zdaniach i sympatiach jego, ten jest kamień probierczy na którym się doświadcza i okazuje, czy to co się dzieje w sercu człowieka, nie jest dziełem ducha diabelskiego, albo dziełem ducha ludzkiego, ale dziełem Ducha Świętego. (Henryk Edward kard. Manning, Arcybiskup Westminster).

 

 

* * * * * * * * * * * * *

Hanc veram Ca­tholicam Fidem, extra quam nemo salvus esse potest, quam in praesenti sponte profiteor et veraciter teneo, eandem integram et inviolatam usque ad extremum vitae spiritum, constantissime, Deo adiuvante, retinere et confiteri, atque a meis subditis seu illis, quorum cura ad me in munere meo spectabit, teneri et doceri et praedicari, quan­tum in me erit curaturum, ego idem N. spondeo, ac iuro. Sic me Deus adiuvet, et haec sancta Dei Evangelia. (Professio Catholicae Fidei juxta Codicem Juris Canonici).

-------------------

Ja N. obiecuję, przyrzekam i zaręczam, że tę prawdziwą wiarę katolicką, poza którą nikt zbawionym być nie może, a którą ja teraz do­browolnie wyznaję i prawdziwie w sercu swoim żywię, całkowicie i nieskażenie aż do ostatniego tchu życia, przy pomocy Bożej, stale chować i wyznawać będę; nadto wedle sił swoich starać się będę, aby moi podwładni i ci, o których piecza do mnie z obowiązku ma należeć, tę wiarę zachowywali, głosili i jej nauczali. Tak niech mi pomoże Bóg i ta święta Jego Ewangelia. (Wyznanie Wiary katolickiej według Kodeksu Prawa Kanonicznego).

 

* * * * * * * * * * * * *

Wiara jest według nauki Soboru Trydenckiego "początkiem zbawienia ludzkiego, podstawą i korzeniem wszelkiego usprawiedliwienia". Nie może być jednak ona bezowocną i pozostać tylko aktem rozumu. Chrześcijanin musi osądzać wszystkie rzeczy w świetle wiary i musi obrać ją za gwiazdę przewodnią i fundament całego życia. We wszystkich sprawach musi najpierw zapytać: Czego uczy mię wiara? a potem do niej stosować wszystkie swoje myśli, pragnienia i czyny. "Sprawiedliwy z wiary żyje" (Rzym. 1, 17). (Ks. Wiktor Cathrein SI, Katolicki pogląd na świat. Tłumaczył Ks. Adam Kuleszo. Poznań – Warszawa – Wilno – Lublin [1928], s. 375).

 

* * * * * * * * * * * * *

Quis dicendus est christianus?

 

Qui Iesu Christi veri Dei et hominis salutarem doctrinam in eius Ecclesia profitetur. Omnes proinde cultus et sectas, quae extra Christi doctrinam et Ecclesiam ubivis gentium reperiuntur, ut est iudaica, ethnica, mahometica, haeretica, damnat et detestatur penitus, qui vere christianus est et in ipsa Christi doctrina firmiter acquiescit. (S. Petrus Canisius SI, Doctor Ecclesiae, Catechismus maior seu Summa doctrinae christianae, I. 1).

-------------------

Kogo należy nazywać chrześcijaninem?

 

Chrześcijaninem należy nazywać tego, kto wyznaje świętą naukę Jezusa Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, w Kościele, przez Niego ustanowionym. A zatem prawdziwym chrześcijaninem jest ten, kto będąc mocno przywiązanym do nauczania Jezusa Chrystusa jednocześnie potępia i brzydzi się z głębi swojego serca wszelką sektą jak i wszelkim obcym tej doktrynie kultem, potępionym powagą Kościoła: takimi są sekty żydowskie, bałwochwalcze, mahometańskie i w ogólności wszelkie sekty heretyckie. (Św. Piotr Kanizjusz SI, Doktor Kościoła, Katechizm większy czyli Summa nauki chrześcijańskiej, I. 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

Retine firmiter orthodoxam fidem, credens sine aliqua haesitatione omnia quae canonicae et Sanctae Scripturae ab Ecclesia receptae complectuntur et quae Spiritus Sanctus credenda nobis revelat pronuntiatque per Ecclesiam. (Manuale vitae spiritualis continens Ludovici Blosii Opera spiritualia selecta. Friburgi Brisgoviae 1907, p. 195).

-------------------

Trzymaj się mocno prawej wiary, uznając bez żadnego powątpiewania wszystko, co Pismo św. i święte księgi kanoniczne przez Kościół przyjęte zawierają, i co nam Duch Święty objawia i do wierzenia podaje przez Kościół. (Kwiateczki duchowne Ludwika Blozjusza, czyli nauki i rady do pobożnego życia chrześcijan, wyjęte z różnych jego dzieł..., Nakładem OO. Karmelitów Bosych w Czernej [1907], s. 171).  

 

* * * * * * * * * * * * *

DISCIPULUS. Quid autem significat, Communionem Sanctorum?

 

MAGISTER. Nihil aliud est, quam dicere corpus Ecclesiae eo modo unitum esse, ut si bene uni membro sit, bene sit, et reliquis (Psal. 118. Rom. 12). Hinc quantumvis in remotissimis plerique regionibus degant, nec nobis noti sint, nihilominus Missae sacrificiis, precibus, divinis officiis, aliisque id genus bonis operibus eorum, gaudemus. Quae communio non modo in terris est, sed etiam eadem Missae sacrificia, orationes, bonaque opera in purgatorio existentibus in primis prosunt, uti quoque orationes in caelo degentium, nobis et animabus in purgatorio constitutis, proficuae sunt. (S. Robertus Cardinalis Bellarminus SI, Christianae doctrinae copiosa explicatio, jussu Sanctissimi Domini Clementis VIII. Pontificis Maximi composita).

-------------------

UCZEŃ. Co znaczy, Świętych Obcowanie?

 

NAUCZYCIEL. Świętych Obcowanie to znaczy, że ciało Kościoła jest tak złączone, iż dobro jednego członka służy wszystkim członkom (Rzym. XII). Tak, iż ilekolwiek jest krajów i narodów, bliskich i dalekich, znanych i nieznanych, ich Msze, modlitwy i dobre uczynki, są nam pomocą. Ta wspólność, to Obcowanie Świętych, nie tylko jest tu na ziemi; lecz nadto, nasze Msze, modlitwy i dobre uczynki, są pomocą duszom w Czyśćcu zostającym; a zaś modlitwy dusz w Niebie będących, są pomocą i nam, i duszom Czyśćcowym. (Św. Robert kardynał Bellarmin SI, Wykład Nauki Chrześcijańskiej, ułożony z rozkazu Klemensa VIII Papieża).

 

* * * * * * * * * * * * *

Haeretici, sicut diabolus ipsorum pater, transformationem vultus ad speciem Angeli conformant, eamque verborum indolem prae se ferunt, ut rectum sensum habere videantur eumque ubi persuaserint, eo miseros deducunt, ut diversa et aliena a Scripturis sentiant. (S. Athanasius, Episcopus et Doctor Ecclesiae).

 -------------------

Heretycy, podobnie jak ich ojciec szatan, przybierają na siebie pozory aniołów i tak pięknie umieją przemawiać, że się zdaje, iż prawdę mówią; dopiero po przyjęciu ich nauki, przekonują się nieszczęśliwi ich zwolennicy, że pozostają w sprzeczności z Pismem świętym. (Św. Atanazy, Biskup i Doktor Kościoła).

 

* * * * * * * * * * * * *

Apparuit enim gratia Dei Salvatoris nostri omnibus hominibus, erudiens nos, ut abnegantes impietatem et saecularia desideria, sobrie, et iuste, et pie vivamus in hoc saeculo, expectantes beatam spem, et adventum gloriae magni Dei, et Salvatoris nostri Iesu Christi; qui dedit semetipsum pro nobis, ut nos redimeret ab omni iniquitate, et mundaret sibi populum acceptabilem, sectatorem bonorum operum. (S. Paulus Apostolus, Epistula ad Titum II, 11-14).

-------------------

Okazała się bowiem łaska Boga Zbawiciela naszego wszystkim ludziom, nauczająca nas, abyśmy wyrzekłszy się niezbożności i pożądliwości światowych, trzeźwo i sprawiedliwie i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i przyjścia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, który dał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości, i oczyścić sobie lud przyjemny, gorliwy w dobrych uczynkach. (Św. Paweł Apostoł, List do Tytusa II, 11-14).

 

* * * * * * * * * * * * *

Instruit Dominus multos esse venturos sub pellibus ovium rapaces lupos. Quaenam istae sunt pelles ovium, nisi nominis christiani extrinsecus superficies? Qui lupi rapaces, nisi sensus, et spiritus subdoli, ad infestandum gregem Christi intrinsecus delitescentes? Qui pseudoprophetae sunt, nisi falsi praedicatores? Qui pseudoapostoli, nisi adulteri evangelizatores? Qui antichristi interim et semper, nisi Christi rebelles? Nunc sunt haereses, non minus doctrinarum perversitate Ecclesiam lacessentes, quam tunc Antichristus persecutionum atrocitate persequetur: nisi quod persecutio et martyres facit, haeresis apostatas tantum. (Tertullianus, De praescriptione adversus haereticos, 4).

-------------------
Poucza Pan [Mt. 7, 15], że wielu przyjdzie "w odzieniach owczych, wewnątrz wilcy drapieżni". Jakież to są one odzienia owcze, jeśli nie powierzchowność imienia chrześcijańskiego zewnątrz? Jacy to wilcy drapieżni, jeśli nie zdania i myśli podstępne, na zewnątrz ukryte ku trapieniu trzody Chrystusowej? Którzy to są fałszywi prorocy, jeżeli nie fałszywi kaznodzieje? Którzy fałszywi apostołowie, jeżeli nie głosiciele nieprawej ewangelii? Którzy to antychryści, obecnie i zawsze, jeżeli nie wrogowie Chrystusa? Teraz są herezje, nie mniej przewrotnością nauk Kościół nagabujące, jak wtedy Antychryst prześladowań okrutnością będzie go gnębił: tylko że prześladowanie wyrabia męczenników, herezja tylko odstępców. (Tertulian, Preskrypcja przeciw heretykom, 4).

 

* * * * * * * * * * * * *


Utrzymywać że wszystkie religie są głosem prawdy, jest największą niedorzecznością. Nie dosyć na tym, wszystkie religie chcą pochodzić z nieba, i w samej istocie ta z nich będzie prawdziwą, która tego dowieść potrafi; inne zaś pozostaną urojeniem lub kłamstwem... Jestże rzeczą podobną do prawdy, aby wszystkie religie, wszystkie wyznania, zarówno były miłymi Bogu? Wszakże nieskończona prawda nie może kochać błędu, a to co jest złem nie może się podobać dobroci bez granic! Ten zatem co twierdzi, że wszystkie religie zarówno są dobre, że za pomocą jakiegokolwiek wyznania człowiek dopełnia obowiązków swoich względem Boga, bluźni przeciwko prawdzie, urąga dobroci Stworzyciela. (Ks. Jakub Balmes, O sposobie osiągnienia prawdy. Filozofia praktyczna. Tłumaczenie z hiszpańskiego. Poznań 1853, ss. 132-133).

 

* * * * * * * * * * * * * 

Tantum de veritate quisque potest videre, quantum ipse est. (Hugo de S. Victore).
-------------------
O tyle prawdę każdy widzieć może, o ile sam jest prawdą. (Hugo od św. Wiktora).


* * * * * * * * * * * * *

 

Nunc autem Christus resurrexit a mortuis primitiae dormientium; quoniam quidem per hominem mors, et per hominem resurrectio mortuorum. Et, sicut in Adam omnes moriuntur, ita et in Christo omnes vivificabuntur. Unusquisque autem in suo ordine: primitiae Christus, deinde ii qui sunt Christi, qui in adventu eius crediderunt. Deinde finis, cum tradiderit regnum Deo et Patri, cum evacuaverit omnem principatum et potestatem et virtutem. Oportet autem illum regnare, "donec ponat omnes inimicos sub pedibus eius". (Sanctus Paulus Apostolus, 1 Cor. XV, 20-25).

-------------------

Teraz jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny tych, którzy zasnęli, ponieważ przez człowieka śmierć, i przez człowieka powstanie umarłych. A jak w Adamie wszyscy umierają, tak i w Chrystusie wszyscy będą ożywieni. A każdy w swoim rzędzie: Chrystus, pierwociny; potem ci, którzy są Chrystusowi, którzy uwierzyli w przyjście Jego. Potem koniec, gdy odda królestwo Bogu i Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność i władzę i moc. A trzeba, żeby On królował, póki "nie położy wszystkich nieprzyjaciół pod nogi Jego". (Św. Paweł Apostoł, 1 Kor. XV, 20-25).

 

* * * * * * * * * * * * *


Tanto magis debemus commemorare vanitatem Haereticorum, quanto magis quaerimus salutem ipsorum. (Sanctus Augustinus).

-------------------

Tym bardziej powinniśmy wspominać o próżności heretyków, im bardziej staramy się o ich zbawienie. (Święty Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

I choćby wszyscy monarchowie świata połączyli się przeciwko nam i przeciwko Kościołowi rzymskiemu, to uważalibyśmy ich za nic, skoro mamy prawdę po naszej stronie i występujemy w jej obronie. Wówczas tylko mielibyśmy powód do trwogi, gdyby nam przyszło walczyć wbrew prawdzie i sprawiedliwości. (Papież Bonifacy VIII, Przemówienie do kardynałów).

* * * * * * * * * * * * *
 

Non est caput nisi in corpore suo: non est Christus, nisi in sua sancta Catholica Ecclesia. Ecclesia porro Catholica ibi est, ubi est fides Catholica. Fides autem Catholica ea est, quae per orbem universum iuxta Christi praeceptum eadem semper annunciatur, nec vel tempore, vel locis unquam variatur, a qua si quis dissentiat, is Catholicus non est, quod singularem quandam opinionem, non unam communem omnium fidem amplecti videatur. (Stanislaus Cardinalis Hosius, Confessio Catholicae Fidei Christiana. Caput XXII).

-------------------

Nie ma głowy, jak tylko w swoim ciele, nie ma Chrystusa, jak tylko w swoim świętym Katolickim Kościele. Kościół zaś Katolicki tam jest, gdzie jest wiara katolicka. Wiarą zaś katolicką jest ta, która po całym świecie zgodnie z nakazem Chrystusa zawsze ta sama jest głoszona, i ani w zależności od czasu, ani od miejscowości, nigdy się nie zmienia. Gdyby ktoś z nią był w niezgodzie, nie jest katolikiem, gdyż widocznym jest iż przyjmuje jakiś odosobniony pogląd, a nie wspólną wszystkim wiarę. (Stanisław kardynał Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej. Rozdział XXII).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

DISCIPULUS. Quid ergo per virtutem fidei credendum est?

 

MAGISTER. Necessarium est inprimis credere distincte omnes articulos Symboli, quos supra explicavimus, et illos praesertim articulos, de quibus festa per anni circulum Ecclesia instituit, ut sunt, Incarnatio Domini, Nativitas, Passio, Resurrectio, Ascensio, Missio Spiritus Sancti, et Sanctissima Trinitas. Deinde praeparatum esse hominem oportet, ut omne illud credat, quod credendum esse declarabit sancta Mater Ecclesia. Denique exterius ab iis sibi cavere, quae signa sunt infidelium, ut v. g. est, Turcicarum aut Judaicarum vestium habitus, vesci carnibus in die veneris ut haeretici faciunt, et similia; quia non modo necessarium est corde et ore, sed etiam opere exteriore ingenue fidem profiteri, et sese alienum ab omni secta Sanctae Ecclesiae contraria ostendere. (S. Robertus Cardinalis Bellarminus SI, Christianae doctrinae copiosa explicatio, jussu Sanctissimi Domini Clementis VIII. Pontificis Maximi composita).

-------------------

UCZEŃ. W cóż tą cnotą Wiary wierzyć potrzeba?

 

NAUCZYCIEL. Potrzeba wierzyć wyraźnie we wszystkie Artykuły Składu Apostolskiego, któreśmy wam wyłożyli, a mianowicie w tajemnice które Kościół w uroczystych Świętach corocznie obchodzi, to jest we Wcielenie, Narodzenie, Mękę i Śmierć, Zmartwychwstanie, i Wniebowstąpienie Chrystusa Pana, tudzież w Zesłanie Ducha Świętego i w Świętą Trójcę. Nadto, potrzeba być gotowym do wierzenia w to wszystko, co tylko nam Kościół do wierzenia poda. Na koniec, należy wystrzegać się tego wszystkiego, co by nas za niewiernych udawać mogło. Tak, iż nie tylko sercem i usty, lecz nawet zewnętrznymi czynami winniśmy wyznawać prawdziwą wiarę, i okazywać się obcymi wszelkim Zborom niewiernych, kacerzy i odszczepieńców. (Św. Robert kardynał Bellarmin SI, Wykład Nauki Chrześcijańskiej, ułożony z rozkazu Klemensa VIII Papieża).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera omnem spiritum esse mendacem qui non mittitur a Christo. Talis fuit in ore prophetarum regis Samariae [cf. 3 Reg. 22, 6-12], talis in modernorum linguis haereticorum: qui novas doctrinas serunt, nova confingunt evangelia, veterum traditiones, scripturas dogmataque iam inde ab ipsis initiis Christi in Ecclesia usurpata reiciunt, falsitatis magistri. Horum spiritus est mendacii spiritus, non a Christo ipsa Veritate missus, sed a Patre mendacii cacodaemone instillatur. (P. Stanislaus a Iesu Maria Papczyński, Inspectio cordis).

-------------------

Rozważ to, że każdy duch, którego nie posyła Chrystus, jest kłamliwy. Taki był on w ustach proroków króla Samarii [por. 3 Król. 22, 6-12], taki jest w wypowiedziach współczesnych heretyków, którzy jako nauczyciele fałszu rozsiewają nowe nauki, wymyślają nowe ewangelie, odrzucają tradycje starszych oraz pisma i dogmaty już od samych początków ustalone w Kościele Chrystusowym. Ich duch jest duchem kłamstwa: nie jest posłany przez samą Prawdę-Chrystusa, lecz wsączony przez ojca kłamstwa, złego ducha. (O. Stanisław od Jezusa i Maryi Papczyński, Wejrzenie w głąb serca).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Sed sciant omnes, quod ubicumque et qualitercumque homo moriatur in criminali peccato sine satisfactione et potest satisfacere et non satisfecit, diabolus rapit animam eius de corpore suo cum tanta angustia et tribulatione, quantam nullus scire potest, nisi qui recipit. Et omnia talenta et potestas, scientia et sapientia, quam putabat habere (cfr. Lc 8, 18), auferetur ab eo (Mc 4, 25)... Corpus comedunt vermes; et ita perdit corpus et animam in isto brevi saeculo et ibit in inferno, ubi cruciabitur sine fine. (S. Franciscus Assisiensis, Epistola ad fideles).

-------------------

Lecz niechaj wszyscy wiedzą, że gdziekolwiek i jakokolwiek człowiek umiera w ciężkim grzechu bez zadośćuczynienia, jeśli może zadość uczynić a nie czyni, czart wyrywa duszę jego z ciała z tak wielką trwogą i przerażeniem, że wiedzieć tego nikt nie może, który sam tego nie zaznał. I traci wszystkie talenty, moc, wiedzę i mądrość... A robactwo zjada jego ciało. I tak w tym krótkim doczesnym życiu gubi duszę swoją i ciało swoje i runie w piekło, gdzie czeka go męka bez końca. (Św. Franciszek z Asyżu, List do wiernych).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Doczekaliśmy podobnych bardzo rzeczy z tych, które na końcu świata będą, bo wiele królestw chrześcijańskich od Kościoła odpadło, a wielce srogą apostazję i odszczepieństwa czyniąc, w moc pogańską wpadły. Po zachodnich pociechy nie mamy, czego poganin nie posiadł, to heretyctwa zepsuły... Antychrystowi przesłańcy, heretycy, wszystkie niepokoje wzruszają, ludzi do bluźnienia Pana Boga i do pogaństwa i do rozpustności złych niechrześcijańskich obyczajów przywodzą, uciskają i mordują srogim zabijaniem. Katolicy stępieli w miłości Bożej i zatrzymaniu chwały Jego. Zdrady, chytrości, nieuprzejmości, łakomstwa, nieczystości, swarów i zazdrości wszędy pełno. Każdemu wolno Pana Boga lżyć i bluźnić... Czegoż czekać mamy? Z Eliaszem możem mówić: "Dosyć mam, Panie weźmij duszę moją" na takie nieczci chwały Twej patrzeć nie chcę... To, co Pan Bóg użyczył czasu, na przyprawowanie do naszego końca świata obracajmy. Bo gdy nasza śmierć przyjdzie, koniec nam tego świata uczyni. (Ks. Piotra Skarga SI, Kazanie na XXIV niedzielę po Świątkach. O końcu świata i o Antychryście).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Novi anni et totius vitae felicitas in eo consistit, ut omnia temporis et actionum nostrarum momenta ad Dei solius gloriam dirigantur. Hoc Deus jure supremi dominii exigit, hoc nos essentiali servitutis titulo debemus. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Nowego roku i całego życia szczęście na tym polega, abyśmy ku chwale Boga kierowali każdą chwilę i każdą czynność naszą. Tego się Bóg od nas domaga jako Najwyższy Pan, do tego my się poczuwać winniśmy jako Jego słudzy. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Didicimus ergo iam, ibi esse Apostolicam Ecclesiam, ubi est doctrina Apostolorum. Porro doctrina Apostolorum ibi est, ubi est legitima Episcoporum successio a temporibus Apostolorum ad haec usque nostra: quae successio ubi non est, ibi non est Ecclesia Christi, sed Satanae synagoga. (Stanislaus Cardinalis Hosius, Confessio Catholicae Fidei Christiana. Dilingae, Anno salutis humanae, M. D. LVII. (1557). Caput XXVIII. Quod ubi legitima Episcoporum successio est, ibi doctrina Apostolorum, ibi vera sit, una, sancta, catholica, Apostolica Ecclesia).

-------------------

Nauczyliśmy się więc już, że tam jest Kościół Apostolski, gdzie jest nauka Apostołów. A dalej: nauka Apostołów jest tam, gdzie jest prawowite następstwo Biskupów, od czasów Apostołów, aż do tych naszych. Gdzie nie ma tego następstwa, tam nie ma Kościoła Chrystusowego, lecz Synagoga szatana. (Stanisław kardynał Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej. Rozdział XXVIII. Tam, gdzie jest prawowite następstwo Biskupów, tam jest nauka Apostołów i prawdziwy jeden, święty, katolicki i Apostolski Kościół).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jestem zmuszony dowodzić przeciwko nim tej prawdy, która będąc bardzo pewna, uczy nas tego że Kościół naszych Adwersarzy który nie był widzialny przed pięćdziesięcioma albo sześćdziesięcioma laty, i który nie był zawsze, nie jest prawdziwym Kościołem. Za tym idzie że ci wszyscy którzy w nim zostają, daleko są od wiecznego zbawienia, jeśli się nie nawrócą. Do tego nie tylkom dowiódł że ich Kościół nie jest prawdziwy Kościół, alem też pokazał jako jest nasz prawdziwy Kościół, wyznający JEZUSA Chrystusa za głowę swoją, i trwający bez ustania w jedności Wiary Katolickiej Rzymskiej. Czegoż się nauczymy z tej prawdy? Nauczymy się wychwalać Boga za tak wielką łaskę, z której nam zostawił Kościół zawsze trwający, do którego każdego czasu uciekać się możemy, i w nim dostąpić zbawienia wiecznego, postępując z tej niskości widomego Kościoła do niebieskiej Hierarchii, wzbudzając w sobie pragnienie żywota wiecznego, jako mówi Apostoł: Non contemplantibus nobis quae videntur, sed quae non videntur [Nie wpatrujemy się w to, co widzialne, ale w to, co niewidzialne] (2 Kor. 4, 18). (Św. Franciszek Salezy Biskup, Doktor Kościoła, Kazanie o wieczności Kościoła świętego).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Ferendi non sunt, qui Pontifici se dicto audientes fore profitentur, non autem Paulo, aut Iulio, sibique hoc arrogant, suum ut esse velint iudicium, quando ut Pontifex, quando ut Iulius decernat; quae si semel admissae fuerint captiones, omnis erit e terris obedientia sublata. Cur enim non eadem ratione sibi sumat quisquam, ut de regis sententia iudicet, quod Sigismundum, non autem regem pronuntiasse dicat? Nihil captione hac perniciosius cogitari potest. (Stanislaus Cardinalis Hosius, Confessio Catholicae Fidei Christiana. Dilingae, Anno salutis humanae, M. D. LVII. (1557). Caput XXVIII).

------------------- 

Niedopuszczalni są ci, którzy mówią, że będą posłuszni Papieżowi, a nie Pawłowi albo Juliuszowi, i sobie to przypisują, chcą aby to był ich sąd, kiedy jako Papież, a kiedy jako Juliusz postanawia. Gdyby raz dopuścić te wykręty, wszelkie posłuszeństwo ze świata zostanie usunięte. Dlaczego bowiem tak samo nie ma ktoś sobie przypisać sądu o wyroku króla, mówiąc że ten wyrok wydał Zygmunt a nie król? Nic zgubniejszego od tego wykrętu nie można wymyśleć. (Stanisław kardynał Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej. Rozdział XXVIII).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Catholicus non est, qui a Romana Ecclesia in fidei doctrina discordat. (Stanislaus Cardinalis Hosius).

-------------------

Nie jest katolikiem, kto w nauce wiary odstępuje od Kościoła Rzymskiego. (Stanisław kardynał Hozjusz).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Muszą być i kacerstwa (I Kor. XI, 19) – zostało to przepowiedziane Kościołowi naszemu. Ponieważ Kościół jest społecznością złączoną w jednolitości wiary, a mającą za cel jej szerzenie, więc wróg chce koniecznie ten Kościół, fundament wiary, obalić. Za narzędzie obiera sobie wybuchające od czasu do czasu kacerstwa, czyli fałszowanie i przekręcanie wiary. Cóż wtedy czyni Duch Święty? Broni dziedzictwa wiary, powołując urząd nauczycielski, świadków wiary, aby rzecz osądzili i wyrok wydali. Z chwilą, gdy zapadnie, już osądzoną jest herezja – spada na nią miecz Ducha Świętego (Efez. VI, 17) – trafia jednym słowem, odcina ją od życiodajnego ciała Kościoła. Przy tym Duch Święty pobudza światłych i natchnionych mężów, by wyrok jego uzasadnili, okazując, jak niesłusznym był zarzut wroga, a przeciwnie, jak wyrok Kościoła opiera się na podstawie objawienia i rozumu. (O. Maurycy Meschler SI, Dar Zielonych Świąt. Rozmyślania o Duchu Świętym. Tłumaczone z niemieckiego przez G. L. R., Kraków 1924, s. 105).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Itaque certissimum est, eos omnes, qui opinionem aliquam Romanae Catholicaeque Ecclesiae contrariam tenent, et defendunt, atque ita sese ab illius unitate separant; si pertinaces in haeresi aut schismate vitam finierint, aeterna supplicia in inferno luituros, quamlibet iuste aliqui hic vivere videantur. (P. Ludovicus Blosius OSB, Speculum spirituale).

-------------------

Tak więc najpewniejszą rzeczą jest, że wszyscy ci, którzy trzymają się i bronią jakiegoś zdania przeciwnego rzymskiemu i katolickiemu Kościołowi, zrywając tym samym z nim jedność, jeśli z uporem pozostając w herezji lub schizmie zakończą życie, to za karę będą cierpieć wieczne męki w piekle, pomimo tego że mogło się wydawać, iż niektórzy z nich żyli uczciwie. (O. Ludwik Blozjusz OSB, Zwierciadło duchowne).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Proszę was wśród łez, i zaklinam was na pamięć strasznego po śmierci sądu, abyście wytrwali w wyznawaniu wiary katolickiej. Zachowajcie przyrzeczenie uczynione na chrzcie św., żyjcie według przepisów wiary św., i unikajcie błędnowierców i ludzi innej religii, którzy chytrze i podstępnie wszczepiają w was jad swych nauk przewrotnych. – Biada tym, którzy się im uwieść dają i wpadną do obozu nieprzyjaciół Chrystusa. (Św. Eugeniusz, Biskup Kartaginy, List z wygnania do wiernych).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Cum diversae religiones opposita de Deo doceant, si quaelibet aeque vera, aeque bona, aeque Deo grata reputanda esset, Deus errorem approbare dicendus foret. Sic, v. gr., Catholici Christum tanquam Deum venerantur; Judaei vero eum ut malefactorem respuunt; si igitur utraque religio aeque vera, bona, et Deo grata exsisteret, tunc placeret Deo Christum simul ut Deum et ut malefactorem agnosci: quod absolute repugnat, cum Deus, summa veritas, nullum errorem approbare possit. Diversae igitur religiones nequeunt esse aequaliter verae; sed una sit vera, aliae falsae, oportet. (P. Ioannes Herrmann CSsR, Institutiones Theologiae Dogmaticae, T. I, editio septima, Lugduni-Lutetiae Parisiorum 1937, p. 79).

-------------------

Ponieważ różne religie głoszą przeciwstawne nauki o Bogu, dlatego jeśli każda religia byłaby uważana za równie dobrą, równie prawdziwą, równie miłą Bogu, wtedy należałoby stwierdzić, że Bóg zatwierdza błędy. Tak np. katolicy oddają cześć Chrystusowi jako Bogu; żydzi zaś odrzucają Go jako złoczyńcę; jeśli przeto każda z tych dwóch religii byłaby równie prawdziwa, równie dobra, i równie miła Bogu, wtedy podobałoby się Panu Bogu uznawanie Chrystusa zarówno za Boga jak i za złoczyńcę: co jest w całkowitej sprzeczności, ponieważ Bóg, który jest najwyższą prawdą, nie może zatwierdzać żadnego błędu. Zatem różne religie nie mogą być równie prawdziwe; lecz koniecznie jedna musi być prawdziwa, a inne fałszywe. (O. Jan Herrmann CSsR, Nauki Teologii Dogmatycznej, T. I, wydanie siódme, Lyon-Paryż 1937, s. 79).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Hoc autem scito, quod in novissimis diebus instabunt tempora periculosa: erunt homines seipsos amantes, cupidi, elati, superbi, blasphemi, parentibus non obedientes, ingrati, scelesti, sine affectione, sine pace, criminatores, incontinentes, immites, sine benignitate, proditores, protervi, tumidi, et voluptatum amatores magis quam Dei; habentes speciem quidem pietatis, virtutem autem ejus abnegantes. Et hos devita. (S. Paulus Apostolus, Epistula ad Timotheum secunda III, 1-5).

-------------------

A to wiedz, że w ostatnie dni nastaną czasy niebezpieczne. Będą ludzie sami siebie miłujący, chciwi, hardzi, pyszni, bluźniercy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, złośnicy, bez miłości przyrodzonej, nieprzejednani, potwarcy, niepowściągliwi, okrutni, nielitościwi, zdrajcy, krnąbrni, nadęci i rozkosze bardziej miłujący niźli Boga, mający wprawdzie pozór pobożności, lecz wyzbywający się jej mocy. I tych się wystrzegaj. (Św. Paweł Apostoł, List drugi do Tymoteusza III, 1-5).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Haereticum hominem post unam et secundam correptionem devita, sciens, quia subversus est, qui ejusmodi est, et delinquit, cum sit proprio judicio condemnatus. (S. Paulus Apostolus, Epistula ad Titum III, 10-11).

-------------------

Człowieka heretyka po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj, wiedząc, iż kto taki jest, jest przewrotny i grzeszy, gdyż jest własnym sądem potępiony. (Św. Paweł Apostoł, List do Tytusa III, 10-11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Aeternitatem cogita quisquis sapis;

Deo placere, dein juvare proximos,

Ecclesiam protegere, proterere haereses:

Hic finis esto, haec meta studiorum omnium.

(P. Philippus Labbeus SI)

-------------------

Wieczność miej na myśli ty, ktokolwiek myślisz.

Bogu się podobać, następnie wspierać bliźnich,

Kościół osłaniać, niszczyć herezje,

Ten cel niech będzie, ten kres wszelkich wysiłków.

(O. Filip Labbé SI)

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Firmissime tene, et nullatenus dubites, Verbum carnem factum eandem humanam carnem semper veram habere, qua de Virgine Verbum Deus natus est, qua crucifixus et mortuus est, qua resurrexit et in coelum ascendit, et in dextera Dei sedet, qua etiam venturus est judicare vivos et mortuos. (S. Fulgentius Ruspensis Episcopus, De fide ad Petrum. Caput XX)

-------------------

Jak najmocniej się tego trzymaj i bynajmniej nie wątp, iż Słowo, które ciałem się stało, ma zawsze to samo prawdziwe ciało ludzkie, w którym Bóg, Słowo, z Dziewicy się narodził, w którym był ukrzyżowany i w którym umarł, w którym zmartwychwstał i wstąpił do nieba i zasiada po prawicy Boga, w którym także przyjdzie sądzić żywych i umarłych. (Św. Fulgencjusz, Biskup Ruspe, O wierze do Piotra. Rozdział XX)

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Canon VI. Si quis dixerit, intolerantiam illam, qua Ecclesia catholica omnes religiosas sectas a sua communione separatas proscribit et damnat, divino iure non praecipi; aut de veritate religionis opiniones tantum, non autem certitudinem haberi posse; ideoque omnes sectas religiosas ab Ecclesia tolerandas esse; anathema sit. (Acta et Decreta SS. Concilii Vaticani (1870), Primum Schema Constitutionis dogmaticae de Ecclesia Christi)

-------------------

Kanon VI. Gdyby ktoś głosił, że owa nietolerancja, z jaką Kościół katolicki odrzuca i potępia wszystkie sekty religijne oddzielone od jego jedności, nie jest nakazana prawem Bożym, albo też kto by głosił, że w sprawach prawdy religijnej można urobić sobie sąd tylko prawdopodobny, a nie można mieć pewności i dlatego Kościół winien tolerować wszystkie sekty religijne, niech będzie wyklęty. (Akta i dekrety św. Soboru Watykańskiego (1870), Pierwszy projekt Konstytucji dogmatycznej o Kościele Chrystusowym)

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Necesse est profecto omnibus deinceps Catholicis, qui sese Ecclesiae matris legitimos filios probare student, ut sanctae sanctorum Patrum fidei inhaereant, adglutinentur, immoriantur, profanas vero profanorum novitates detestentur, horrescant, insectentur, persequantur. (S. Vincentius Lirinensis, Commonitorium adversus haereses. Tractatus Peregrini pro catholicae fidei antiquitate et universitate adversus profanas omnium haereticorum novitates, Caput XXXIII).

-------------------

Potrzeba więc, aby wszyscy nadal katolicy, którzy chcą uchodzić za prawdziwych synów matki Kościoła, zupełnie przylgnęli do świętej Ojców świętych wiary i w niej umierali, a bezbożnymi bezbożników nowościami się brzydzili, ich się lękali, nastawali na nie i takowe prześladowali. (Św. Wincenty z Lerynu, Napomnienie przeciwko herezjom. Rozprawa Pielgrzyma o starożytności i powszechności wiary katolickiej przeciw niezbożnym nowościom wszystkich kacerzy, Rozdz. XXXIII).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Pozwalać, by rozpleniały się błędy, a pragnąć prawdziwej wolności, to znaczy oszukiwać siebie i drugich... Fałsz stara się z początku żyć w zgodzie z prawdą; później prześladuje ją i gnębi; na koniec, gdy kłamstwem zwycięży, zaczyna miotać na nią obelgi. (O. Gabriel Paláu SI, Katolik uczynkiem i prawdą. Z hiszpańskiego oryginału przełożyli Jan Popiel i ks. J. Rostworowski SI. Kraków 1910, ss. 80. 81).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ut soli soli oculos indulget aquila, ita unum cor hominis uni debetur Deo. In hoc habet omnia, extra quem nihil est omne, quod esse putatur: umbra boni, nec tam umbra quam deceptio. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Jak orzeł ku samemu tylko słońcu zwraca swe oczy, tak jedno tylko serce człowieka jednemu należy się Bogu. W Nim ma wszystko, poza Nim niczym jest wszystko, cieniem tylko dobra, i nie tak cieniem, jak mamidłem. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Przyszliśmy na te nieszczęśliwe, a podobno już ostateczne czasy, w których i miłość w ludziach gaśnie, i Wiara ustaje, i nieprawość im dalej, tym bardziej rozszerza się, tak dalece, iż ludzie niby w odmęcie chodzą, nie wiedząc co czynić i której nauki trzymać by się mieli. Narodziło się wiele rozmaitych a sobie przeciwnych i sprośnych błędów, namnożyło się dosyć kacerzów, z których każdy swą naukę pismem i słowem Bożym zdobi i tak wielka jest ich już liczba, że ich trudno policzyć... Przeto błąd z błędu rośnie, którym tak się ludzie zatrwożyli, że nie wiedzą gdzie się udać, kogo słuchać mają, a tak wielu ich uwikłanych błędem na wieczne potępienie idzie, z wielkim szatańskim i członków jego kochaniem. (Ks. Walenty Kuczborski, Przedmowa do pierwszego wydania Katechizmu rzymskiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

Mundum reformaturus a seipso incipiat, secus oleum ac operam perditurus. (S. Ignatius de Loyola).
-------------------
 
Zabierający się do poprawy świata, niech od siebie samego rozpocznie; inaczej praca jego daremna. (Św. Ignacy Loyola).

* * * * * * * * * * * * *

Jak mamy się modlić za prześladowców Kościoła, aby ta modlitwa była pożyteczną? Naucza nas tego sam Kościół, gdy mówi w Litanii do Wszystkich Świętych te słowa: Abyś nieprzyjacioły Kościoła świętego poniżyć raczył; Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Panie. – Otóż modląc się, aby niepowodzeniami zostali przyprowadzeni do niemożności czynienia złego i aby głęboko poniżeni, uczuli rękę Bożą, wyjednywamy im przez to samo poznanie swych błędów, nawrócenie i dobrą śmierć, gdyż ci nieszczęśliwi, jedynie przez poniżenia przychodzą do upamiętania. Jeżeli byśmy mogli wyprosić dla nich tę łaskę, wyrządzilibyśmy im największe dobrodziejstwo. (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa, T. II. Lwów 1886, s. 44).

* * * * * * * * * * * * *

 

Firmissime tene, et nullatenus dubites, non omnes, qui intra Ecclesiam catholicam baptizantur, accepturos esse vitam aeternam, sed eos, qui percepto baptismate recte vivunt, id est qui se abstinuerunt a vitiis et concupiscentiis carnis. Regnum enim coelorum sicut infideles, haeretici atque schismatici non habebunt, sic catholici criminosi possidere non poterunt. (S. Fulgentius Ruspensis Episcopus, De fide seu de regula vere fidei ad Petrum. Caput XL).

-------------------
Jak najmocniej się tego trzymaj i bynajmniej nie wątp, iż nie wszyscy, którzy w Kościele katolickim są ochrzczeni, otrzymają życie wieczne, lecz ci, którzy po otrzymaniu chrztu żyją należycie, tj. ci, którzy się wstrzymują od występków i pożądliwości ciała. Jak królestwa niebieskiego nie będą mieli niewierni, heretycy i schizmatycy, tak też występni katolicy posiadać go nie mogą. (Św. Fulgencjusz Biskup w Ruspe († 533), O wierze czyli o regule prawdziwej wiary do Piotra. Rozdział 40).

 

* * * * * * * * * * * * *

Większa Europy połowa, hołdując Antychrystowi przybliżonemu, Królestwo Chrystusowe zagubić gotowa, dla dogodzenia planowi Jasnogrodzkiemu. Lecz ich zapewniam, iż rózga żelazna i Antychrysta wystroi na błazna, i im wszystkim łby pokruszy, tak mi Wiara Święta tuszy. (O. Karol Surowiecki OFM, Homilie rymowane. Wyjaśniające mistyczne sensa 2go Psalmu Dawida, uiszczonego do litery pod panowaniem dzisiejszego Filozofizmu, czyli bezbożniczej Oświaty. Ogłoszone Polskiej Publiczności w Roku 1822).

* * * * * * * * * * * * *

 

Homines transeunt: sed veritas Domini manet in aeternum. (Thomas a Kempis, De imitatione Christi, I. 5. 2).

-------------------

Ludzie przemijają; ale prawda Boża trwa na wieki. (Tomasz à Kempis, O naśladowaniu Jezusa Chrystusa, I. 5. 2).
 

* * * * * * * * * * * * *

Omnium divinorum divinissimum est cooperari Deo in salutem animarum. (S. Dionysius Areopagita).
-------------------

Ze wszystkich rzeczy Boskich najbardziej Boską jest współpracować z Bogiem na zbawienie dusz. (Św. Dionizy Areopagita).

* * * * * * * * * * * * *

Kto się nie chce opierać rozumowi i wewnętrznemu, wrodzonemu przeświadczeniu, ten musi przyznać, że pomiędzy tylu sprzecznymi religiami, tylko jedna może być prawdziwą... Chrystus jest Bogiem; Jego religia i Kościół są prawdziwymi, a wy wszyscy, czy to mahometanie, czy bałwochwalcy, czy żydzi, czy heretycy zginajcie kolana, skłaniajcie głowę i oddajcie Mu cześć. Jeżeli bowiem Bóg przyszedł na świat, przyjąwszy widzialną postać, to tym Bogiem jest Chrystus. (O. Paweł Segneri SI, O Bóstwie Chrystusowym).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Certis in causis silere quam loqui praestat, nec vindice opus est stylo, ubi sui ipsius vindex est veritas... Ranarum coaxatio lunae splendori nihil detrahit: nec tibi oberunt calumniae, si eas non tam verbis quam factis diluas. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

W pewnych razach lepiej jest milczeć, niż mówić: i nie potrzeba mścić się słowem, gdzie sama za siebie mści się prawda... Żab skrzeczenie, blasku księżyca nie zmniejsza; wiedz, że i tobie nie zaszkodzą oszczerstwa, jeśli je nie tak słowami, jak czynami usuwasz. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Est autem hic observandum, pertinaciam illam, quae Haereticum facit, non tam temporis diuturnitate, quam prava voluntatis dispositione esse aestimandam, ut recte probat Melchior Canus sup. [lib. 12. De locis theologicis,] cap. 9. Nam si quis sciens ac volens errori alicui ab Ecclesia damnato, tanquam Fidei catholicae contrario, una solummodo hora, aut etiam minori adhuc temporis spatio adhaereret, haud dubie Haereticus censendus esset. (Ludovicus Abelly, Episcopus Ruthenensis, Medulla Theologica, Pars I. Ratisbonae 1859, p. 66).

-------------------

Należy tu zauważyć, że ową uporczywość, która czyni kogoś heretykiem, należy stwierdzić nie tyle na podstawie dłuższego okresu czasu, jak na podstawie przewrotnego usposobienia woli, jak słusznie dowodzi Melchior Canus w dziele wyżej cytowanym [O miejscach teologicznych, księga 12], rozdz. 9. Albowiem jeśli ktoś świadomie i dobrowolnie przyjmuje chociażby w ciągu jednej godziny, albo nawet w jeszcze krótszym okresie czasu, jakiś błąd potępiony przez Kościół jako przeciwny Wierze katolickiej, to bez wątpienia należy uznać go za heretyka. (Bp Ludwik Abelly, Synteza Teologiczna, Część I. Ratyzbona 1859, s. 66).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Czy można większą zniewagę wyrządzić Chrystusowi, jak stawiając świętą wiarę chrześcijańską na równi z przewrotnością żydowską, z bezeceństwem muzułmańskim, z zabobonem pogańskim i bezbożną próżnością naturalizmu? Podobny amalgamat jest największą potwornością. Przyjmowanie obojętne wszelakiego rodzaju błędów potwornych dowodzi nędznej głupoty, nad którą nigdy dość ubolewać. Przez sam fakt niesprzeciwiania się żadnemu błędowi człowiek staje się winien popierania błędów wszystkich. (Papież Pius VI, Bulla Debito Apostolatus Nostri).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Wszystkie żywioły w sposób sobie właściwy dały świadectwo o przyjściu Stworzyciela swego: niebo wysłało gwiazdę cudowną przy Jego narodzeniu, morze utwierdziło się pod stopami Jego, słońce się zaćmiło, ziemia zadrżała, a skały się rozpadają przy śmierci Jego: otchłań oddaje swą zdobycz, rozwierają się groby i zmartwychwstają umarli; jedne tylko serca ludzkie, serca żydowskie, twardsze od skał, trwają niewzruszenie w swym zaślepieniu!.... (Św. Grzegorz Wielki).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera causam tot peccatorum: «Quia non crediderunt in me» (Joan. 16, 9). Nam in Haereticis, Ethnicis, et Judaeis infidelitas est fundamentum peccatorum: in malis Catholicis defectus vivae fidei, cum factis ostendunt, Christum non esse inspectorem judicemque peccatorum, et summo odio ea prosequentem, et pro iis abolendis passum. In te an sit tam viva fides, uti esse deberet, perpende, et ut sit, da operam. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, pp. 227-228).

-------------------

Uważ przyczynę tak wielu grzechów: «Iż nie uwierzyli we mnie» (Jan. 16, 9). Bo w heretykach, poganach, i żydach niewierność, jest fundamentem grzechów, w złych Katolikach niedostatek żywej wiary, gdy rzeczą, i uczynkiem pokazują, jakoby Chrystus nie patrzał na grzechy, i nie był ich Sędzią, jakoby się jemi najdoskonalej nie brzydził, jakoby dla ich zgładzenia nie ucierpiał. Patrz, czy się w tobie znajduje tak żywa wiara, jaka by miała być, a staraj się, aby taka była. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 266).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Na ostatek, są heretykami, według wszystkich i najstarszych Doktorów Chrześcijańskich zdania i opisania; iż nauki i Tradycyj kościelnych odstępują, iż się Kościołowi powszechnemu rzymskiemu upornie sprzeciwiają... Stąd to za pewne idzie, że ci wszyscy, co się za Ewangelików mają, tak się wiele zbawieniem cieszyć mogą, jako Żydowie, Poganie, Turcy, i insi niewierni, póki się nie nawrócą przez prawą pokutę z różnych sekt i herezyj, do jedności wiary świętej powszechnego Kościoła, od którego się swawolnie oderwali. Albowiem Sektarze, mówi Paweł święty (Gal. 5), nie osiągną Królestwa Bożego. Nie mają nieszczęśliwi ludzie prawdziwego Sakramentu Ciała i Krwi Pana Chrystusowej; jedno przemierzłą a brzydliwą jakąś wieczerzę, bałwochwalstwo – bo chleb prosty za Boga Luteranowie chwalą gdy komunikują – zdradę a oszukanie nędznych a zwiedzionych ludzi. Nie mają żadnej ofiary zwierzchnej: nie mają prawdziwego słowa Bożego: nie mają wiary, nadziei, miłości i inszych cnót gruntownych Chrześcijańskich: nie mają zgoła żadnej ofiary wnętrznej i duchownej: uczynki dobre lekce sobie poważają: a jeśli które czynią, nie są im we złej wierze przed Panem Bogiem ku zbawieniu płatne i pomocne. Czymże Pana Boga ubłagają? jako Mu i czym powinną cześć i chwałę wyrządzać będą? a iż żadna religia bez ofiary nigdy nie była, jakąż Mu ofiarę, żadnej nie mając, oddadzą? jako się w tej niezbożności żyjąc onej ostatniej wieczerzy zbawienia wiecznego spodziewają? O opłakany stanie takich ludzi! o przeklęta pycho i hardości, jako ich wiele na wieczne potępienie zawodzisz! (Prymas Polski Stanisław Karnkowski, Arcybiskup Gnieźnieński, Kazanie o wieczerzy Zborów Luterskich, Pikardskich, Zwingliańskich, Kalwińskich i Nowochrzczeńskich).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Obi. III. Secundum doctrinam Christi caritas est, qua homo placet Deo. Ergo quidquid credit, salvus erit, dummodo caritatem habeat.

 

Resp. Nego suppositum argumentationis. Nemo caritatem Dei habere potest, qui non credit, quae Deus credenda proponit. «Qui non credit, iam iudicatus est» (Io. 3, 18). S. Ioannes, qui adeo commendat caritatem, scribit: «Haec est victoria, quae vincit mundum, fides nostra. Quis est, qui vincit mundum, nisi qui credit, quoniam Iesus est Filius Dei» (I Io. 5, 4 sq.). (P. Christianus Pesch SI, Compendium Theologiae dogmaticae. Tomus I. Friburgi Brisgoviae MCMXXXV, p. 85).

-------------------

Zarzut: Według nauki Chrystusa miłość jest tym, przez co człowiek podoba się Bogu. Zatem w cokolwiek człowiek wierzy, będzie zbawiony, byleby tylko miał miłość.

 

Odpowiedź: Zaprzeczam podstawie argumentacji. Nie może mieć miłości Boga nikt, kto nie wierzy w to, co Bóg podaje do wierzenia. «Kto nie wierzy, już osądzony jest» (J. 3, 18). Św. Jan, który tak bardzo zaleca miłość, pisze: «To jest zwycięstwo, które zwycięża świat: wiara nasza. Któż jest, co zwycięża świat, jeśli nie ten, kto wierzy, że Jezus jest Synem Bożym» (I J. 5, 4-5). (O. Christian Pesch SI, Kompendium Teologii dogmatycznej. Tom I. Fryburg w Bryzgowii 1935, s. 85).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nunc ut quaecunque hactenus dicta sunt in breve compendium redigamus, illud in summa colligimus, nullam prorsus esse concilii potestatem in eum, qui iure sit Pontifex. Et quamvis tria sint, in quibus prima fronte aliud videri possit, primum ubi plures de Pontificatu contendunt, alterum ubi Pontificis electio est irrita, tertium ubi fuerit haereticus Pontifex: horum tamen nihil conclusioni nostrae obsistit. Nam et in eo, quod primo diximus, ubi non apparet quis sit Pontifex perinde est ac si non esset, cum non esse et non apparere paria esse iudicentur. Quod autem secundo loco tractatum est, qui legitime non est electus, is neque Pontifex appellari meretur, nec Pontificia subnixus est autoritate. Is denique, qui in haeresim lapsus contumaciter in prava opinione perseverat, ne inter Pontifices quidem numeratur. Quae omnia evidentissimis rationibus et maximorum virorum autoritatibus, superius ita ostendimus, ut plura addere superfluum videatur. (Ioannes Hieronymus Cardinalis Albanus, Libri de potestate Papae et Concilii nouissima editio multis aucta lucubrationibus eiusdem autoris. Cum amplissimo repertorio. Venetiis MDLXI (1561), Prima pars, n. 214, p. 83).

-------------------

Teraz abyśmy wszystko co dotychczas zostało powiedziane zebrali w krótkie podsumowanie, to treściwie podajemy, że sobór nie ma absolutnie żadnej władzy nad tym, kto jest prawowitym Papieżem. A chociaż są trzy przypadki, w których na pierwszy rzut oka co innego może się wydawać (pierwszy: kiedy liczni pretendenci spierają się o godność Papieską przypisując ją sobie; drugi: kiedy wybór Papieża jest nieważny; trzeci: kiedy byłby heretycki Papież), to jednak żaden z tych przypadków nie stoi na zawadzie naszej konkluzji. Albowiem na początku stwierdziliśmy, że wtedy, kiedy jasno nie okazuje się kto jest Papieżem, mamy do czynienia z taką samą sytuacją, jak gdyby Papieża nie było, gdyż za to samo jest uważane nieistnienie (non esse) co i nieokazywanie się (non apparere). Natomiast na drugim miejscu omawiane było, że kto nie jest prawowicie wybranym, ten ani nie zasługuje na nazywanie go Papieżem, ani nie posiada autorytetu władzy Papieskiej. Następnie zaś, że kto popadłszy w herezję uporczywie pozostaje w błędnym przekonaniu, ten nie może już dalej być zaliczany w poczet Papieży. Wszystkiego tego powyżej dowiedliśmy oczywistymi racjami i za pomocą autorytetu wielkich mężów w ten sposób, że wydaje się zbędną rzeczą dodawać coś więcej. (Jan Hieronim kardynał Albani, Księga o władzy Papieża i Soboru. Najnowsze wydanie powiększone licznymi rozprawami tegoż autora. Wraz z obszernym indeksem. Wenecja 1561, Część pierwsza, n. 214, s. 83).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Tanta est haereticorum calliditas, ut falsa veris malaque bonis permisceant, salutaribusque rebus plerumque erroris sui virus interserant, quo facilius possint pravitatem perversi dogmatis sub specie persuadere veritatis. (S. Isidorus Hispalensis, Sententiae, III, 12).

-------------------

Taką jest przebiegłość heretyków, iż prawdę z fałszem, a złe z dobrem mieszają, do rzeczy zbawiennych jad swojego błędu wlewają, aby tym łatwiej mogli przekonać, że prawdę mówią, gdy tymczasem nieprawość sieją. (Św. Izydor z Sewilli, Sentencje, 3, 12).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Tak tedy toczy się walka szatana w wszechświecie od wieku do wieku. Toczy się ona w nadziemskich regionach, gdzie aniołowie, jak św. Paweł się wyraża, walczą przeciwko «duchownym złościom podniebia» (Ef. 6, 12) o prawa i chwałę Bożą oraz o sprawę Chrystusową i duchowe dobro ludzi; toczy się na ziemi, gdzie hufce szatańskie wspierane wysiłkami ludzi oddanych szatanowi, z którym stanowią poniekąd jedno ciało moralne (nie mistyczne!), z Lucyferem na czele, walczą przeciwko ludziom zjednoczonym z Chrystusem-Głową w Ciało mistyczne, wspieranym pomocą aniołów. Podobnie jak Chrystus-Wódz prowadzi walkę z szatanem przez Kościół swój, będący narzędziem Chrystusa przy zbawieniu i uświęcaniu ludzi, tak (analogicznie) szatan posługuje się żydostwem (zwłaszcza oficjalnym) poniekąd jako narzędziem, z którego pomocą zwalcza on królestwo Chrystusa, podniecając imperializm żydowski. Taki jest tragiczny los narodu ongiś wybranego. W zaślepieniu swym odrzucił on Chrystusa i popadł w straszne poddaństwo szatana; ze «synagoga Dei» stał on się «synagoga satanae» [«zborem szatana»] (Apok. 2, 9). I tak toczy się walka w zaświatach i na ziemi; walka gigantyczna między niebem a ziemią, między światłem a ciemnościami, między nadprzyrodzoną łaską a szatańską złością, między miłością a nienawiścią. Walkę tę przedstawia z tak wstrząsającą plastyką św. Ignacy Loyola w swych Ćwiczeniach Duchownych (Rozważanie o dwóch sztandarach). (Ks. Dr Aleksander Żychliński, Tajemnica katolicyzmu. Poznań 1946, ss. 81-82).

 

* * * * * * * * * * * * * 

 

1. Considera Messiam desideratum esse fontem inexhaustum (Isai. 12, 3), tum ratione divinitatis infinitae et immensae, tum ratione humanitatis, in qua sunt merita valoris infiniti, apta ad salvandos mundos infinitos, et infinities plura peccata abluenda, quam a te sunt commissa; hoc ponderando profunde exulta, habens bonum tam amplum et indeficiens, pro te praeparatum, et da operam, ut ad hauriendas ex hoc fonte aquas admittaris, iisque fruaris. 2. Considera, septem esse praecipuas scaturigines, per quas ex hoc fonte aquae salutares derivantur, scilicet septem sacramenta: quorum aquis partim anima, magis mortua quam est cadaver, reviviscit, partim vivens crescit et augetur, usque ad consecutionem vitae aeternae.... (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, pp. 6-7).

-------------------

1. Uważ, że Mesjasz pożądany jest Źródłem niewyczerpanym, i względem Bóstwa nieogarnionego i nieskończonego, i względem człowieczeństwa, w którym są zasługi ceny i wagi nieskończonej, dostateczne na zbawienie światów nieskończonych, i na obmycie grzechów nieskończenie więcej popełnionych, aniżeliś się ty ich dopuścił. To głęboko uważając, raduj się, że masz dobro tak wielkie i nieustające, dla siebie nagotowane, a staraj się, abyś na czerpanie z tego Źródła wód żywych był przypuszczony, i onych zażywał. 2. Uważ siedem przednich Strumieni, przez które z tego Źródła, wody zbawienne wynikają, to jest siedem Sakramentów; których wodami, częścią dusza bardziej martwa, aniżeli trup, do żywota się wraca, częścią żyjąca, wzrost bierze i pomnażania nabywa aż do dostąpienia żywota wiecznego.... (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 8).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sacrosancta Romana Ecclesia, Domini et Salvatoris nostri voce fundata... firmiter credit, profitetur et praedicat, nullos intra catholicam Ecclesiam non exsistentes, non solum paganos, sed nec Iudaeos aut haereticos atque schismaticos, aeternae vitae fieri posse participes; sed in ignem aeternum ituros, «qui paratus est diabolo et angelis eius» (Mt 25, 41), nisi ante finem vitae eidem fuerint aggregati: tantumque valere ecclesiastici corporis unitatem, ut solum in ea manentibus ad salutem ecclesiastica sacramenta proficiant, et ieiunia, eleemosynae ac cetera pietatis officia et exercitia militiae christianae praemia aeterna parturiant. Neminemque, quantascumque eleemosynas fecerit, etsi pro Christi nomine sanguinem effuderit, posse salvari, nisi in catholicae Ecclesiae gremio et unitate permanserit. (Concilium Florentinum, Decretum pro Iacobitis. Ex Bulla Eugenii Papae IV Cantate Domino).

-------------------

Święty Kościół rzymski, założony głosem Pana i Zbawiciela naszego... mocno wierzy, wyznaje i głosi, że nikt, kto nie jest w Kościele katolickim, nie tylko poganie, ale i żydzi, heretycy i schizmatycy, nie mogą dostąpić żywota wiecznego, lecz pójdą w ogień wieczny, «który zgotowany jest diabłu i aniołom jego» (Mt. 25, 41), jeżeli przed końcem życia nie będą przyłączeni do niego [Kościoła]; i że tak wielkie ma znaczenie jedność ciała Kościoła, iż tylko w tej jedności pozostającym pomagają do zbawienia sakramenty kościelne oraz im tylko wieczną nagrodę wysługują posty, jałmużny i inne uczynki pobożności oraz praktyki chrześcijańskiego życia. Nikt też, choćby nie wiedzieć jakie dawał jałmużny, a nawet przelał krew dla Imienia Chrystusowego, nie może być zbawiony, jeżeli nie wytrwa w łonie i jedności Kościoła katolickiego. (Sobór Florencki, Dekret dla Jakobitów. Z Bulli Papieża Eugeniusza IV Cantate Domino).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Najwyższej oświaty, wolności prawdziwej i postępu największego nie można dać ludzkości w inny sposób, jak tylko za pomocą łaski przyniesionej przez Chrystusa Pana na tę ziemię. Przeciwnie świat domaga się oświaty, wolności, postępu bez Boga i nieprzyjaznego Bogu, żąda oświaty samej przez się i dla siebie samej. Atoli taka oświata jest tylko ciemnością, taka wolność jest tylko służbą i niewolą najtwardszą i najniższą, taki postęp jest tylko błyszczącym cofaniem się i niskim upadkiem. (Ks. Maciej Józef Scheeben, O. Euzebiusz Nieremberg SI, Uwielbienia łaski Bożej. Tarnów 1891, s. 497).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Orthodoxus seu rectae opinionis accipitur pro catholico, et e contra Heterodoxus. Orthodoxia seu recta opinio accipitur pro sana ac catholica doctrina. (Fr. Josephus Calasanctius Card. Vives OFMCap., Compendium Iuris Canonici Beatae Mariae Virgini dicatum. Romae 1905, p. 97).

-------------------

Prawowierny czyli człowiek słusznego zdania to katolik, a czymś zupełnie przeciwnym jest heretyk. Prawowierność czyli prawe zdanie to nic innego jak zdrowa i katolicka doktryna. (Józef kardynał Vives OFMCap., Kompendium Prawa Kanonicznego poświęcone Najświętszej Maryi Pannie. Rzym 1905, s. 97).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sola igitur catholica Ecclesia est quae verum cultum retinet. Hic est fons veritatis, hoc domicilium fidei, hoc templum Dei; quo si quis non intraverit vel a quo si quis exierit, a spe vitae ac salutis alienus est. (Lactantius, Divinae institutiones, 4, 30, 11).

-------------------

Sam tylko katolicki Kościół przechowuje prawdziwą religię. On jest źródłem prawdy, siedzibą wiary, świątynią Boga; kto do niego nie wstąpi, lub go opuszcza, ten z dala od nadziei życia i zbawienia. (Laktancjusz, Boże nauki, 4, 30, 11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prima salus est, rectae fidei regulam custodire, et a constitutis Patrum nullatenus deviare. (S. Hormisdas, Papa).

-------------------

Początek zbawienia jest w tym, aby strzec reguły prawdziwej wiary, i od postanowień Ojców w żadnym wypadku nie odstępować. (Św. Hormisdas, Papież).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

In cruce salus, in cruce vita, in cruce protectio ab hostibus; in cruce infusio supernae suavitatis, in cruce robur mentis, in cruce gaudium spiritus; in cruce summa virtutis, in cruce perfectio sanctitatis. Non est salus animae, nec spes aeternae vitae, nisi in cruce. Tolle ergo crucem tuam et sequere Jesum, et ibis in vitam aeternam. Praecessit ille bajulans sibi crucem et mortuus est pro te in cruce, ut et tu tuam portes crucem, et mori affectes in cruce. Quia si commortuus fueris, etiam cum illo pariter vives. (De imitatione Christi, II. XII. 2).

-------------------

W krzyżu zbawienie, w krzyżu życie, w krzyżu obrona od nieprzyjaciół; w krzyżu źródło Niebieskiej słodkości, w krzyżu moc umysłu, w krzyżu wesele ducha; w krzyżu szczyt cnoty, w krzyżu doskonałość świętości. Nie masz zbawienia duszy, ani nadziei wiecznego żywota, jeno w krzyżu. Weź więc krzyż twój i idź za Chrystusem, a zajdziesz do żywota wiecznego. Poszedł On przed tobą, dźwigając krzyż swój i na krzyżu umarł za ciebie, ażebyś i ty dźwigał krzyż twój i pragnął umrzeć na krzyżu. Albowiem jeśli z Chrystusem umrzesz, z Chrystusem żyć będziesz (Rzym. VI, 8). (O naśladowaniu Chrystusa, II. XII. 2).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

DISCIPULUS. Quibus de causis signum crucis fit?

 

MAGISTER. Primum quidem fit ideo, ut contestemur nos Christianos esse, id est, milites Christi Imperatoris nostri, quod symbolum quoddam et tanquam vexillum sit, quo milites Christi ab inimicis Ecclesiae distinguantur, quales, Pagani, Judaei, Turcae et Haeretici sunt. (...) Sancta Ecclesia sponsa Dei est, illiusque Spiritus Sanctus est Magister. Unde periculum non est, illam decipi, aut quippiam facere, aut faciendum docere, quod Dei praecepto adversatur. (Robertus Bellarminus e Soc. Jesu S. R. E. Cardinalis, Christianae doctrinae copiosa explicatio. Posonii 1742, pp. 7, 88-89).

-------------------

UCZEŃ. Na co czynimy Znak Krzyża Świętego?

 

NAUCZYCIEL. Najprzód, na okazanie iż jesteśmy Chrześcijanami to jest żołnierzami Najwyższego Wodza naszego Chrystusa: bo Znak Krzyża Świętego, jest jakby znamię lub barwa, i odróżnia żołnierzy Chrystusowych od wszystkich nieprzyjaciół Kościoła Świętego, to jest pogan, żydów, turków, i wszystkich kacerzów. (...) Nauczycielem Kościoła jest Duch Święty; a przeto Kościół nie może ani czynić, ani nauczać nic takiego, co by w jaki bądź sposób było przeciwne Przykazaniom Bożym. (Św. Robert kardynał Bellarmin SI, Doktor Kościoła, Wykład Nauki Chrześcijańskiej. Kraków 2015, ss. 11, 52).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Hinc haereses et factae sunt frequenter et fiunt, dum perversa mens non habet pacem, dum perfidia discordans non tenet unitatem. Fieri vero haec Dominus permittit et patitur, manente propriae libertatis arbitrio; ut dum corda nostra et mentes nostras veritatis discrimen examinat, probatorum fides integra manifesta luce clarescat... Aversandus est talis atque fugiendus quisquis fuerit ab Ecclesia separatus. Perversus est hujusmodi et peccat, et est a semetipso damnatus. An esse sibi cum Christo videtur qui adversus sacerdotes Christi facit, qui se a cleri ejus et plebis societate secernit? Arma ille contra Ecclesiam portat, contra Dei dispositionem repugnat. Hostis altaris, adversus sacrificium Christi rebellis, pro fide perfidus, pro religione sacrilegus, inobsequens servus, filius impius, frater inimicus, contemptis episcopis et Dei sacerdotibus derelictis, constituere audet aliud altare, precem alteram illicitis vocibus facere, dominicae hostiae veritatem per falsa sacrificia profanare, nec scire quoniam qui contra ordinationem Dei nititur, ob temeritatis audaciam divina animadversione punitur. (S. Cyprianus, Episcopus Carthaginensis, De catholicae Ecclesiae unitate. Cracoviae 2013, pp. 9, 14).

-------------------

Stąd często powstawały i powstają kacerstwa, że umysł przewrotny nie ma pokoju, a swarliwa niewierność nie trzyma się jedności. Dopuszcza to zaś Pan i nie przeszkadza, wolność woli każdemu zostawując, aby, gdy niebezpieczeństwo prawdy serca nasze i umysły doświadcza, nieskażona wiara doświadczonych okazała się w jawnym świetle... Trzeba unikać i uciekać od tego, kto się od Kościoła odłączył. Taki jest przewrotny i grzeszy, i sam siebie potępił. Czyż może mniemać, że jest z Chrystusem, który przeciw kapłanom Chrystusa postępuje, odłącza się od społeczności duchowieństwa i ludu Jego? Nosi broń przeciw Kościołowi, walczy przeciwko rozporządzeniu Boskiemu; jest to nieprzyjaciel ołtarza, buntownik przeciw ofierze Chrystusa, wiarołomca, świętokradca co do religii, sługa nieposłuszny, syn bezbożny, brat nieprzyjazny, który, wzgardziwszy biskupami i opuściwszy kapłany Boże, poważa się inny stawiać ołtarz, inną modlitwę niegodziwym głosem odprawiać, prawdę ofiary Pańskiej fałszywymi ofiarami znieważać, i nie troszczy się o to, że ktokolwiek sprzeciwia się postanowieniu Bożemu, za swe niebaczne zuchwalstwo przez Boską sprawiedliwość surowo karany bywa. (Św. Cyprian, Biskup Kartaginy, O jedności Kościoła katolickiego. Kraków 2013, ss. 10, 15).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nullus quippe Christianus debet disputare, quomodo quod Catholica Ecclesia corde credit et ore confitetur, non sit; sed semper eandem fidem indubitanter tenendo, amando et secundum illam vivendo, humiliter quantum potest, quaerere rationem quomodo sit. Si potest intelligere, Deo gratias agat; si non potest, non immittat cornua ad ventilandum, sed submittat caput ad venerandum. (S. Anselmus Cantuariensis, De fide Trinitatis et de Incarnatione Verbi, c. 2).

-------------------

Chrześcijaninowi żadną miarą nie godzi się rozprawiać w sprzeczności z wiarą Kościoła; nie wolno dowodzić, jakoby mogło coś być inaczej, niżeli Kościół naucza, lub jakoby mogło nie być to, co Kościół sercem wierzy i usty wyznaje; lecz każdy w badaniach swoich zawsze winien mieć zwróconą uwagę na tę wiarę, a trzymając się jej oburącz i miłując ją, podług niej, ma szukać pokornie, o ile się godzi, jakim sposobem i dlaczego tak jest, jak Kościół naucza. Jeżeli zdoła wyrozumieć, Bogu niech dziękuje, niech się nie miota rogami rozumu przez odrzucanie czego nie rozumie, ale niech schyli głowę ku uczczeniu prawdy, w którą wierzy. (Św. Anzelm z Canterbury, O wierze w Trójcę Świętą i o Wcieleniu Słowa, rozdz. 2).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Rzeką: Czemu nas nieprzekonane heretykami być sądzicie? Nie my sądzim: ale tenże Kościół święty powszechny, na Synodzie Trydenckim osądził was za heretyki, który też Ariany, Ebionity, Macedoniany, Nestoriany, Eutychiany, Manicheusze, Donatisty, Pelagiany, Aeriany, Helwidiany, Jowiniany, Vigilancjany, Berengariany, Wiklefyty, Hussyty, i insze kacerze, których wy naśladujecie, na dawniejszych Synodach osądził i potępił, jako heretyki. A co mówią; że nie są o żadne kacerstwo z Pisma świętego przekonani. Kiedy by ta wymówka ich ważna być miała, żaden by z onych dawniejszych i najsprośniejszych heretyków, nie był słusznie potępiony. Bo żaden nigdy nie wyznał, żeby w swym błędzie z Pisma świętego był przekonany. Ten przymiot mieli zawsze, i teraz mają wszyscy Sektarze; żeby największymi byli bluźniercami Boga i nauki prawdziwej Kościoła Jego; przedsię chcą, aby je miano za wierne ministry, i prawdziwe sługi Boże: przeklęte i dawno potępione kacerstwa rozsiewają; a przedsię je za prawdziwą Ewangielię udają, i Ewangielikami się zowią. (Prymas Polski Stanisław Karnkowski, Arcybiskup Gnieźnieński, Kazanie o wieczerzy Zborów Luterskich, Pikardskich, Zwingliańskich, Kalwińskich i Nowochrzczeńskich. Kraków 2015, s. 23).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

W klątwę wpada każdy heretyk, chociażby do żadnej sekty nie należał. W tę klątwę wpadają wszyscy wierzący heretykom i ci, którzy zachwalają nauki Lutra, Kalwina i innych tego rodzaju, którzy twierdzą, że ich nauka jest prawdziwa lub pragną w ich wyznaniu umrzeć. W tę klątwę wpadają nadto: a) "Przyjmujący", którzy u siebie ukrywają ściganego za herezję, ale nie czynią tego z przyjaźni, tylko z przywiązania do herezji. b) "Sprzyjający", tj. którzy słowem, pismem lub czynem chwalą heretyków, wyszydzają lub utrudniają działalność Kościoła, użyczają heretykom opieki, pomagają do uporu, jeżeli tylko nie czynią tego z konieczności. c) "Obrońcy", do tych zaliczają się nie tylko ci, którzy bronią nauk heretyckich, ale i ci, którzy bronią heretyków z tytułu ich herezji, bez względu na to, choćby ta obrona nie została uwieńczona pomyślnym skutkiem. (Ks. Adam Kopyciński, [w:] "Podręczna Encyklopedia Kościelna" opr. pod red. ks. Zygmunta Chełmickiego, A-B. Tom III-IV. Warszawa 1904, ss. 297-298, hasło: Bezwyznaniowy).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

In novissimis temporibus discedent quidam a fide, attendentes spiritibus erroris, et doctrinis daemoniorum. (S. Paulus Apostolus, 1 Tim. 4, 1).

-------------------

W czasach ostatecznych odstąpią niektórzy od wiary, przystając do duchów błędu i do nauk czartowskich. (Św. Paweł Apostoł, 1 Tym. 4, 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Filius Dei nobis duplicem viam ostendit. Una via est lata et illa vadit ad infernum, quam debemus multum cavere. Alia est arta et illa vadit ad regnum caelorum et illam debemus fortiter tenere. Prima igitur via dicitur esse lata et hoc ideo, quia multi sunt, qui per eam ambulaverunt, quia Lucifer cum infinito exercitu quando trusus fuit de caelo, per eam ambulavit Adam et Eva, per eandem viam ambulaverunt Sodomitae, quando quinque civitates et tres terrae cum omnibus hominibus et cum omni substantia absorpti sunt, per eandem viam ambulaverunt, qui per diluvium perierunt. Et quia tot daemones et homines, qui sunt sine numero, per eam ambulaverunt, merito dicitur lata esse. Dicitur etiam merito lata, quia multi sunt, qui per eam hodie ambulant, quia omnes Iudaei, omnes gentiles, omnes haeretici, etiam inter nos homines Christianos septem exercitus cotidie vadunt per istam viam, videlicet omnes superbi, invidi, iracundi, luxuriosi, gulosi, avari et acediosi. Quando etiam moriuntur mille homines, vix una vel plures animae salvantur et omnes aliae per istam viam transeunt et ideo merito dicitur esse lata. (P. Peregrinus de Opole OP, Sermo in festo sancti Bartholomaei apostoli).

-------------------

Syn Boży ukazał nam dwojaką drogę. Jedna jest szeroka i prowadzi do piekła (por. Mt. 7, 13). Powinniśmy się jej bardzo wystrzegać. Druga droga jest wąska i ta wiedzie do królestwa niebieskiego. Jej powinniśmy się wytrwale trzymać. Otóż jest powiedziane, że pierwsza droga jest szeroka, albowiem wielu jest takich, którzy nią poszli. Szedł nią bowiem Lucyfer z nieskończonym swoim zastępem, kiedy został strącony z nieba. Szli nią Adam i Ewa. Tą samą drogą szli też mieszkańcy Sodomy, kiedy trzy krainy i pięć miast zostało pochłoniętych ze wszystkimi ludźmi i całym ich mieniem. Tą samą drogą szli także ci, którzy ulegli zagładzie przez potop. Dlatego, że postępowało nią tak wiele złych duchów i taka niezliczona ilość ludzi, słusznie powiada się, że jest ona szeroka. Słusznie też nazywa się ją szeroką, albowiem wielu jest takich, którzy idą nią dzisiaj. Bowiem codziennie idą tą drogą wszyscy żydzi, wszyscy poganie, wszyscy heretycy, a także siedem zastępów chrześcijan, to jest wszyscy pyszni, zawistni, popędliwi, rozpustni, łakomi, chciwi i leniwi. Tak że z tysiąca umierających jedna zaledwie dusza – lub tylko nieco więcej – jest zbawiona. Wszystkie inne idą tą drogą i dlatego słusznie mówi się, że jest ona szeroka. (O. Peregryn z Opola OP, Kazanie na dzień świętego Bartłomieja Apostoła).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prawda pozostanie prawdą, choćby słabych miała tylko obrońców i powszechnie była odrzucaną, a fałsz na wieki pozostanie fałszem, chociażby najumiejętniej był broniony i powszechnie był wyznawany. (List pewnego proboszcza do dawnej swojej parafianki, "Pamiętnik Religijno-Moralny", Rok XXII – 1862, s. 397).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Videns autem diabolus templa daemonum deseri, et in nomen liberantis Mediatoris currere genus humanum, haereticos movit, qui sub vocabulo Christiano doctrinae resisterent Christianae, quasi possent indifferenter sine ulla correptione haberi in Civitate Dei, sicut Civitas confusionis indifferenter habuit philosophos inter se diversa et adversa sentientes. Qui ergo in Ecclesia Christi morbidum aliquid pravumque sapiunt, si correpti ut sanum rectumque sapiant, resistunt contumaciter, suaque pestifera et mortifera dogmata emendare nolunt, sed defensare persistunt; haeretici fiunt, et foras exeuntes habentur in exercentibus inimicis. Etiam sic quippe veris illis catholicis membris Christi malo suo prosunt, dum Deus utitur et malis bene, et diligentibus eum omnia cooperantur in bonum. (S. Augustinus, De Civitate Dei. XVIII. 51).

-------------------

Widząc diabeł, że pustoszeją jego świątynie pogańskie i rodzaj ludzki podąża ku imieniowi Pośrednika-Oswobodziciela, heretyków pobudził, by ci, nosząc nazwę chrześcijan, wrogo stanęli przeciw nauce chrześcijańskiej, jak gdyby mogli być cierpiani obojętnie i bez nagany w Państwie Bożym, tak, jako w państwie pomieszania, gdzie bez różnicy przebywali filozofowie o różnych i wręcz przeciwnych sobie przekonaniach. – Otóż w Kościele Chrystusowym wszyscy, którzykolwiek się niezdrowych i skażonych zasad trzymają, jeśli pomimo upomnienia, by powrócili do zasad prawych i dobrych, uparcie się temu sprzeciwiają i zgubnych swoich a zatrutych nauk porzucić nie chcą, lecz trwają przy ich obronie, – stają się heretykami i uważani są za odpadłych od łona Kościoła do szeregów nieprzyjaciół, walczących z Kościołem. Ale i w ten sposób nawet, przewrotnością swoją pożytek przynoszą owym prawdziwym katolickim członkom Chrystusa, gdyż Bóg i złych ku dobremu używa i tym, co Go miłują, wszystko służy ku dobremu. (Św. Augustyn, O Państwie Bożym. XVIII. 51).

* * * * * * * * * * * * * 

Jako jest jeden tylko Bóg, jedna wiara i jeden chrzest, tak musi być tylko jedna prawdziwa religia. Kościół święty, który jest jej strażnikiem i jedynym tłumaczem, strzegł jej zawsze i ustrzegł od wszelkiej skazy, nie dopuścił żadnego nowatorstwa. Kto by wyznawał inną naukę, czyli inaczej wierzył, jak Kościół święty naucza, ten przestałby być dzieckiem Kościoła. Ten tylko jest wcielony do Kościoła, kto ma prawdziwą wiarę, i dlatego zowie się wiernym lub prawowiernym. Rzeczywista zatem spójnia między nami a Kościołem zależy na pokornej uległości umysłu i serca i wierzeniu w to wszystko, czego nas Kościół naucza i co nam Duch Święty przezeń objawiać raczy. Wiedzcie, bracia mili, że człowiek, któryby nie chciał ulec powadze nauczającej Kościoła, choćby był najcnotliwszym, choćby dokonał nawet heroicznych czynów, nie byłby wiernym, lecz fałszywym chrześcijaninem lub, jak św. Augustyn dobitniej go zowie, antychrystem (psuedo-christiani sunt et anti-christi). Oto jest smutny los kacerzy, tych nieszczęśliwych zbiegów od prawdziwej wiary, którzy nadęci pychą i zaślepieni w swym uporze poważają się własny sąd i mrzonki wyobraźni przenosić nad zdanie Kościoła powszechnego. Prośmy Pana, aby ich oświecił i na dobrą naprowadził drogę, z której nieszczęśliwie zboczyli. (X. M. Noel, Nowy wykład katechizmu z ambony. Tom II. Kielce 1903, s. 41).

* * * * * * * * * * * * *


Magnum praesidium est fides integra, fides vera, in qua nec augeri ab ullo quidquam, nec minui potest: quia nisi una est, fides non est. (S. Leo Magnus, Sermo XXIV. In Nativitate Domini IV, 6).

-------------------

Potężną obroną [przeciwko heretykom] jest wiara pełna, jest wiara prawdziwa; niczego dodać, niczego odjąć od niej nikt nie może; wiara bowiem, jeśli nie jest jedyną, nie istnieje w ogóle. (Św. Leon Wielki, Papież, Mowa 24. Na Narodzenie Pańskie 4, 6).

* * * * * * * * * * * * *

 

Per paucam instructionem intellectus, in scientiis praesertim divinis, causantur nonnumquam errores, in eis, qui se totos devotioni tradiderunt, dum voluerunt plus sapere, quam sibi satis erat. (Ioannes Gerson).

-------------------

Umysł niedouczony, zwłaszcza w rzeczach boskich, popada niekiedy w błędy, szczególnie gdy chodzi o ludzi oddanych całkowicie pobożności, skoro zechcą mędrkować ponad miarę. (Jan Gerson).

* * * * * * * * * * * * *

Bynajmniej Chrystus nie uczy, jakoby było zarówno, do której się wiary kto przyznaje, i że każda wiara jest Mu miła i prowadzi do żywota, byleby w Boga wierzono: na cóżby był postanowił Kościół swój? Wszak Żydy w Boga wierzyli, a wiele pogan także. Sam czart wierzy, a jednak członkiem Kościoła być nie może. Kiedy Piotr św. mówi: "Prawdziwiem doznał, iż się Bóg nie ogląda na osoby; ale w każdym narodzie, kto się Go boi, a czyni sprawiedliwość, jest Jemu przyjemnym", to w tej myśli mówi, żeby poganina Korneliusza zapewnić, iż Chrystus Pan nie samym Żydom, lecz i poganom zbawienie przynosi, skoro uwierzą i sercem Go szczerym szukać będą. (Dzieje Kościoła Bożego od początku aż do dni naszych. Dla młodzieży, mianowicie szkół katolickich ułożone. Leszno i Gniezno 1848, ss. 56-57).

* * * * * * * * * * * * *

 

Absolute quidem necessarium est illud sine quo nullus salutem consequi potest, sicut gratia Christi, et sacramentum Baptismi, per quod aliquis in Christo renascitur. Ex suppositione autem est necessarium sacramentum poenitentiae, quod quidem necessarium non est omnibus, sed peccato subiacentibus... Peccatum autem, cum consummatum fuerit, generat mortem, ut dicitur Iac. I. Et ideo necessarium est ad salutem peccatoris quod peccatum removeatur ab eo. Quod quidem non potest fieri sine poenitentiae sacramento, in quo operatur virtus passionis Christi per absolutionem sacerdotis simul cum opere poenitentis, qui cooperatur gratiae ad destructionem peccati. Sicut enim dicit Augustinus: Qui creavit te sine te, non iustificabit te sine te. Unde patet quod sacramentum poenitentiae est necessarium ad salutem post peccatum, sicut medicatio corporalis postquam homo in morbum periculosum inciderit. (S. Thomas de Aquino, Summa theologica, IIIª q. 84 a. 5 co).

-------------------

Absolutnie konieczne do zbawienia jest to, bez czego nikt nie może doń dojść, a mianowicie łaska Chrystusowa oraz sakrament chrztu, przez który człowiek odradza się w Chrystusie. Jeśli zaś chodzi o sakrament pokuty, to konieczność jego jest tylko warunkowa, ponieważ jest on konieczny tym, którzy są w grzechu, nie zaś wszystkim... Lecz grzech – jak mówi św. Jakub – "gdy będzie wykonany, rodzi śmierć" (Jak. 1, 15). Koniecznym tedy jest dla zbawienia grzesznika, by grzech został od niego usunięty. Otóż, nie może to się stać bez sakramentu pokuty, w którym działa moc męki Chrystusowej, przez rozgrzeszenie kapłana, połączone z aktami penitenta współdziałającego z łaską celem usunięcia grzechu. Tak, jak to mówi św. Augustyn: "Ten, który cię stworzył bez ciebie, nie usprawiedliwi cię bez ciebie". Jest więc rzeczą oczywistą, że sakrament pokuty jest konieczny do zbawienia, po popełnieniu grzechu, podobnie jak lekarstwo cielesne potrzebne jest, gdy człowiek popadnie w chorobę. (Św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, IIIª q. 84 a. 5 co).

  

* * * * * * * * * * * * *

 

"«Animalis homo non percipit ea quae sunt Spiritus Dei" (1 Cor. 2, 14). Spiritus Sanctus accendit affectum ad diligendum spiritualia bona, sensibilibus bonis contemptis, sed ille qui est animalis vitae non potest capere hujusmodi spiritualia bona, quia qualis unusquisque est, talis finis videtur ei. (S. Thomas Aquinas).

-------------------

"Człowiek zwierzęcy nie pojmuje tego, co jest Ducha Bożego" (1 Kor. 2, 14). Duch Święty zapala uczucie do miłowania dóbr duchowych, ze wzgardą dóbr zmysłowych; lecz człowiek żyjący życiem tylko zwierzęcym nie może pojąć tego rodzaju duchowych dóbr, ponieważ jaki kto jest, taki cel widzi przed sobą. (Św. Tomasz z Akwinu).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kto utrzymuje, że wszystkie religie są równie dobre, chce powiedzieć, że nie wierzy w żadną prawdziwą, co się równa zaprzeczeniu prawdy objawionej. Albo też wszystkie uważa za wątpliwe; co jest formalnym aktem apostazji; albowiem pozytywnie wątpić o wierze, jest tyle, co być niewiernym; albo w końcu znaczy tyle, że kwestia religii jest tak małej wagi, że jej nie warto rozbierać; co znaczy tyle jak: nie warto się troszczyć o cel ostateczny, do którego prowadzi religia. Co jest rzeczywistą niedorzecznością. Co innego jest brzydząc się błędem, litować się nad błędnowiercami, stykając się z nimi w społecznych stosunkach, tolerować, szanować osobę bliźniego; ale oświadczać się z szacunkiem dla błędu, to coś niewiele mniej jak być półgłówkiem; bo się objawia szacunek dla tego, co nie zasługuje na szacunek; to jest grzechem, bo się objawia szacunek ku temu, co Boga obraża; to jest rzeczą gorszącą bliźniego, bo przez swoją rzekomą tolerancję innych zachęca się do tego, co im szkodę na duszy przynosi. (Ks. Józef Krukowski, Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Rocznik kazań niedzielnych, świątecznych i przygodnych. Kraków 1890, s. 34. – Kazanie o wierze).
 

* * * * * * * * * * * * *

 

Epistol. 162, in principio, [S. Augustinus] docet cavendum omnino esse a communicatione haereticorum, praeterquam in his quae ad eorum conversionem ordinantur. Ergo maxime in his quae ad religionem pertinent. Multaque extant antiquitatis monumenta, quibus constat Sanctos Patres a ritibus haereticorum, maxime vero ab omni communicatione cum eis in sacris abhorruisse. (R. P. Franciscus Suarez SI, Defensio Fidei catholicae adversus anglicanae sectae errores, [in:] Opera omnia. Tomus vigesimus quartus. Parisiis MDCCCLIX, p. 709).

-------------------

Na początku listu 162 św. Augustyn naucza, że należy się wystrzegać zupełnie styczności z heretykami, prócz tych wypadków kiedy czynione są starania o ich nawrócenie. Zatem najbardziej należy się wystrzegać współudziału z heretykami w tych rzeczach, które odnoszą się do czci religijnej. Istnieją też liczne świadectwa starożytności chrześcijańskiej, z których się okazuje, że Ojcowie Kościoła ze wstrętem odwracali się od heretyckich obrzędów, szczególnie zaś brzydzili się wszelkim współudziałem z heretykami w sprawach religijnych (communicatio in sacris). (O. Franciszek Suarez SI, Obrona Wiary katolickiej przeciw błędom anglikańskiej sekty, [w:] Dzieła wszystkie, Tom 24. Paryż 1859, s. 709).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Gloria nostra haec est, testimonium conscientiae nostrae, quod in simplicitate cordis et sinceritatis Dei, et non in sapientia carnali, sed in gratia Dei conversati sumus in hoc mundo. (S. Paulus Apostolus, 2 Cor. 1, 12).

-------------------

Ta jest chluba nasza, świadectwo sumienia naszego, iż w prostocie serca i szczerości Bożej, a nie w mądrości cielesnej, ale w łasce Bożej postępowaliśmy na tym świecie. (Św. Paweł Apostoł, 2 Kor. 1, 12).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Należy więc miłować Pana Boga, dając Mu pierwszeństwo przed wszystkim innym; winniśmy być gotowi raczej życie stracić, niż Jego łaskę. – Nasza miłość winna być dalej życzliwą; powinniśmy pragnąć, aby wszyscy Boga kochali, a przynajmniej modlić się o nawrócenie tych, którzy Go nie kochają. – Miłość nasza winna być ożywiona skruchą; serca nasze powinny być przejęte żalem za grzechy, nie tyle, iż się przez nie utraciło niebo, a zasłużyło na piekło, jak raczej, że obraziliśmy Boga, dobroć nieskończoną. – Nasza miłość powinna być złączona z poddaniem się woli Pana Boga; powinniśmy Mu często składać z siebie ofiarę, by czynił z nami, co zechce. – Na koniec trzeba kochać Pana Boga miłością cierpliwą, nie przejmując się zniewagami i cierpieniami; owszem powinniśmy pragnąć cierpień i upokorzeń dla miłości Pana Jezusa. – Taka miłość jest miłością mocną; po niej można poznać prawdziwych miłośników Pana Boga. Szczęśliwy, kto ją posiada. (Św. Alfons Maria Liguori, Rozmyślania na wszystkie dni całego roku. Tom II. Toruń 1935, ss. 378-379).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera Domini Dei potentiam in convertendis peccatoribus, praesertim in malo diu occupatis, quam rem Sancti Patres ipsa mundi creatione dicunt difficiliorem ob humanae voluntatis resistentiam, cui par alia non est in creatione rerum naturalium. Id experientia in te docet, qui tot mediis non juvaris ad purgandum cor a peccatis levibus, ad quae natura non ita propendet, uti ad gravia in saecularibus. Confundere igitur, veniam pete et opem Beatissimae ac purissimae Matris implora, ut ab eo, qui potens est, et qui fecit illi magna, impetret tibi potentissima auxilia ad te a tuis peccatis convertendum, et ad omne bonum inducendum. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 412).

-------------------

Uważ moc Boską w nawracaniu grzeszników, zwłaszcza we złym zależałych, którą rzecz Ojcowie Święci, trudniejszą być powiadają, aniżeli świata stworzenie, że Mu się wolność ludzka opiera, co się nie znajduje w stworzeniu rzeczy przyrodzonych. Pokazuje to na tobie codzienne doświadczenie, że ci tak wiele środków nie pomaga do oczyszczenia serca od lekkich grzechów, do których natura nie tak jest skłonna, jako do ciężkich w świeckich ludziach: zawstydź się, proś o odpuszczenie, wzywając Przenajświętszej Panny i Matki, aby ci u Tego, który mocny jest, i który Jej uczynił wielkie rzeczy, uprosiła bardzo potężne pomoce, abyś się odwrócił od grzechów twoich, i żebyś nabył wszelkiego dobra. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, ss. 459-460).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Est enim via regia, sancta Dei Ecclesia, et iter veritatis... Agite itaque servi Dei, vos filii sanctae Ecclesiae, qui certam regulam novistis, et via veritatis inceditis, ne retrahamini vocibus, et uniuscuiusque confictae professionis verbis. Erroneae enim sunt horum viae, et acclivis callis adulteratae ipsorum intelligentiae. (S. Epiphanius, Adversus haereses, LIX).

-------------------

Kościół Boży jest ścieżką królewską i drogą prawdy... Strzeżcie się przeto słudzy Boscy i synowie Kościoła, którzy pewną zasadę wiary macie, i drogą prawdy postępujecie, aby was głosy przeciwne nie odwiodły, i kłamliwe krzyki heretyków nie oszukały, albowiem drogi ich są śliskie, a ich nauki skażone. (Św. Epifaniusz, Przeciwko herezjom, 59).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Peccavit homo, et factus est reus ; natus est homo Deus, ut liberaretur reus. Homo igitur cecidit, sed Deus descendit. Cecidit homo miserabiliter, descendit Deus misericorditer. Cecidit homo per superbiam, descendit Deus cum gratia. – Ut panem Angelorum manducaret homo, Dominus Angelorum factus est homo. – Natus est nobis in tempore per voluntatem, ut nos perducat ad Patris aeternitatem. (S. Augustinus).

-------------------

Zgrzeszył człowiek i stał się winowajcą; narodził się Bóg-Człowiek, aby uwolnił winowajcę. Człowiek więc upadł, lecz Bóg zstąpił. Upadł człowiek nędznie, zstąpił Bóg miłosiernie. Upadł człowiek przez pychę, zstąpił Bóg z łaską. – Ażeby chleb Aniołów pożywał człowiek, Pan Aniołów stał się człowiekiem. – Narodził się nam w czasie według woli, aby nas zaprowadził do Ojca wieczności. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pierwszym zadaniem Kościoła jest przechowywać do końca świata nieskażoną naukę Chrystusa Pana; i niezłomność, z jaką Kościół bronił praw Bożych w przeszłości, jest gwarancją podobnej niezłomności na przyszłość. Żądze mogą nurtować serca ludzkie i bunt podnosić przeciw dogmatowi, instynktom ich przeciwnym, dogmat jednak pozostanie niezmienny; Kościół katolicki może wszystko poświęcić prócz sprawiedliwości i prawdy, i gdy występuje w obronie dogmatu, wtedy, choć nań będą nacierać mędrcy z sofizmatami, mówcy z szumnymi wywodami, możni z mieczem, – Kościół zniewagę zniesie, lecz powie przez usta, mające przywilej głoszenia prawdy: "Tak twierdzę na wieki, a na poparcie mych słów, znajdę krew tysięcy męczenników". (Ks. Kazimierz Naskręcki, Rozwody, w: Życie nadprzyrodzone. Warszawa 1936, ss. 301-302).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Contere Domine fortitudinem inimicorum Ecclesiae tuae, et disperge illos in virtute tua; ut cognoscant, quia non est alius, qui pugnet pro nobis, nisi tu Deus noster. Quoniam Rex noster sperat in te, Domine, inveniatur manus tua omnibus inimicis eius, et dextera tua protegat eum. (Antiphona. [in:] Martinus Szyszkowski, Episcopus Cracoviensis, Reformationes Generales ad Clerum et populum Dioecesis Cracoviensis pertinentes. Cracoviae 1621, p. 133).

-------------------

Zniszcz Panie potęgę nieprzyjaciół Kościoła Twego, i rozprosz ich w mocy Twojej; aby poznali, że nie kto inny walczy za nas, jak tylko Ty Boże nasz. Ponieważ Król nasz nadzieję pokłada w Tobie, Panie, niech dosięgnie ręka Twoja wszystkich nieprzyjaciół jego, a prawica Twoja niechaj go wspiera. (Antyfona. [w:] Biskup Krakowski Marcin Szyszkowski, Reformy ogólne odnoszące się do duchowieństwa i ludu Diecezji Krakowskiej. Kraków 1621, s. 133).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ad hoc unigenitus Dei Filius formam infirmitatis nostrae suscepit, ad hoc invisibilis non solum visibilis, sed etiam despectus apparuit, ad hoc contumeliarum ludibria, irrisionum opprobria passionumque tormenta toleravit, ut superbum non esse hominem doceret humilis Deus. (S. Gregorius Magnus).

-------------------

Dlatego Jednorodzony Syn Boga postać niemocy naszej przyjął, dlatego niewidzialny stał się nie tylko widzialnym, ale wzgardzonym, dlatego ponosił zniewagi, urągowiska, męczarnie straszne, aby nauczył Bóg pokorny, iżby pysznym nie był człowiek. (Św. Grzegorz Wielki).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ecclesia sancta corpus est Christi uno Spiritu vivificata et unita fide una et sanctificata. (Hugo a S. Victore, De sacramentis christianae fidei, lib. II, p. 2, c. 2).

-------------------

Kościół święty jest Ciałem Chrystusowym jednym Duchem ożywionym i zjednoczonym w jednej wierze i uświęconym. (Hugo od św. Wiktora, O sakramentach wiary chrześcijańskiej, księga II, cz. 2, rozdz. 2).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Per Mariam ad Christum accedimus, et per Christum gratiam Spiritus Sancti invenimus. (S. Bonaventura).

-------------------

Przez Maryję mamy przystęp do Chrystusa, a przez Chrystusa znajdujemy łaskę Ducha Świętego. (Św. Bonawentura).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ecclesia non errat, non modo, quia semper habet sponsum Christum, sed etiam quia regitur magisterio Spiritus Sancti ipsam nunquam deserentis. (Joannes Eckius, Enchiridion locorum communium adversus Lutherum, et alios hostes Ecclesiae. Lugduni 1571, p. 13).

-------------------

Kościół nie błądzi, nie tylko dlatego, że zawsze ma za oblubieńca Chrystusa, lecz także z tego powodu, że jest rządzony przez nauczanie Ducha Świętego, który Kościoła nigdy nie opuszcza. (Ks. Jan Eck, Księga teologicznych miejsc wspólnych przeciwko Lutrowi i innym wrogom Kościoła. Lyon 1571, s. 13).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Poza Kościołem wszystko się zmienia, ponieważ poza nim znajduje się tylko chaos indywidualnych i sprzecznych domysłów, gdyż depozyt źródłowej wiary przechowuje się tylko w powszechnym i nieprzerwalnym nauczycielskim urzędzie. Zasadnicze bowiem prawidło zawiera się w słowach: "Wierzyć w to trzeba, w co zawsze i wszędzie wierzono". (Powody zniewalające licznych protestantów do powrotu na łono Kościoła katolickiego. List Lavala, byłego protestanckiego pastora).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sectae itaque protestanticae sunt totidem synagogae Satanae, quae in hoc unum conspirant, ut, duce Satana, oppugnent iugiter Christi Ecclesiam. (P. Sanctus Schiffini SI, De vera Religione seu de Christi Ecclesia eiusque munere doctrinali. Senis. Ex officina Pontif. S. Bernardini. A. D. MCMVIII, p. 386).

-------------------

Tak więc sekty protestanckie są niczym więcej jak synagogami Szatana, które w tym jednym są zgodne, aby, pod wodzą Szatana, zwalczały ustawicznie Kościół Chrystusowy. (O. Santo Schiffini SI, O prawdziwej Religii czyli o Chrystusowym Kościele i o jego obowiązku doktrynalnym. Siena 1908, s. 386).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Quinam Ecclesiae militantis finibus non contineantur? Ex quo fit, ut tria tantummodo hominum genera ab ea excludantur: primo infideles, deinde haeretici et schismatici, postremo excommunicati. Ethnici quidem, quod in Ecclesia nunquam fuerunt, neque eam unquam cognoverunt, nec ullius sacramenti participes in populi christiani societate facti sunt; haeretici vero atque schismatici, quia ab Ecclesia desciverunt: neque enim illi magis ad Ecclesiam spectant, quam transfugae ad exercitum pertineant, a quo defecerunt. Non negandum tamen, quin in Ecclesiae potestate sint, ut qui ab ea in iudicium vocentur, puniantur et anathemate damnentur. Postremo etiam excommunicati, quod, Ecclesiae iudicio ab ea exclusi, ad illius communionem non pertineant, donec resipiscant. (Catechismus Romanus ex decreto Concilii Tridentini, De IX Symb. Art., Cap. X, § 9).

-------------------

Którzy ludzie nie należą do Kościoła? Stąd się pokazuje, iż trojaki tylko rodzaj ludzi od niego wyłączony jest: Najprzód ludzie niewierni, potem kacerze i odszczepieńcy, na ostatek wyklęci. Niewierni dlatego wyłączają się, iż w Kościele nigdy nie byli, ani go nigdy nie poznali, ani się stali uczestnikami sakramentu, w towarzystwie chrześcijańskiego ludu. Kacerze zaś i odszczepieńcy dlatego wyłączeni są, iż od Kościoła odstąpili i nie inaczej do niego należą, jako zbiegowie do wojska, z którego uciekli. Jednak przeczyć tego nie możemy, ażeby oni nie byli w mocy Kościoła, tak iż od niego na sąd wezwani, karani i na przekleństwo podani być mogą. Na ostatek i wyklętych wyłączają z Kościoła, bo gdy są przez wyrok kościelny oddaleni od niego, do jego obcowania przystąpić nie mogą, póki się nie poprawią. (Katechizm Rzymski, według uchwały św. Soboru Trydenckiego, O dziewiątym Artykule Składu Wiary, Rozdz. X, § 9).

 

* * * * * * * * * * * * * 

 

Jakżeż wielu ludzi u nas, co mienią się religijnymi dlatego, że religię w ogólności szanują, że uznają w niej potrzebę ludzkości, filar państwa, warunek życia naszego narodu; – ale nie widzą w niej prawdy bezwzględnej od Boga objawionej, nie uznają w niej obowiązku bezwzględnego względem Boga, nie rozumieją, że religia z istoty swojej wymaga wiary i praktyki, nie dlatego, że dogadza uczuciom lub interesom ludzkości, ale dlatego, że jest sama w sobie prawdą i obowiązkiem najwyższym – a w następstwie dopiero wszystkiemu innemu, i uczuciu i rozumowi i ojczyźnie i państwu służy: pietas ad omnia utilis. I przeto o tyle tylko trzymają się katolicyzmu, o ile wiążą ich z nim tradycje familijne lub narodowe, lecz w ogóle dla wszystkich wyznań jednakowy mają szacunek, o ile w nich upatrują element moralny i konserwatywny. Otóż i do tych zwracają się Biskupi i mówią im, żeby się nie łudzili mniemaniem, że są katolikami. Mogą oni nawet w danym razie służyć zewnętrznie sprawie katolickiej, ale sami dla siebie są równie bez religii i równie pożałowania godni, jak ostatni bezwyznaniowcy. (Ks. Marian Morawski SI, Słowo prawdy, [w:] "Przegląd Powszechny", Tom VIII, 1885, s. 9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Daje się nieraz słyszeć zdanie: Gdyby jednak Kościół Chrystusów zechciał tę lub ową naukę bodaj cośkolwiek złagodzić lub zmodyfikować i dostosować do potrzeb i praktyk nowożytnego życia, mógłby pozyskać dla swej sprawy tysiące. Nie i jeszcze raz nie! Chrystus powiedział do Kościoła: «Uczcie ich chować wszystko, comkolwiek wam przykazał». Czy byłby to Kościół Chrystusów, któryby się Chrystusa wypierał, któryby cennym dziedzictwem Jego frymarczył, któryby je trwonił? Aby tylko wspomnieć jeden z pośród tak licznych punktów; ilu to mówi, że Kościół Chrystusów upiera się zbytnio przy nierozerwalności małżeństwa; przez to utracił całą Anglię, przez to wypędza on i dzisiaj tysiące ze swej owczarni! Lecz czy może Kościół inaczej postępować, skoro Chrystus wyrzekł wyraźnie: «Wszelki, który opuszcza żonę swą, a drugą pojmuje, cudzołoży» (Łk. 16, 18). Czy może Kościół raz ważnie zawarte małżeństwo rozwiązać, gdy Chrystus mówi: «Nie czytaliście, iż który stworzył człowieka, od początku, mężczyznę i niewiastę stworzył je i rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się z żoną swoją i będzie dwoje w jednym ciele. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza» (Mt. 20, 4-6). Ktokolwiek więc broni możliwości rozwiązania małżeństwa i powtórnego małżeństwa rozwiedzionych, czy to będzie pojedynczy człowiek, czy sejm, czy nawet wszystkie państwa razem, ten nie stoi już na gruncie nauki Chrystusa, ten drze świętokradzko niepodzielną szatę Chrystusa, ten nie ma już prawdziwej wiary Chrystusa. (Ks. Paweł Siwek SI, Prof. Fakultetu filozoficznego OO. Jezuitów w Krakowie, W pogoni za nieskończonością. Konferencje apologetyczne wygłoszone w Paryżu r. 1929. Kraków 1930, ss. 83-84).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Całkowity Antychrysta upadek, będzie z dopuszczenia Bożego, czyli nie ręką ludzką dokonany, ale cudownie siłą Bożą. Prorok Daniel opisuje, bez ręki będzie skruszony. Św. Paweł zaś opisując Antychrysta, mówi: którego Pan Jezus zabije Duchem ust swoich, i zatraci objawieniem przyjścia swego. Na jedno wychodzi, co z Izajasza wykładają święci Ojcowie: Uderzy (Chrystus) ziemię laską ust swoich, i Duchem wargów swoich, zabije bezbożnika. Wreszcie w Objawieniu czytamy: Pojmana jest bestia i z nią fałszywy prorok, który czynił cuda przed nią, którymi zwiódł tych, co przyjęli cechę bestii i kłaniali się obrazowi jej. Ci dwaj wrzuceni są żywcem w jezioro ognia gorejącego siarką. Pod fałszywą bestią rozumieją niektórzy antypapę, którego za swoich czasów wzbudzi Antychryst i posadzi na tronie Papieży. Ostatnie proroctwo co do zguby Antychrysta, że będzie wrzucony do piekła żywcem, rozumie się w ten sposób, że go ziemia pochłonie, ciało jego w jej wnętrznościach zostanie, a dusza pójdzie na wieczne męki. Ten straszny a sprawiedliwy wypadek z tym najsroższym wrogiem Kościoła św., stanie się dopiero po zmartwychwstaniu Eliasza i Enocha. (O. Karol Surowiecki OFM, Antychryst. Kraków 1868, s. 109).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Scire expedit quinque: Quid credendum, scilicet articulos fidei; quid faciendum, scilicet praecepta; quid vitandum, scilicet peccata; quid timendum, scilicet poenam aeternam; quid appetendum, scilicet vitam aeternam. (Hugo Cardinalis, Super Job., c. XXVII).

-------------------

Wiedzieć wypada pięć rzeczy: Co wierzyć należy, to jest artykuły wiary; co czynić, to jest przykazania; czego unikać, rozumie się grzechów; czego się lękać, rozumie się kary wiecznej; czego pragnąć, rozumie się żywota wiecznego. (Kardynał Hugo, Komentarz do Księgi Hioba, rozdz. 27).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kiedy szatan wzmaga się, twierdzą, że to Bóg; gdy głupstwo przechodzi wszelkie możliwe wyobrażenia, nazywają  je światłem; gdy ciemnota błądzi wśród marzeń, nazywają to krytyką; gdy zbłąkane widzenia ogarniają ludzkość, wtedy mówią, że rozum budzi się z uśpienia; gdy wszystko oddycha zmysłowością, to wysławiają spirytualizm i każą katolicyzmowi łączyć się w jedno; gdy wszystko popada pod jarzmo niewoli, to widzą przedświt wolności; gdy występuje dzicz do walki okrutnej z cywilizacją, to nazywają postępem i rajem. (Monde, 4 stycznia 1865 r.).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Agnosce mediatorem Dei et hominum, qui ab ipso nativitatis suae exordio divinis humana sociat, ima summis. – Nihil horum propter se, sed omnia propter electos. Nec in peccato genitus, nec a peccato circumcisus, nec mortuus est pro peccato suo, magis autem propter delicta nostra. (S. Bernardus Claraevallensis).

-------------------

Uznaj pośrednika między Bogiem i ludźmi, który od samego początku, od narodzenia swego, z Boskimi i ludzkie rzeczy łączy, z małymi wielkie. – Nie ze względu na siebie to czyni, ale ze względu na wybranych. Bez grzechu zrodzony, nie dla grzechu obrzezany, nie za grzech swój życie położył, ale głównie za występki nasze. (Św. Bernard z Clairvaux).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera Jesum etsi esset natus ad salvandum tamen ut praedixit S. Simeon, positus est etiam «in ruinam multorum» (Luc. 2, 34). 1. In ruinam Judaeorum, quos ob ingratitudinem repulit. 2. In ruinam aliorum infidelium, qui in eum non credunt. 3. In ruinam fidelium, qui in sceleribus vitam traducunt. His omnibus Christus Jesus ruinam adfert, culpa ipsorum: quia fonte salutis uti nolunt. Cum ergo melior non sis multis eorum, qui bene credentes et viventes aliquandiu mali sunt mortui, time, et delibera, quid tibi faciendum sit vel cavendum, ne excidas a gratia Dei, quod solum ruinae immediata est causa. (P. Nicolaus Lancicius SI, Meditatio de verbis Simeonis et Annae Prophetissae de Christo).

-------------------

Uważ, że Pan Jezus, acz się narodził na zbawienie, jednak (jako przepowiedział św. Symeon) położon jest i na upadek wielu (Łk. 2, 34). Naprzód, na upadek żydów, których dla niewdzięczności odrzucił. Po wtóre, na upadek innych niewiernych, którzy weń nie wierzą. Po trzecie, na upadek wiernych, którzy w nieprawościach żywot wiodą. Tym wszystkim Chrystus Jezus upadek przynosi, za winą ich, że źródła zbawienia nie chcą na dobre zażyć. A ponieważeś nie lepszy niżeli wiele z tych, którzy dobrze wierząc i dobrze przez niejaki czas żyjąc, źle pomarli, bój się, a pomyśl co masz czynić i czego się strzec, abyś nie wypadł z łaski Bożej, co samo bliską przyczyną jest upadku. (O. Mikołaj Łęczycki SI, Medytacja o słowach Symeona i Anny Prorokini o Chrystusie).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Judaei rejecerunt, et occiderunt Christum, quare S. Petrus ad eos: «Hic est lapis, qui reprobatus est a vobis aedificantibus, qui factus est in caput anguli, et non est in alio aliquo salus» (Act. Apost. IV, 11) ; et ipsi Judaei propterea abjecti, confracti, et contriti sunt: «Rebelles (in Christum) corruerunt a fide in perfidiam, ab obedientia in rebellionem, a cognitione Dei et Scripturae in coecitatem et obdurationem, a spe salutis in desperationem et damnationem, a coelo in gehennam» (Corn. a Lap. in Luc. II, 34). Igitur: «In via ruinae non eas!» (Eccli. XXXII, 25). (P. Georgius Patiss SI, Materiae meditationum et concionum ex Evangeliis et Epistolis Dominicarum. Pars prima. Ratisbonae 1887, pp. 70-71).

-------------------

Żydzi odrzucili i zabili Chrystusa, przeto św. Piotr mówi do nich: «Ten jest kamień, który jest odrzucony od was budujących, który się stał na głowę węgła, i nie masz w żadnym innym zbawienia» (Dz. Ap. 4, 11); i sami Żydzi dlatego wzgardzeni, pognębieni i starci są: «Buntownicy przeciw Chrystusowi runęli z wiary w niewiarę, z posłuszeństwa w upór, ze znajomości Boga i Pisma w ślepotę i zatwardziałość, z nadziei zbawienia w rozpacz i potępienie» (O. Korneliusz a Lapide SI). Więc «drogą upadku nie chodź» (Ekli. 32, 25). (Ks. Jerzy Patiss SI, Podręcznik do rozmyślań i kazań na niedziele całego roku. [Tom I]. Warszawa-Petersburg 1907, s. 114).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Vides inter tuam (Mahometeam), et nostram (Christianam) beatitudinem [aeternam] quantum interest? Nostra felicitas nobiliori hominis parti, id est, animae respondet: tua viliori, id est, corpori; nostra mentalis est, tua carnalis; nostra fulgens et nitida, tua obscura et foetida; nostra cum angelis ipsi Deo communis est, tua cum suibus et aliis pecoribus; nostram docti omnes laudant, tuam vituperant; nostra coelo digna est, tua etiam in terra reprehenditur. (Pius II, Papa, Epistula ad Mahumetem, Turcorum imperatorem, anno 1461).

-------------------

Widzisz jaka jest między twoją (mahometańską) a naszą (chrześcijańską) szczęśliwością [wieczną] różnica? Nasza szczęśliwość odpowiada szlachetniejszej części człowieka, to jest, duszy: twoja szczęśliwość odpowiada części pośledniejszej, to jest, ciału; nasza jest umysłowa, twoja cielesna; nasza jest świetlista i jaśniejąca, twoja mroczna i cuchnąca; nasza jest wspólna z aniołami w samym Bogu; twoja ze świniami i innym bydłem; naszą wielbią wszyscy uczeni, a twoją ganią; nasza jest godna nieba, twoja także na ziemi jest karcona. (Papież Pius II, List do Mehmeda II, sułtana tureckiego, 1461 r.).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prawda pozostanie prawdą, choćby słabych miała tylko obrońców i powszechnie była odrzucaną, a fałsz na wieki pozostanie fałszem, chociażby najumiejętniej był broniony i powszechnie był wyznawany... Omylić się może Papież, rozumując jako człowiek prywatny; omylić się może nawet Papież jako spowiednik, jako kaznodzieja, tym bardziej w wydawaniu rozporządzeń nie mających związku z religią i moralnością; lecz gdy spełniając urząd Najwyższego Pasterza, przemawia do całego chrześcijaństwa, a choćby i do pewnej jego cząstki, wskazując co złe, a co dobre, co godziwe, a co niegodziwe, co się zgadza z nauką Chrystusa Pana, a co jest jej przeciwne; w takich razach, już nie Pius, nie Grzegorz, nie Leon, lecz sam Chrystus przez nich do nas przemawia. To jest artykułem wiary naszej, zarówno dla nas świętym i obowiązującym jak każdy inny artykuł. (List pewnego proboszcza do dawnej swojej parafianki, "Pamiętnik Religijno-Moralny", Rok XXII – 1862, s. 397).

 

* * * * * * * * * * * * *

Jak Zbawiciel na ziemskie życie swoje obrał prześladowania i cierpienia, tak też wskazywał często na nie Apostołom jako na spuściznę, która im po Nim zostanie. Nie jest sługa większy nad Pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą (Jan. 15, 20). Tak kroczy Kościół poprzez wieki, mając zawsze to przeświadczenie, że należy do Chrystusa. Za Apostołami idą nieprzeliczone zastępy męczenników, a za nimi tysiące i miliony wiernych ze wszystkich wieków. Towarzyszyła im i towarzyszy nienawiść i pogarda świata, ale oni idą wysoko trzymając krzyż Chrystusa, idą w ślady Chrystusa, ożywieni Jego miłością. Chwalebny to i imponujący pochód, strojny w zasługi Zbawiciela, zdążający przez ten świat do bram wieczności po palmę zwycięstwa. Możemy się więc spodziewać w doczesności triumfu Kościoła, ale ten triumf nie będzie innym, jeno triumfem Kalwarii. (O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Przekład z niemieckiego. Tom II. Rozdział LXXXIII. Kościół Ukrzyżowanego. Wydanie drugie. Kraków 1931, s. 322).

* * * * * * * * * * * * *

 

Communicantes Christi passionibus gaudete, ut et in revelatione gloriae ejus gaudeatis exsultantes. Si exprobramini in nomine Christi, beati eritis: quoniam quod est honoris, gloriae, et virtutis Dei, et qui est ejus Spiritus, super vos requiescit. (S. Petrus Apostolus, I Epist. IV, 13).

-------------------

Będąc uczestnikami Chrystusowych ucisków, weselcie się, abyście i w objawieniu chwały Jego radośnie się weselili. Jeśli wam zelżywość czynią dla imienia Chrystusowego, błogosławieni będziecie; gdyż co jest czci i chwały i mocy Boga, i Duch, który jest Jego, na was odpoczywa. (Św. Piotr Apostoł, 1 List 4, 13).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera Christi verba: «Sic oportebat Christum pati, et resurgere a mortuis tertia die: et praedicari in nomine ejus poenitentiam, et remissionem peccatorum in omnes gentes» (Luc. 24, 46-47). Ubi tria perpende. Primo, si Christum oportuit pati, quanto magis te. Secundo, si praedicari oportuit poenitentiam in Christi nomine, poenitentia necessaria est, quomodo illi vacas? Tertio, remissionem peccatorum in suo nomine vult praedicari. Gratias age illi, exulta, quod habeas talem felicitatem, et certam spem remissionis peccatorum, dummodo coopereris. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 191).

-------------------

Uważ słowa Chrystusowe: «Tak było potrzeba, aby Chrystus ucierpiał, i wstał od umarłych dnia trzeciego, i żeby była przepowiedziana w imię Jego pokuta i odpuszczenie grzechów po wszystkich narodach» (Łk. 24, 46-47). Gdzie trzy rzeczy zważ. 1. Jeśli potrzeba było, aby Chrystus cierpiał, jako daleko większa jest potrzeba, abyś ty cierpiał. 2. Jeśli potrzeba było opowiadać pokutę w imię Chrystusowe, toć potrzebna pokuta! a ty jako ją czynisz? 3. Chce Pan aby w imię Jego było przepowiadane odpuszczenie grzechów, za co Mu dziękuj, rozraduj się, żeś do takiego szczęścia przyszedł, i do pewnej nadziei o odpuszczeniu grzechów, byleś się sam do tego przyłożył. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 226).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kto gardzi Kościołem, który jest mistycznym ciałem Chrystusa, ten gardzi i głową Kościoła, to jest Chrystusem, jak to On sam własnymi słowy wyraźnie pokazuje, mówiąc: "Kto was słucha, mnie słucha; a kto wami gardzi, mną gardzi" (Łk. 10, 16). (O. Ludwik Blozjusz OSB, Kwiateczki duchowne, s. 62).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Causa diligendi Deum, Deus est et modus sine modo diligere. (S. Bernardus Claraevallensis).

-------------------

Pobudką kochania Boga, jest Bóg sam, a miarą, jaką Go kochać powinniśmy jest: kochać Go bez miary. (Św. Bernard z Clairvaux).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Illud est verum, Graecos esse schismaticos, ideoque apud eos Ecclesiam non esse. Credimus enim unam catholicam Ecclesiam. Quare necesse est, ut qui ab unitate se separat, quoniam non est in una Ecclesia catholica, ne in Ecclesia quidem ille sit. Nec Graeci solum schismatici sunt, sed sunt etiam haeretici, tum propter alia, tum hac praecipue de causa, quod negant unum totius Ecclesiae pastorem esse a Christo in B. Petro institutum. Sed haec importune hoc loco; alibi opportune disserentur. Quod si qui a Christo vero Ecclesiae capite ita deficiant, ut ei abrogent fidem, hos fateor, ac multo etiam magis, privilegium ecclesiastici nominis amittere. Mortuo autem summo pontifice, una sine dubio Ecclesia manet, et manet in ea Spiritus veritatis, sed manca et imminuta sine Christi vicario et Ecclesiae catholicae uno pastore relinquitur. Quocirca licet veritas tunc etiam in Ecclesia sit, at si controversiae fidei et religionis oriantur, Ecclesiae judicia sine capite in terris non adeo certa erunt. (Melchior Canus OP, De locis theologicis, l. IV, c. 6, ad obiect. 12, in: J. P. Migne, Theologiae cursus completus. Tom. I. Parisiis 1839, col. 161-162).

-------------------

To jest prawdą, że Grecy są odszczepieńcami i dlatego u nich nie ma Kościoła. Wierzymy bowiem w jeden Kościół katolicki. Dlatego konieczne jest, by kto od jedności się oddziela, ponieważ nie jest w jednym Kościele katolickim, w ogóle nie był w Kościele. I Grecy nie tylko są odszczepieńcami, lecz są także błędnowiercami; zarówno z innych powodów, jak z tej zwłaszcza przyczyny, że przeczą, iż jeden pasterz całego Kościoła został przez Chrystusa ustanowiony w Świętym Piotrze. Lecz to w tym miejscu niedogodnie, w innym miejscu dogodnie się wyjaśni. Bo jeśli jacyś tak odpadają od Chrystusa, prawdziwej głowy Kościoła, że odbierają mu wiarę, ci, wyznaję, nawet o wiele bardziej, tracą przywilej nazwy Kościoła. Po śmierci zaś papieża, bez wątpienia pozostaje jeden Kościół, i trwa w nim Duch Prawdy, lecz okaleczony i umniejszony zostaje bez zastępcy Chrystusa i jednego pasterza Kościoła katolickiego. Dlatego chociaż wtedy również prawda jest w Kościele, to jednak gdyby powstały spory o wiarę i religię, sądy Kościoła bez głowy na ziemi nie tak bardzo będą pewne. (Melchior Cano OP, O źródłach teologii. Olsztyn 2016, s. 213).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Melius est bellum pace, nos a Deo avertente. (S. Gregorius Nazianzenus).

-------------------

Lepsza jest wojna od takiego pokoju, który odwodzi nas od Boga. (Św. Grzegorz z Nazjanzu).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Silentio praeterire non possumus eorum audaciam, qui sanam non sustinentes doctrinam contendunt «illis Apostolicae Sedis judiciis, et decretis, quorum objectum ad bonum generale Ecclesiae, ejusdemque jura, ac disciplinam spectare declaratur, dummodo fidei morumque dogmata non attingant, posse assensum et obedientiam detrectari absque peccato, et absque ulla catholicae professionis jactura». Quod quidem quantopere adversetur catholico dogmati plenae potestatis Romano Pontifici ab ipso Christo Domino divinitus collatae universalem pascendi, regendi, et gubernandi Ecclesiam, nemo est qui non clare aperteque videat et intelligat. (Pius Papa IX, Litterae encyclicae Quanta cura).

-------------------

Nie możemy milczeniem pominąć zuchwalstwa tych ludzi, co nie cierpiąc zdrowej nauki, utrzymują, «że tym wyrokom i postanowieniom Stolicy Apostolskiej, które mają na celu dobro powszechne Kościoła, jego prawa i karność, byle tylko nie dotyczyły dogmatów wiary i obyczajów, godzi się odmawiać przyzwolenia i posłuszeństwa bez grzechu i bez najmniejszego uszczerbku prawowierności katolickiej». Każdy to widzi naocznie i jasno pojmuje, jak wielce się to sprzeciwia dogmatowi pełnej władzy, danej Rzymskiemu Biskupowi przez samego Chrystusa Pana do paszenia, rządzenia i sprawowania powszechnego Kościoła. (Papież Pius IX, Encyklika Quanta cura).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pagani et Judaei blasphematores Dei potius dicendi sint, quam laudatores. (S. Ambrosius, Expositio super Apocalypsin, c. V).

-------------------

Pogan i żydów raczej bluźniercami Boga nazwać należy, niż chwalcami. (Św. Ambroży, Komentarz do Apokalipsy, rozdz. 5).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ne erretis, fratres mei: familiarum perturbatores regnum Dei non hereditabunt. Si autem ii, qui secundum carnem haec operati sunt, morte sunt affecti, quanto magis, si quis fidem Dei prava doctrina corrumpat, pro qua Jesus Christus crucifixus est? Talis, inquinatus est, in ignem inexstinguibilem ibit; similiter et qui audit ipsum. Ob id Dominus in capite suo accepit unguentum, ut Ecclesiae spiret incorruptionem. Ne ungamini tetro odore doctrinae principis hujus saeculi, ne captivos vos abducat a proposita vita. Cur vero non omnes prudentes sumus, accepta Dei cognitione, quod est Jesus Christus? Quid fatue perimus, non agnoscentes donum, quod vere misit Dominus? (S. Ignatius Antiochensis, Episcopus et Martyr, Epistola ad Ephesios, § XVI. Qui fidem falsis doctrinis corrumpunt, in ignem aeternum ibunt. § XVII. Cavete a falsis haereticorum doctrinis).

-------------------

Bracia moi! bądźcie pewni, że ci, którzy do rodzin wprowadzają zepsucie, nie dostąpią królestwa Bożego: a jeśliż ci, co dogadzają ciału, poginą: cóż czeka tych, którzy fałszywą nauką psują wiarę Bożą, za którą Jezus Chrystus na krzyżu umarł? Bezwątpienia, każdy zarażony fałszem, pójdzie do ognia wiecznego; również i ten co go słucha. Dlatego Pan przyjął na głowę swoją wonny olejek, aby swój Kościół zaprawił zapachem ochraniającym go od zepsucia. Nie dajcie się więc zarażać smrodem nauki książęcia tego świata: strzeżcie się, aby was nie sprowadził z wytkniętej drogi życia, i nie zaprowadził do niewoli. Ach! Czemuż nie wszyscy mądrymi jesteśmy i nie korzystamy z poznania Boga, jakiego nam Jezus Chrystus dostarcza? Czemuż zapamiętale w przepaść zguby lecimy nie umiejąc cenić tej łaski, jaką na nas Bóg zesłał? (Św. Ignacy Antiocheński, Biskup i Męczennik, List do Efezów, § 16. Kara na heretyków. § 17. Słuchać Kościoła, a nie nauki fałszywej).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Homo non potest Deum diligere, nisi ei uniatur; uniri ei non potest, nisi eum cognoscat, habeat, et teneat, intelligentia scilicet, voluntate et memoria. (S. Bonaventura).

-------------------

Człowiek nie może Boga miłować, jeśli się z Nim nie połączy; połączyć się z Nim nie może, jeśli Go nie zna, nie ma, nie zatrzymuje, rozumem, wolą i pamięcią. (Św. Bonawentura).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Cavendum est, ne e templis faciamus speluncas latronum. 1. Considera, illos templa facere speluncas latronum, qui ad templa se recipiunt, post factas aliquas rapinas, uti latrones ad speluncas solent, vide, ne id tibi quoque conveniat. Convenit, si unquam famam proximi tui lingua tua laesisti: quia «melius est nomen bonum, quam divitiae multae» (Prov. 22, 1), ait Sapiens: ideo talis praedatio major est quam pecuniae. Defle ergo talia linquae tuae et aliorum vitia, et ab iis deinceps cave. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, pp. 310-311).

-------------------

Którzy czynią kościoły jaskiniami łotrowskimi? 1. P. Uważ, że oni czynią kościoły jaskiniami łotrowskimi, którzy się do kościołów udają, popełniwszy niektóre drapiestwa, jako łotrowie zwykli do swoich jaskiń. Obacz, aby ci też to nie służyło. Służy zaś, jeżeliś kiedy językiem twoim ujął sławy bliźniemu twemu: Gdyż lepsza jest dobra sława (jako Mędrzec mówi:) aniżeli wielkie bogactwa (Przyp. 22, 1). Przetoż takie łupiestwo większe jest, niż pieniędzy. Opłaczże takie języka twojego, i innych występki: a na potem wystrzegaj się ich. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, ss. 355-356).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

"Kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mk 16, 16). Jest to owo straszne i groźne słowo, które Pan Jezus, choć zawsze tak łagodny i cichy, wyrzekł dla naszej przestrogi: "Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą" (Mt. 24, 35). Brak prawdziwej wiary jest główną przeszkodą do nieba. Kto nie wierzy w jednego, a w trzech osobach Boga, Ojca, Syna i Ducha Świętego, Stworzyciela wszystkich widomych i niewidomych rzeczy, który wszystko utrzymuje i wszystkim rządzi, który za dobre wynagradza, a za złe karze, kto nie wierzy w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, Syna Najświętszej Marji Panny, który przez mękę swoją i śmierć świat odkupił, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych, kto nie stanie się przez chrzest obywatelem Jego królestwa, synem Kościoła świętego, przezeń założonego i jedynie prawdziwego, kto nie wierzy we wszystko, co Kościół święty nam do wierzenia podaje, temu nie otworzy się brama do nieba, gdy go śmierć do niej zaprowadzi. Zapory tej zasuniętej żadna moc ludzka, żaden anioł ni szatan nie zdoła odsunąć. Bramy niebios zamknięte są już dla nas na wieki. (Ks. Jan Nepomucen Stoeger SJ, Niebo nadzieja chrześcijanina. Tłumaczył z VI. wydania niemieckiego Ks. Antoni Wojnar SJ. Kraków 1924. Wydawnictwo Księży Jezuitów, s. 109).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pycha więc bezgraniczna, przed niczym nie cofająca się pycha – oto zbrodnia ateusza, zbrodnia deisty i wielkie­go sekciarza. Wszyscy trzej bowiem, przynajmniej milcząco, odrzucają świadectwo Boga, a swemu sądowi poddając Jego słowo, uznają się za wyższych i doskonalszych od Nie­go. Jest to prawdziwe bałwochwalstwo względem rozumu ludzkiego, bałwochwalstwo, którego szczyt i publiczne wyznanie widział świat niedawno w kulcie bogini rozumu... Gdy człowiek pogardzi wszelkim hamulcem przy rozumowym poznawaniu prawdy, musi dojść aż tak daleko; dla powstrzymania go na tej drodze nie ma sposobu. Fałszywa zasada działa decydująco; a im więcej umysł posiada siły i konsekwencji, tym dalej zbłąkać się musi. Jest to właśnie jeden z cudów Chrześcijaństwa, że ono nie tylko podaje nam prawdę, ale zarazem budzi w nas pewność, że ją posiadamy i że broni jej w człowieku przeciwko temuż człowiekowi. To jedno wystarczyć by mogło do wykazania boskości religii chrześcijańskiej. Albowiem człowiek nie ma w sobie środków, żeby się oprzeć sobie samemu. To więc, co niesie ratunek słabej naturze ludzkiej, jest oczywiście czymś nadprzyrodzonym. (Hugo Felicjan Robert de la Mennais, Essai sur l'indifference, I, chap. XII. Cyt. za: Ks. Władysław Michał Dębicki, Anioł upadły. Lamennais w oświetleniu najnowszym).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Drugi Znak prawdziwej Religii jest ten, że Kościół Katolicki Rzymski trwa nieodmiennie od JEZUSA CHRYSTUSA aż dotychczas przez ustawiczną sukcesję Najwyższych Biskupów i innych Pasterzów bez żadnego przerwania. Wiemy to za-pewne ze wszystkich Historyków, którzy ustawiczną Sukcesję Pasterzów Kościoła CHRYSTUSOWEGO opisali, nie tylko od wieku do wieku, ale też, od roku do roku. I choćby Kościół zostawał przez kilka miesięcy, albo też choć i przez kilka lat po śmierci jednego Papieża bez obrania drugiego, albo choćby nastąpiła w Kościele św. jaka scysja w obraniu Najwyższych Pasterzów, jako się trafiło kilka razy, że byli wtrąceni na Stolicę Apostolską Antypapowie, jednak ten przeciąg czasu żadną miarą nie przerywał Sukcesji Pasterzów, bo na ten czas Duchowieństwo i Corpus Biskupów zawsze w Kościele Bożym trwało w intencji i w zamysłach dania Sukcesora na miejsce zeszłego Papieża. Toż było i w Pierwiastkach Kościoła Bożego owych pierwszych czterech wieków, kiedy musiał koniecznie zajść jaki przeciąg czasu na obranie Papieża albo innego Biskupa po śmierci Prædecessora, nim się Biskupi na Elekcję nowego Pasterza zebrali; a to się musiało pod czas trafić przez dłuższy nieco czas dla ciężkiego prześladowania od Cesarzów Pogańskich, jako się trafiło za Decjusza Cesarza, że Stolica Apostolska wakowała przez dwie lecie po Fabianie Papieżu, aż był obrany Kornelius po ustaniu tego strasznego prześladowania. A przecie to nie przerywało Sukcesji Biskupów Rzymskich, gdyż według samych Adwersarzów naszych tych czterech wieków Kościół Rzymski był czysty i niezmazany. Na koniec wiemy wszyscy o początkach Sekt; a Religia Katolicka Rzymska nie ma inszego początku jeno samego JEZUSA Chrystusa. (Ks. Jan Poszakowski SI, Głos Pasterza Jezusa Chrystusa wzywającego Owieczki do Owczarni swojej. Albo Nauka Katolicka Preliminarna, która podaje sposób w powszechności rozeznania prawdziwej Religii Chrześcijańskiej od nieprawdziwej i zmyślonej. Wilno 1736. Tom I, ss. 72-73. – Nr 83. 2 Znak: Sukcesja ustawiczna Biskupów).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Erunt quatuor genera persecutionum in Ecclesia Dei: prima tyrannorum contra martyres; secunda haereticorum contra doctores; tertia advocatorum contra simplices; quarta Antichristi contra omnes. (Cardinalis Hugo de Sancto Caro OP, † 1263).

-------------------

Będą cztery rodzaje prześladowań w Kościele Bożym: pierwsze tyranów przeciw męczennikom; drugie heretyków przeciw nauczycielom wiary; trzecie adwokatów przeciw uczciwym ludziom; czwarte Antychrysta przeciw wszystkim. (Kardynał Hugon de Saint-Cher OP, † 1263 r.).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ósmy Znak prawdziwej Religii jest Jednostajność w Wierze. Przez tę jednostajność rozumiem naprzód, iż Kościół prawdziwy zawsze zgodnie i jednostajnie wierzył to wszystko cokolwiek JEZUS CHRYSTUS objawił przez swoich Apostołów i Ewangelistów. Po wtóre, że nigdy nie wariował ani odmieniał swojej profesji i formuły wiary. Po trzecie, iż zawsze się trzymał i trzyma jednej pewnej i nieomylnej reguły wiary na zachowanie tej jednostajności. Po czwarte, że wnet odcina od swojej społeczności tych, którzy albo odmieniają i alterują, albo odrzucają, albo przydają choć jeden Artykuł wiary. A Kościół Rzymski 1. zawsze wierzył i wierzy to wszystko co JEZUS CHRYSTUS objawił przez swoich Apostołów i Ewangelistów. 2. Gdziekolwiek są Katolicy Rzymscy tam jest jedno wyznanie Wiary: i kiedy Koncylia decydują jaki punkt nauki Kościelnej, czynią to nie żeby się zdały nowy jaki Artykuł ustanawiać albo objawiać, ale tylko deklarują, że ten Artykuł był objawiony. 3. Kościół Katolicki Rzymski ma jedną pewną Regułę Wiary na zachowanie jednostajności, a ta jest decyzja Koncyliów potwierdzona od Stolicy Apostolskiej, albo w niedostatku Koncyliów, które nie zawsze się mogą zebrać, decyzja Stolicy Apostolskiej, jako na swym miejscu pokażę. I te Koncylia potwierdzone od Stolicy Apostolskiej nigdy żadnej alteracji i odmiany nie mają; bo mówiąc generalnie o wszystkich Koncyliach poczynając od pierwszego Apostolskiego aż do ostatniego Trydenckiego, żadne Concilium legitimum inaczej się nie poczynało, jeno od aprobacji i konfirmacji decyzji dawniejszych Koncyliów. Na koniec Kościół Rzymski odcina od swojej społeczności każdego tego, który choć w jednym Artykule Wiary błądzi, albo go alteruje i odmienia, albo odrzuca, albo co przydaje, i tak zachowuje doskonałą jednostajność w wierze. – Żadna zaś Sekta nigdy nie miała tej jednostajności w Wierze. Bo naprzód wszyscy Sektarze co jednego czasu wierzyli za Artykuł wiary, to drugiego czasu odrzucali, przymnażając albo umniejszając Artykuły wiary według interesów swojej Sekty i według potrzeby czasu.... (Ks. Jan Poszakowski SI, Głos Pasterza Jezusa Chrystusa wzywającego Owieczki do Owczarni swojej. Albo Nauka Katholicka Praeliminarna, która podaje sposób w powszechności rozeznania prawdziwej Religiej Chrześcijańskiej od nieprawdziwej i zmyślonej. Wilno 1736. Tom I, ss. 81-82. – Nr 83. 8 Znak jest jednojedyność w wierze. Nr 84. Wariacje wiary innych Sekt).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Diabolus dictus est serpens, quia cum latenter obrepit, cum per pacis imaginem fallens, occultis accessibus serpit, unde nomen serpentis accepit. Ea est ejus astutia, ea circumveniendi homines latebrosa fallacia, ut asserere videatur noctem pro die, venenum pro salute, desperationem sub obtentu spei, perfidiam sub praetextu fidei, Antichristum sub vocabulo Christi; ut dum verisimilia mentitur, veritatem subtilitate frustretur. Nam transfigurat se in angelum lucis. (S. Cyprianus Episcopus Carthaginensis et Martyr).

-------------------

Diabeł nazywany jest wężem, gdyż po kryjomu a wszędy przypełznąć może, zwodniczo a tajemnie napada. Chytrość jego taka jest, taka złowroga ułudność w omamieniu ludzi, iż łacno dzień za noc, truciznę za lekarstwo, rozpacz pod pozorem nadziei, wiarołomność pod pretekstem wiary, Antychrysta pod imieniem Chrystusa podać nam może. Kłamie w formie prawdopodobieństwa, byleby subtelnością swą prawdę skuteczności pozbawić. Niejednokrotnie bowiem w Anioła światłości się zmienia. (Św. Cyprian Biskup Kartagiński i Męczennik).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Notam facturus Dominus filiis hominum potentiam suam, et pro suae pietatis abundantia fidelibus suis insperata bona largiturus, mirifice fortitudinis viros, in consummationem Sanctorum, in aedificationem corporis sui mystici, diversis temporibus suscitavit: ut per illos fidei et religionis orthodoxae, in salutem et confirmationem credentium, illuminationem gentium, exterminationem schismatum et errorum, veritas sidere inclaresceret fulgentior matutino. (Joannis Dlugossii senioris Canonici Cracoviensis Opera. Vol. I. Vita Sanctissimi Stanislai, Cracoviensis Episcopi. ..., Cracoviae MDCCCLXXXVII (1887), p. 8).

-------------------

Pan Wszechmocny chcąc okazać synom ludzkim swoją potęgę, a według obfitej swojej dobroci udzielić wiernym swoim dóbr nadspodziewanych, wzbudził różnymi czasy mężów dziwnej odwagi na udoskonalenie świętych, na zbudowanie ciała swojego duchownego, to jest Kościoła, aby przez nich prawda wiary i religii prawowiernej jaśniała świetniej nad gwiazdę poranną, dla zbawienia i utwierdzenia wierzących, dla oświecenia narodów i dla wykorzenienia odszczepieństw i błędów. (Żywot świętego Stanisława, Biskupa Krakowskiego, oraz Żywoty świętych Patronów polskich, węgierskich, czeskich, morawskich, pruskich i szląskich... napisane przez Ks. Jana Długosza Kanonika katedralnego Krakowskiego. Kraków 1865, s. 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Tu obacz zwyczaj złych, upornych i kacerskich ludzi, iż chociaż raz i drugi są zwyciężeni; wszakże nigdy prawdy uznać nie chcą, ani się uspokoić nie mogą, ale zawsze nowych fortelów i łapaczek szukają, jakoby prawdę zagrześć i zatłumić mogli. (Ks. Jakub Wujek SI).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Quando Deus docet, non per legis litteram, sed per Spiritus gratiam, ita docet, ut, quod quisque didicerit, non tantum cognoscendo videat, sed etiam volendo appetat, agendoque perficiat. (S. Augustinus, De gratia Christi, Lib. I, c. 14).

-------------------

Kiedy Bóg uczy, nie przez literę zakonu, ale przez łaskę Ducha, to tak uczy, ażeby czego się kto nauczy, nie tylko poznając widział, ale i chcąc pożądał, i działając wykonywał. (Św. Augustyn, O łasce Chrystusa, Księga I, rozdz. 14).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Papa utriusque potestatis apicem tenet, scilicet spiritualis et saecularis, hoc illo disponente, qui est sacerdos et rex in aeternum. (S. Thomas Aquinas).

-------------------

Papież dzierży najwyższy stopień obojej władzy, mianowicie duchownej i świeckiej, a to z rozporządzenia Tego, który jest Kapłanem i Królem na wieki. (Św. Tomasz z Akwinu).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Zaprawdę powiadam wam, nie znalazłem tak wielkiej wiary w Izraelu. Setnik, choć dotąd poganin, potrafił za łaską Bożą zdobyć się na taką wiarę, jakiej na próżno Zbawiciel domagał się od żydowskiego narodu. A powiadam wam, iż wielu ich (to jest pogan) ze Wschodu i z Zachodu, czyli ze wszystkich stron świata, przyjdzie i przyjmą Ewangelię świętą i usiądą z Abrahamem i Izaakiem i Jakubem w Królestwie niebieskim, a synowie, to jest wybrany naród żydowski, będą wyrzuceni w ciemności zewnętrzne, będą od Boga, który jest światłością wiekuistą, odrzuceni w przepaść wiecznego potępienia: tam będzie płacz i zgrzytanie zębów z rozpaczy za utraconą chwałą niebieską. Taka będzie kara na tych, którzy odrzucili Chrystusa i prawdę Jego świętą. (Ks. Jakub Wujek SI, Bp Władysław Krynicki, Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku. Włocławek 1912, ss. 66-67).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Multum obligamur Beatae Virgini et aliis Sanctis, qui meruerunt pro nobis, semper tamen finaliter et summe Deo tamquam ei, a quo aliorum bona procedunt. (P. Joannes Duns Scotus OFM).

-------------------

Wielce jesteśmy zobowiązani względem Najświętszej Dziewicy i innych Świętych, którzy zasługiwali dla nas, zawsze jednak ostatecznie i w najwyższym stopniu zobowiązani jesteśmy względem Boga jako Tego, od Którego innych dobra pochodzą. (O. Jan Duns Szkot OFM).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ipsa perennis regni praedestinatio ita est ab omnipotente Deo disposita, ut ad hoc electi pro labore perveniant, quatenus postulando mereantur accipere, quod omnipotens Deus ante saecula disposuit donare. (S. Gregorius Magnus).

-------------------

Samo wiecznego królestwa przeznaczenie tak jest przez Wszechmocnego Boga rozrządzone, aby do niego wybrani stosownie do pracy swojej przyszli, o ile prosząc zasługują otrzymać, co Bóg Wszechmogący zamierzył dać. (Św. Grzegorz Wielki).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera illa Christi Domini verba: «Nemo propheta acceptus est in patria sua» (Luc. 4, 24). Quod utinam verum non sit in hoc regno: ubi in multis tanta viget linguae licentia, ut audeant et majorum et aequalium facta et dicta, etiam bona et utilia et necessaria carpere, judicare temere, elevare, irridere, quod nusquam alibi cernitur, ubi et major viget caritas, mutua commendatio, defensioque unionem valde fovens. Tu an ex eorum sis numero, vide, et forte te esse deprehendes, si te penitus inspexeris. Cogita itaque, quam perniciosum sit hac viperea lingua nulli parcere, etiam occultis aliorum intentionibus, et te serio emenda. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 381).

-------------------

Uważ one Słowa Chrystusowe: Żaden Prorok nie jest przyjemny w Ojczyźnie swej (Łk. 4, 24). Co bodajby się w tym Państwie nie najdowało! Gdzie w wielu znajduje się tak wielka wolność języka, że śmieją i starszych, i równych sprawy, i słowa nawet dobre, pożyteczne, i potrzebne szczypać, sądzić, szpecić, z nich się naśmiewać, lekce je sobie poważać, czego gdzie indziej nie widać, gdzie i większa miłość kwitnie, obopólne zalecenie, i obrona wielce jedność pomnażająca. Ty, jeżeliś jest z ich liczby, obacz, a podobno się najdziesz, jeśli w się głębiej wejrzysz: pomyślże, jako to rzecz szkodliwa jaszczurczym językiem żadnemu nie przepuszczać, nawet i samym tajemnym innych intencjom; a skutecznie się popraw. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 428).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Czy nie czas już, iżby Boska Filozofia wiary, uleczyła naszą wiarę w filozofię ludzką? (X. Antoni Martinet, Filozofia katechizmu katolickiego. Wilno 1861, s. 3).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Si vis, quod tibi propitietur Deus, convertaris ad Deum, et revertaris a diabolo, convertaris ad virtutes, revertaris a vitiis. (S. Bonaventura).

-------------------

Jeśli chcesz, aby Bóg miłościw był tobie, nawróć się do Boga, a odwróć się od diabła, nawróć się do cnót, a odwróć się od występków. (Św. Bonawentura).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Kto chce kiedyś cieszyć się Bogiem, ten musi przedtem wiele dla Niego wycierpieć. (Św. Franciszek Salezy).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera verba illa Beatissimae Virginis: «Deposuit potentes de sede et exaltavit humiles» (Luc. 1, 52). Haec depositio apparuit in superbis angelis, in Saule, in Nabuchodonozor, in Luthero: Et exaltatio in Davide, Apostolis, et tot Sanctis, quos Dominus Deus vel ex humili conditione ad principatum, vel a vita mala ad sanctitatem evexit. Cave ergo animi elationem, et jactantiam, exerce te in humilitatis actibus, ut eveharis non ad speciosa officia, sed ad propinquum Christo Domino in coelo gradum. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 459).

-------------------

Uważ słowa Panny Przebłogosławionej: Złożył mocarzy z stolicy, a podwyższył pokornych (Łk. 1, 52). To złożenie pokazało się w Aniołach hardych, w Saulu, w Nabuchodonozorze, w Lutrze: a podwyższenie w Dawidzie, Apostołach i innych wielu świętych, których Pan Bóg z podłego stanu, na stan wysoki, innych ze złego żywota do świątobliwości wyniósł. Strzeż się tedy serca wyniosłości, i chełpliwości, ćwicz się w aktach pokory, abyś był wyniesiony, nie na pozorne urzędy, ale na bliski Chrystusowi w Niebie stopień. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, ss. 505-506).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Majoris est detestationis, qui sub nomine fidelis agit opera infidelium, quam hi, qui aperte Gentiles sunt. (S. Hieronymus).

-------------------

Większą jest obrzydliwością, kto jako wierny wykonywa uczynki niewiernych, niż gdy to czynią poganie. (Św. Hieronim).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ecclesia catholica domus est veritatis. (S. Antonius, Abbas).

-------------------

Kościół katolicki jest ojczyzną prawdy. (Św. Antoni, Opat).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Słowo stało się naszym ciałem, abyśmy przyjęli w siebie Bóstwo Jego. Nosiła Maryja Zbawiciela w łonie, nośmy Go w sercu. Wiarą w zwiastowanie Archanioła poczęła Najświętsza Panna Chrystusa, wiarą i my poczynamy w sobie Boga; bo wiarą żyje w nas Chrystus, wiarą się w nas rodzi i objawia. Gdzie nie ma wiary, mówi Bernard św., tam nie ma Betlejemu, w takim sercu nie rodzi się Chrystus. Niepokalana Dziewica, rodząc Zbawiciela, uczy nas, że Boga można tylko nosić w czystym ciele, a przeto z największą troskliwością starajmy się oczyścić. Bóg naszą nędzą nie gardzi, bylebyśmy szczerze garnęli się do Niego; ale w złośliwą duszę nie wnijdzie, ani będzie mieszkać w ciele grzechom poddanym. Niech światłość Najwyższego zaćmi nas dla urodzenia słońca wiecznej prawdy, abyśmy w najgłębszej pokorze nasze światło poddali Boskiemu światłu, nasz rozum Boskiej mądrości, wierząc najmocniej w niewymowne tajemnice Boskiego Objawienia. Zesłał Bóg, mówi Apostoł, Ducha Syna swego w serca wasze. Wnika zawsze swoim natchnieniem i światłem w duszę wierzącą, pokorną i która jest służebnicą Pańską. Niechże dusza nasza nie będzie niepłodną Bogu; niech, za sprawą Ducha Świętego, stara się pilnym zakonu spełnianiem zostać rodzącą w Panu dziewicą, pełną łaski i prawdy, aby w niej i z niej narodził się Chrystus. Niech serce nasze będzie żłóbkiem, uścielmy je świętą miłością, iżby się w nas, wedle słów Pawła, uformował Chrystus, szczęście i życie nasze. A znak, po którym poznamy to dziwne narodzenie, jest ten, jeśli więcej ciężko grzeszyć nie będziemy, jeśli żłóbek miłości i pieluszki wszelkich cnót chrześcijańskich ujrzymy w sobie, jeśli stajenkę ciała naszego, gdzie dawniej miały schronienie bydlęce obyczaje, znajdziemy umiecioną, ochędożoną i gotową ku dziwnej przemianie w żywą świątynię Boga żywego. (Abp Ignacy Hołowiński, Kazanie na Boże Narodzenie miane 1853 r. w Petersburgu w kościele św. Katarzyny OO. Dominikanów).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Deus autem spei repleat vos omni gaudio et pace in credendo, ut abundetis in spe et virtute Spiritus sancti. (S. Paulus Apostolus, Rom. XV, 13).

-------------------

A Bóg nadziei niech was napełni wszelaką radością i pokojem w wierzeniu, abyście obfitowali w nadziei i w mocy Ducha Świętego. (Św. Paweł Apostoł, Rzym. 15, 13).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Przeszło pół wieku pozostawałem w błędach schizmy, bo nie znałem i nie starałem się poznać prawdy zawartej w dogmatach Kościoła Bożego, a jestem tego pewny, że gdyby duchowni schizmatyccy mieli chociażby okruszynę dobrej woli i chcieli zapoznać się z prawdami wiary katolickiej, to nigdy w swych błędach schizmatyckich dłużej by nie pozostawali, ale wyznawaliby tę wiarę, którą wyznawali Święci jak: Jan Złotousty, Bazyli Wielki i Mikołaj cudotwórca. Dzięki niech będą Bogu że ja teraz jestem wyznawcą tej świętej, katolickiej wiary, lecz i wy powinniście iść za moim przykładem na łono Kościoła Bożego. (O. Bazyli Gapanowicz, cyt. za: Ks. Kazimierz Bisztyga SI, Kościół katolicki. Kraków 1931).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Obsecro itaque vos ego vinctus in Domino, ut digne ambuletis vocatione, qua vocati estis, cum omni humilitate, et mansuetudine, cum patientia, supportantes invicem in charitate, solliciti servare unitatem spiritus in vinculo pacis. (S. Paulus Apostolus, Ephes. IV, 1-3).

-------------------

Proszę was tedy ja więzień w Panu, abyście chodzili godnie powołaniu, którym powołani jesteście, ze wszelaką pokorą i cichością, z cierpliwością znosząc jeden drugiego w miłości, starając się, abyście zachowali jedność ducha w związce pokoju. (Św. Paweł Apostoł, Efez. 4, 1-3).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sprawa zbawienia jest niezaprzeczenie najważniejszą ze wszystkich, bo raz utracona, jest utracona na wieki. Na wszystkie inne nieszczęścia znajdzie się lekarstwo. Nieudana praca da się przerobić, utracony majątek da się odzyskać, dom spalony można odbudować; ale jeśli się sprawę zbawienia raz utraci, to na to złe nie ma ratunku. Semel periisse, aeternum est periisse! Raz utracona, na zawsze utracona! Nikt się raz drugi nie rodzi – z piekła się nie wychodzi! I pójdą ci, mówi Pan Jezus, na mękę wieczną (Mt. XXV, 46). (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom I. Lwów 1886, s. 67).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Unde vir quidam pius, ad hoc propositum duos videri sibi dicebat carceres solum in republica christiana esse debere, unum sanctae inquisitionis, alterum stultorum. Aut enim credit (aiebat) homo infernum, qui semper ardeat, post hanc vitam destinatum esse peccanti, aut non credit. Si non credit, ad sacrae inquisitionis carcerem rapiatur, ut haereticus: si vero credit, et nihilominus in peccati mortalis statu perseverare vult, fatuorum, et dementium ergastulis includatur: quae enim maior hac dari dementia ac vesania potest? (P. Alphonsus Rodericius (Rodriguez) SI, Exercitium perfectionis iuxta evangelicam Christi doctrinam absolutissimam virtutum christianarum maxime religiosarum praxim complectens. Taurini 1860, pp. 190-191).

-------------------

Pewien sługa Boży mawiał: Zdaje mi się, że w rzeczypospolitej chrześcijańskiej dwa tylko powinny być więzienia: jedno świętej inkwizycji, drugie dla obłąkanych, bo albo wierzy człowiek, że jest piekło wieczne dla tego, który ciężko grzeszy, albo nie; jeżeli nie wierzy, powinni go zaprowadzić do świętej inkwizycji, jako heretyka; jeżeli zaś wierzy, a pomimo to chce trwać w stanie grzechu śmiertelnego, powinni go wsadzić do domu obłąkanych; bo jakież głupstwo może być większe nad to? (Ks. Alfons Rodrycjusz SI, O postępowaniu w doskonałości i cnotach chrześcijańskich. Tom I. Kraków 1928, s. 419).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Deus autem omnis gratiae, qui vocavit nos in aeternam suam gloriam in Christo Iesu, modicum passos ipse perficiet, confirmabit, solidabitque. Ipsi gloria, et imperium in saecula saeculorum: Amen. (S. Petrus Apostolus, 1 Ep. V, 10-11).

-------------------

A Bóg wszelakiej łaski, który wezwał nas do wiecznej swej chwały w Chrystusie Jezusie, maluczko utrapionych On doskonałymi uczyni, utwierdzi i ugruntuje. Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. (Św. Piotr Apostoł, 1 List 5, 10-11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Qui non diligit, non novit Deum: quoniam Deus charitas est. In hoc apparuit charitas Dei in nobis, quoniam Filium suum unigenitum misit Deus in mundum, ut vivamus per eum. In hoc est charitas: non quasi nos dilexerimus Deum, sed quoniam ipse prior dilexit nos, et misit Filium suum propitiationem pro peccatis nostris. Charissimi, si sic Deus dilexit nos: et nos debemus alterutrum diligere. (S. Ioannes Apostolus, 1 Ep. IV, 8-11).

-------------------

Kto nie miłuje, nie zna Boga, albowiem Bóg jest miłość. W tym się okazała miłość Boża w nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy żyli przezeń. W tym jest miłość: nie jakobyśmy my umiłowali Boga, ale iż On pierwszy umiłował nas i posłał Syna swego ubłaganiem za grzechy nasze. Najmilejsi, jeśli nas Bóg tak umiłował i myśmy powinni jeden drugiego miłować. (Św. Jan Apostoł, 1 List 4, 8-11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Omnis dilectio, quae secundum Deum non est, et pro Dei amore non agitur, simulatio et fictio dicenda est. (S. Remigius).

-------------------

Wszelka miłość, która według Boga nie jest i ku miłości Bożej nie zmierza, ułudą i udaniem jest. (Św. Remigiusz).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Czymże się to dzieje, iż za naszych czasów wkradła się zgubna obojętność w słuchaniu słowa Bożego? Miałożby to być znakiem odrzucenia od Boga? Bo św. Bernard mówi: Między takimi znakami, które nam nadzieję zbawienia czynią, jest ten który Pan daje, że kto z Boga jest, słów Bożych słucha. Wszyscy więc nie smakujący w nauce Ewangelii lękać się powinni odrzucenia wiecznego. Ciężko ten chory kto nie czuje głodu, albo już jeść nie może. Jest też na drodze zatracenia, kto nie łaknie nauki Chrystusowej, albo spożytkować już nie może. Pamiętajmy też, iż Bóg najczęściej tym karze, czym ludzie grzeszą. Mamy jeszcze dosyć nauczania religijnego, ale gdy korzystać z niego nie będziemy, Bóg nam go uskąpi, albo zupełnie odejmie, jak grozi przez Proroka: Oto dni idą, mówi Pan; i puszczę głód na ziemię: nie głód chleba, ani pragnienie wody, ale słuchania słowa Pańskiego (Amos. 8, 11). (Ks. Roch Filochowski, Prałat Archikatedry Warszawskiej, Krótkie nauki na niedziele całego roku (ludowe). Wydanie II poprawione. Warszawa 1903, s. 150).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pokazać światu, wszystkim ludziom drogi Pańskie i wraz z Papieżem pod przewodnictwem Ducha Świętego potępić błędną naukę ludzką. Nigdy potrzeba tego nie była większa, gdyż sprzymierzenie bezbożnych jest wielkiem i dobrze zorganizowanym i ukrywa się pod maską wolności. (Papież Pius IX, Homilia przed rozpoczęciem Soboru Watykańskiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Advenerunt nobis dies poenitentiae, ad redimenda peccata, ad salvandas animas. (Breviarium Romanum, Antiphona tempore Quadragesimae).

-------------------

Nadeszły dla nas dni pokuty, byśmy w nich mogli zmazać winy grzechów i zbawić dusze. (Brewiarz Rzymski, Antyfona w czasie Wielkiego Postu).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Spiritus Sancti gratia est spiraculum vitae, quam cum Deus spirat in faciem animae, procul dubio animam de morte ad vitam resuscitat. (S. Antonius Patavinus).

-------------------

Ducha Świętego łaska jest tchnieniem życia, gdy jej Bóg udziela duszy, to niewątpliwie duszę ze śmierci wzbudza do życia. (Św. Antoni Padewski).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Noli te servituti diaboli subjicere, quia pretium tuum sanguis Christi est, qui misericordia te redemit. Ergo ex quo pretium nostrae redemptionis est tam magnum et tanti valoris, caveamus, ne vendamus nos iterum diabolo modico pretio. (S. Vincentius Ferrerius).

-------------------

Nie poddawaj się niewoli diabelskiej, ponieważ ceną twoją krew Chrystusa jest, który cię z miłosierdzia swego odkupił. Więc skoro cena naszego odkupienia jest tak wielką i takiej doniosłości, strzeżmy się, abyśmy się nie sprzedali znowu diabłu za cenę lichą bardzo. (Św. Wincenty Ferreriusz).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Una resurrectio Domini secundum carnem, geminam nostram resurrectionem efficit, et animarum in praesenti, et corporum in futuro. (Richardus a S. Victore).

-------------------

Jedno zmartwychwstanie Pańskie według ciała, sprawiło dwojakie nasze zmartwychwstanie: pierwsze to zmartwychwstanie dusz w obecnym czasie, a drugie to zmartwychwstanie ciał w przyszłości. (Ryszard od  Św. Wiktora).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Unusquisque tanto est melior, ac felicitati futurae propinquior, imo et tanto majori beatitudine dignus, et praemiandus, quanto plus diligit Deum vero et spirituali amore. (S. Cyrillus Alexandrinus).

-------------------

Każdy o tyle jest lepszy i szczęśliwości przyszłej bliższy, oraz na większą szczęśliwość zasługujący, o ile więcej miłuje Boga prawdziwą i duchową miłością. (Św. Cyryl Aleksandryjski).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Chrześcijanin to nie jest taki sobie «ciamajda» od gaszenia żydom świeczek szabasowych (choć są i tacy); – nie, to człowiek, który kocha dobro, a zła nienawidzi; który przebacza żałującemu, lituje się nad wrogiem nawet, ale wie doskonale, że osła poskramia się wędzidłem i batem, psu wściekłemu posyła się kulę, a skorpiona miażdży się obcasem. (Ksiądz Karol Niedziałkowski, Biskup łucko-żytomierski, Snopek kąkolu. Warszawa 1903, s. 26).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sanctissimae Deiparae Virginis non est filius, qui ei tota anima non servit. (S. Norbertus).

-------------------

Nie jest ten synem Najświętszej Bogarodzicy Dziewicy, kto nie służy Jej całą duszą. (Św. Norbert).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Verba fidem christianam exprimentia debent esse ab errore longinqua et devotioni approximantia, maxime illa, in quibus est sermo de Virgine Maria. Ipsa enim cunctas haereses interemit in universo mundo, Veritatem ex se ipsa concipiendo et pariendo; ipsa etiam reconciliationem toti generi humano promeruit: et ideo erga eam ardere debet omnis Christianorum devotio. (S. Bonaventura, S. Bonaventura, Commentaria in quatuor Libros Sententiarum Magistri Petri Lombardi, III, d. 4, a. 3, q. 3).

-------------------

Słowa wyrażające wiarę chrześcijańską powinny być dalekie od błędu a bliskie pobożności, szczególnie te, w których jest mowa o Najświętszej Dziewicy. Ona bowiem wszystkie herezje pokonała na całym świecie, Prawdę z siebie samej poczynając i rodząc; Ona także wysłużyła pojednanie całemu rodzajowi ludzkiemu: i dlatego względem Niej płonąć powinna wszelka pobożność Chrześcijan". (Św. Bonawentura, Komentarze do czterech Ksiąg Sentencji Mistrza Piotra Lombarda, III, d. 4, a. 3, q. 3).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ad regnum coelorum non conducit nos gloria mundi, non multitudo divitiarum, non nobilitas generis, non scientia, non sapientia, non facundia sermonum; sed solum gratia, virtutes et opera. (S. Augustinus).

-------------------

Do królestwa niebieskiego nie prowadzi nas chwała świata, wielość bogactw, szlachetność urodzenia, umiejętność, mądrość, wymowa; ale jeno łaska, cnoty i czyny. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Qui non habet cordis compunctionem vel contritionem, non habet mundam orationem. (S. Bernardus Claraevallensis).

-------------------

Kto nie ma żalu i skruchy serca, ten nie ma czystej modlitwy. (Św. Bernard z Clairvaux).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Dilexi justitiam et odi iniquitatem, propterea morior in exilio. (S. Gregorius Papa VII).

-------------------

Umiłowałem sprawiedliwość, a nienawidziłem nieprawości, dlatego umieram na wygnaniu. (Św. Grzegorz VII, Papież).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Incredulum esse, animi stolidissimi, levis et ad brutorum amentiam usque dejecti signum est. (S. Joannes Chrysostomus).

-------------------

Niewierzyć znakiem jest umysłu głupiego, lekkomyślnego i aż do nierozumnych zwierząt zniżonego. (Św. Jan Chryzostom).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Bóg wpośród nas uczynił dzieło, które, niezależnie od wszystkiego innego i należąc tylko do Niego samego, wypełnia wszystkie czasy i miejsca i wraz z piętnem Jego ręki roznosi po całej ziemi znamię Jego władzy, jest to Jezus Chrystus i Jego Kościół. W tym Kościele umieścił On władzę, która jedna potrafi poniżyć pychę a podnieść prostotę; ona jedna stosowna zarówno dla uczonych jak dla prostaczków, budzi u jednych i drugich ten sam szacunek. Przeciw tej władzy buntują się libertyni z miną pogardliwą. Ale cóż takiego widziały te niepospolite umysły, cóż więcej widziały od innych? Jakiż jest ich nierozum i jakże trzeba by ich zawstydzić, gdyby słabi i zarozumiali nie lękali się pouczenia! Bo zali oni myślą, iż lepiej widzieli trudności, ponieważ im ulegają, i że inni, którzy je widzieli, nimi wzgardzili? Oni nic nie widzieli, nic nie rozumieją, nie mają nawet na czym oprzeć tej nicości, spodziewanej przez nich w tym życiu, które to marne dziedzictwo nie jest im bynajmniej zapewnione. Nie wiedzą oni, czy znajdą Boga łaskawego, czy też Boga im przeciwnego. Co za czczy wymysł czynić Go obojętnym na grzech i cnotę. A jeżeli zaś zechce sądzić stworzenia, i to takie, które mają do wyboru między złem a dobrem, to któż im powie, albo co Mu się podoba, albo co Go obraża, albo co Go przebłaga? Jakim sposobem wpadli oni na myśl, że obojętnym jest wszystko, co się myśli o tej pierwszej Istocie, i że Mu równie dobre są wszystkie religie, które widzimy na ziemi? Czyż z tego, iż istnieją fałszywe, wynika, że nie ma jednej prawdziwej, i że nie można już rozeznać prawdziwego przyjaciela, ponieważ jesteśmy w otoczeniu oszustów? Czy wszyscy błądzący są w dobrej wierze? czyż człowiek nie może wedle swego zwyczaju sobie jej nakazać? A na jakąż karę zasługuje, swymi uprzedzeniami przeszkadzając czystszemu światłu? Skądże wzięto zdanie, jakoby kara i nagroda należały jedynie do sądów ludzkich, a w Bogu nie było sprawiedliwości, której iskierką tylko jest odblask sprawiedliwości naszej? Jeżeli zaś jest taka sprawiedliwość najwyższa, a więc i niechybna, Boska, a przeto nieskończona, któż nam powie, że ona nie działa nigdy wedle swej natury, i że sprawiedliwość nieskończona znajduje w końcu zastosowanie w postaci kary nieskończonej i wiecznej? (Bp Jakub Benignus Bossuet, Mowa pogrzebowa ku uczczeniu Anny z Gonzagów de Clèves, księżny palatyńskiej. Kraków 2019, s. 12).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Większą tedy mieli władzę świecką papieże, niż się komu zdawać może, w pierwszych nawet wiekach, jak to widzimy na św. Piotrze, który jako Naczelnik całego Kościoła, Ananiasza, Safirę, za kłamstwo, jakiego się przeciw dobru Kościoła dopuścili, nie pytając nikogo o pozwolenie, śmiercią ukarał; a przez to pokazał następcom swoim, że jak Bóg nie tylko jest dobrym, miłosiernym, lecz razem i sprawiedliwym, tak i papież nie tylko błogosławić, przebaczać, lecz też i karać, gdzie tego potrzeba, ma prawo i obowiązek. Takimi też byli papieże w pierwszych nawet wiekach. Gdy później władza Imperatorów znikła, a religia katolicka była powszechnie wyznawaną, papieże, którzy dotąd rządzili społecznością wiernych, naturalną koleją, znaleźli się u steru zupełnej władzy świeckiej i nikomu nie przyszło na myśl przeciw temu protestować. (List pewnego proboszcza do dawnej swojej parafianki, "Pamiętnik religijno-moralny", Rok XXII – 1862, ss. 414-415).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Co do żydów, tych wyniosło wysoko nad pogan poznanie bytu Boga prawdziwego wszechmogącego, choć istoty Jego nie poznali. Zostali jednak pogrążeni w zakale cielesności, spodziewając się od Boga tylko dóbr widzialnych i marnych, a własnego zakonu nie rozumieli, obejmującego zarysy nowego ludu, którego pokora wynosi na szczyt chwały. U ciemnych i krnąbrnych żydów, nie możemy znaleźć prawdziwej religii: szukać jej nie możemy w zabobonach rozlicznej pogańszczyzny, ani w niedorzecznych poprawkach heretyckich, ani w kłamliwych nabożeństwach dumnej schizmy. Prawą wiarę zachowali ci, których czyste i pokorne zostały obyczaje, których nauka jedna i niezmienna, a których zna świat od wieków, pod nazwą chrześcijan katolików prawowiernych. Katolickiemu Kościołowi "wszystko dopomaga ku dobremu", służą nawet nieprzyjaciele i odszczepieńcy. Służą poganie, jako pole podbojów; kacerze, jako kamień probierczy czystości wyznania, i dowód niewzruszonej mocy; żydzi, jako świadkowie podania i przeciwieństwo wykazujące świetność nowego zakonu. Poganom otwiera Kościół ramiona, w miłosnym upragnieniu rozszerzenia Królestwa Chrystusowego; odpędza kacerzy w obronie czystości swej. Zaniedbuje schizmatyków, bo nieposłuszni jego powadze, przestali być jego dziećmi; upokarza żydów blaskiem wielkości swej, przy której gaśnie światło synagogi, i którą bunty zakamieniałego ludu w nowe stroją świetności. Jednocześnie otwiera wszystkim bramy zbawienia i łaski; gotów oświecać pogan światłem wiary, poprawić kacerzy prawością nauki, przyjmować do łona swego schizmatyków, jak tylko do jedności zatęsknią, objąć w miłości żydów wyleczonych ze ślepoty. (Św. Augustyn, O prawdziwości religii katolickiej. – Prawdziwa religia znajduje się tylko w Kościele katolickim. Kraków 2019, s. 3).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Videte quid commendamus, quia non discernuntur facta hominum, nisi de radice caritatis. Nam multa fieri possunt quae speciem habent bonam, et non procedunt de radice caritatis. Habent enim et spinae flores: quaedam vero videntur aspera, videntur truculenta; sed fiunt ad disciplinam dictante caritate. Semel ergo breve praeceptum tibi praecipitur: Dilige, et quod vis fac: sive taceas, dilectione taceas; sive clames, dilectione clames; sive emendes, dilectione emendes; sive parcas, dilectione parcas: radix sit intus dilectionis, non potest de ista radice nisi bonum existere. (S. Augustinus).

-------------------

Podkreślamy zatem: czyny ludzkie tylko miłością różnią się pod względem swej wartości. Niejeden czyn wygląda zewnętrznie na dobry, choć nie wyrasta z korzenia miłości. Podobnie i kwiaty mają ciernie. Niejeden czyn wygląda na surowy i twardy, choć dokonuje się go dla wychowania, z pobudki miłości. Dlatego polecamy ci jedno krótkie zdanie: Kochaj i czyń, co chcesz! Gdy milczysz, milcz z miłością; gdy mówisz, mów z miłości; gdy karcisz, karć z miłości; gdy przebaczasz, przebaczaj z miłości. Niechaj tkwi w sercu korzeń miłości; wyrośnie z niego tylko dobro. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sicut anima est vita corporis, ita et vita animae Spiritus Sanctus est; et sicut corpus, anima recedente, collabitur, ita et eadem anima, si Spiritus Vivificator abscesserit, necesse est, ut moriatur. (S. Petrus Damianus).

-------------------

Jak dusza jest życiem ciała, tak życiem duszy jest Duch Święty; i jak ciało po odejściu duszy upada, tak i dusza jeśli Duch Ożywiciel odejdzie, umrzeć musi. (Św. Piotr Damiani).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sanctificetur nomen tuum (Matth. 6, 9). Hoc primum est ex omnibus desiderandis, ut agnoscatur ab omnibus Deus, colatur, eique uni serviatur: aestimetur ejus sanctitas, ametur ejus bonitas, timeatur ejus justitia, subdatur ejus potentiae omnis creatura. Atque hic est finis noster, ad quem omnia et singula debemus dirigere. Nonne hoc verbis solum petis, factis autem per superbiam evertis? Quid petis, dum te tantopere aestimas, et aestimari quaeris? Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam (Psalm. 113, 9). (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, p. 289).

-------------------

Święć się Imię Twoje. To pierwsza prośba, iżby wszyscy Boga znali, kochali i Jemu samemu służyli: iżby cześć oddawano świętości Jego, iżby kochano dobroć Jego, a bano się sprawiedliwości Jego, i ażeby wszelkie stworzenie całym sercem poddawało się potędze Jego. A iżby tym sposobem święciło się Imię Boże, mamy ku temu kierować wszystkie sprawy nasze, i wszystko ku temu obracać. Może tylko ustami o to prosisz, a uczynkami pychy o swoje się imię starając, Imię Boże bluźnisz? Nie nam, Panie, nie nam; ale imieniowi Twemu daj chwałę (Ps. CXIII, 9). (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, ss. 423-424).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Miłować Boga ze wszystkiego serca, znaczy: niczego na równi z Bogiem nie miłować, a wszystko zaś miłować w Bogu i dla miłości Bożej; w każdej chwili być gotowym wszystko uczynić i wszystko przenieść, byle się Bogu podobać; aby kochać tylko to, co do Boga prowadzi, nienawidzić tylko tego, co od Boga odwraca. – Miłować Boga ze wszystkiej duszy, znaczy: być gotowym oddać życie, utracić raczej wszystko, aniżeli utracić łaskę Boga; oczyścić duszę swoją ze wszystkich skłonności, które się nie podobają Bogu i przeszkadzają do ściślejszej i wyższej znajomości Boga. – Miłować Boga ze wszystkich sił swoich, znaczy: nie szczędzić ani pracy ani trudów dla chwały Bożej; Bogu poświęcić czas swój, zdolności, zmysły, zdrowie i odpoczynek, wszystką dzielność duszy i ciała swego. – Miłować Boga ze wszystkiej myśli swojej, znaczy: z wielką chciwością poznawać doskonałości Boże, wolę Bożą i upodobania Boże, a starać się o nabycie nauk świeckich o tyle, o ile one nas czynią zdolniejszymi do służby Bożej. Z tych danych osądź, do którego stopnia miłości Bożej doszedłeś?. (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych, którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom II. Lwów 1886, ss. 294-295).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nawet nowoczesny świat, pogrążony w panteizmie i materializmie, chce mieć swoją religijność. Nowoczesna religijność chce być powszechną; nie opiera się ona na przedmiotowej prawdzie, ale na podmiotowej potrzebie serca... Nowoczesna religijność jest "ludzką" i tylko ludzką. W jej oczach istotą najwyższą jest człowiek. Taka religijność ma zaspakajać ludzkie potrzeby... Taka religijność jest niczym innym, tylko rozwiązłością ducha i dlatego jest dogodna dla wszystkich ludzi. Ponieważ niczego nie twierdzi ani uczy, pozostawia całkowitą swobodę, a raczej swawolę myślenia. Nie pozwala jednak na żadne ściśle określone przekonania, tym bardziej na ich wypowiadanie. Każdy może zaspokajać egoistyczne popędy, chociażby były bardzo brudne i okrutne. Religijność ta ma tylko jeden moralny przepis, mianowicie: zachowaj zewnętrzne pozory towarzyskiej przyzwoitości. Zresztą, całe dziesięcioro Bożego przykazania jednym pociągnięciem pióra przekreśla... Według nauki panteizmu religia jest to gorące uczucie dla całego wszechświata, stosownie do upodobań każdego; albo: jest to samopoczucie absolutnego ducha. Religia ma to być kult piękna, a pięknem jest wszystko, co wywołuje przyjemne wrażenie; według innych znowu, religia jest to poetyczne rozważanie natury. Nie ma tu mowy o jakichś rzeczywistych obowiązkach, o cnotach, które by z nakazu religii wykonywać trzeba. Stąd zaś wypływa, że nie może być i moralnej odpowiedzialności. Wszystko jest nastrojem, przeżyciem, uczuciem, skłonnością. I jak religia jest estetyczną rozkoszą, tak i estetyczna rozkosz jest religią... Jest jeszcze tzw. nowoczesny "chrześcijanizm"; nie różni się istotnie od niedowiarstwa; jest on uczuciowo pobożny w miarę serca. Chrześcijaństwo jest takie dobroczynne, tak odpowiada uczuciowej głębi ludzkiej natury, tak zachwycające w nieokreślonym pragnieniu miłosnym! Lecz czy ono jest prawdziwe, czy fałszywe – to wszystko jedno. Oto są nowoczesne zboczenia. Tak pojęte religie nie stawiają już tego pytania: Do czego z natury swej jestem moralnie zobowiązany względem Boga? ale: Czego mi potrzeba do zaspokojenia mej poetyczno-sentymentalnej natury? Bóg w takiej religii nie jest już Istotą pierwszą i najwyższą; zamiast Boga człowiek usadowił się na tronie i wszystkie rzeczy do siebie odnosi. (O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. T. I. Kraków 1930, Rozdz. XXVIII. Nowoczesna religijność).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Firmissime tene, et nullatenus dubites, quemlibet haereticum sive schismaticum, in nomine Patris et Filii et et Spiritus sancti baptizatum, si Ecclesiae catholicae non fuerit aggregatus, quantascunque eleemosynas fecerit, etsi pro Christi nomine etiam sanguinem fuderit, nullatenus posse salvari. Omni enim homini, qui Ecclesiae catholicae non tenet unitatem, neque baptismus, neque eleemosyna quamlibet copiosa, neque mors pro nomine Christi suscepta proficere poterit ad salutem, quando (al. quandiu) in eo vel haeretica vel schismatica pravitas perseverat, quae ducit ad mortem. (S. Fulgentius Ruspensis Episcopus, De fide ad Petrum. Caput XXXIX, seu Reg. XXXVI: Haeretici).

-------------------

Jak najmocniej się tego trzymaj i bynajmniej nie wątp, iż każdy heretyk lub schizmatyk, ochrzczony w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, jeśli nie stanie się członkiem Kościoła katolickiego, choćby czynił jak największe jałmużny, choćby dla imienia Chrystusa krew przelał, w żaden sposób zbawiony być nie może. Żadnemu bowiem człowiekowi, który by z Kościołem katolickim nie był złączony, choćby czynił jak największe jałmużny, ani śmierć podjęta dla imienia Chrystusa, nie mogą być pomocne do zbawienia, póki w nim trwa heretycka lub schizmatycka niegodziwość, która prowadzi do śmierci. (Św. Fulgencjusz z Ruspe Biskup, O wierze do Piotra. Rozdział XXXIX, 36 reguła: Heretycy).

-------------------

Tak jest, wierzajcie temu mocno i bynajmniej nie wątpcie, że każdy heretyk albo schizmatyk ochrzczony w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, chociażby się zalecił hojnymi jałmużnami na łono ubogich sypanymi, chociażby i krew swoją przelał dla JEZUSA Chrystusa, nie może być zbawiony, jeżeli nie jest zjednoczony z Kościołem Katolickim: bo i chrzest i jałmużny choćby najszczodrobliwiej rozdawane, a nawet i męstwo w podjęciu śmierci dla imienia JEZUSA Chrystusa, na nic się nie przydadzą w sprawie zbawienia, wszelkiemu człowiekowi, który w jedności Kościoła nie zostaje, takimi są schizmatycy i heretycy, póki trwają w schizmie i herezji. (Św. Fulgencjusz z Ruspe, De fide ad Petrum, rozdz. 39. Cyt. za: O. Mikołaj Jamin OSB, Myśli ściągające się do błędów tegoczesnych. Warszawa 1811, s. 146).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

A zatem, każdy powinien zrozumieć, że słowa Apostoła stosują się do nas: "niby zwodziciele, a prawdomówni, niby tajemniczy, a dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, niby karani, a nie uśmierceni, niby smutni, a zawsze weseli, niby ubodzy, a wzbogacający wielu, niby nic nie mający, a posiadający wszystko" (II Kor. VI, 8-10). W istocie, jesteśmy godni zaufania, ponieważ nie chcemy żadnej innej nauki jak tylko naukę Świętego Kościoła, jedynej prawdy najwyższej. Jesteśmy znani, gdyż poza wzgardą, która jest nam okazywana oczywiste jest, że jesteśmy wszystkim niewygodni i każdy to wie. Żyjemy, ponieważ mimo wysiłków wszystkich tych, którzy nas nienawidzą ciągle istniejemy; trwamy dzięki Bożej łasce. Radujemy się, bo nasze sumienie jest spokojne, a nasze rozumienie jest pełne: im dalej idziemy, tym lepiej widzimy, że to co głosimy jest w całkowitej zgodności ze zdefiniowaną prawdą. Dla nas wszystko jest proste. Dla nich wszystko jest skomplikowane, zmuszeni są do umysłowej akrobatyki, przez którą sami siebie zwodzą. Posiadamy wszystko, ponieważ służąc naszemu Panu i Jego Kościołowi już otrzymaliśmy nagrodę. (Ks. Noël Barbara, Ecône – koniec, kropka. Kraków 2014, ss. 85-86).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nec hoc solum, fratres dilectissimi, animadvertere et intelligere debemus, quod appellemus patrem qui sit in coelis, sed conjungimus et dicimus, Pater noster, id est eorum qui credunt, eorum, qui per eum sanctificati et gratiae spiritalis nativitate reparati, filii Dei esse coeperunt. Quae vox etiam judaeos perstringit et percutit, qui Christum sibi per prophetas annuntiatum et ad se prius missum non tantum infideliter spreverunt, sed et crudeliter necaverunt: qui jam non possunt patrem Deum vocare, cum Dominus eos confundat et redarguat dicens: Vos de diabolo patre nati estis, et concupiscentias patris vestri facere vultis. Ille enim homicida fuit ab initio, et in veritate non stetit, quia veritas non est in illo (Joa. 8, 44). Et per Esaiam prophetam Deus clamat indignans: Filios generavi et exaltavi, ipsi autem me spreverunt. Agnovit bos possessorem suum, et asinus praesepe Domini sui; Israel autem me non cognovit, et populus meus me non intellexit. Vae gens peccatrix, populus plenus peccatis, semen nequam, filii scelesti. Dereliquistis Dominum, et in indignationem misistis illum sanctum Israel (Isa. 1, 2 ss.). In quorum exprobrationem christiani, quando oramus, Pater noster dicimus, quia noster esse coepit, et judaeorum, qui eum reliquerunt, esse desiit. Nec peccator populus potest esse filius; sed quibus remissa peccatorum datur, eis filiorum nomen adscribitur, et eis aeternitas repromittitur, Domino ipso dicente: Omnis qui facit peccatum servus est peccati. Servus autem non manet in domo in aeternum, filius autem manet in aeternum (Joa. 8, 34 ss.). (S. Cyprianus Episcopus Carthaginesnsis et Martyr, Liber de oratione dominica. Cracoviae 2016, p. 8).

-------------------

Wszelako uważać powinniśmy na to, że nie tylko Boga Ojcem zowiemy, ale mówimy: Ojcze nasz tj. mienimy Go Ojcem wszystkich wierzących, wszystkich tych, którzy przez Niego i przez łaskę Jego odrodzeni, synami Bożymi być poczęli. Za to żydzi, którzy Chrystusa przez proroków zapowiedzianego i do nich najpierw posłanego niegodziwie zelżyli i okrutnie zamordowali, w tych słowach karę dla siebie znajdują. Bo oni nie mogą Boga nazywać Ojcem swoim, skoro Pan na hańbę ich powiada: Wy z ojca diabła jesteście, a pożądliwości ojca waszego czynić chcecie. On był mężobójcą od początku i w prawdzie się nie został, bo w nim nie masz prawdy (Jan VIII, 44). I u Izajasza proroka Bóg woła na nich z gniewem: Wychowałem syny i wywyższyłem, a oni Mię wzgardzili. Poznał wół Pana swego i osieł żłób Pana swego, a Izrael Mię nie poznał, a lud Mój nie zrozumiał. Biada narodowi grzesznemu, ludowi nieprawością obciążonemu, nasieniu złemu, synom złośliwym! Opuścili Pana, bluźnili Świętego Izraelowego (Izaj. I, 2 sq.). Lecz my chrześcijanie, modląc się mamy Go zwać "Ojcem naszym", na dowód żeśmy synami Jego być poczęli i na uniżenie żydów, którzy nimi być przestali. Wszelako grzesznicy również nie mogą uchodzić za synów Bożych. Gdyż imię to, oraz przyszła w wieczności nagroda tym jedynie przysługuje, którzy wolni są od grzechu, jak świadczą słowa Pańskie: Wszelki który czyni grzech, sługą jest grzechu. Lecz sługa nie mieszka w domu na wieki. Syn mieszka na wieki (Jan VIII, 34). (Św. Cyprian Biskup Kartaginy, O modlitwie Pańskiej. Kraków 2016, ss. 8-9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Bardziej niż prześladowań obawiać się powinniśmy ukrytego nieprzyjaciela, co pozornie zawarłszy pokój, niewidzialną drogą, cicho a skrycie się skrada. Widząc wzrost religii Chrystusowej, wynalazł nową zdradę: herezje i schizmy, by nimi podkopać wiarę, prawdę zepsuć, jedność rozerwać. Tych, których nie może zatrzymać w dawnej ślepocie, nowym wikła fałszem. Z łona Kościoła porywa ofiary; w chwili gdy sądzą, że do światła się zbliżyli, że się wydobyli z nocy tego świata, innymi chmurami, mimo ich wiedzy, wzrok im zaciemnia, a tak, choć nie trzymają się Ewangelii Chrystusa, nakazów Jego i prawa, przecież chrześcijanami się zowią; choć chodzą w ciemnościach, sądzą, że mają światło... słudzy szatana, przebrani za sługi sprawiedliwości dowodzą, że dzień jest nocą, potępienie zbawieniem, uczą rozpaczy pod pozorem nadziei, wiarołomstwa pod pretekstem wiary, każą się kłaniać Antychrystowi, którego zowią Chrystusem; a zmyślając rzeczy do prawdy podobne, chcieliby osiągnięcie prawdy wymyślonymi subtelnościami uczynić niepodobnym. A przyczyna tego przewrotu jest ta, najdrożsi bracia, że nie wracamy do źródła prawdy, głowy wspólnej nie szukamy, nie zachowujemy nauki niebieskiego Mistrza... I czy może jeszcze ktoś sądzić, że można jedności Kościoła zaprzeczyć, a wiary się nie zaprzeć? Kto słuchać nie chce i sprzeciwia się Kościołowi, kto nie trzyma się skały Piotrowej, na której fundamenta Kościoła spoczywają, ten niech nie mniema, że jest członkiem Kościoła. (Św. Cyprian, Biskup Kartaginy, O jedności Kościoła katolickiego. Cyt za: Ks. Jan Badeni SI, Św. Cyprian Kartagiński i karność Kościoła w III wieku. Kraków 2017, s. 23-24).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera, quod doctrina, quam Magister divinus tradidit, principaliter consistat in adimpletione suorum Mandatorum. Nam sine scientia speculativa sublimium divinorum mysteriorum salvari potes; sine scientia vero practica legis divinae salvari non poteris. In hac igitur scientia practica proficere stude, nam haec sola te beatum facit. Sine hac scientia quid juvat, te esse bonum philosophum? bonum theologum? bonum rhetorem? bonum mathematicum? cum his omnibus enim scientiis aeternum damnari potes, nisi ab isto divino Magistro addiscas veram scientiam practicam legis divinae, quae tradit documenta summe necessaria, et summi momenti, et quae te vere faciunt beatum: Beatus quem tu erudieris, Domine, et de lege tua docueris eum [Psalm. XCIII, 12]. (Ven. P. Segneri S. J., Meditationes selectae et succinctae pro singulis anni diebus. Ratisbonae 1874, pp. 548-549).

-------------------

Rozważ, że doktryna, którą Boski Mistrz przekazał, w pierwszym rzędzie polega na wypełnieniu Jego Przykazań. Albowiem bez znajomości spekulatywnej Boskich tajemnic możesz być zbawiony; ale bez znajomości praktycznej prawa Bożego zbawionym być nie możesz. W tej zatem wiedzy praktycznej staraj się czynić postępy, albowiem ta jedna czyni cię błogosławionym. Bez tej wiedzy cóż ci pomoże, że będziesz dobrym filozofem? dobrym teologiem? dobrym mówcą? dobrym matematykiem? Z tymi wszystkimi bowiem umiejętnościami możesz być potępiony na wieki, jeśli nie nauczysz się od tego Boskiego Mistrza prawdziwej wiedzy praktycznej prawa Bożego, przez którą przekazuje nauki najbardziej konieczne i najwyższej wagi, a które czynią cię prawdziwie szczęśliwym: Błogosławiony, którego Ty Panie wyćwiczysz, a nauczysz go zakonu Twojego [Ps. 93, 12]. (Czcig. Paweł Segneri SI, Medytacje wybrane i zwięzłe na poszczególne dni roku. Ratyzbona 1874, ss. 548-549).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Omnis homo naturaliter scire desiderat; sed scientia sine timore Dei quid importat? Melior est profecto humilis rusticus, qui Deo servit, quam superbus philosophus, qui se neglecto cursum caeli considerat. (Thomas a Kempis, De imitatione Christi, II. 1).

-------------------

Każdy człowiek z przyrodzenia umieć pragnie, lecz cóż po nauce bez bojaźni Boga? Zaprawdę, lepszy jest pokorny kmiotek, który Bogu służy, niźli pyszny filozof, który zaniedbawszy samego siebie, biegi gwiazd wyśledza. (Tomasz a Kempis, O naśladowaniu Jezusa Chrystusa, II. 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia... Jakiż jest nasz obowiązek w dniu dzisiejszym? Bardzo wdzięczny i miły: Oto połączyć się w duchu z błogosławionymi w niebie, aby winszować Maryi tego wielkiego a niezrównanego przywileju i cieszyć się z Nią dla Niej i dla nas samych, bo Ona naszą Matką a my Jej dziećmi, powołanymi także do wzięcia kiedyś udziału w Jej chwale i szczęściu... Gorącym było pragnienie i usilnym naleganie duchowieństwa i katolickich ludów, ażeby dogmat Niepokalanego Poczęcia Maryi ogłoszonym został; słusznie bowiem spodziewano się, że z tego nowego hołdu i czci Maryi wyniknie wielkie dobro dla Kościoła i wiernych. Drugim więc obowiązkiem naszym w dniu dzisiejszym i przez całą oktawę jest: wzywanie macierzyńskiej opieki i potężnego orędownictwa Maryi w potrzebach całego katolickiego Kościoła, aby pokonawszy nieprzyjaciół swoich, ujrzał nareszcie wszystkie narody ziemi poddane swej władzy i tworzące jedną tylko owczarnię, pod wodzą jednego pasterza według tej wspaniałej Zbawiciela obietnicy: I stanie się jedna owczarnia i jeden pasterz (Jan. X, 16). (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa, T. II. Lwów 1886, ss. 543-545).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera Messiam esse Lapidem vivum, uti eum S. Petrus appellat: Lapidem quidem, qui est fundamentum Ecclesiae primarium eam sustentans, ne quidquam a portis inferi patiatur, vivum vero, quia est fundamentum Ecclesiae ratione praeditae, scilicet suorum fidelium, quibus communicat vigorem spiritualis vitae per gratiae dona, quae eis largitur: quorum usu crescunt in spirituali vita. Hic Deo age gratias, quod sis unus ex Ecclesiae membris, superaedificatus huic Lapidi angulari, et pete ab eo, ne unquam avellaris ab hoc aedificio, et vide, quomodo utaris influxu vitali donorum Dei, quae tibi communicat, quod inde agnoscas, si crescis et incrementum vides vitae et profectus spiritualis. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 16).

-------------------

Uważ, że Mesjasz jest Kamieniem żywym, jako Go nazywa Piotr św. Kamieniem dlatego, że jest najprzedniejszym Fundamentem Kościoła, on trzymając, i wspierając, aby nic od bram piekielnych nie cierpiał. Żywym zaś, że jest fundamentem Kościoła rozumnego, to jest swych wiernych, którym użycza czerstwości duchownego życia, przez dary łask; których używaniem, wzrastają w żywocie duchownym. Tu BOGU dziękuj, że jesteś cząstką Kościoła, na tym Kamieniu węgielnym zasadzonego, a proś Go, abyś nigdy nie był oderwany od tego budynku, oraz upatrując, jako zażywasz żywotnego udzielenia darów Boskich, co stąd poznasz, jeżeli rośniesz, i wzrost widzisz życia, i postępu duchownego. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 20).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Spokrewnieni z Chrystusem, pełni radości i wdzięczności, przybiegajmy do tego Boga-człowieka z czystą myślą, pokornym sercem i dobrymi uczynkami. Leży Dzieciątko w żłobie, Bóg na stolicy ubóstwa, złóżmy więc dary nowonarodzonemu Panu i Zbawicielowi. Ale tu niczym są dobra ziemskie: ubóstwo Chrystusa ich nie potrzebuje. Ofiarujmy siebie samych przez święte myśli i obyczaje. Oddajmy niemowlęciu Boskiemu duszę i serce unikaniem złego, kwapieniem się ku dobremu, obrzydzeniem grzechów, miłowaniem Boga i bliźnich, odpuszczeniem uraz i podeptaniem zazdrości. W tym dniu Bożego Narodzenia niech popędliwy przyniesie Panu w darze łagodność, cudzołożnik czystość, obmówca i kłamca miłość i prawdę, chciwy i skąpy szczodrość, pijak trzeźwość, pyszny i twardego serca pokorę i miłosierdzie. Oto są najmilsze dary Boskiemu Dzieciątku, oto jedyny sposób prawdziwego uczczenia dzisiejszej uroczystości, oto środek, za pomocą którego rodzimy się na nowo w Chrystusie i w nas na nowo rodzi się Chrystus. (Abp Ignacy Hołowiński, Kazanie na Boże Narodzenie. Kraków 2013, s. 17).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Bóg nazywa się przyjacielem prostaczków; albowiem On rozjaśnia promieniami swojego nawiedzenia serce, które nie zalega dwulicowość i poucza je o niebieskich tajemnicach. Dlatego ongiś na niwach betlejemskich oświeciła wspaniałość Boża serca prostych pastuszków. (Św. Grzegorz Wielki, Papież).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kły szatańskie łamią się o tę mocną, niewzruszoną i twardą Opokę Kościoła katolickiego – Piotra i jego następców. Wprawdzie wróg piekielny nie przestaje działać i tworzy coraz to inne herezje, w które pragnie omotać, niby w sieci, Kościół Chrystusa. – Miota ogromne fale prześladowań na wyznawców Jezusa. – Wszczyna gwałtowne burze, które – zda się – zawalą cały gmach Chrystusa. Jednak Kościół katolicki, stojąc na mocnym fundamencie – Piotrze i jego następcach, mężnie i skutecznie opiera się tym wszelkim wroga napaściom. Fale prześladowań oczyszczają Owczarnię Chrystusa z brudów. Burze nienawiści, powstające ze strony wrogów Kościoła katolickiego, odrywają tylko martwe, nieużyteczne i szkodliwe gałęzie z drzewa Zbawiciela, jakim jest Kościół katolicki... Kto daje i dzisiaj tę żywotność Kościołowi katolickiemu, że mimo tylu prześladowań ze strony masonów, komunistów, czy nawet socjalistów, pozostaje nieskażony?... – Oto z katedry Piotrowej rozchodzą się po całym świecie, czy to ojcowskie słowa zachęty i upomnienia, czy też ostra groźba sędziego wieczności. – Niech młodzi ludzie – pisze Ojciec Święty Pius XI w liście apostolskim Antoniana solemnia – zwłaszcza ci, którzy walczą w szeregach Akcji Katolickiej, uczą się od św. Antoniego odwracać się od złudzeń świata i oddawać się w czystości serca temu, co wzniosłe i wielkie!». W jednym z przemówień na Nowy Rok Ojciec Święty wypowiedział te znamienne słowa: «Postanowione ręką Boga na czele całego Kościoła serce Nasze jest wszędzie tam, gdzie Kościół ten cierpi, walczy i modli się: tam dąży przede wszystkim Nasza troska i Nasze modlitwy, aby wraz z nim się modlić, walczyć i cierpieć». (Opoka Kościoła Chrystusowego, w: Dlaczego wierzę. Nowe wydanie ku światłu, Niepokalanów 1937. Nakład Centrali Milicji Niepokalanej).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Wiara każe nam twierdzić, że poza Kościołem apostolskim rzymskim nikt zbawiony być nie może, że Kościół to jedyna arka zbawienia, i że ktokolwiek do niej nie wejdzie, zginie w wodach potopu. (Papież Pius IX).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Dwiema rzeczami Kościół Boży kacerzom srogim był i będzie: naprzód prawdą swą własną, a potem drogą Arystotelesową. Tegoć się byli zlękli kacerzowie niewierni, gdy byli od Papieża do Trydentu na Sobór święty powszechny wezwani, tak, iż do Trydentu ani zajrzeć nie śmieli, gdzie kacerzom, jako lwom okrutnym, zęby trzonowe prawdą Bożą a drogą Arystotelesową wybite są; którzy teraz tułają się po konciech, a jako żaby zaklęte w smrodliwym jeziorze warczą, tak ci bluźnierce kacerscy w błędzie swym, jako w piekielnym jakim smrodzie, przed zwiedzionymi od siebie ludźmi przeciwko Soborowi świętemu Trydenckiemu huczą. Stąd tedy to na oko widziemy, iż ktokolwiek z Kościoła Bożego Arystotelesa wygania, łupi Kościół Boży, obrony jego jemu odejmuje, niemym go czyni, przeciwko żydom, kacerzom, Turkom, poganom, na koniec na pośmiech i na hańbę Kościół Boży wszem nieprzyjaciołom jego wydaje. Albowiem Arystoteles i Plato i wszytka filozofia ona zacna pogańska nic innego nie jest, jedno niebo ono pierwsze, z którego Mojżesz pierwszy stopień uczynił do nieba wtórego, to jest do zakonu starego; z którego potem Paweł Apostoł był zachwycony do nieba trzeciego, to jest do zakonu nowego, gdzie słyszał tajemnice, to jest wykład starego i nowego zakonu; których tajemnic człowiekowi prostemu powiedać się nie godzi, które tajemnice Paweł w raju z nieba trzeciego zachwycony będąc, to jest w Kościele krześciańskim przy onych zostawił, którym dano jest wiedzieć tajemnice królestwa niebieskiego, to jest Ewangelią wykładać mają. Tu cię pytam o hardy kacerzu! który się Ewangelią chlubisz i Ewangielikiem się zowiesz, jakoś ty mógł nieba dostąpić trzeciego, nie bywszy naprzód w pierwszym, potem we wtórym niebie, to jest bez Arystotelesa i bez Mojżesza? Jakoś ty mógł, albo jakoś ty śmiał mistrzem, doktorem i wykładaczem Ewangelii świętej ludu Bożemu być? Izali mnie ty tu nie musisz zeznać, żeś ty minąwszy pierwsze i wtóre niebo, latając oślep i głucho po niebie trzeciem, musiałeś z niego spaść nie do raju z Pawłem świętym, ale do piekła z Lucyperem zachwycony? Kładziesz kacerzu głuchy, ślepy i niemy, paszczękę twoją na niebo trzecie, to jest na Ewangelią świętą, hardzie przywłaszczając sobie wyrozumienie tajemnic jej, a nie baczysz tego, iż język twój, to jest fałszywy twój wykład, włóczy się po ziemi, to jest głupie a cieleśnie wykładasz Ewangelią świętą, nie mając przy sobie statecznej, ani stałej nauki żadnej o Panu Bogu i zakonie Jego świętym. (Stanisław Orzechowski, Policya Królestwa Polskiego na kształt Arystotelesowych Polityk, wypisana r. 1566; z rękopisu wydana. Kraków 1859, ss. 115-116).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Synagogae Judaeorum fontes persecutionum. (Tertullianus).

-------------------

Synagogi żydowskie są źródłem prześladowań. (Tertulian).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

P. Czy żyjący w luterskiej lub kalwińskiej wierze mogą mieć pewną nadzieję zbawienia? O. Nie mogą, bo sześć jest powodów, które im drogę do zbawienia tamują. P. Które to są mianowicie? O. 1) Ich odstępstwo od wiary katolickiej. 2) Ich wiara, która jest tylko wiarą ludzką. 3) Ich wyłamanie się spod posłuszeństwa duchownej zwierzchności. 4) Iż w grzechach bez spowiedzi umierają. 5) Iż Ciała i Krwi Pańskiej nie przyjmują, bo ich pastorowie żadnej władzy nie mają do ważnego sprawowania tego Sakramentu. 6) Ich obstawanie przy różnorodnych od Kościoła potępionych błędach czyli kacerstwach. (O. Jan Jakub Scheffmacher SI, Katechizm polemiczny. Rozdział XIX. O sześciu powodach, które odłączonym od Kościoła Katolickiego tamują drogę do zbawienia. Kraków 2013, s. 215).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nunc Judaei non moventur adversus gentiles qui idola colunt et Deum blasphemant, sed adversus christianos insatiabili odio feruntur. (Origenes).

-------------------

Teraz żydzi nie powstają przeciw poganom, którzy czczą bałwany i bluźnią Boga, lecz przeciwko chrześcijanom nienasyconą zioną nienawiścią. (Orygenes).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prawdziwie wierzący chrześcijanin nie w doświadczeniu umieszcza formalny motyw swej wiary. Jej prawdę uznaje nie dla świateł, które przez nią otrzymuje, ani dla ukojeń, jakie w niej znajduje, ani dla żadnych innych przeżyć lub doświadczeń, lecz nieodmiennie dla tej jednej racji, że Bóg tak objawił. W empiryzmie modernistycznym i liberalnym rzecz ma się przeciwnie. Skoro wiara jest doświadczeniem, jej racją wewnętrzną i motywem formalnym i w ogóle najwyższą instancją religijną może być tylko osobista i bezpośrednia oczywistość. Duch ludzki zwrócony ku sobie, dobywający z siebie swego Boga, swe objawienie, swą doktrynę, kogo jeśli nie siebie i co, jeśli nie swe osobiste przeżycie ustanowi arbitrem swej wiary? Tak zaciera się i znika granica między porządkiem naturalnym i nadprzyrodzonym, a nawet, logicznie, między Bogiem a człowiekiem. Ośrodkiem tej dziwnej wiary, którą nazwano "religią ducha" staje się właściwie człowiek. I czy można wówczas mówić jeszcze o religii? Nie można – odpowiada św. Pius X, kiedy w encyklice Pascendi tak pisze o modernistach: "Posunęli się tak daleko, że zniszczyli nie tylko religię katolicką, lecz wszelką w ogóle religię". (Ks. Jan Rosiak SI, Wiara i "doświadczenie religijne". Kraków 2016, s. 29).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Może jakaś, choćby i znaczna część episkopatu sprzeciwić się wyrokowi, przez Papieża wydanemu i przez członki z nim złączone przyjętemu, tak samo jak i przeciw soborowi powszechnemu może powstać opozycja jakiejś frakcji biskupów, uchwały na nim zapadłej nie uznających, jak to w rzeczy samej miało miejsce na soborze efeskim, chalcedońskim i in.; ale w takich zdarzeniach nietrudno poznać, gdzie jest Kościół prawdziwy. Ubi Petrus, ibi Ecclesia, tj. gdzie jest głowa i członki z nią złączone, tam jest Kościół; członki oporne, umarłe są, bo oderwane od żyjącego ciała Kościoła. Mogą ci dysydenci pokusić się o założenie "ludzkiego Kościoła", – Humanam conatur facere Ecclesiam, mówi o jednym takim św. Cyprian (Ep. 52), – obok Kościoła od Boga ustanowionego, i wbrew jemu; ale kuszą się o rzecz niepodobną. Gałąź od pnia oderwana uschnie, i z całej tej daremnej roboty nic innego nie pozostanie, tylko jedno więcej ogniwo w tym długim szeregu zgorszeń i doświadczeń, które Kościół w każdym wieku istnienia swego przebywać musi; ale Pan sam te zgorszenia przepowiedział, a Kościół z każdego z nich wychodzi z nowym tylko wzmocnieniem niepożytej siły i żywotności swojej. Żeby zaś kiedy bądź cały episkopat bronił herezji i tym samym stanął w sprzeczności z głową swoją, to żadną miarą być nie może, dla tego samego, że być nie może, by kiedy bądź w prawdziwym Kościele było rozdwojenie w wierze. Z tego względu i episkopat katolicki ma zapewnioną sobie nieomylność, nie jakoby odrębną albo różną od nieomylności głowy, ale raczej jako skutek jednegoż, i w głowie i w członkach, Ducha Chrystusowego, który po wszystkie czasy działa w Kościele swoim i uczy wszelkiej prawdy. Znakiem zaś nieomylnym katolickiego episkopatu jest jedność z jego głową i zatwierdzenie nauki jego przez Stolicę Apostolską; bo którzy są w sprzeczności ze Stolicą Apostolską, ci nie są w Kościele, tym samym więc i nie są już prawymi członkami episkopatu katolickiego. (Ks. Franciszek Hettinger, Nieomylność Papieża. Kraków 2020, ss. 32-33).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Christus est unicus sponsus unius Ecclesiae, et Ecclesia est unica sponsa unici sponsi Christi. (Joannes Duns Scotus OFM).

-------------------

Chrystus jest jedynym oblubieńcem jednego Kościoła, a Kościół jest jedyną oblubienicą jedynego oblubieńca-Chrystusa. (Jan Duns Szkot OFM).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Omnis dominatio, ac mundi libertas, dominationi, libertatique Spiritus Dei comparata, summa est servitus, ac captivitas, et angustiae immensae. (S. Joannes a Cruce, Ascensio Montis Carmeli. Liber I, caput IV).

-------------------

Wszystka władza i wolność świata, porównana z wolnością i władztwem ducha Bożego, najniższym jest poddaństwem, uciskiem i niewolnictwem. (Św. Jan od Krzyża, Wnijście na Górę Karmelu. Księga I, rozdział IV. Lwów 1927, s. 50).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Piąta pod Ołtarz Boży zasadzona mina, jest Postów Chrześcijańskich całkie zarzucenie, z tej miny Deistowskiej jaka dziś ruina, i jak grube słabowiernych Dusz zaślepienie, trudno ogarnąć, dopieroż okryślić, bolesna nawet o tym i pomyślić. Jesteśmy Katolikami, jakich nie znał Świat przed nami. Jaśniej powiem: Wiąże się między Wyznawcami Chrystusa, pod imieniem Prawowierników, Sekta z szczególniejszemi przywilegiami, która zrzekłszy się Postu, zbija swych krytyków: Twierdząc że ją i Kościół dyspensuje, i Ewangelia najmniej nie kontruje: Żyjmy tylko jak poczciwi, Wierze się to nie sprzeciwi.... Ręczę, że jako Żydzi, tak i Muzułmany wyklęliby tych nowotnych Religiantów, jeszcze więcej, bo nawet i stare Pogany nie byłyby zcierpiały podobnych Pedantów po Epikureysku rozumujących, w sam tylko brzuch z bydlętami wierzących, kazali by im pójść w bory, tam zakładać swoje Zbory. Rzecz więc nie do pojęcia, że dziś panująca Szarlatańska Oświata tyle dokazała, iż właśnie jakby rozumy czarująca, tak wielkie Dusz Katolickich mnóstwo opętała: Nie pośćmy, mówią, co nam za potrzeba? Już teraz dla nas litościwsze Nieba, tylu inszym pobłażają, więc ani nas nie zmuszają..... (O. Karol Surowiecki OFM, Homilie rymowane. Zarzucenie postów chrześcijańskich. – Pod Ołtarz Boży zasadzona mina).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Wrogiem jest ten, kto nienawidzi i stara się szkodzić. Chrystus nakazuje: "Kochajcie nieprzyjacioły wasze, dobrze czyńcie tym, którzy was mają w nienawiści; a módlcie się za prześladujących i spotwarzających was" (Mt. 5, 44). O jakże Pan nasz kochał swych wrogów! Nie jest zbyt trudno darować nieprzyjacielowi, którego się wprzód obraziło, lub który postępku swego żałuje, prosi o przebaczenie, albo jest potężniejszy od nas, lecz trudną bardzo jest rzeczą kochać wroga, którego się poprzednio dobrodziejstwami obsypało, który nas nie przestaje obrażać, chociaż moglibyśmy go słusznie uniżyć i zmiażdżyć. Wróg twój jest stworzeniem, jest obrazem Boga. Czci się obraz królewski bez względu na to, czy jest w złocie, czy w ołowiu; podobnież i obraz Boga zasługuje na cześć bez względu na to, czy jest w złym, czy w dobrym człowieku. Powinieneś nienawidzieć błędów, które są dziełem złego człowieka, lecz kochać człowieka, który jest dziełem Bożym. Nie zapominaj, że również źli są narzędziami w rękach Bożych, jak pijawki w ręku lekarza. W tym się musi twoja miłość ku nieprzyjacielowi pokazać, że się na nim w żaden sposób mścił nie będziesz, że go w miarę możności będziesz uniewinniał, za niego będziesz się modlił i że mu przebaczysz z całego serca: "Jeśli nie odpuścicie ludziom, ani Ojciec wasz nie odpuści wam grzechów waszych" (Mt. 6, 15). Dlatego to modlimy się w Modlitwie Pańskiej: "Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Przebaczenie nie może mieć żadnych granic (Mt. 18, 22). (O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. T. II. Rozdz. LXXVII. Miłość nieprzyjaciół. Kraków 1931).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Straciwszy przez grzech śmiertelny Synostwo Boskie, cóż innego pozostaje grzesznikowi, tylko to, że zostaje czartowskim niewolnikiem. Tak Jezus Chrystus niezbożnym deklarował Żydom: Vos ex patre diabolo estis. "Wy z ojca diabła jesteście". Grzech śmiertelny synów Boskich przemienia w syny czartowskie. Człowiek grzeszący sprzedaje się czartu i w niewolę jego poddaje się, pod tyranię okrutnego Pana przepaści piekła, jak naucza Augustyn święty: Unusquisque peccando, animam suam vendit diabolo, accepto pretio temporalis voluptatis. "Ktokolwiek grzeszy, sprzedaje duszę swoją czartu, wziąwszy za nią cenę doczesnej rozkoszy". Więc gdybyś był wiedział, że po grzechu od ciebie popełnionym, miał zaraz czart wziąć pesesję ciała twego, i one opanować, czy śmiałżebyś kiedy zgrzeszyć, a nawet i pomyśleć o grzechu? Jakoż tedy śmiesz samym uczynkiem popełniać grzech, wierząc nieomylnie, że po popełnionym grzechu śmiertelnym zaraz czart zupełnie i całkowicie obejmuje duszę twoją. Przywiązuje onę do ciężkiej niewoli, tak wielu kajdanami, jak wiele jest od niego popełnionych grzechów, powrozami nieprawości swoich zostaje skrępowanym, a przecież żyć będzie bezpiecznie, spać spokojnie, śmiać się wesoło, będąc pod jarzmem i w ręku piekielnego tyrana, który o niczym nie myśli, tylko o gwałtach, o zdradach, aby nieszczęśliwego grzesznika uciemiężał, ucisnął, dokonał, aby go do wiecznej pociągnął przepaści. (Ks. Andrzej Pohl CM, Nauki dogmatyczne dla odprawujących duchowne rekolekcje. Wilno 1818, s. 48).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Magnum vero adjumentum ad omnem virtutem praebebit tibi vitae et passionis Christi assidua meditatio. Ipse est liber vitae, in quo solo, velut in divite ac instructissima bibliotheca, reperies, quidquid pertinet ad salutem, etsi omnes libri cum suis auctoribus interirent. Non tamen sufficit Christum scire et meditari, nisi etiam imiteris, atque ita vivas, sicut ipse docuit verbo et exemplo. Nisi ad regulam, prava non corriges. (Joannes Cardinalis Bona OCist., Manuductio ad coelum, caput XIX).

-------------------

Wielką zaś do wszelkiej cnoty pomocą będzie ustawiczne życia i męki Pańskiej rozmyślanie. Chrystus jest księgą żywota. W niej jednej, jako najbogatszej bibliotece, znajdziesz wszystko, co do zbawienia należy, chociażby wszystkie inne księgi razem z ich autorami zaginęły. Ale nie dosyć poznać i rozmyślać o Chrystusie: w Jego ślady wstępować i tak żyć trzeba, jak On słowem i przykładem nauczył. Nie sprostujesz uchybień, gdy wzoru mieć przed oczyma nie będziesz. (Kardynał Jan Bona OCist., Droga do nieba, rozdział XIX).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Veri Dei ignorantia est summa omnium rerum publicarum pestis; omnis humanae societatis fundamentum convellit, qui religionem convellit. (Plato, De legibus, lib. 10).

-------------------

Nieznajomość prawdziwego Boga jest największą klęską dla narodu; kto psuje religię, ten niszczy fundament wszelkiej ludzkiej społeczności. (Platon, O prawach, księga 10).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Resurrectio Christi defunctis est vita, peccatoribus venia, Sanctis gloria. (S. Ambrosius).

-------------------

Zmartwychwstanie Chrystusa jest życiem dla umarłych, przebaczeniem dla grzeszników, chwałą dla Świętych. (Św. Ambroży).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kościół Chrystusa i wszystkie jego zbawcze środki, to szczególniejsza instytucja miłosierdzia Bożego. Sakrament pokuty gładzi grzechy i kary wieczne. Mądrość Boża wymaga jednak, aby do zgładzenia kar doczesnych przyczyniał się sam człowiek; miłosierdzie Boże zapewnia człowiekowi żałującemu możność otrzymania odpuszczenia kar doczesnych, czyli odpustu. Lecz nie dosyć tego, miłosierdzie Boże sięga jeszcze poza grób i dusze w czyśćcu cierpiące, dla modlitw żyjących ludzi, oswabadza z kar czyśćcowych, albo je skraca i łagodzi. (O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Tom I. Kraków 1930, Rozdz. LXI. Miłosierdzie Boże).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera effectum hujus sacri convivii. "Et aperti sunt oculi eorum, et cognoverunt eum" (Luc. 24, 31). Hic facta ad te reflexione, vide quomodo ex Eucharistia proficias in cognitione practica obligationis tuae, et incusata tua caecitate, pete lumen a Deo triplex. Primo, ut practicae videas placendum esse magis Deo, quam hominibus. Secundo, majore desiderio quaerenda esse merita gloriam aeternam conciliantia, quam hujus vitae commoda. Tertio magis cavenda esse peccata et morbos animae, quam corporis. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 199).

-------------------

Uważ skutek tego świętego bankietu, bo otworzyły się oczy ich, i poznali Go (Łk. 24, 31). Tu rzecz obracając ku sobie, patrz, jaki z używania Najświętszego Sakramentu pożytek odnosisz w poznawaniu rzetelnym powinności twych, a na ślepotę twą narzekając, proś o trojakie światło Boga: naprzód abyś rzetelnie obaczył, że się bardziej potrzeba podobać Bogu, aniżeli ludziom. Po wtóre że większą żądzą i staraniem potrzeba stać o zasługi, wieczną chwałę jednające, aniżeli o wczasy tego żywota. Po trzecie że bardziej się potrzeba wystrzegać grzechów i chorób dusznych, aniżeli cielesnych. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 234).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera primam gaudii nostri causam esse debere, quia vera Dei cognitione per fidem supernaturalem imbuti sumus «sine qua autem impossibile est placere Deo», ut ait Apostolus (Hebr. 11, 6), et quae est «fundamentum justificationis», uti eam appellat Concilium Tridentinum. Agnosce hujus beneficii magnitudinem, considerans, quam multi eo carent, et quam difficile sit illis, illud consequi. Gratias age Deo pro illo, pete idem pro aliis seductis, et quantum in te est da operam, ut ad illud consequendum juves alios. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 211).

-------------------

Uważ, że pierwsza przyczyna radości naszej ma być prawdziwe poznanie Pana Boga przez wiarę nadprzyrodzoną nam daną, bez której niepodobna się podobać Bogu, jako mówi Apostoł (Żyd. 11, 6), i która jest fundamentem usprawiedliwienia, jako ją zowie Concilium Trydenckie. Uznawaj wielkość tego dobrodziejstwa, uważając, jak wiele ich tego nie mają! i z jaką trudnością mogą przyjść do niego. Dziękuj Bogu za nie, prosząc o toż innym zwiedzionym, a ile z ciebie, staraj się innym do niego pomagać. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 248).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sicut oculus corporis plenissime sanus, nisi candore lucis adiutus, non potest cernere; sic et homo perfectissime etiam iustificatus, nisi aeterna luce iustitiae divinitus adiuvetur, recte non potest vivere. (S. Augustinus).

-------------------

Jak oko najzupełniej nawet zdrowe widzieć nie może bez blasku światła, podobnie i człowiek; choćby był usprawiedliwiony w sposób najdoskonalszy, nie może żyć dobrze, o ile ze zrządzenia Bożego nie pomaga mu wieczna światłość sprawiedliwości. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Przybliżając się do uczniów, rzekł Jezus: Dana mi jest wszystka władza na niebie i na ziemi (Mt. XXVIII, 18). Jak wiele mówią te słowa, i jak wielkie dają nam pojęcie o człowieczeństwie Chrystusa! Dana mi jest wszelka władza na niebie. Tam więc rozkazuje wszechwładnie niezliczonym zastępom aniołów; tam umieszcza i rozdaje w swej łasce królestwa według tych słów: Ja wam przekazuję królestwo, jako mi przekazał Ojciec mój (Łk. XXII, 29). Zsyła na przyjaciół swoich dary Ducha Świętego, skarby łaski uświęcającej, tej łaski, która w jednej chwili może nas podnieść do najwyższej doskonałości. I dana mi jest wszystka władza na ziemi. On więc na niej życia i śmierci samowładnym Panem. Nic Mu się oprzeć nie zdoła: bez Jego pozwolenia ani jeden włos nie spadnie z głowy tego, którym się On opiekuje, chociażby przeciw niemu ziemska i piekielna złączyła się potęga. (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom I. Lwów 1886, s. 395).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

I mówił im: Idąc tedy na wszystek świat, opowiadajcie Ewangelię wszemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, zbawion będzie... – Jeżeli zaś Chrystus Pan dał rozkazanie Apostołom, aby opowiadali Ewangelię wszystkim ludziom, tedy owa powinność nauczania prawdy Bożej ciąży nie tylko na Apostołach, ale i na ich prawowitych następcach i to tak długo, jak długo istnieć będzie rodzaj ludzki. Co tu bowiem do nich mówił, to do wszystkich na przyszłość biskupów i kapłanów katolickich mówił, ponieważ ich urząd i powołanie jest to samo, co i Apostołów: przepowiadać Ewangelię wszystkim narodom. Chociaż tedy Apostołowie dla zbyt krótkiego żywota nie mogli dotrzeć do ostatecznych krańców ziemi, to przecież słowa ich przeszły i przechodzą do wszech krajów, ponieważ ci, co po nich nastąpili, aż do dziś dnia nie innej uczyli i uczą Ewangelii, jedno tej, którą głosili pierwsi uczniowie Pańscy. Tu rad byś jeszcze chrześcijaninie katoliku zapytać, co znaczy opowiadać Ewangelię? Tłumaczy to jaśniej Mateusz św., gdy tak przywodzi słowa Jezusowe: Nauczajcie wszystkie narody... nauczajcie je chować wszystko, com wam kolwiek przykazał. Ewangelia przeto znaczy tyle, co całkowita nauka Chrystusowa, podająca nie tylko to, co wierzyć, ale i co czynić mamy. Prawdziwa bowiem wiara zależy nie na samym przyjęciu Boskiej nauki Zbawiciela, ale i na spełnianiu wszystkich Jego przykazań i na życiu pełnym dobrych, chrześcijańskich uczynków. (Ks. Jakub Wujek SI, Bp Władysław Krynicki, Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku. Włocławek 1912, ss. 164-165. – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ecclesia universalis non potest errare, quia a Spiritu Sancto gubernatur, qui est Spiritus veritatis; hoc enim promisit Dominus discipulis, Ioan. 16, 13, dicens: «Cum venerit ille Spiritus veritatis, docebit vos omnem veritatem». (S. Thomas Aquinas, Summa theologica, II-II, q. 1, a. 9).

-------------------

Kościół powszechny nie może błądzić, bo jest rządzony Duchem Świętym, który jest Duchem Prawdy; obiecał to przecież Pan uczniom, mówiąc (Jan. 16, 13): «Gdy przyjdzie ów Duch Prawdy, nauczy was wszelkiej prawdy». (Św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, 2-2, q. 1, a. 9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Łódź Piotrowa jest figurą Kościoła. Jako łodzią miotały przez całą noc rozhukane fale, tak samo i Kościół był zawsze celem szalonej zaciekłości piekła i szatańskich jego satelitów, i będzie nim aż do skończenia świata tj. tak długo, jak długo noc czyli zasłona wiary nie ustąpi miejsca jasności wiekuistego światła. A jako łódź zdawała się być często już bliską zatonięcia, tak i Kościół niejednokrotnie zdawał się zbliżać do najzupełniejszej ruiny i zagłady. Przy końcu osiemnastego wieku przepowiadano ją jako konieczną, nieuchronną, i mnogie wypadki zdawały się potwierdzać ów niezbożny domysł. Lecz Jezus spał w łodzi; łódź zaginąć nie mogła. W chwili oznaczonej zamiarami Jego nieskończonej mądrości obudził się, a wstawszy rozkazał wiatrom i morzu i stało się uciszenie ku wielkiemu zdumieniu świata! I zawsze tak będzie, zawsze napadany i zagrożony, ale zawsze zwycięski Kościół w nieprzerwanym pochodzie iść będzie przez burzliwe morze tego świata, aż dojdzie w gronie wszystkich wybranych do bram błogosławionej wieczności. (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom I. Lwów 1886, ss. 605-606).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

O karze tych, co nie zbliżają się do Pana, ani Go słuchają. P. I. Przybliżali się do Niego celnicy i grzesznicy. Rozważ, jaka kara czeka w piekle tych, co przez grzechy śmiertelne oddalają się od Pana Jezusa, kiedy o tych, którym brak wiary św., (a więc jednej tylko cnoty), mówi Prawda Odwieczna, sam Pan nasz Jezus Chrystus: Kto nie uwierzy, będzie potępion (Mk XVI, 16). Jeżeli zatem ciemnych pogan i turków, choć nieraz wiele dobrych uczynków mają, – jeżeli żydów mimo ich ścisłość w zachowaniu wielu przepisów mojżeszowych, – jeżeli heretyków z ich (okaleczonym, a przecież jakimkolwiek nabożeństwem) pożera piekło za to, że nie mają, jedynie prawdziwej i świętej wiary, bez której niepodobna jest spodobać się Bogu (Hebr. XI, 6): cóż będzie z tymi, co uwierzyli i mniej lub więcej zbliżyli się do Chrystusa Pana, a następnie Nim wzgardzili? Ile mąk cierpią wszyscy społem poganie, mahometanie, żydzi i niedowiarki, tyle ich się należy każdemu z osobna wiernemu, co zbliżywszy się raz do Chrystusa, potem Go z zupełną świadomością obraża. (O. Stanisław Solski SI, Rozmyślania na wszystkie dni całego roku. Część druga. Kraków 1902, ss. 866-867).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Fides est manens credentium fundamentum, collocans eos in veritate, et in ipsis veritatem ostendens. (S. Dionysius Areopagita).

-------------------

Wiara jest trwałym fundamentem wierzących, utwierdzającym ich w prawdzie i pokazującym w nich prawdę. (Św. Dionizy Areopagita).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Haec est ergo tota scientia magna hominem scire, quia ipse per se nihil est, et quoniam quidquid est, a Deo est, et propter Deum est. (S. Augustinus).

-------------------

Prawdziwa i wielka jest mądrość człowieka, znać, iż nic nie jest z siebie, i że wszystko, czymkolwiek jest, ma od Boga, i dla Boga być powinno. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera tertiam causam, ob quam Dominus Deus vere est Pater tuus, quia uti faciunt patres terreni, collocavit te in certo vitae statu, primo quidem in statu fidei, quia te Christianum et Catholicum fecit, non reliquit inter infideles vel haereticos. O quam magnum est hoc beneficium, gratias age Patri tuo, rogans, ut pluribus errantibus idem beneficium conferat: sed quia in hoc statu debes perfectius vivere, quam haeretici et ethnici: vide, an id facias. Ideo revoca in memoriam exempla multorum ethnicorum heroica, in omni genere virtutum moralium, nam invenies amplam materiam confusionis, et excitandi te ad vitam Christiano nomine dignam. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 325-326).

-------------------

Uważ trzecią przyczynę, dla której Bóg prawdziwie jest Ojcem twoim: bo jako ojcowie ziemscy czynią, postanowił cię w pewnym stanie żywota. A naprzód w stanie wiary Chrześcijańskiej i Katolickiej, że cię między niewiernymi i heretyki nie zostawił. O jak to wielkie dobrodziejstwo! dziękuj Ojcu twemu, a proś, aby innym wielu błądzącym tegoż dobrodziejstwa użyczył: lecz, że w tym stanie powinieneś żyć doskonalej, aniżeli heretycy i poganie; obacz jeśli to czynisz: przetoż przypomnij sobie przykłady wielu pogan, odważnie postępujących w każdym rodzaju cnót moralnych, a najdziesz wielką materię zawstydzenia, i wzbudzenia się do żywota, który jest godzien Człowieka Chrześcijańskiego. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 371).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Heretycy i niedowiarcy, zakazując czcić Błogosławioną Boga-Rodzicę Pannę i uznawać lub rozgłaszać Jej cuda, uwłaczają wielowładnej Jej przyczynie... Choćby ci niebo i ziemia, a nawet całe piekło wiązało język, wychwalaj Błogosławioną Matkę Boga swojego i dziękuj Jej za dobrodziejstwa. Wszystkich nakłaniaj, żeby się garnęli pod Jej opiekę. Obmyśl sposoby i środki, którymi byś cześć Maryi mógł szerzyć choćby przez wieki. Proś, abyś mógł obmyślić co najskuteczniejszego. (O. Stanisław Solski SI, Rozmyślania na wszystkie dni całego roku. Część druga. Kraków 1902, s. 1036).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Romana ergo Ecclesia est vera Ecclesia Christi. Quapropter firma fide ei adhaeramus, et nullo unquam pacto ab ea discedamus; pendet enim inde Salus nostra. Hoc antiquissimum ab universa Ecclesia receptum symbolum Athanasianum pronuntiat verbis: "Quicumque vult salvus fieri, ante omnia opus est, ut teneat Fidem catholicam, quam nisi quis integram inviolatamque servaverit, absque dubio in aeternum peribit". Et exposita illa claudit: "Haec est Fides catholica, quam nisi quis fideliter firmiterque crediderit, salvus esse non potest". Sic est. (Sac. Mathias Beyr, Theologiae Doctor, Trinitas in unitate Dei, Salus mundi per Jesum Christum Dominum nostrum redemti. Systema totius theologiae dogmaticae. Graecii 1875, pp. 187-188).

-------------------

Kościół rzymski zatem jest prawdziwym Kościołem Chrystusowym. Dlatego mocną wiarą przylgnijmy do tego Kościoła i żadnym paktowaniem nigdy od niego nie odstępujmy; albowiem od tego zawisło nasze zbawienie. Wyraża to przyjęte przez powszechny Kościół starożytne Credo Atanazjańskie w następujących słowach: "Ktokolwiek chce być zbawionym, przede wszystkim potrzeba, aby wyznawał katolicką Wiarę; której jeśliby kto nie zachował całej i nienaruszonej, ten niewątpliwie zginie na wieki". I objaśniwszy tę Wiarę stwierdza na koniec: "Ta jest Wiara katolicka, której jeżeli kto wiernie i mocno nie wyznaje, zbawiony być nie może". Tak jest. (Ks. Mathias Beyr, Doktor Teologii, Trójca w jedności Boga, zbawienie świata odkupionego przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. System całej teologii dogmatycznej. Graz 1875, ss. 187-188).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kto idzie za Chrystusem, nie chodzi w ciemności. Rozważanie. Kto za mną idzie, nie chodzi w ciemności (Jan VIII, 12); drogą fałszu i występku, ale drogą jasną – prawdy i cnoty. I w rzeczy samej, głośnym tegoż świadectwem jest historia narodów pogańskich i barbarzyńskich; które bowiem z nich poszły za Chrystusem, poznały i przyjęły naukę Ewangelii, te stały się wielkich cnót najpiękniejszym wzorem; gdzie zaś tę naukę odepchnięto, jak na Wschodzie wyznawcy Mahometa, tam powróciło pogańskie barbarzyństwo; gdzie ją skalano różnymi kacerstwy, tam powstał chaos niedowiarstwa i nieudolnych rozumowań; gdzie się od niej oddzielono przez odszczepieństwo czyli schizmę, tam ulegać muszą w rzeczach sumienia samowolnej władzy świeckiej. Zastosowanie. Jakże to słodka i pocieszająca myśl dla nas, że Chrystus, jako mówi Piotr św., wezwał nas w osobie przodków naszych, z ciemności ku swojej przedziwnej światłości (1 List. R. II, 9), dla nas, którzy wychowani w rodzinie katolickiej, od dzieciństwa uczyliśmy się poznać i miłować Jezusa. Lękaj się, abyś się nie stał niegodnym tak wielkiej łaski. (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych, którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom II. Lwów 1886, ss. 271).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Na górze katolickiej wiary, której się narody pogańskie chodzące w ciemnościach, przez pobożność uczniów Chrystusowych ogniem miłości pałającą i przez słowo pilnego przepowiadania wyuczyły, a którą to wiarę Kościół rzymski posiada i przechowuje – stoi widomie trwały fundament Chrześcijańskiej Religii, który żadnymi nigdy nie będzie wzruszony wichrami, żadnymi zachwiany burzami. Ta to bowiem jest prawa i prawdziwa wiara, bez której uczestnictwa, nikt przed obliczem Najwyższego nie bywa przyjęty, nikt przed Nim łaski znaleźć nie może. Ona to jest, która ścieżkę zbawienia wyrównywa, a nagrody i radości wiecznego szczęścia obiecuje. I dlatego chwalebny wyznawca Chrystusowy Błogosławiony Franciszek, tego Zakonu ustanowiciel, drogę wstępowania do Pana, słowem zarazem i przykładem ukazując, czystości tej wiary Synów swoich wyuczył i chciał, aby ją wyznawali i stale dzierżyli, jak również czynem wypełniali, aby jej ścieżką zbawiennie postępując, zasłużyli po wygnaniu życia obecnego, wiecznej szczęśliwości stać się uczestnikami. (Papież Mikołaj IV, Bulla Supra montem catholicae fidei z 17 sierpnia 1289 r., która zawiera i potwierdza Regułę III Zakonu św. Franciszka Serafickiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jasno mówi Chrystus Pan, że kto słów Bożych nie słucha, tym samym daje znać, że nie jest z Boga. Św. Jan Ewangelista rozróżnia tylko dwojakiego rodzaju ludzi: synów Bożych i synów diabelskich (I List III, 10), a różnica polega na tym, że pierwsi nie popełniają grzechu, albowiem słuchają słowa Bożego; drudzy grzeszą, iż na nich nie słowo Boże, ale szatan wpływ wywiera. Zapytaj się samego siebie, azali słowo Boże sercem przyjmujesz i rozumiesz, skąd ono pochodzi? Prawda Boża każe pragnąć ojczyzny Niebieskiej, cielesne pożądliwości wyniszczać, usuwać się od świata tego pochwał. Rozważ, jak się do tego stosujesz, a sam poznasz, czy z Boga jesteś?. (O. Norbert Golichowski OFM, Rok Bogomyślny czyli rozmyślania na każdy dzień roku dla Braci Zakonu św. O. Franciszka Serafickiego. Część druga. Kraków 1902, ss. 121-122).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nolite gloriari, et mendaces esse adversus veritatem: non est enim ista sapientia desursum descendens, sed terrena, animalis, diabolica. (S. Jacobus Apostolus, Epistola catholica, III, 14-15).

-------------------

Nie chciejcie się wynosić i być kłamcami przeciwko prawdzie. Nie jest to bowiem mądrość z góry zstępująca, ale ziemska, cielesna, diabelska. (Św. Jakub Apostoł, List katolicki, III, 14-15).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nihil magis diligit Deus in hoc mundo quam libertatem Ecclesiae suae... Liberam vult Deus sponsam suam, non ancillam. (S. Anselmus Cantuariensis).

-------------------

Bóg nic tak nie miłuje na tym świecie, jak wolność swojego Kościoła... Wolną chce mieć Bóg oblubienicę swoją, nie zaś służebnicą. (Św. Anzelm z Canterbury).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Salutem nemo habere potest nisi in Ecclesia catholica. Extra catholicam Ecclesiam totum potest (homo) praeter salutem; potest habere honorem, potest habere Sacramenta, potest cantare Alleluia, potest respondere Amen, potest Evangelium tenere, potest in nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti fidem habere et praedicare, sed nusquam nisi in Ecclesia catholica salutem poterit invenire. (S. Augustinus).

-------------------

Człowiek nie znajdzie zbawienia gdzieindziej, jak tylko w Kościele katolickim. Poza katolickim Kościołem wszystko może człowiek posiadać oprócz zbawienia: honory, sakramenty, śpiewać: Alleluja, odpowiadać: Amen, trzymać Ewangelię, może w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego mieć wiarę i głosić, lecz tylko w Kościele katolickim może znaleźć zbawienie. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Christus Jesus tanquam caput in membra, et tanquam vitis in palmites, in ipsos iustificatos iugiter virtutem influat; quae virtus bona eorum opera semper antecedit, et comitatur et subsequitur.... (Concilium Tridentinum. Sessio VI, caput 16).

-------------------

Chrystus Jezus, jako głowa na człony i jako szczep winny na latorośle, ustawicznie wpływa na usprawiedliwionych, a ten wpływ (ta dzielność) uprzedza zawsze ich dobre czyny, towarzyszy im i następuje po nich.... (Sobór Trydencki. Sesja VI, rozdz. 16).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Stipendia peccati mors (Rom. 6), et temporalis, et aeterna. Per peccatum enim mors ingressa est in mundum; per peccatum infernus est fabricatus. Vixisses felix semper et aeternum beatus, si non peccasses: quia peccasti, morieris utraque morte. Expende mala primae, sed tranistura; mala secundae, sed aeterna. Agnosce hinc gravitatem peccati: exhorresce, dole, detestare, pete veniam, etc.. (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, pp. 73-74).

-------------------

Zapłaty grzechowe – śmierć (Do Rzym. VI, 23), doczesna i wieczna. Grzech sprowadził śmierć na świat; grzech piekło zapalił. Żyłbyś zawsze szczęśliwy i wiecznie błogosławiony, gdybyś był żył bez grzechu. Dla grzechu obojga śmierć ci grozi. Zważ okropność jednej i drugiej, nade wszystko wiecznej, i poznaj winę i okropność grzechu. Zadrżyj grzeszniku, jęcz i ubolewaj, pokutuj, i bierz przebaczenie. (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, s. 10).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pejor est desertor fidei, et ex desertore oppugnator ejus effectus, quam ille, qui non deseruit fidem, quam nunquam tenuit. (S. Augustinus).

-------------------

Gorszy jest odstępca od wiary, a z odstępcy jej prześladowca, niż ten który nie odstąpił wiary, nigdy jej nie mając. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Chodźmy do żłóbku, gdzie się rwie serce chrześcijańskie, i patrzmy zdumieni na niepojęte poświęcenia się dla nas biednych robaczków wszechmocnego Boga. W żłobie leży niemowlątkiem Słowo, i ten co nam dał mowę tylko płaczem i kwileniem swe potrzeby ludzkie objawia. Starowieczny stał się maluśkim dzieciątkiem; siedzący na gwiaździstym niebios tronie leży w stajence! Niewidzialny, duchowny, Nietykalny, jest rękami ludzkimi dotykany i spowity! Leży w żłobie a cały świat ogarnia, dźwiga i nim włada. Upokarza się skrępowany w pieluszkach, a grzmi w obłokach. Leży w żłobie bydlęcym, gdzie kładną trawę i siano, bo wszelkie ciało, mówi Prorok, jest trawa; ale na tej trawie rozwinął się włożeniem dzieciątka niebieski kwiat naszej nieśmiertelności i dał nam słodki owoc anielskiego chleba dla anielskiego bez końca życia. Ukrywa się pod członkami niemowlątka Majestat Wszechmocny, chociaż Bóstwo zewsząd przegląda; milczy wprawdzie ciałem, ale przez Aniołów mówi: bo jak Prorocy mającego się rodzić głosili duchem Bożym, tak głoszą urodzonego Anioły. Osłonione Bóstwo człowieczeństwem objawia się natychmiast Żydom przez Anioła zwiastującego pasterzom niebieskiego Pasterza: a poganom przez gwiazdę urodzoną w dniu Jego urodzenia. Radość napełnia stworzenie, noc zmienia się w dzień jasnością Bożą, cieszą się pasterze, łączy się niebo i ziemia, aby ziemskość stała się niebieską. O, błogosławione Pańskie niemowlęctwo, którem się odnowiło i odmłodniało życie nasze! O błogosławione pieluszki, te święte chorągwie nadziei i zbawienia! O najwdzięczniejsze i najmilsze kwilenia, przez któreśmy uszli wiecznego płaczu i zgrzytania potępieńców! (Abp Ignacy Hołowiński, Kazanie na Boże Narodzenie. Kraków 2013, s. 11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

O anima mea, ama Amorem ab aeterno te amantem! (P. Alvarez de Paz SI).

-------------------

O duszo moja, zacznijże kochać tę Miłość, która cię od wieków ukochała. (O. Alvarez de Paz SI).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera finem primum adventus Christi, quem exprimit Apostolus: «Christus Jesus venit in hunc mundum peccatores salvos facere» (1 Timoth. 1, 15): seu, ut ipse Christus Dominus ait: «Veni ut vitam habeant, et abundantius habeant» (Joann. 10, 10). Hoc est, non tantum ut careant morte peccati per infusionem gratiae justificantis, quae est vita animae et facit viva opera hominis, sed etiam ut habeant hanc gratiam per bona opera vehementer auctam. Cum ergo peccator sis multis modis, gaude advenisse Salvatorem. Gratias age singillatim singulis Divinis personis pro hoc beneficio. Gratias age s. Angelo, qui eum venturum, et postquam venit, annunciavit Mariae, Josepho et pastoribus. Gratias age sanctissimae ejus Matri, quae eum peperit. Et a Salvatore nato, et jam pro te cruentato pete remissionem peccatorum, et ne in illa recedas. Et ex parte tua cooperare, ne redeas ad vomitum fugiendo occasiones et dispositiones ad hoc, quarum aliquas fugiendas annota. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, pp. 50-51. De fine Christi Nativitatis).

-------------------

Uważ, pierwszy koniec przyjścia Chrystusowego, o który słusznie byśmy się mieli starać. Wyraża go Apostoł: Chrystus JEZUS przyszedł na ten świat, grzeszniki zbawiać: albo jako sam Chrystus mówi: Przyszedłem, aby żywot mieli, i obficiej mieli; to jest nie tylko aby nie mieli śmierci grzechu, przez wlanie łaski usprawiedliwiającej, która jest żywotem duszy, i czyni żywe sprawy ludzkie; ale też, aby mieli tęż łaskę przez dobre uczynki wielce rozmnożoną. Że tedy grzesznikiem jesteś wielorakim sposobem, raduj się, że przyszedł Zbawiciel. Dziękuj każdej z osobna Boskiej Osobie za to dobrodziejstwo. Dziękuj św. Aniołowi, który Jego przyjście opowiedział Pannie Przenajświętszej MARYI, Józefowi, i Pasterzom. Dziękuj Przenajświętszej Matce Jego, która Go zrodziła; a Zbawiciela Nowo-narodzonego, i już dla ciebie zakrwawionego, proś o odpuszczenie grzechów; i o pomoc, abyś się do nich nie wracał. A z strony twej starania przykładaj, chroniąc się okazji, i tego, co cię do nich przywodzi, upatrz niektóre, których się masz wystrzegać. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, ss. 62-63. O końcu Narodzenia CHRYSTUSOWEGO).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Tak jest, prawdziwa Religia nie jest tolerująca, ale też jej nietolerancja nie jest okrutna: polega ona tylko na tym przekonaniu, że nie znajdując się na jej łonie, zbawienia spodziewać się nie można, i na ubolewaniu nad przyszłym losem tych, którzy się jej nie trzymają. Religia nikomu gwałtu nie czyni; wpaja się przekonaniem. (Piae Religionis est proprium, non cogere sed suadere. – S. Athanasius, In Apologia 2). Ubiegająca się tylko za pozyskaniem serc, odrzuca wszelki hołd wymuszony. Kto ją wyznaje wbrew woli swojej, zgoła jej nie wyznaje. (O. Mikołaj Jamin OSB, Myśli ściągające się do błędów tegoczesnych. Dział III. O Jedności prawdziwej Religii. Warszawa 1811, ss. 61-62).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ibi igitur Apostolica est Ecclesia, ubi est Apostolorum doctrina. Ibi doctrina Apostolorum est, ubi est legitima Episcoporum successio ab Apostolorum temporibus ad nos usque. Quae successio ubi non est, ibi non est Ecclesia Christi. (R. P. Gasparus de Luise CPO, Codex dogmatum fidei christianae et canonum disciplinae catholicae Ecclesiae. Volumen I. Dogmatum complectens definitiones. – Codex dogmatum Ecclesiae catholicae quae a Pontificibus Romanis sive in Conciliis sive per se fuerunt definita. Augustae Taurinorum 1876. Liber septimus. De Ecclesia catholica. Caput VIII. De Apostolicitate Ecclesiae catholicae, p. 123).

-------------------

Tam przeto jest Kościół Apostolski, gdzie jest doktryna Apostołów. Tam jest nauka Apostolska, gdzie jest prawowite następstwo Biskupów od Apostołów aż do naszych czasów. Gdzie tej prawowitej sukcesji Apostolskiej nie ma, tam nie ma Kościoła Chrystusowego. (O. Gaspar de Luise CPO, Kodeks dogmatów Wiary Chrześcijańskiej i Kanonów dyscypliny katolickiego Kościoła. Tom I. Obejmujący określenia dogmatów. – Kodeks Dogmatów Kościoła katolickiego, które przez Papieży Rzymskich czy to na soborach czy przez nich samych zostały zdefiniowane. Turyn 1876. Księga siódma. O Kościele katolickim. Rozdział VIII. O Apostolskości Kościoła katolickiego, s. 123).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ibi igitur Apostolica est Ecclesia, ubi est Apostolorum doctrina. Ibi doctrina Apostolorum est, ubi est legitima Episcoporum successio ab Apostolorum temporibus ad nos usque. Quae successio ubi non est, ibi non est Ecclesia Christi, sed Satanae Synagoga. (R. P. Alexander Natalis OP, Theologia Dogmatica et Moralis secundum ordinem Catechismi Concilii Tridentini. Tomus primus. Parisiis 1743, p. 290).

-------------------

Tam przeto jest Kościół Apostolski, gdzie jest doktryna Apostołów. Tam jest nauka Apostolska, gdzie jest prawowite następstwo Biskupów od Apostołów aż do naszych czasów. Gdzie tej prawowitej sukcesji Apostolskiej nie ma, tam nie ma Kościoła Chrystusowego, ale jest Synagoga Szatana. (O. Aleksander Noël OP, Teologia dogmatyczna i moralna według porządku Katechizmu Soboru Trydenckiego. Tom pierwszy. Paryż 1743, s. 290).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pierwszym i najistotniejszym celem Kościoła jest nauczenie wszystkich ludzi prawd Objawienia, egzekwowanie Boskich nakazów, rozdzielanie środków łaski, a przez to utrzymanie praktykowania religii chrześcijańskiej. Ostatecznym przeznaczeniem jest doprowadzenie wszystkich ludzi do życia wiecznego. (O. Wilhelm Wilmers SJ, Handbook of the Christian Religion, Benzinger: N.Y., 1891).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Łódź Piotrowa nie może zatonąć, słowo Boże nie zawodzi: pośród niedoli obecnej rozważajmy w ciszy i skupieniu wieczne przeznaczenie Kościoła i te słowa Chrystusowe: A Ja tobie powiadam, żeś ty jest opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół Mój, a bramy piekielne nie zwyciężą go. Trwałość i nienaruszalność Kościoła świętego utrzymuje się przez wiarę w Najświętszy Sakrament. Ten Kościół, którego jesteś członkiem, siłę czerpie u ołtarzy Pańskich: Boska Eucharystia jest sercem, z którego wypływa jego żywotność, środkiem, do którego wszystko się odnosi – albowiem wszystko w Kościele dokonywa się i spełnia w imię Jezusa, utajonego w Najświętszym Sakramencie – per ipsum, et cum ipso, et in ipso. Zaprawdę Kościół zginąć nie może, albowiem opiera się na samym Panu Jezusie, a Pan Jezus, jakkolwiek ukryty, wyniszczony, jest zawsze Bogiem: Jego mała Hostia podtrzymuje świat cały i darzy nas życiem wiecznym. Obietnice Pańskie, dane całemu Kościołowi, stosują się również do pojedynczych jego członków. Dla każdego chrześcijanina zarówno jak i dla całego Kościoła życie i zbawienie spływa z Boskiej Eucharystii. Podczas nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, we Mszy, w Komunii świętej czerpiemy siłę, pociechę, życie. Świat was pociąga i chce zguby waszej; aby mu się oprzeć skutecznie, przystępujcie do stołu Pańskiego i ufajcie. Jezus zwyciężył świat: z Nim razem i wy go pokonacie. Szatan napastuje was, grozi wam, chce was przerazić; jego wojskom przeciwstawcie gorejącą tarczę Boskiej Eucharystii, a rozbiją się o nią. Gdyby miał jeszcze na was nastawać, przyjmujcie tym gorliwiej Komunię świętą, obecność Jezusowa zapewni wam wygraną: a bramy piekielne nie zwyciężą Go. (Ks. Pichenot, Arcybiskup Chambery, Ewangelia Eucharystii czyli życie ukryte Pana naszego Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Wydanie trzecie. Poznań [1928], ss. 252-253).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

W rzeczach religii najprawdopodobniejsze nowości bywają częstokroć najniebezpieczniejsze. Racje na których się opiera jaka nauka, nie czynią tej nauki katolicką. I dopóki Kościół nie wyrzeknie, co o niej mniemać należy, strzec się mamy sądzenia i mówienia o niej z przychylnością. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Voluntas autem Dei est quam Christus et fecit et docuit. Humilitas in conversatione, stabilitas in fide, verecundia in verbis, in factis justitia, in operibus misericordia, in moribus disciplina, injuriam facere non nosse, et factam posse tolerare, cum fratribus pacem tenere, Deum toto corde diligere, amare in illo quod Pater est, timere quod Deus est, Christo nihil omnino praeponere, quia nec nobis quidquam ille praeposuit, caritati ejus inseparabiliter adhaerere, cruci ejus fortiter ac fidenter assistere, quando de ejus nomine et honore certamen est, exhibere in sermone constantiam, qua confitemur, in quaestione fiduciam, qua congredimur, in morte patientiam, qua coronamur. Hoc est cohaeredem Christi esse velle, hoc est praeceptum Dei facere, hoc est voluntatem Patris adimplere. (S. Cyprianus Episcopus Carthaginensis et Martyr, Liber de oratione dominica. Cracoviae 2016, p. 11).

-------------------

Wolą zaś Bożą jest to wszystko, czego Chrystus przykładem i słowem nauczał. A przeto współdziedzicem Chrystusa zostać ten tylko pragnie rzeczywiście i ten przykazanie, a tym samym wolę Bożą istotnie pełni, kto w obcowaniu, słowach, uczynkach i obyczajach pokornym, wierzącym, skromnym, sprawiedliwym, miłosiernym i posłusznym się okazuje, kto innym krzywdy wyrządzać nie umie, a doznaną cierpliwie znosi, kto pokoju wśród braci strzeże, kto Boga z całego serca miłuje jako Ojca, a boi się jako Pana, kto niczego ponad Chrystusa nie przekłada tak jak On niczego wyżej od nas nie cenił, a w miłości i znoszeniu krzyża Jego trwa mężnie i niezłomnie, kto wreszcie w walce o cześć i imię Jego wytrwale Go wyznawa, śmiele Mu ufa i dla Niego cierpliwie śmierć ponosi, która jest koroną uczynków naszych. (Św. Cyprian Biskup Kartagiński i Męczennik, O modlitwie Pańskiej. Kraków 2016, ss. 11-12).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prawdziwy miłośnik krzyża i Męki Zbawiciela – nie pragnie innej radości prócz tej, która wszczepiona jest na Kalwarii wraz z Jezusem Chrystusem... Serce, które prawdziwie miłuje Ukrzyżowanego Zbawiciela, miłuje Jego udręczenia, wzgardę i wszelkie Jego cierpienia, a gdy Mu w udziale jaka ich cząstka przypadnie, z miłością to przyjmuje i drży od wesela... Pragnąłbym albo kochać Pana Boga, albo umrzeć. Śmierć albo miłość, bo życie bez miłości gorsze jest, aniżeli śmierć sama. (Św. Franciszek Salezy, Doktor Kościoła, Wskazówki i Rady na każdy dzień roku. Kraków 1939, ss. 22. 27-28. 30).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Chrystus z martwych powstawszy, więcej nie umiera, mówi Apostoł. Żyje Pan Jezus, a więc słusznie możemy i powinniśmy się cieszyć, bo mamy do kogo w każdej potrzebie i w każdym niebezpieczeństwie się uciekać, mamy na kim polegać. Tak, żyje wszechmocny, nieskończenie dobry i hojny nasz Pan, a zatem wszędzie, zaw­sze i we wszystkim ufajmy Mu. Nie zapominaj­my cześć Mu oddawać, oglądać się na Niego, że­by Mu się w niczym nie narazić. Zaprawdę dość się Pan Jezus nacierpiał przed Zmartwychwsta­niem Swoim za nas i za nasze zbawienie, niech­że już więc nie cierpi z naszego powodu! Ale czyż może jeszcze Pan Jezus cierpieć po Zmar­twychwstaniu? Może, odpowiadam i rzeczywi­ście też wiele bardzo cierpi od grzeszników. Oto ukazał się Pan Jezus już po chwalebnym Wniebowstąpieniu Swoim Szawłowi, który potem stał się Pawłem Apostołem i taką gorzką uczynił mu wymówkę: Szawle, Szawle, przecz Mię prześla­dujesz? Który rzekł: Ktoś jest Panie? A On: Jam jest Jezus, którego ty prześladujesz. Jakże to? Wszak Paweł więził nie Pana Jezusa, ale tylko uczniów i wyznawców Jego? Tak, ale Pan Jezus powiedział: Zaprawdę powiadam wam: pókiście uczynili jednemu z tych braci moich najmniej­szych, Mnieście uczynili. Komu Pan Jezus pozwo­lił i nakazał mówić do Ojca Swego niebieskiego: "Ojcze nasz", tego tym samym uczynił też bra­tem swoim, i by też kto był najmniejszym i ostatnim w oczach świata, przecież wiernie do­trzymuje mu obietnicy: cokolwiek tobie kto uczynił złego, lub dobrego, Mnie to uczynił. A zatem jeśli kogo spotwarzyłeś albo zelżyłeś, spotwarzyłeś i zelżyłeś tym samym Pana Jezusa. Porachuj przeto, jeśli możesz, jak wielu ludzi w życiu swoim lekceważyłeś, znieważyłeś, po­krzywdziłeś i zasmuciłeś, a będziesz wiedział, jak wiele Pan Jezus już z twojej jedynie winy mu­siał cierpieć. To co cierpiał na krzyżu, to szło na nasze zbawienie; ale co po Zmartwychwsta­niu swoim cierpi od nas, to jest dla Niego tym cięższe, że idzie nam nie na pożytek, ale na szkodę doczesną i wieczną. (Ks. Henryk Jackowski SI, Ewangelie niedzielne i świąteczne z objaśnieniami. Wydanie piąte. Kraków 1923, ss. 195-196. – Objaśnienia Ewangelii na Wielkanoc).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sic Chore et Dathan et Abiron, qui sibi contra Moysen et Aaron sacerdotem sacrificandi licentiam vindicare conati sunt, poenas pro suis statim conatibus pependerunt (Num. 16, 27). Terra compagibus ruptis in profundum sinum patuit, stantes atque viventes recedentis soli hiatus absorbuit... Et filii Aaron, qui imposuerunt altari ignem alienum, quem non praeceperat Dominus, in conspectu statim Domini vindicantis exstincti sunt. Quos imitantur scilicet atque sectantur qui Dei traditione contempta alienas doctrinas appetunt et magisteria humanae institutionis inducunt; quos increpat Dominus et objurgat in evangelio suo dicens: "Rejicitis mandatum Dei, ut traditionem vestram statuatis" (Marc 7, 9). Pejus hoc crimen est quam quod admisisse lapsi videntur; qui tamen in poenitentia criminis constituti Deum plenis satisfactionibus deprecantur. Hic Ecclesia quaeritur et rogatur, illic Ecclesiae repugnatur; hic potest necessitas fuisse, illic voluntas tenetur in scelere. Hic qui lapsus est sibi tantum nocuit, illic qui haeresim vel schisma facere conatus est multos secum trahendo decepit. Hic animae unius est damnum, illic periculum plurimorum. Certe peccasse se hic et intelligit et lamentatur et plangit; ille tumens in pectore suo, et in ipsis sibi delictis placens, a matre filios segregat, oves a pastore sollicitat, Dei sacramenta disturbat. Et cum lapsus semel peccaverit, ille quotidie peccat. Postremo lapsus martyrium postmodum consecutus potest regni promissa percipere; ille si extra Ecclesiam fuerit occisus ad Ecclesiae non potest praemia pervenire. (S. Cyprianus Episcopus Carthaginesnsis et Martyr, De Catholicae Ecclesiae unitate. Cracoviae 2013, pp. 14-15).

-------------------

Tak Kore, Datan i Abiron, którzy wbrew Mojżeszowi i kapłanowi Aaronowi poważyli się przywłaszczyć sobie władzę ofiarowania, natychmiast za swą śmiałość ukarani byli. Ziemia, rozwarłszy się aż do samej otchłani, stojących żywcem pochłonęła... A synowie Aarona, którzy obcy ogień na ołtarz włożyli, czego Pan był zakazał, zginęli zaraz na miejscu przed Obliczem mszczącego się Boga. Tych to naśladują wszyscy, którzy, wzgardziwszy Boskim podaniem (traditione), obcych się nauk chwytają i urząd nauczycielski według ludzkiej ustawy wprowadzają. Gromi ich Pan i łaje w Ewangelii, mówiąc: Niszczycie przykazanie Boże, abyście ustawę waszą zachowali (Mk VII, 9). Większy to występek od tego, którego się dopuścili ci, co upadli w wierze (lapsi), którzy przecież teraz szczerą pokutą i zupełnym zadośćuczynieniem Boga przepraszają. Tu bowiem szukają znów i proszą Kościół, a tam sprzeciwiają się Kościołowi. Tu mogła potrzeba okoliczności przemóc, ale tam wolę zbrodnia krępuje. Kto tu upadł, sobie tylko zaszkodził, ale kto tam usiłował wywołać kacerstwo lub odszczepieństwo, wielu swoim przykładem zgubił. Tu szkoda jednej duszy, tam niebezpieczeństwo wielu. Ten przynajmniej poznaje, że zgrzeszył, opłakuje tego i żałuje; ale tamten nadęty w grzechu swoim, i w bezbożności nawet sobie podobając, dzieci od matki odstręcza, owce od pasterza odwodzi, i w tajemnice Boskie wprowadza zamieszanie. Upadły raz tylko zgrzeszył, ów zaś grzeszy codziennie. Upadły nareszcie, podjąwszy śmierć męczeńską, może osiągnąć obietnice królestwa, ale tamten, jeśliby poza Kościołem był zabity, nie może nagrody Kościoła dostąpić. (Św. Cyprian Biskup Kartaginy, O jedności Kościoła katolickiego. Kraków 2013, ss. 16-17).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ruch liturgiczny okazał się jako znak opatrznościowy planów Boga na dzisiejsze czasy, jako przejście Ducha Świętego przez Kościół, aby ludzi bardziej zbliżyć do tajemnicy wiary i bogactw łaski, które spływają na wiernych przez ich czynny udział w życiu liturgicznym. (Przemówienie Ojca św. Piusa XII do uczestników Międzynarodowego Kongresu Duszpasterstwa Liturgicznego odbytego w Asyżu, z dnia 22 września 1956).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Cóż prawdziwszego, cóż piękniejszego nad dogmat? Chrześcijaństwo dla mnie to tylko zjednoczenie duszy z Bogiem przez Jezusa Chrystusa. W tym zawiera się wszystko. Z tego szczytu będę schodziła do wszystkiego, co jest w Kościele. Obrałam Chrystusa za Mistrza i dnia pewnego na modlitwie przyjęłam Go jako Słowo Wcielone, Oblubieńca dusz, żyjącego w ich głębi. Przez to życie Jego we mnie poznałam Trójcę Świętą, poznałam piękność Kościoła, poznałam Dziewicę Niepokalaną i wszystkich świętych. Nie myśląc o tym wcale, poczułam się dnia jednego i dzieckiem św. Józefa, roztaczającego nad duszą moją słodką opiekę. I tak przesuwają się powoli przez duszę moją wszystkie rozumienia objawione Kościołowi, w tym prawie porządku, w jakim dane zostały światu. (Madeleine Sémer. Cyt. za: Abbé F. Klein, Une expérience religieuse. Madeleine Sémer, convertie et mystique. 1923, p. 256).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jakże szczęśliwi jesteśmy, że Matką naszą Kościół katolicki! On nas powołał do życia wiecznego; on nam dostarcza codziennie nowych darów Pana. Cóż w zamian możemy dla niego uczynić? – Oto miłować go i poważać czystością obyczajów naszych, prosić ustawicznie Boga, aby raczył upokorzyć i złamać pychę nieprzyjaciół jego i oddać mu w dziedzictwo wszystkie narody ziemi, zgodnie z obietnicą Boskiego Założyciela: będzie jedna owczarnia i jeden pasterz (Jan X, 16); ofiarować Bogu na ten cel zdrowie nasze, zdolności, naukę, wpływy, całą działalność naszą. Cóż jeszcze możemy uczynić? Możemy w naszych stosunkach i rozmowach zapoznawać bliźnich z św. Kościołem, zachęcać ich do większej ku niemu czci, miłości i posłuszeństwa, pozyskać nowych obrońców. Cóż jeszcze? zalecać i upowszechniać znamienite dzieło rozkrzewiania prawdziwej wiary... Obacz, co w tej mierze uczyniłeś... czego nie uczyniłeś... co nadal czynić będziesz.... (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom I. Lwów 1886, ss. 453-454. Oktawa Zielonych Świątek. Poniedziałek. O tajemnicach uroczystości Zesłania Ducha Świętego).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

O quam magnis homines erroribus tenentur! Qui jus dominandi trans maria capiunt permittere felicissimosque se judicant, si multas per milites Provincias obtinent, et novas veteribus adjungunt, ignari: quod sit illud ingens parque Caelis Regnum imperare sibi, maximumque Imperium. (Seneca).

-------------------

O jak w ciężkich błędach ludzie zostają którzy moc panowania za morzami chwytają, i za najszczęśliwszych się poczytują gdy wiele przez żołnierzy Prowincji pochłoną i nowe do dawnych przyłączą. Nie wiedzący: że to jest Najszlachetniejsze równe Niebu Królestwo, panować nad sobą, ta największa władza. (Seneka).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Trzeci przywilej: A bramy piekielne nie zwyciężą go. Żadne błędy, żadne herezje, żadne grzechy (co wszystko jest jakby bramą do piekła) nigdy nie zwalczą, nie zagubią, nie zwyciężą Kościoła rzymskokatolickiego, zbudowanego na Piotrze, jako na mocnej opoce. Tylko ten Kościół, do którego i my mamy szczęście należeć, ma sobie przyobiecane, że fałsz i błąd nigdy go nie zwyciężą, ponieważ tak Pan Jezus zapewnił. Toteż tylko do tego Kościoła błąd i niewiara nigdy przystępu nie miały. Wszystkie sekty i herezje błądzą i właśnie dlatego błądzą, że się z Kościołem rzymskokatolickim, rządzonym przez prawowitych następców św. Piotra, nie zgadzają, że się odeń różnią, że jego głowy za swoją duchowną głowę nie przyznają. (Ks. Jakub Wujek SI, Bp Władysław Krynicki, Krótkie nauki homiletyczne na niedziele i uroczystości całego roku. Włocławek 1912, s. 328. – Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

A więc chrześcijańska wiara musi być, w najwyższym stopniu, stałą i niezachwianą. Jest to wymaganie jej Boskości, jest to jej znamię istotne i wyłączne, bez którego ona od razu przestaje być Boską i przeradza się w czysto ludzką, naturalną, przed Bogiem zasługi pozbawioną. Ale skądże bierze się taka jej stałość? Z pewnością nie od zewnętrznych dowodów wiarygodności Objawienia, albowiem te po prostu nie wykluczają możliwego narzucania wątpliwości, chociażby nierozsądnych i głupich. Ona pochodzi z wewnętrznej i sobie właściwej pobudki, z nieomylnej powagi Boga, który za pośrednictwem Objawienia, do ludzi przemawia. Ponieważ jest metafizycznie jasnym i pewnym, że Bóg, jako pierwsza, nieskończona i istotna Prawda i Mądrość, gdy przemawia, zawsze prawdę mówi i na żaden sposób nigdy nieprawdy mówić nie może, dlatego, z powodu Boskiego świadectwa, o tej wielkiej prawdzie jasno przekonany rozum, tak silnie, tak niewzruszenie przystaje na objawioną przez Boga tajemnicę, że, ani jakąś wątpliwością, ani obawą, ani chwiejnością nie daje się od niej na żaden sposób odwieść. Wprawdzie nie od samego rozumu to pochodzi, albowiem tenże rozum chciałby we wszystko wejrzeć, a że objawionych tajemnic nie przenika, dlatego żadna jasność poglądu nie zmusza go do ich przyjęcia, jak to, przy jasnych i ze siebie zrozumiałych zasadach naturalnego poznania, się dzieje. Ale on je przyjmuje, na rozkaz wolnej i przez nadprzyrodzoną łaskę Zbawiciela obudzonej, pobudzonej i wspomaganej woli, ta zaś, gdy z najwyższą moralną pewnością poznał, że Bóg tajemnicę rzeczywiście objawił, od wszelkich innych myśli go odciąga i ku rozmyślaniu nieomylnej Boskiej powagi go zwraca, kieruje i przyciąga. I wtenczas, jakoby opanowany i ujęty podziwem, z całą energią i stałością przystaje na objawioną tajemnicę, jako na najpewniejszą, niewątpliwą prawdę. A tak, gdy dotychczas wyświeciliśmy konieczną stałość wiary chrześcijańskiej, odnośnie do jej przyczyn, przypatrzmy się teraz jej skutkom, które są nadzwyczajnie wielkiej wagi. Jak długo tylko ktoś jedną jedyną objawioną prawdę, np. nierównorzędność wszystkich chrześcijańskich religii, albo jedynie zbawiającą siłę katolickiej wiary uporczywie zaprzecza, a nawet w sercu swoim świadomie i umyślnie wątpliwości dopuszcza, traci wiara swoją istotną stałość, a człowiek z góry wpojoną sobie cnotę wiary i z tego powodu on, w oczach wszystko widzącego Boga, który serca i nerki przenika, od razu przestaje być chrześcijaninem, chociaż u swoich bliźnich jest nim, co do nazwy i pozorów. Jakże więc ostrożnie powinien się Chrześcijanin zachowywać, jak troskliwie serce swoje strzec przed pokusami, które z zewnątrz i wewnątrz go nagabują! Ale czy u dzisiejszych Chrześcijan znaleźć można taką baczność, taką troskliwość? Ach! u jak niewielu! u jak niewielu!. (X. Zygmunt Storchenau SI, Wiara Chrześcijanina jaką być powinna. Na nowo wydał X. Hugo Hurter SI, zwyczajny profesor teologii na c. k. wszechnicy w Innsbruku. Przełożył z niemieckiego X. Franciszek Starowieyski. W Brodach 1911, ss. 60-61).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Wiara jest pierwszym darem i podstawą nadprzyrodzonego porządku Łaski, od którego nasze oczyszczanie i nasze zbawienie się zaczyna, początkiem nadprzyrodzonego życia. «Wiara jest początkiem ludzkiego zbawienia, podstawą i początkiem oczyszczenia» uczy św. Sobór Trydencki (Sesja 6, rozdz. 8)... Cudów nie może nikt czynić, kiedy chce i o to nawet prosić, byłoby już zuchwałością, ale wierzyć może każdy, jeżeli chce i gdyby do tego nawet nie miał sposobności, to może bez obawy, o to prosić. Pierwsze powołanie do wiary przydarza się u nas nierzadko razem z pierwszą pobudką do modlitwy. Użyj dobrze tej łaski, a wkrótce będziesz w stanie wierzyć. W ogólności teraźniejsza niemożność wierzenia pochodzi zwykle ze zaniedbania różnych poprzedzających łask, które puściło się mimo siebie, bez korzystania z nich. Gdyby rzymski setnik Korneliusz z Cezarei był zaniedbał, wskutek wezwania Anioła, powołać Piotra (Dz. Ap. rozdz. 10), kto wie czy drugi raz byłby otrzymał łaskę zostania Chrześcijaninem. Tak samo sądzić należy o dzisiejszych niedowiarkach i heretykach. Oni daru wiary, wprawdzie nie posiadają, ale w jakże różnorodny sposób nie bywa on im udzielanym przez Ojca litości! Jak często ostrzega ich sumienie, jak często upomina ich Anioł stróż, jak często niepokoi ich jakieś pismo, które przypadkowo wpada im w ręce, jak często przemawia do nich jakiś dobry przyjaciel, którego uczoność i cnotę oni skądinąd podziwiają, jakże często zawstydza ich przykład jakiegoś wysoko stojącego człowieka, który obóz niedowiarstwa jawnie opuszcza i za wiarą obstaje, jak często przeraża ich nagła, albo zrozpaczona śmierć niedowiarka! I któż zna wszystkie tajemne drogi Opatrzności, ażeby serca ludzkie poruszyć? A, jeżeli wszystkie tego rodzaju środki pozostają bezowocnymi, to oni sami winni są swojemu niedowiarstwu, albo błędom. Pan Bóg jest usprawiedliwiony, bo pozostaje niewątpliwym, że On, ze swojej strony, czyni tyle ile potrzeba i wystarcza, ażeby tak oni, jak i wszyscy ludzie do poznania prawdy i zbawiającej wiary dojść mogli, jeżeli tylko chcą. (X. Zygmunt Storchenau SI, Wiara Chrześcijanina jaką być powinna. Na nowo wydał X. Hugo Hurter SI, zwyczajny profesor teologii na c. k. wszechnicy w Innsbruku. Przełożył z niemieckiego X. Franciszek Starowieyski. W Brodach 1911, ss. 53. 57-58).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Papież, najwyższa głowa wszystkiego chrześcijaństwa, upaść w grzech może jako inny człowiek, ale w błąd około nauki, póki na tym urzędzie jest, i z urzędu apostolskiego skazuje i uczy, nie jako który bez urzędu doktor, ale jako namiestnik Chrystusów; tam nigdy zbłądzić, by był najgorszy, nie może, bo na to ma obietnice Chrystusowe, iż jest opoką wyznania tajemnic wiary, która się nigdy zachwiać dla Kościoła, który nie błądzi, nie może, a iż wiara jego nigdy ustać nie ma. Przetoż się doznało, iż drudzy przed papiestwem mieli niektóre błędy, z Kościołem się nie zgadzające, a skoro na papiestwo wstąpili, wnetże się w nich upamiętali, i stać przy nich, ani się nimi odkryć, za przywilejem osobnym tej stolicy Piotrowej nie mogli. (Ks. Piotr Skarga SI, Żywoty Świętych Starego i Nowego Zakonu na każdy dzień przez cały rok, do których przydane są niektóre duchowne obroki i nauki przeciw kacerstwom dzisiejszym, tam gdzie się żywot którego Doktora starożytnego położył, ku temu kazania krótkie na te święta, które pewny dzień w miesiącu mają. T. II. Kraków 1934, s. 174).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Proximus tuus ille est, qui tecum natus est ex Adam et Eva. Omnes proximi sumus conditione terrenae nativitatis: sed aliter fratres illa spe coelestis haereditatis. Proximum tuum debes putare omnem hominem, et antequam sit christianus. Non enim nosti quid sit apud Deum, quomodo illum praesciverit Deus ignoras. Aliquando quem irrides adorantem lapides, convertitur, et adorat Deum, fortasse religiosius quam tu, qui eum paulo ante irridebas. Sunt ergo proximi nostri latentes in his hominibus, qui nondum sunt in Ecclesia; et sunt longe a nobis latentes in Ecclesia. Ideoque qui non scimus futura, unumquemque proximum habeamus, non solum conditione mortalitatis humanae, qua in hanc terram eadem sorte devenimus; sed etiam spe illius haereditatis, quia non scimus quid futurus sit qui modo nihil est. (S. Augustinus, In Psalmum 25 enarratio II, 2).

-------------------

Bliźnim twoim jest ten, kto tak samo jak ty jest zrodzony z Adama i Ewy. Przez cielesne urodzenie wszyscy jesteśmy dla siebie bliźnimi. Inaczej wszakże ma się sprawa z nadzieją owego dziedzictwa niebieskiego. Za bliźniego swego powinieneś uważać każdego człowieka zanim zostanie chrześcijaninem. Nie wiesz bowiem czym on jest wobec Boga i nie zdajesz sobie sprawy, jak Bóg w swej uprzedzającej wiedzy patrzy na niego. Ten, którego wyśmiewasz jako czciciela kamieni, nawróci się i czcić będzie Boga być może z większą wiarą niż ty, choć ty niedawno wyśmiewałeś go. Tak więc nasi bliźni ukrywają się w ludziach, którzy jeszcze nie należą do Kościoła, albo też z dala od nas ukryci są w Kościele. Zatem nie znając przyszłości, każdego powinniśmy uważać za bliźniego, nie tylko ze względu na to, żeśmy ludźmi śmiertelnymi i dzięki temu na tej ziemi podlegamy temu samemu losowi, ale również dlatego, że żywimy nadzieję owego dziedzictwa, bo nie wiemy kim będzie ten, kto teraz jest niczym. (Św. Augustyn, Drugie objaśnienie Psalmu 25, nr 2).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Amate veritatem, considerate unitatem, tenete charitatem, ut perveniatis ad aeternitatem. (S. Augustinus).

-------------------

Miłujcie prawdę, rozważajcie jedność, chowajcie miłość, a znajdziecie się w przybytkach wieczności. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nec optatum nec jucundum magis quidquam accidere potest, quam pro Christo proximique salute mori. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Nic się przydarzyć nie może ani pożądańszego, ani milszego, jak umrzeć za Chrystusa i bliźnich zbawienie. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Creatus est homo a Deo, et pro Deo. Ergo etiam ab eo serviendum est Deo. Ita est: ergo a te, qui haec legis, serviendum est Deo. (R. P. Aloysius Bellecius SI, Medulla asceseos seu exercitia S. P. Ignatii de Loyola. Augustae Vindelicorum et Oeniponti 1757, pp. 43-44).

-------------------

Człowiek stworzon jest od Boga i dla Boga; więc Bogu służyć powinien. Tak jest. Więc ty, który to czytasz, winieneś Bogu służyć. (O. Alojzy Belleciusz SI, Św. Ignacego ćwiczenia duchowne czyli rekolekcje. Warszawa 1858, s. 39).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Uważ jakimi środkami podtrzymał św. nasz Ojciec Franciszek upadający Kościół? trzema go podparł kolumnami: ubóstwem, pokorą i umartwieniem ciała. Na wzór Chrystusa obrał ubóstwo za Królową swoją, ciało swe śniegiem i mrozem karcił, pychę zdeptał pokorą. Zawsze to czuł i mawiał: "że tyle wart człowiek, ile w oczach Boga znaczy", uznawał się za największego w świecie grzesznika, a choć wiele umiał, miał się za nieuka i prostaczka. Porównaj teraz swoje uczucia, swój sposób życia z tym wzorem przez twojego Serafickiego Ojca wskazanym! czy się nie oblejesz rumieńcem wstydu, że zaniedbałeś pójść w jego ślady? (O. Norbert Golichowski OFM, Rok Bogomyślny czyli rozmyślania na każdy dzień roku dla Braci Zakonu św. O. Franciszka Serafickiego. Część druga. Kraków 1902, s. 226. Na uroczystość świętego Ojca naszego Franciszka Serafickiego).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Naprzeciw siebie stoją dwie sprzeczności: tak albo nie. Wielu jest ludzi nieświadomych zresztą niczego, którzy zarzucają prawdzie brak tolerancji. Trzeba się porozumieć nad znaczeniem tego wyrazu. Słuchając ich mogłoby się zdawać, że prawda i błąd są istotami równymi sobie i mogącymi się "za pan brat" wzajemnie traktować, że to są niby dwaj prawi monarchowie, mogący żyć w zgodzie, każdy w swoim państwie, dwa bóstwa panujące nad dwoma połowami świata i nie mające prawa wkroczyć sobie wzajemnie w granice. Stąd obojętność, która jest tryumfem szatana; nienawiść mu jest miłą, ale nie wystarcza: potrzeba mu obojętności. Obojętność jest nienawiścią osobnego gatunku: nienawiścią chłodną i trwałą, zasłaniającą się przed drugimi a czasem i przed sobą wygodną maską tolerancji, – obojętność bowiem nigdy szczerą nie jest. Jest to nienawiść podszyta kłamstwem. Aby móc co dnia potok gorących obelg przeciwko prawdzie wyzionąć, potrzeba by ludziom zasobu męstwa, którego im brak. Toteż decydują się na to, aby się na nie nie decydować. A przecież zważywszy grzech pierworodny, nienawiść głośna daleko łatwiej da się zrozumieć, niż taka nienawiść cicha. Co mnie dziwi, to nie bluźnierstwo wychodzące z ust ludzkich – toć jest i grzech pierworodny i wolna wola człowieka: można pojąć i wytłumaczyć bluźnierstwo. Ale co mnie pogrąża w prawdziwą otchłań zdumienia – to neutralność. Chodzi tu o przyszłość ludzkości, o wieczną przyszłość wszystkiego na świecie, co posiada wolność i rozum. Chodzi oczywiście i na pewno o ciebie samego zarówno jak o każdą inną osobę i rzecz. Chodzi dla ciebie o sprawę żywotnej wagi, która cię zajmować musi, chyba że cię nie obchodzi ani twoja własna osoba, ani nikt, ani nic na świecie. Więc jeśliś żyw, wzbudź w sobie życie! Weź twoją duszę i przywiedź ją w bój! Weź twoje pragnienia, twoją myśl, twoją modlitwę, twoją miłość! Weź do rąk broń, jaką walczyć umiesz i rzuć się cały na szalę. Jeżeli śpisz – przebudź się. Jeżeliś umarły, zmartwychwstań. Wyszukaj w dawnym twym życiu, w twoim życiu zagasłym najlepsze z pomiędzy twych wspomnień. Przypomnij sobie woń rosy porannej, woń owej świeżości, którą ongi raz chociaż zaznać musiałeś, a potem śmiej jeszcze powiedzieć, że ci wszystko jedno. Stojąc pomiędzy dwoma ogniami – tych, co kochają i tych, co nienawidzą, trzeba jednym lub drugim pomagać. Wiedz zatem, że nie ogólnikowo dla ludzi, ale osobiście dla ciebie brzmi apel do boju, że wszystkie siły materialne, umysłowe, moralne, jakie z łaski Boga posiadasz, to tyleż broni, którymi walczyć możesz przeciwko Niemu lub z Nim. Bić się musisz; bijesz się, czy chcesz czy nie chcesz – pozostaje ci tylko wybór obozu. (Ernest Hello).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Rosarium est destructio peccati, recuperatio gratiae et gloriae Dei. (Papa Gregorius XVI).

-------------------

Różaniec św. jest zniszczeniem grzechu, odnalezieniem łaski i chwałą Boga. (Papież Grzegorz XVI).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nieprzyjaciel rodzaju ludzkiego rozumie dobrze, jak mu szyki miesza w złych jego zamiarach różaniec św., dlatego też mądrych tego świata ogłupia i każe im raczej przewracać dla przyjemności kartkami niepożytecznych książek, jak odmawiać różaniec. (O. Justyn Miechowita OP).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera primum modum, quo Domini Dei nomen est sanctum, quia sanctitatem continet in se infinitam, et substantialem sibi, ita sibi essentialem, uti est ipsa divina essentia, quae vere et intime est ipsa Sanctitas in supremo gradu ac infinito. Admirare tantam perfectionem, gratulare ei illam, adora intime. Quod si Sanctos quosdam ob eorum sanctitatem tenere amas, vide, quanto majore amore debeas amare Dominum Deum tuum ob ejus majorem infinities sanctitatem. Agnosce itaque, quid tibi faciendum sit. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 419).

-------------------

Uważ pierwszy sposób, którym Imię Boże jest Święte, że świątobliwość w sobie nieskończoną, i istotną samemu sobie zawiera, a tak istotną, jako jest sama istota BOSKA, która prawdziwie i rzeczą samą, jest istotną Świątobliwością, na najwyższym stopniu i nieskończonym. Dziwuj się tak wielkiej doskonałości, winszuj Mu jej, pokłon oddaj serdeczny: a jeżeli niektórych Świętych, dla ich świątobliwości uprzejmie miłujesz; patrz, jak daleko większą miłością, masz miłować Pana BOGA twego, dla Jego nieskończenie większej świątobliwości! Uznawajże, co masz na potem czynić. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 467).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jeszcze dokładniej odpowie sobie na pytanie: "Dlaczego ten ostracyzm Kościoła wobec wszystkich innych religii, wyznań i światopoglądów", kto zastanowi się przez chwilę nad tymi innymi pytaniami: Dlaczego Syn Boży stał się człowiekiem? dlaczego żył z nami, cierpiał z nami i dlaczego umarł? Dlaczego krzyż i odkupienie przez krzyż? Dlaczego trud włożony przez Syna Bożego w przygotowanie i założenie swego Kościoła? Dlaczego obecność Syna Bożego w Kościele po wszystkie dni aż do skończenia świata? Dlaczego ta rzewna i gorąca modlitwa Jezusa Chrystusa: "Ut sint unum – aby byli jedno"? Chyba nie dlatego Bóg rzeczy tak wielkich dokonał na ziemi i tyle prawd tak pięknych człowiekowi objawił, aby człowiek szukał dalej Boga i szczęścia w Bogu po wszystkich bezdrożach stworzenia! Poza Kościołem nie ma zbawienia, ponieważ nie ma poza Chrystusem, poza Jego łaską, działaniem i wolą. "Nie ma w żadnym innym zbawienia. Bo nie dano ludziom pod niebem innego imienia, w którym mielibyśmy być zbawieni" (Dz. Ap. 4, 12). Otóż Chrystus Pan swe imię, swą łaskę, swe sakramenty – źródła łaski, swą naukę, swe prawo, władzę wiązania i rozwiązywania sumień ku żywotowi wiecznemu i klucze swego królestwa niebieskiego, i wszystkie, jednym słowem, środki zbawienia, i siebie wreszcie samego złożył w Kościele. Z Kościołem zjednoczył się najściślej jako Głowa ze swym ciałem mistycznym. Przez Kościół tylko i tylko w Kościele kieruje duszami, uświęca je swą łaską, oświeca swą prawdą, owoce swej śmierci im rozdziela i ku sobie prowadzi. Zbawia... Stąd ci, którzy uwierzyli słowu Bożemu, jednogłośnie od początku stwierdzają, i przekazują z pokolenia na pokolenie jako objawioną przez Boga prawdę, że środkiem bezwzględnie koniecznym i nieodzownym warunkiem zbawienia jest Chrystusowy Kościół katolicki. (Ks. Jan Rosiak SI, "Poza Kościołem nie ma zbawienia". Kraków 2020, s. 5).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Bóg pozwoli sumienie ukrzyżować, krzyż zgruchotać i zdeptać, rządy i ludy dojdą do szczytu zwycięstwa, ale ich wspólna wygrana nad Kościołem, będzie straszna wspólna przegrana, z której tryumfować będzie Kościół, lub, jeżeli nie, tedy wiecie czego to znakiem, to znakiem, że interwencja Boskiego ramienia osobista zbliża się. Po pierwszych 2000 latach, zwycięstwo złego doszło do tego stopnia, że wszelkie ciało zepsuło swoją drogę, rodzaj ludzki zagłuszył sumienie, Bóg został zwyciężony, oblicze ziemi splugawione, a On żałował, że stworzył człowieka, lecz gdy zwycięstwo naturalne doszło do zenitu, otwarły się upusty nieba, i Bóg sąd swój odprawił, a wody świat pokryły i Bóg tryumfował nadnaturalnie. Po drugich 2000 latach, złe znowu wygórowało, gdy Pan Jezus przyszedł, wszędzie była straszna noc. Złe tryumfowało do tego stopnia naturalnie, że Bóg-Człowiek został na krzyżu przybity, i zaćmiło się słońce i zadrżała ziemia i płakali Aniołowie, aż grób się otwarł siłą nadnaturalną, Bóg-Człowiek zmartwychwstał, oto zwycięstwo nadnaturalne. Oto trzecie 2000 lat dobiega kresu – a cóż Pismo mówi o końcu świata? Przyjdzie Antychryst i zwycięży i stanie się panem świata – ale wtenczas właśnie uderzy ostatnia godzina świata i ta ostatnia katastrofa wyprzedzi ostatni tryumf Boga nadnaturalny. Sąd świata – koniec świata! Jeżeli więc rządy i ludy nie zwrócą się ku sumieniowi swemu – jeśli ich walka wspólna pokona to sumienie – jeśli Chrystus ustąpi Antychrystowi – myślcie do jakiej się chwili zbliżamy? A jam jest postanowiony Królem od Niego nad Syjonem górą świętą Jego opowiadając przykazanie Jego. Na sądzie staną narody i wyć będą – bo stanie przeciw nim Kościół, ich sumienie – świat cały stanie przeciwko nim – stanie przeciwko nim znak krzyża! Więc jedno z dwojga – albo sąd w Kościele.... (Ks. Zygmunt Golian, Na Niedzielę I Adwentu Kazanie o sądach Bożych spełniających się w narodach przez Kościół, w ludziach przez sumienie. [w:] Kazania niedzielne i świąteczne. Tom I. Kraków 1888).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sola est charitas quae sicut Dei filios a diaboli filiis, sic secernit catholicos ab haereticis; sola est charitas per quam retinetur spiritus unitatis in vinculo pacis. (Stanislaus Cardinalis Hosius, Confessio Catholicae Fidei Christiana. Caput LXXXV).

-------------------

Sama jest miłość, którą jak się różnią synowie Boży od synów szatana, tak się różnią katolicy od kacerzy; sama bowiem jest miłość przez którą się zachowuje duch katolickiej jedności w związce świętego pokoju. (Stanisław kardynał Hozjusz, Chrześcijańskie Wyznanie Wiary Katolickiej. Rozdział LXXXV).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Messias est Caput Corporis Ecclesiae. Considera causas, ob quas Messias desideratus sit Caput Ecclesiae. Prima. Quia est Superior et primatum tenens Ecclesiae. Secunda. Quia, ut ait Concilium Tridentinum sess. 6: "Tanquam caput in membra in ipsos justificatos jugiter virtutem influat, quae virtus bona eorum opera semper antecedit et comitatur et subsequitur". Unde sequitur, Christum audiendum esse ut caput nostrum, et non repudiandum esse illum vigorem, quem in sua membra influit. Quod quomodo facias, vide, et gratiis ei actis pro hoc beneficio, pete, ut se tibi copiosissime communicet per suos divinos influxus. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 5).

-------------------

Mesjasz jest Głową Ciała Kościoła Świętego. Uważ, przyczyny, dla których pożądany Mesjasz, jest Głową Kościoła: a te są dwie osobliwe: Pierwsza, bo jest Przełożonym, i Urząd najpierwszy w Kościele Bożym mającym. Wtóra, że jako Koncylium Trydenckie naucza Sess. 6: "Jako Głowa na członki, tak On na ludzie sprawiedliwe, ustawicznie moc swoją wlewa, którą wszystkim ich dobrym uczynkom przodkuje, i za nimi, i z nimi postępuje". Za tym idzie, że Chrystusa słuchać trzeba, jako Głowy Naszej; i nie odrzucać tej czerstwości, którą w swoje członki wlewa. Co jako czynisz, obacz; a dzięki oddawszy za to Dobrodziejstwo, proś, aby ci się jak najhojniej udzielał, przez swe influencje. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 6).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Opinia publiczna, opinia zbiorowa, tyle zawsze warta, ile są warte opinie, z których się składa, z których jest zebraną. Jednostka milion razy sama przez się mnożona, zawsze jest jednostką. Nicość choćby miliona, pomnożona przez kłamstwo, albo złość jednostki, nie może być czym innym, tylko kłamstwem, lub złością. W ówczesnym narodzie żydowskim, który już stracił siłę wiary, siłę zasad i siłę przekonań, opinia łatwo się fabrykowała, przez pierwszego lepszego szalbierza, przez każdego, który nad nicość jednostek, umiał się wznieść bezczelnością. Widoczne to już w historii ostatnich dni Zbawiciela, którego haniebnej śmierci domagała się taż sama opinia publiczna, która co dopiero przyjmowała Go okrzykami radości, uwielbienia i tryumfu. Okrzyk powszechny: "hosanna Synowi Dawidowemu", od krzyku "Crucifige eum!" oddzielała tylko kilkugodzinna robota ludzi wpływu, twórców opinii, to jest skrybów i faryzeuszów. Cóż więc dziwnego, że i przeciw Szczepanowi, który co dopiero ciągnął za sobą tłumy potęgą swego działania, postawiono zrekrutowaną z tychże samych tłumów powszechną opinię, działanie to potępiającą. Zaiste, trudno aby ta opinia mogła być powszechniejszą, wszakże po tej, która ścigała aż na szczyt Kalwarii Chrystusa, trudno, aby mogła być niegodziwszą i ohydniejszą. Dowód, że powszechność opinii, bynajmniej nie przeszkadza jej nikczemności, owszem pomaga, bo nie ma nic nikczemniejszego, jak kiedy fałsz, potwarz i złość, popiera się mnogą mas nicością. Synagogi podburzyły przeciw Szczepanowi lud, starszych i skrybów, "poruszyli lud i starszyznę i doktorów". Więc przeciw sile prawdy i cnoty, postawili trojaką siłę, mnogości, powagi i inteligencji, bo lud, czyli masy, przedstawiał siłę mnogości, starsi siłę powagi, a skryby, majestat inteligencji. Tak się rekrutuje i stawia bezsilna podłość, przeciwko szlachetnej mocy, opinia, przeciw przekonaniu. (Ks. Zygmunt Golian, O mocy chrześcijańskiej. Kazanie na uroczystość św. Szczepana).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Christus de coelestibus ad terrena descendens, terrenis se admiscuit, ut hominem coelestem efficeret. (S. Ambrosius).

-------------------

Chrystus z Nieba zstąpiwszy na ziemię, do ziemskich się przymieszał, aby człowieka Niebieskim uczynił. (Św. Ambroży).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Cavenda sunt autem, fratres dilectissimi, non solum quae sunt aperta atque manifesta, sed et astutae fraudis subtilitate fallentia. Quid vero astutius, quidve subtilius quam ut Christi adventu detectus ac prostratus inimicus, postquam lux gentibus venit et sospitandis hominibus salutare lumen effulsit, ut surdi auditum gratiae spiritualis admitterent, aperirent ad Deum oculos suos coeci, infirmi aeterna sanitate revalescerent, claudi ad Ecclesiam currerent, muti claris vocibus et precibus orarent, videns ille idola derelicta et per nimium credentium populum sedes suas ac templa deserta, excogitaverit novam fraudem, ut sub ipso christiani nominis titulo fallat incautos? Haereses invenit et schismata, quibus subverteret fidem, veritatem corrumperet, scinderet unitatem. Quos detinere non potest in viae veteris coecitate, circumscribit et decipit novi itineris errore. Rapit de ipsa Ecclesia homines; et dum sibi appropinquasse jam lumini atque evasisse seculi noctem videntur, alias nescientibus tenebras rursus infundit, ut cum evangelio Christi et cum observatione ejus et lege non stantes christianos se vocent, et ambulantes in tenebris habere se lumen existiment, blandiente adversario atque fallente, qui secundum apostoli vocem transfigurat se velut angelum lucis et ministros suos subornat velut ministros justitiae, asserentes noctem pro die, interitum pro salute, desperationem sub obtentu spei, perfidiam sub praetextu fidei, antichristum sub vocabulo Christi, ut dum verisimilia mentiuntur, veritatem subtilitate frustrentur. Hoc eo fit, fratres dilectissimi, dum ad veritatis originem non reditur, nec caput quaeritur, nec magisterii coelestis doctrina servatur. (S. Cyprianus, Episcopus Carthaginensis, De catholicae Ecclesiae unitate. Cracoviae 2013, p. 5. III. Maxime cavenda sunt schismata haeresesque).

-------------------

Strzec się zaś należy, bracia najmilsi, nie tylko tego, co jest otwarte i widoczne, ale i tego, co subtelnością podstępnej zdrady mogłoby nas uwieść. Co zaś zdradliwszego, co subtelniejszego może być nad to, co odkryty i zwyciężony przez narodzonego Chrystusa nieprzyjaciel, kiedy zajaśniała światłość narodom i mającemu być ocalonym człowiekowi wzeszło światło zbawienia, aby głusi przez słuch przyjęli łaskę niebieską, aby ślepi otworzyli oczy ku Bogu, aby chorzy wzmogli się wieczystym zdrowiem, chromi biegli do Kościoła, niemi modlili się wyraźnymi głosy i modlitwami, – co, mówię, ten nieprzyjaciel, widząc porzucone bożyszcza i dla wzmagającej się liczby wiernych opuszczone swe siedziby i bóżnice, wymyślił nową zdradę, aby nawet pod mianem imienia chrześcijańskiego uwodzić nieostrożnych? Wymyślił oto herezje i odszczepieństwa, którymi by osłabił wiarę, sfałszował prawdę, rozerwał jedność. Zwodzi i oszukuje nowym błędem tych, których nie może utrzymać w ślepocie dotychczasowej. Porywa ludzi z łona Kościoła, kiedy im się zdaje, że się zbliżyli do światła i wybrnęli z ciemności nocnej tego świata; inne im – nieświadomym – gotuje ciemności, aby, nie trzymając się statecznie Ewangelii, ani jej i prawa jej nie wypełniając, mienili się chrześcijanami, i aby, chodząc w ciemnościach, sądzili, że postępują w światłości i szli za pochlebstwem i zdradą swego nieprzyjaciela, który, według słów Apostoła (2 Kor. 11, 14), pokazuje się im jako anioł światłości, i wysyła sług swoich jako sługi sprawiedliwości, którzy noc podają za dzień, zgubę za zbawienie; którzy rozpacz przeistaczają w nadzieję, przeniewierstwo w złudzenie wiary, antychrysta mają za Chrystusa, aby kłamiąc w sposób podobny nieco do prawdy, zdradzali prawdę subtelnością fałszu. To zaś dlatego się dzieje, bracia najmilsi, gdyż nie wchodzimy w źródło prawdy, nie szukamy głowy i nie zachowujemy nauki niebieskiego Mistrza. (Św. Cyprian, Biskup Kartaginy, O jedności Kościoła katolickiego. Kraków 2013, ss. 5-6. III. Przede wszystkim strzec się odszczepieństwa i kacerstwa).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prawdziwy Kościół Chrystusowy powinien być Apostolskim dlatego, że jest dziełem Jezusa Chrystusa, który wybrał i posłał Apostołów na cały świat dla rozszerzenia go. Owóż, Kościół rozszerzony przez Apostołów, ustanowiony przez Jezusa Chrystusa, wyznaje, że swój urząd i naukę i wszystkie dane do uświątobliwienia i zarządu duchowego ludzi odebrał od Apostołów...; ta cecha apostolskości zawiera w sobie dwa główne punkty: apostolstwo urzędu i apostolstwo nauki. Na mocy apostolstwa urzędu, Biskupi katoliccy są prawymi następcami Apostołów; na mocy zaś apostolstwa nauki, Kościół przechowuje w całości czystą naukę, wykładaną przez Apostołów i nic nie dodaje do tego depozytu świętego, jaki mu został powierzony. Apostolstwo urzędu jest podstawą, rękojmią i znakiem apostolstwa nauki: tak pojmuje tę cechę Kościół katolicki i tak ją zawsze pojmował. (Ks. Jan Domaszewicz, Ze skarbnicy wiedzy teologicznej. Kraków 2018, s. 98).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Preludium I. Wystawię sobie tę olbrzymią bryłę ziemi, a na niej ludzi miliony: jedni biali, drudzy czarni, jedni w spokoju, drudzy w wojnie, ci płaczą i cierpią, tamci się śmieją i rozkoszują, ci zdrowi, inni chorzy, jedni się rodzą, drudzy umierają, a wszyscy idą do piekła. I patrząc z nieba wysokiego Trójca Przenajświętsza, jak cały rodzaj ludzki idzie do piekła, ulitowała się nad nim, i tak jak przed wiekami rzekła: "uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze", tak teraz powiada: "odkupmy człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo nasze". I oto Słowo Przedwieczne, Syn Boży, ofiaruje się na to dzieło odkupienia. I wnet archanioł Gabriel wyprawiony w poselstwie do Maryi, w której dziewiczym łonie, za sprawą Ducha Świętego, "Słowo staje się ciałem", Bóg człowiekiem. – Preludium II. Prosić będę o co chcę: ażebym Chrystusa Pana mego głębiej i zupełniej poznał, ut Christum Dominum intimius cognoscam, a mianowicie zaś, abym pojął i zrozumiał ducha Chrystusowej pokory, ubóstwa, pracy i modlitwy. (Ks. Stanisław Załęski SI, Triduum dla kapłanów. Warszawa 1895, s. 165. Dzień II. Rozmyślanie III. O ukrytym życiu Chrystusa Pana).

 

* * * * * * * * * * * * *
 

Nullum lignum aptius est excitando foco amoris Dei quam lignum sanctae Crucis. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Ku roznieceniu ognia miłości Bożej, nie ma stosowniejszego drzewa nad drzewo krzyża świętego. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Radbym z serca ulżyć Waszym cierpieniom i wziąć na siebie ten ciężki krzyż, jaki dźwigać musicie i co tylko w mojej jest możności nie zaniedbuję, aby Wam spieszyć z pomocą. Tak, wszystkich środków, jakie mi Opatrzność Boża podaje, wszystkich środków, jakich mi radzi, używam, aby Wam dopomóc i pragnę, abyście nie tylko Wy wiedzieli o tym, ale abyście o tych uczuciach papieża względem Was powiadomili i Waszych braci. Bóg Was doświadcza i zsyła wielkie utrapienia, lecz nie w innym celu, jedno aby wypróbować wiarę Waszą i zaprawić Was w cnocie, bo cnota, jak wiecie, w płomieniu cierpienia zaprawia się i hartuje; abyście cnotą silni nie tylko potrafili oprzeć się nieszczęściom, ale abyście tę wiarę wyznając, byli dla nieprzyjaciół wymownym świadectwem prawdziwości tej świętej wiary i mogli ich przywieść do poznania i uznania prawdy. (Św. Pius X, Papież, Przemówienie do pielgrzymki polskiej).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Rozum i oświata doczesna niosą pożytek w rzeczach ludzkich, to jest podległych naszemu pojęciu; ale w prawdach Bożych, przechodzących wszelkie rozumienie, łamią się nieszczęśliwie, jakbyśmy nożem chcieli podważyć skałę. Jak tylko powaga ludzka zapragnie usiąść na miejscu Boskiej powagi, natychmiast wszelka wiara, pokarm i życie duchowne ustają. A jak szaleństwem jest chęć sądu i zwyciężenia Rozumu Boskiego mdłym rozumem stworzonym, tak równie jest szaleństwem wojować przeciw Kościołowi Pismem lub innymi skarbami w nim istniejącymi; te bowiem rzeczy są jego własnością i sam jeden zna je doskonale jako swą własność. W nim jednym Bóg złożył i zaszczepił na wieki życie, znaczenie i całą ważność tych wszystkich jego skarbów i przeto w Piśmie swoim zowie go filarem i utwierdzeniem prawdy. Jeśliby ten filar mógł być wzruszony, runęłyby Sakramenta, Pismo, wiara i cała prawda zbawienia. Kościół mając swą jedyną duszę Boga Ducha Świętego, działa i mówi nieomylnie, jak Bóg, bo przezeń działa i mówi tenże Duch Poświęciciel, który sam jeden uczy w Kościele drogi Zbawienia i sam jeden, za pośrednictwem Kościoła, oświeca w niebezpieczeństwach i ciężkościach pielgrzymki. Jeśli więc nie chcemy ustać w pustyni doczesności, trzymajmy się najmocniej Kościoła Katolickiego, który sam jeden daje pokarm mogący nas posilić w znanej podróży do domu naszego niebieskiego Ojca. (Abp Ignacy Hołowiński, Kościół jedyną drogą zbawienia. (Wykład Ewangelii o rozmnożeniu chleba). Kraków 2021, s. 9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jeśliście współzmartwychwstali z Chrystusem, co w górze jest, szukajcie, gdzie Chrystus jest na prawicy Bożej siedzący» (Kol. 3, 1). Nie dosyć, żeśmy zmartwychwstali do życia łaski, nie dosyć, że się radujemy z Jezusem uwielbionym, trzeba też serca nasze wznieść w górę za Nim i tam spocząć, gdzie Jezus króluje w niebie na prawicy Ojca. Skutkiem naszego zmartwychwstania, owocem dzisiejszej radości, według nauki Apostoła, ma być, że serca nasze oderwiemy od ziemi, od nędznych pociech ziemskich, od marnych trosk ziemskich, i podniesiemy je do nieba, tam, gdzie zmartwychwstały Zbawiciel nasz mieszka, tam, gdzie Ojciec nasz niebieski, a przy Ojcu i dziedzictwo nasze i ojczyzna nasza, do której pielgrzymujemy; tam gdzie Zbawiciel na prawicy Ojca siedząc, gotuje nam mieszkanie, jako sam powiedział, tj. szczęście wiekuiste, jakiego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało... Słowem, skutkiem naszego współzmartwychwstania z Chrystusem ma być, że serce nasze zajmie się rzeczami niebieskimi, zapłonie ich miłością i nadzieją ich posiadania; a przeto obrzydzi sobie rzeczy ziemskie i powtórzy z Ignacym św.: «jakże mi obmierza ziemia, gdy w niebo spoglądam», i z Apostołem: «nasze obcowanie jest w niebiesiech» (Filip. 3, 20)". (Ks. Marian Morawski, Homilia na Niedzielę Wielkanocną. Kraków 2020, s. 3).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Quomodo Christus surrexit a mortuis per gloriam Patris, ita et nos in novitate vitae ambulemus (Rom. VI, 4). Recipis fructum Resurrectionis Christi, si ambulas in novitate vitae. Sed non ambulas in novitate vitae, nisi occidas veterem hominem. Sicut non est ingressus ad vitam aeternam, nisi per mortem naturalem; ita nec ad novam perfectamque vitam ingredieris, nisi spiritu facta carnis mortifices (Rom. VIII, 13). (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, p. 190).

-------------------

Jako Chrystus wstał z martwych przez chwałę Ojcowską, tak i my, żebyśmy w nowości żywota chodzili (Rzym. VI, 4). Ten tylko odnosi owoc Zmartwychwstania Pańskiego, kto chodzi w nowości żywota. Nie chodzisz w nowości żywota, jeśli nie zabijasz w sobie starego człowieka. A jako do żywota wiecznego wejście przez śmierć, tak do nowego żywota jedynie przez umorzenie złych skłonności naszych wnijść możem. (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, ss. 218-219).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jakże nam prosić trzeba Maryi o wyrobienie w sobie za Jej przykładem i przyczyną, cnoty roztropności. Bez roztropności, najpiękniejsze cnoty, najlepsze czyny nasze, mogą się naprzykrzyć bliźnim i nie podobać Panu Bogu. Pobożność bez roztropności, jest karykaturą świętości, dziwactwem; – nikomu nie pożyteczna, ośmiesza dobrą sprawę przed ludźmi. Wszystkich nas posłał Pan Jezus jak owce między wilki i wszystkim kazał mieć wężową roztropność, a gołębią prostotę. Te wilki, to nie są bliźni nasi, ale namiętności nasze; wilki niewidzialne, rozszarpujące głupią, nieroztropną owcę, nie trzymającą się pasterza. Roztropność, jest to ten Anioł, o którym Psalmista mówi: "Aniołom swoim każe cię piastować, gdziekolwiek stąpisz", a nie gdziekolwiek polecisz, a więc po ziemi chodzić mamy i żyć z ludźmi dla Boga, a nie w bezowocnym bujaniu odstępować sprawy Pana Jezusa dla zaspokojenia swoich mrzonek. On jest nie tylko prawdą i życiem, ale jest i drogą naszą – drogą i drogowskazem. Maryja uczy nas roztropności, zachowującej słowa Boże w sercu, nie rozpraszającej się w niepotrzebnych rozmowach. Ileż nieroztropności jest w mowach naszych, ileż słów niepotrzebnych wyrzuca z nas miłość własna, ten wóz bez hamulca, pędzący z góry, prosto przed siebie i dla siebie. Święta roztropność ma, jak wszystkie cnoty, fundament swój w miłości. Miłość nieporządna siebie samych, jest wszelkiej nieroztropności początkiem, bo jest początkiem wielkiego zaślepienia i braku wszelkiego zdrowego na świat i rzeczy poglądu. Najniebezpieczniejszym symptomatem nieroztropności, są wszelkie przypuszczenia i wnioski, wszystkie kombinacje, budowane na rachunkach przypuszczalnych. Uderzy nas jakieś słowo, zaraz przypuszczamy, że ono taki a taki musiało mieć powód, lub pochodziło z takiego a takiego źródła lub zamiaru; dodamy do tego całą ramę, całe ubarwienie, wzięte z naszej bujnej fantazji i już gwóźdź w głowie gotowy, – już myśl nim przykuta do jakiejś okoliczności zupełnie bezpodstawnej. Po wnioskach, drugim nieroztropności owocem, są zamiary i plany. Jeden zamiar powinniśmy mieć, to jest zbawienie nasze i dobro bliźnich, jeden plan, to jest wolę Bożą; jak najmniej swego przędziwa mieszać do tej osnowy, to prawdziwa roztropność, matka spokoju, a spokój jest ziemską, widzialną aureolą, która każdą duszę upięknia i każdego czyni błogosławionym między ludźmi. (Rozmyślania na każdy dzień maja. Zapiski z konferencyj majowych ks. Zygmunta Goliana. Kraków 1931. Dzień XIII: O świętej roztropności).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

I. Punkt. Skarb wiary powierzony Apostołom. Rozważanie. Wszystkie narody ziemi miały być ściśle połączone z sobą jednym i tym samym wyznaniem, jedną wiarą w te same dogmaty, w te same Sakramenty, w te same prawidła mo­ralne, aby tworzyć, do końca świata jedno dzie­dzictwo czyli jeden Kościół Chrystusowy. Przed wstąpieniem tedy do nieba musiał Zbawiciel obmyślić środki, aby utrzymać jedność i niena­ruszalność tej wiary, której nauczał, a której skarb złożył w ręce Apostołów: Tak też uczynił: 1) rozkazując im, aby nauczali ludzi, jak mają wierzyć i wypełniać to wszystko, co On im wy­kładał, a wierzyć i wypełniać nic nie dodając ani też ujmując: Nauczajcie je chować wszystko, com wam kiedykolwiek przykazał (Mt. XXVIII, 20); 2) zsyłając na nich Ducha Świętego, Ducha Prawdy: A Ja posyłam obietnicę Ojca Mego na was: Ducha Prawdy, który od Ojca pochodzi (Łk. XXIV, 49. – Jan XV, 26); 3) dając im zapewnienie, że nieomylność w przedmiocie dogmatów wiary i nauki moralnej będzie do końca świata własno­ścią następców Piotra, do którego powiedział: Jam prosił za tobą, aby nie ustała wiara twoja (Łk. XXII, 32). Zastosowanie. Przed osiemnastu przeszło wie­kami zorganizował Jezus Chrystus swój Kościół, a jakim utworzył go wówczas, takim go widzimy dzisiaj. Stoi on sam jeden na niewzruszonej opoce, wpośród zmian i rozlicznych przewrotów świata. Skarb wiary, który mu Boski Założyciel w osobie pierwszych Apostołów powierzył, do dnia dzisiej­szego przechowany nietknięty. Idąc za tradycją, każdy może być pewien, że wierzy i wyznaje tę samą naukę, jaką Jezus Chrystus i Apostołowie Jego ogłaszali; że zatem jest w prawdziwym Ko­ściele Chrystusowym, że może i powinien mieć nadzieję dostania się z tegoż Kościoła wojującego na ziemi, do Kościoła tryumfującego między wy­brańców niebieskich. Uczucia. Uwielbienie. – Wesele ducha. – Wdzięczność – Gorąca chęć przyczynienia się do rozkrzewiania wiary. Postanowienie. Zachęcać się będę do życia bogobojnego słowami Apostoła: Bojuj dobry bój wiary i dostępuj tak żywota wiecznego (I Tym. VI, 12). (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom I. Lwów 1886, ss. 398-399).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Duas civitates faciunt duo amores: Ierusalem facit amor Dei, Babyloniam amor saeculi. Interroget se ergo quisque quid amet, et inveniet unde sit civis. (S. Augustinus).

-------------------

Dwoje miast buduje podwójna miłość. Jeruzalem buduje miłość Boga, Babilon miłość świata. Dlatego niech się każdy zapyta, co on miłuje, a dowie się, którego z tych dwóch miast jest obywatelem. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sanctissima Eucharistia est Coena magna. I. Homo quidam fecit coenam magnam, et vocavit multos. (Luc. 14, 16). Eucharistia coena est, parata vespere, seu in fine saeculorum: sumenda in nocte obscura ad fidei lumen. Magna ab Editore Deo, a ferculis humanitatis ac Divinitatis Christi: a convivis omnibus fidelibus; a ministris Angelis. Omnia magna sunt: tu solus parvus es, et indignus: et tamen te quoque Homo Deus ad illam invitat. Huc totam famem, sitimque applica; et ne desideres de cibis ejus (mundi et carnis), in quo est panis mendacii. (Prov. 23, 3). (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, p. 237).

-------------------

Najświętszy Sakrament jest Wieczerzą wielką. I. Człowiek niektóry sprawił wieczerzę wielką, i wezwał wielu. (Łk. XIV, 16). Najświętszy Sakrament jest Wieczerzą: zgotowany wieczorem, to jest pod koniec wieków; pożywany w ciemnej nocy, przy świetle wiary. Wieczerzą wielką, ze strony Tego, który ją sprawuje, Boga samego; ze strony pokarmu, którym jest Bóstwo i Człowieczeństwo Chrystusa Pana; ze strony współbiesiadników, którymi są wszyscy wierni; ze strony posługujących, którymi są Aniołowie. Wszystko tu wielkie; jam tylko mały i nędzny, a jednak i mnie także Bóg-Człowiek na tę Wieczerzę wzywa! Ach, do niej obrócę głód i pragnienie moje! (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, ss. 309-310).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

De sapientia Dei, et suiipsius contemplatione. I. Omnia nuda et aperta sunt oculis ejus. (Hebr. 4, 13). Scit enim quidquid sciri potest; quidquid in Deo est, quidquid extra Deum conditum est, aut condi potest, et ipsa cordium secreta; sapientia inventrix omnium, quae in mundo fiunt, disponens omnia in numero, pondere et mensura: in cujus comparatione omnis Angelorum scientia est mera ignorantia. Crede, aestima, lauda, ama, spera in omni casu adinventuram tibi remedium: consigna te illius sapientissimae dispositioni. Imitare nihil agendo temere, sed adhibita consideratione. Attende quid agas, quia Deus videt. (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, p. 242).

-------------------

O mądrości Boga i wpatrywaniu się Jego w samego siebie. I. Wszystkie rzeczy obnażone są i odkryte oczom Jego. (Do Żyd. IV, 13). Bóg wie wszystko, co w Bogu jest wewnątrz, i co na zewnątrz jest lub będzie, i widzi najskrytsze tajniki serc naszych. Mądrość Jego rządzi wszystkim, i wszystko na świecie sprawuje, lub dopuszcza pod liczbą, wagą i miarą: w porównaniu mądrości Bożej, mądrość Aniołów jest niewiadomością. Oddawaj cześć mądrości Bożej, pokochaj ją, od niej spodziewaj się światła w ciemnościach, a poleć się i zaufaj jej świętym zrządzeniom. Naśladuj ją, nic nie czyniąc płocho, a wszystko rozważnie. I patrz, co czynisz, bo Bóg na cię patrzy. (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, s. 320).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

"Duc in altum", mysticum monitum ad perfectionem. 1. Considera in illis Christi Domini verbis ad Simonem: "Duc in altum" (Luc. 5, 4), mysticum Christi Domini monitum, te ad altitudinem perfectionis excitans, simul etiam causas, quae te ad hoc adigunt. Quomodo autem perfectioni assequendae des operam, vide, et si quid deest, adhibere stude. 2. Considera desiderium, quod Dominus Deus habet videndi nos in altissima perfectione positos. Quod agnosces ex mediis, quae ad eam tibi dedit, tum communibus tum propriis Ordinis tui, praesertim Christi Domini Incarnatione, morte, Eucharistia, aliisque Sacramentis, et facilitate crescendi in Dei gratia et virtutibus, et ex singulis decerpe necessariam morum tuorum renovationem. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, pp. 273-274).

-------------------

1. Uważ w słowach Chrystusowych do Szymona: Zajedź na głębię (Łk. 5, 4), tajemne Jego upomnienie, ciebie do wysokiej doskonałości, i głębokiej wzbudzające. Obacz oraz przyczyny, które cię do tego przynaglają, i jako się o dostąpienie doskonałości starasz, upatruj, a jeżeli ci czego nie dostaje, staraj się, aby ci na tym nie schodziło. 2. Uważ żądzę, którą Pan BÓG ma, aby nas widział na najwyższym stopniu doskonałości postawionych, którą poznasz z środków, które ci dał do nabycia jej, tak pospolitych, jako i własnych Zakonowi twemu, osobliwie Chrystusowe Wcielenie, i Śmierć, Najświętszy Sakrament, i inne Sakramenty, i łacność pomnażania się w łasce Bożej, i w cnotach: a z każdych bierz potrzebne obyczajów twoich odnowienie. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, ss. 317-318).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Okażmy naszą wdzięczność Bogu, żeśmy się urodzili na łonie katolickiego Kościoła, który sam jeden jest skarbnicą prawdy przedwiecznej, ogłoszonej nam przez Syna Bożego. Kto ją sobie weźmie za prawidło życia, zbawionym będzie. Myśmy poprzysięgli na chrzcie św. stosować się do niej przez całe życie nasze. Szczęśliwa przysięga, słodkie zobowiązanie! – Ona, skoro będziemy jej wierni, zapewni nam w niebie niepojętą i nieśmiertelną chwałę! A jakaż twoja wierność? Uczucia. Wdzięczność. – Pragnij gorąco poznać chrześcijańską doskonałość i dojść do jej szczytu. Postanowienia. Pomnij często na te słowa Boskiego Mistrza: Bądźcież doskonali, jako i Ojciec wasz niebieski doskonałym jest (Mt. V, 48). (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa, T. II. Lwów 1886, s. 21).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Quisque ille est et qualiscumque est, Christianus non est qui in Christi Ecclesia non est. Iactet se licet et philosophiam vel eloquentiam suam superbis vocibus praedicet, qui nec fraternam caritatem nec ecclesiasticam unitatem tenuit, etiam quod prius fuerat amisit. (S. Cyprianus, Episcopus Carthaginensis, Epistula 55, 24).

-------------------

Kimkolwiek i jakimkolwiek jest, na pewno nie jest chrześcijaninem ten, kto nie jest w Kościele Chrystusa. Może się chełpić a swą filozofię i wymowę pysznymi słowy głosić; kto jednak nie trzyma się braterskiej miłości i jedności kościelnej, ten utracił i to, czym był poprzednio. (Św. Cyprian, Biskup Kartagiński, List 55, 24).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Non intratur in veritatem nisi per caritatem. (S. Augustinus).

-------------------

Nie dojdzie się do prawdy inaczej, jak tylko przez miłość. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Quando Ecclesia persequuta est, aut in schismate invenitur, potest comparari Christo suo divino fundatori quando in Calvario e Cruce suspensus videbatur. Quomodo Christus resurrexit? Divina potestate. Eodem igitur modo, Ecclesia omnibus in procellis semper salvabitur. Non quaeramus ergo quomodo Ecclesia salvanda; quaeramus potius quo modo nos salvi esse poterimus. Christus cum in Calvarium ascenderet filiabus Jerusalem dixit: Nolite flere super me, sed super vos ipsas et super filios vestros flete. Hoc enim et nos semper repetemus. Non lugeamus ergo super Ecclesiam quae peritura non est; lugeamus potius super nos qui facillime perire possumus. (D. Michael Sanchez, Presbyter, Cursus Theologiae dogmaticae. Matriti 1874, p. 277).

-------------------

Kiedy Kościół jest prześladowany, albo znajduje się w schizmie, może być porównany do Chrystusa, swego Boskiego Założyciela, kiedy był widziany na Kalwarii wiszący na Krzyżu. W jaki sposób Chrystus zmartwychwstał? Boską mocą. Tym samym więc sposobem, Kościół we wszystkich burzach zawsze będzie zachowany. Nie szukajmy zatem w jaki sposób Kościół będzie uratowany; szukajmy raczej w jaki sposób my zbawieni być możemy. Chrystus kiedy wstępował na Kalwarię rzekł do córek Jerozolimskich: Nie płaczcie nade mną, ale same nad sobą płaczcie i nad synami waszymi. To w każdym razie i my zawsze powtarzajmy. Nie płaczmy więc nad Kościołem, który nie zginie; płaczmy raczej nad nami, którzy bardzo łatwo możemy zginąć na wieki. (Ks. Dr Michał Sanchez, Kurs Teologii dogmatycznej. Madryt 1874, s. 277).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

O przywileju cudowny, o nieoszacowana chwało Piotrowego Kościoła, który, według uroczystej obietnicy Pana, sam tylko wyższy jest ponad błąd wszelki i herezje zarazem, sam prawym wciąż, czystym, niepokalanym zostaje! Podczas gdy kościoły inne zmuszone są nieraz spozierać na się ze wstydem, że fałszem skalać się mogły, sam tylko Apostolski Kościół Piotra, na nim niezwyciężenie oparty, w całej chwale króluje, sam błędom wszelkim nakazuje milczenie, zamyka usta herezji! Szczęśliwi, zaprawdę, jesteśmy, że posłuszni jego synowie, możemy wraz z nim bezpiecznie wyznawać i głosić słowa prawdy i Apostolskiej Tradycji. (Św. Cyryl Aleksandryjski).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Congregationes ab hominibus reprobis et deviantibus excogitatae, et institutae, non sunt verae Ecclesiae, nec tales nominandae nisi cum additio Prophetico, Malignantium (Psal. 25. v. 5). Odivi, ait Propheta, Ecclesiam Malignantium, et cum impiis non sedebo. Hae synagogae Satanae sunt, ab eo mediantibus suis Ministris excogitatae in perditionem multorum. Tales fuerunt omni tempore Sectae, et Haereses ab Ecclesia damnatae, et anathematizatae. Extra porro Ecclesiam nulla salus est, nulla Sanctitas, veritas nulla, constans et indissolubilis concordia inveniri potest nulla. (P. Bonaventura Goffa OFMRec, Medulla christianae doctrinae ex Sacris Paginis, Conciliorum, et Pontificum Decretis, Jurium luminibus, SS. Patrum, et Doctorum placitis eruta, et quinque comprehensa titulis. Moguntiae MDCLXIV (1664), p. 61).

-------------------

Zgromadzenia wymyślone i ustanowione przez złych ludzi prowadzących do złego, nie są prawdziwymi Kościołami, i nie mogą być takimi nazywane jak tylko z dodatkiem od Proroka: «złośliwych» (Ps. 25, 5). Miałem w nienawiści, mówi Prorok, zbór złośliwych, a z niepobożnymi nie zasiędę. Te zbory są synagogami Szatana, przez niego za pośrednictwem swoich ministrów wymyślone na zatracenie mnóstwa ludzi. Takimi były we wszystkich czasach sekty i herezje, przez Kościół potępione i wyklęte. A zatem poza Kościołem nie ma żadnego zbawienia, żadnej świętości, żadnej prawdy; poza Kościołem nie można znaleźć żadnej trwałej i nierozerwalnej jedności. (O. Bonawentura Goffa OFMRec, Synteza nauki chrześcijańskiej wyprowadzona z Pisma Świętego, Soborów, i Papieskich Dekretów, w świetle Praw, Świętych Ojców, i zdań Doktorów, a zawierająca pięć ksiąg. Moguncja 1664, s. 61).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Circumstipantur enim et divinarum auctoritate lectionum, et antiquitus tradito et retento firmo Ecclesiae ritu in baptismate parvulorum, ubi apertissime demonstrantur infantes, et cum exorcizantur et cum ei se per eos a quibus gestantur, renuntiare respondent, a diaboli dominatione liberari; et non invenientes qua exeant, pergunt in praecipitem stultitiam, dum nolunt mutare sententiam... Verumtamen secundum istam suam calliditatem non inveniunt quid ad hoc respondeant, quod exorcizantur, et exsufflantur infantes: hoc enim procul dubio fallaciter fit, si diabolus eis non dominatur; si autem dominatur, et ideo non fallaciter exorcizantur et exsufflantur, per quid dominatur, nisi per peccatum, princeps utique peccatorum? Proinde si jam erubescunt nec audent dicere haec in Ecclesia mendaciter geri, fateantur, quod perierat, etiam in parvulis quaeri: neque enim nisi propter peccatum perierat, quod nisi per gratiam non potest quaeri, non potest inveniri. (S. Augustinus Episcopus, Doctor Ecclesiae, Epistola CXCIV ad Sixtum).

-------------------

Przeciw nim [pelagianom] jest powaga Pisma św. i stosowany od starodawnych lat podczas chrztu dzieci obrzęd kościelny wyklinania złego ducha. Najwyraźniej wykazuje on, że dzieci, które za pośrednictwem rodziców chrzestnych podczas egzorcyzmów wyrzekają się złego ducha, dostępują wyzwolenia spod panowania diabła. Pelagianie uparcie trzymają się swego zdania i nie znajdując wyjścia z trudności popadają w absurd... Jednak mimo swej przebiegłości nie znajdują oni odpowiedzi na praktykę egzorcyzmów i tchnienie na dzieci przy udzielaniu chrztu. Ta ceremonia byłaby bez wątpienia pozorną, gdyby diabeł nie miał władzy nad dziećmi. A jeśli panuje nad nimi i dlatego nie na próżno szafarze chrztu egzorcyzmują dzieci i na nie tchną, to jaka jest przyczyna tego panowania? Powodem władztwa księcia grzechów jest tylko grzech. Zatem jeśli już się rumienią ze wstydu i nie śmią twierdzić, że ta ceremonia w Kościele jest pozorną, to niech wyznają, że Zbawiciel nawet u dzieci «szuka tego, co było zginęło» (Łk. 19, 10). Skarbu tego można szukać tylko dzięki łasce i wyłącznie przy jej pomocy się go odnajduje. (Św. Augustyn († 430) Biskup, Doktor Kościoła, List do Sykstusa (194)).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Cenią dzisiaj umiejętność, ale tylko o tyle, o ile takowa da się do ziemskich korzyści za narzędzie użyć. Chcą przeto w taki sposób ją posiąść, by móc co dzień swoją wiedzę stosownie do bieżących wymagań odmieniać – to się nazywa wolnością myśli. Wolnych myślicieli wymaga postęp, tj. myślicieli, którzy swoje naukowe przekonania co dzień zmieniać potrafią, jak zmieniają odzież. Wolnych myślicieli żąda nowoczesne państwo, tj. myślicieli, którzy umieją myśleć na komendę, cokolwiek im z góry nakażą. Wolnych myślicieli wymaga loża, tj. myślicieli, którzy zarówno gotowi będą w danej chwili burzenie tronów i mordy królów naukowo usprawiedliwiać, jak dziś najuniżeniej oddają swą umiejętność na posługę Kulturkampfu i podszczuwają państwo przeciwko wszystkiemu, co do Kościoła należy, aż do biednych, cichych Sióstr miłosierdzia. Wolnych myślicieli wymaga sama umiejętność, tj. myślicieli, którym by teorie o początku i celu świata, o Bogu i nieśmiertelności duszy nie broniły wstrętu i nienawiści ku wszelkim pozytywnym chrystianizmu zasadom. Jeśli kto taką wolność odpycha, to nie człowiek swego czasu – to scholastyk! Mieć o najwyższych zagadnieniach życia jakie bądź niezachwiane przekonania, to w oczach kulturnego plemienia zbrodnia i szaleństwo. (O. Tilmann Pesch SI, Über die scholastische Bildungsmethode. "Stimmen aus Maria-Laach", 1875).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jedność Kościoła świętego, jako Communio Sanctorum, wiąże wszystkich chrześcijan katolików żywym udziałem we wspólnych cierpieniach i wspólnym błogosławieństwie. Przystoi więc, jest nawet obowiązkiem katolików jako członków jednego ciała znać dzieje upłynione, znać i dzieje bieżące Kościoła, aby dzielić z całą rodziną Bożą na ziemi i smutek i wesele. Obowiązek ten staje się tym naglejszy, gdy wypadki czasowe z dopuszczenia Bożego przenoszą się na pole religii i Kościoła samego. Takich wypadków świadkami jesteśmy w chwili obecnej. Nieprzyjaciele Kościoła, przeciwnicy wiary Zbawiciela poruszyli namiętności złej swojej woli i starają się podkopaniem najpierwszych zasad chrześcijaństwa nawet sprawiedliwych uwieść, jeżeliby być mogło. Przewrotnością wyobrażeń, wykrzywieniem nawet prawdy historycznej szukają zwolenników pomiędzy dziećmi Kościoła, co więcej, nawet pomiędzy sługami ołtarza. Jakżeż w takim położeniu rzeczy baczyć należy, by głośnym odpieraniem fałszywych zasad, ustawicznym prostowaniem zapoznawanej prawdy, czuwać nad tym, iżby ci co stoją w wierze, ostali się przeciw pokusom, ci co się chwiać poczęli, utwierdzili się w prawdzie, ci co niestety już ulegli pokusie błędnego popędu, powstali z upadku! (Arcybiskup Gnieźnieński i Poznański, Ks. Leon Przyłuski, Prymas Polski, Okólnik z 21 maja 1860 r.).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

W życiu sławnego misjonarza Jezuity Ojca Juliana Mancinelli, który umarł w Neapolu in odore sanctitatis r. 1618 mając lat 81, znajduje się co następuje w księdze I. rozdziale 12: "Rzeczywiście nie brakło powodów aby pamięć jego czczono w Polsce, raz iż za życia uczynił był wiele dla zbawienia dusz polskich, po wtóre że się bardzo modlił za Polskę. Utrzymywał on, że kiedy w r. 1610 w dzień św. Stanisława odprawiał Mszę za to Królestwo, ukazała mu się Najświętsza Panna w postaci osoby dwa razy tak wysokiej jak zwyczajna wysokość kobiet, oraz w całej powadze królewskiego majestatu i że rzekła doń: Jam jest Królowa polska. Zachęciła go wtedy aby ufał i do Niej się uciekał z miłością i nabożeństwem, nakazała: aby się modlił nieustannie za to Królestwo bardzo Jej drogie (a lei carissimo) i dodała: właśnie w nagrodę za to, żeś Mszę św. za pomyślność Polski odprawiał, uczyniłam ci tę łaskę, żem się tobie pozwoliła oglądać". ("Przegląd Poznański", Tom XXIX, 1860, s. 555).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ubi ergo Petrus, ibi Ecclesia; ubi Ecclesia, ibi nulla mors, sed vita aeterna. (S. Ambrosius).

-------------------

Tam tylko kędy Piotr jest, tam Kościół, a gdzie Kościół, tam nie masz śmierci, jedno żywot wieczny. (Św. Ambroży).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera alia Christi Domini ad perfidos Judaeos dicta, nolentes sequi monita ipsius: "Ego vado, et quaeretis me, et in peccato vestro moriemini. Quo ego vado, vos non potestis venire" (Joann. 8, 21). Quae perpendens, excita in te timorem occultorum Domini Dei judiciorum, ne et tu ob tam tardam conversionem tuam, ob negligi saepe solita Christi Domini consilia, et internas inspirationes, repellaris a Christo Domino, et in peccatis tuis moriaris. Quod ne fiat, non tantum ipsa lethalia peccata detestare et fuge, sed etiam omnem occasionem et viam ad illa. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 433).

-------------------

Uważ inne słowa Pańskie do niewiernych żydów rzeczone, niechcących iść za napomnieniem Jego: Ja idę, i będziecie mnie szukać, i w grzechu waszym pomrzecie. Gdzie ja idę, wy przyjść nie możecie (Jan. 8, 21). Które rozważając, wzbudzaj w sobie bojaźń tajemnych sądów Boskich, abyś i ty dla nierychłego nawrócenia twego, dla zaniedbania częstego rad Chrystusowych, i natchnienia wnętrznego, nie był odrzucon od Chrystusa, i w grzechach twoich nie umarł. Co aby nie było, nie tylko same grzechy śmiertelne sobie obrzydź, i wystrzegaj się ich; ale też wszelkiej okazji, i drogi do nich prowadzącej. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 481).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ipsa est praeclara et eximia stella ex Jacob orta, cujus radius universum orbem illuminat, cujus splendor etiam in supernis praefulget et inferos penetrat. Est enim Maria stella utilissima nos ad patriam coelestem dirigendo, imo ducendo nos per mare hujus saeculi ad gratiam Filii sui, tanquam ad portum paradisi... terras etiam perlustrans et calefaciens magis mentes quam corpora, fovet virtutes, excoquit vitia, ... micans meritis, illustrans exemplis. O quisquis te intelligis in hujus saeculi profluvio magis inter procellas et tempestates fluctuare, quam per terram ambulare, ne avertas oculos a fulgore hujus sideris, si non vis obrui procellis. Si insurgant venti tentationum, si incurres scopulos tribulationum, respice stellam, voca Mariam. Si jactaris superbiae undis, si ambitionis, si detractionis, si aemulationis, respice stellam, voca Mariam. Si iracundia aut avaritia, aut carnis illecebra naviculam concusserit mentis, respice ad Mariam. Si criminum immanitate turbatus, conscientiae foeditate confusus, judicii horrore perterritus, baratro incipias absorberi tristitiae, desperationis abysso, cogita Mariam. In periculis, in angustiis, in rebus dubiis Mariam cogita, Mariam invoca. Non recedat ab ore, non recedat a corde; et ut impetres ejus orationis suffragium, non deseras conversationis exemplum. Ipsam sequens non devias, ipsam rogans non desperas, ipsam cogitans non erras. Ipsa tenente non corruis; ipsa protegente non metuis, ipsa duce non fatigaris; ipsa propitia pervenis: et sic in temetipso experiris, quam merito dictum sit: Et nomen Virginis Maria. (S. Bernardus Claraevallensis).

-------------------

Ona to doskonałą Gwiazdą ową, zrodzoną z Jakuba, której promień jasny oświeca nie tylko całe morze wszechświata, nie tylko Niebiosa same, lecz i podziemne przenika przepaści. Ona, Gwiazda przewodnia skierowując nas ku niebieskiej ojczyźnie, wiedzie wprost przez ocean życia do łaski Syna swego, do rajskiego portu. Ona to błyszczy nam zasługą, jaśnieje wzorami, rozgrzewa ducha bardziej niż ciało, wypala występki, rozżarza cnoty. A przeto ktokolwiek bądź jesteś, a czujesz i rozumiesz, iż w pielgrzymce życia tego, bardziej wśród nawałnic morskich i burzy żeglujesz, niż stąpasz po ziemi, o, nie odwracaj oczu od blasku tej Gwiazdy, skoro w zburzonych nie chcesz być pochłoniętym bałwanach. Gdy powstają wiatry pokus, gdy trafiasz na szkopuły utrapień, wejrzyj na Gwiazdę, przyzywaj Maryję. Gdy miotają tobą fale pychy zgubnej, ambicji, złej woli, zawiści, patrzaj na Gwiazdę, wzywaj Maryję. Gdy łódkę duszy twojej zalewa gniew srogi, łakomstwo, żądza ciała, patrz na Maryję. Gdy strwożony mnogością swych grzechów, skalaniem sumienia znękany, bliskim przerażony sądem, w przepaść już smutku rozpaczy wpadać poczynasz, wspomnij na gwiazdę, Maryję. Słowem w każdym niebezpieczeństwie, boleści, zwątpieniu myśl o Maryi, Maryję przyzywaj. Niech nie ustępuje Ona z ust twoich, nie oddala się z serca, a iżbyś tym skuteczniej uzyskał pomoc Jej modlitwy, orędownictwa, naśladuj przykłady Jej, wstępuj w Jej ślady. Idąc za Nią nie zbłądzisz, prosząc Ją nie zwątpisz, myśląc o Niej na manowce nie zejdziesz, nie upadniesz, gdy Ona Cię podtrzymywać, nie zlękniesz się, gdy osłaniać opieką, nie utrudzisz się, gdy przewodniczyć Ci będzie, i dojdziesz za Jej łaskawością do celu i na sobie samym doświadczysz, jak słusznie i święcie powiedziano: Imię Dziewicy Maryja! (Św. Bernard z Clairvaux).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Respexit humilitatem ancillae suae (Luc. 1, 48). Vidit Deus ab aeterno omnes mulieres, et quidquid in quocumque statu fuissent operaturae. Vidit Beatissimam Virginem in omnibus circumstantiis bene operaturam, nunquam male, idque ex meritis Christi. Ideo eam prae caeteris adamavit. Vis a Deo amari? cooperare ejus gratiae; nulla te praetereat occasio. Fecistine id hactenus? Confundere, dole, time, propone, etc. (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, p. 78).

-------------------

Wejrzał na niskość służebnicy swojej (Łk. I, 48). Przedwiecznie Bóg przejrzał niewiasty wszystkie, i widział, co która w jakim bądź stanie łaski uczyni. Widział, iż Najświętsza Panna, w moc zasług Chrystusowych, we wszystkim i zawsze dobrze czynić miała, nigdy źle. Dlatego nad inne niewiasty ukochał Ją. Chceszli, aby cię Bóg ukochał? Odpowiadaj współdziałaniem każdej łasce Jego. Czyś tak czynił dotąd? Zawstydź się i żałuj, bój się i popraw się. (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, s. 17).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Deus ipse veniet, et salvabit nos (Isai. 35, 4). Hoc credebant et dicebant priora secula. Ideo ad eos Christus sua merita, quia erant infinita, extendit. Non ergo deserit quemquam, qui in eum sperat. Putasne minus misericordem in te, postquam venit, si ei fideliter servias? Uberius participas merita Christi per Sacramenta, etc. Hæc merita semper offer Æterno Patri. Hæc unica sint tuæ spei fundamentum. (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, pp. 78-79).

-------------------

Bóg sam przyjdzie i zbawi nas (Iz. XXXV, 4). Tak mówili i wierzyli pierwsi Ojcowie nasi. I dlatego Chrystus nieskończonością zasług swoich ogarnął ich. Nie opuszcza nikogo, pokładającego w Nim ufanie swoje. Czyż myślisz, iż mniej jest miłosiernym po przyjściu swoim? Obfitszym jest nadto uczestnictwo nasze w zasługach Chrystusowych, przez Sakramenty święte i wszystkie inne Skarby, które nam dał w Kościele swoim. Zasługi te nieskończone, ofiaruj zawsze Ojcu Przedwiecznemu. One są jedyną nadzieją zbawienia twego. (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, s. 19).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sensus Dei... in Nativitate Christi. – Cogita 1. ab Æterno Patre tibi ipso Nativitatis instanti dici: Hic est Filius meus dilectus, in quo mihi bene complacui (Matth. 17, 5). 2. Tibi donari ab eo Filium, et ejus merita. Quam dives his eris, si bene utaris, et tibi applices! 3. Filius vero Patri offert seipsum in victimam pro peccatis tuis. Quis amor iste in te? Quomodo es meritus? Offer quoque te ipsum in victimam Deo. (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta et in meditationum materiam ad singulos totius anni dies distributa. Barcinone 1895, p. 89).

-------------------

Myśli o Bogu... z powodu Narodzenia Chrystusowego. – Wyobraź sobie: 1) że Bóg w chwili Narodzenia Chrystusa Pana mówi ci: Ten jest Syn mój miły, w którymem sobie dobrze upodobał: Jego słuchajcie (Mt. XVII, 5); 2) że Syna swego i zasługi Jego tobie ofiaruje. O! jakżebyś był bogatym, gdybyś nieoceniony dar ten, dobrze go używając, obrócił na zbawienie swoje; 3) że Syn ten najmilszy Boga Ojca Wszechmogącego ofiaruje się Mu na ofiarę przebłagalną za grzechy twoje. Czymżeś zasłużył na miłość taką? Czymżeś odpłacił za nią? Ach! odtąd przynajmniej ofiaruj się Bogu z duszą i z ciałem na ofiarę wieczną. (O. Mikołaj Avancini SI, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kraków 1896, ss. 40-41).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Symbolum fidei, quo sancta Romana Ecclesia utitur, tanquam principium illud, in quo omnes, qui fidem Christi profitentur, necessario conveniunt, ac fundamentum firmum et unicum, contra quod portae inferi nunquam praevalebunt (Matth. XVI, 18). (Concilium Tridentinum, Sessio III, Decretum de Symbolo Fidei).

-------------------

Wyznanie wiary, z którego korzysta święty Kościół rzymski, a które jest konieczną podstawą zjednoczenia wszystkich wyznawców wiary Chrystusowej. Jest ono pewnym i jedynym fundamentem, którego bramy piekielne nigdy nie zwyciężą (Mt. 16, 18). (Sobór Trydencki, Sesja 3, Dekret o Symbolu Wiary katolickiej).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Prócz tego że jest widomy, Kościół katolicki jest wiecznotrwały, nieomylny, i krom niego nie masz zbawienia; jest więc prawdziwie Kościołem Boskim. Skoro Pan Jezus rozkazał Kościołowi nieść naukę Jego wszystkim narodom, i przyrzekł, że będzie z nim aż do skończenia świata, oczywista, że zbudował dzieło wieki trwać mające, którego żadna siła ludzka ni piekielna nie obali. Nie obaliły go okrutne tyranów prześladowania, ni herezje, ni odszczepieństwa, ani samo w łonie jego skażenie obyczajów. A obiecując Kościołowi tj. Apostołom i ich następcom: że Duch prawdy z nimi mieszkać będzie na wieki, że bramy piekielne tj. żaden błąd ani złość go nie zwycięży, wyposażył go darem nieomylności, iż się nigdy w nauce wiary i obyczajów mylić nie może. Że Pan Jezus mógł udzielić Kościołowi daru nieomylności, nic dziwnego, skoro go wyposażył władzą Boską odpuszczania grzechów, sprawowania Najświętszej Ofiary swojej. Nie mógłby nam Chrystus pod karą utraty zbawienia kazać słuchać tych ludzi, którzy by mogli uczyć nas błędu i prowadzić w przepaść; inaczej niebawem uległby cały Kościół duchowi kłamstwa i piekłu, co niedorzecznością byłoby przypuścić. – Nie nazywałby św. Paweł Kościoła «filarem i utwierdzeniem czyli fundamentem prawdy». (Ks. Józef Krukowski, Profesor św. Teologii przy Uniwersytecie Jagiellońskim, Nauki katechizmowe na całość prawd wiary św. katolickiej. Kraków 1880, ss. 146-147).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Adherendo autem tanquam pape illi qui non est papa, ei papales reverencias exhibendo, transgrediuntur primum preceptum prime tabule, in quo precipitur homini: «Non adorate deum alienum, nec idolum, nec statuam, nec aliquam similitudinem de celo». Quis enim est falsus papa, nisi quidam deus alienus in hoc mundo, et idolum, vel statua, seu similitudo ficticia Ihesu Christi? (S. Vincentius Ferrerius OP).

-------------------

Ci zaś, którzy uznają za papieża tego, kto nie jest papieżem, i okazują mu cześć należną papieżowi, przestępują pierwsze przykazanie pierwszej tablicy, w którym nakazano człowiekowi: «Nie kłaniajcie się bogu cudzemu, ani nie oddawajcie czci bałwanom, ani słupom, ani podobiźnie z nieba». Kimże bowiem innym jest fałszywy papież jak nie jakimś obcym bogiem na tym świecie, i bałwanem, albo słupem, czyli fikcyjną podobizną Jezusa Chrystusa? (Św. Wincenty Ferreriusz OP).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pycha i jej zgubne skutki. – Występność pychy. – Pragnienie własnej chwały dlatego nazywa się pragnieniem nieporządnym, gdyż wręcz sprzeciwia się temu pierwszemu porządkowi wszelkiej sprawiedliwości: oddać każdemu, co się jemu należy. Otóż Bóg sam jest sprawcą wszystkiego, co piękne i dobre w stworzeniu; a więc Jemu samemu należy się stąd wszelka chwała i cześć. Bogu samemu cześć i chwała (Soli Deo honor et gloria), woła św. Paweł (I Tym. I, 17). Ale pyszny wynosi się ze wszy­stkich darów, które w sobie spostrzega. Przece­nia siebie, by sobie zjednać pochwały i szacunek u ludzi; stawia się niejako na miejscu Boga, kradnie i przywłaszcza sobie dobra Boże! Cóż więc dziwnego, że obmierzła pycha jest przed Bogiem, jak mówi Duch Święty (Ekli. X, 7), że Bóg sprzeciwia się pysznemu, że odwraca od niego łaski swoje, a daje je pokornym wedle tych słów: Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę dawa (Deus superbis resistit, humilibus autem dat gratiam – Jak. IV, 6). ... Iluż to katolików, kapłanów nawet i zakonników pycha doprowadziła do herezji, odstępstwa i wiecznej zatraty, jak to świadczy historia Kościoła. (O. Brunon Vercruysse SI, Przewodnik prawdziwej pobożności czyli nowe praktyczne rozmyślania na każdy dzień roku o życiu Pana Naszego Jezusa Chrystusa ku użytkowi wiernych którzy, żyjąc wśród świata, dążą do doskonałości. Tom I. Lwów 1886, ss. 566-567).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ale aby ta rzecz tym pewniejsza była, przywiedziemy jeszcze drugi nie mniej jasny dowód, którym się pokaże, że są jeszcze inakszym obyczajem, swoim własnym sądem potępieni: a to przeto, że sobie te nauki, opinie, mniemania i błędy za Ewangelię obrali i ulubili, które są dawno w Kościele, w onych starych Heretykach potępione. Bo jako to pewna, iż Heretyk po Grecku nazwan jest od obierania, jakoby obieracz (że sobie z różnych wiarek albo sekt obiera to, co mu się podoba, albo co mu się zda być bliższego prawdy), tak i to jest prawdziwa, co on stary Doktor Tertulian pisze wykładając Apostolskie słowa: iż Heretyk (to jest obieracz) dlatego jest potępion własnym sądem swoim, że to sobie za pewną prawdę obiera, co jest fałsz a kłamstwo potępione, dla którego i on także bywa potępiony. Gdyż tedy Ewangelikowie dzisiejsi, one dawno potępione kacerstwa, i błędy, miasto prawdy Bożej obierają, i za szczerą Ewangelię ludziom udawają: tedyć się sami wydawają, i własnym sądem swoim potępiają, że są Heretykami, także jako i oni, których błędy znowu z piekła wskrzeszają. Co aby się z słońca jaśniej pokazało, położmy tu przed oczy ludziom chrześcijańskim niektóre stare, a dawno przeklęte kacerstwa, które jednak Ewangelikowie dzisiejsi usilnie forytują, i za słowo Boże ludziom chwalić, i przyjmować każą...

 

Masz chrześcijaninie miły jasne świadectwa, tak z Pisma świętego, jako i z Doktorów, że ci są Heretykami i Antychrystami, którzy będąc pierwej z nami w powszechnym Kościele, i w jedności a w zgodzie Religiej i wiary świętej chrześcijańskiej, nie zmieszkali z nami w jednym domu Bożym, nie trwali statecznie do końca w nauce Apostolskiej, i w wierze Kościoła powszechnego: ale wyszli z nas, powstali z nas, sami się wyłączyli, i odstąpienie uczynili, i oderwali się od społeczności wiernych, a od miłości i od jedności Kościoła powszechnego odstąpili. I wzgardziwszy: Biskupy, i Kapłany Boże opuściwszy, ustawiczną wojnę z nimi wiodą: i stawszy się nieprzyjacielmi Ołtarza, i Kapłana i Ofiary Pana Chrystusowej (którą Mszą zowiemy) Ołtarz naprzeciw ołtarzowi wystawują, Religię przeciwną zaczynają, i osobne schadzki a zbory stanowią...

 

Gdyż tedy Ewangelikowie dzisiejsi, nie zmieszkali i nie wytrwali w Kościele Rzymskim, który od Apostołów fundowany trwa aż do tego dnia: i już nie od Chrystusa zowią się chrześcijany: ale albo Ewangelikami od tej Ewangeliej świeżo wypolerowanej (z prawdy) albo Lutrami, Kalwinistami, Waldensami, Serwetami, prawdziwie są nazwani od nowych Mistrzów swoich, które ledwo nie za Bogi chwalą, i słowo ich przyjmują za szczere słowo Boże: Tedyć Ewangelikowie nie są Kościołem Pana Chrystusowym, ale Bożnicą Szatańską: i sami się sądzą być nie chrześcijany, nie Katolikami, ale Heretykami, i odszczepieńcami...

 

Krótko mówiąc, gdyż Kościół Rzymski a Kościół powszechny jedno jest, jakośmy pokazali: tedy Heretykiem jest każdy, który z Kościołem Rzymskim, albo który z Papieżem nie trzyma. Spytasz kto to mówi? Nie my Papieżnicy: bo by nam przeciwnicy nie wierzyli: ale jakoś słyszał, oni starzy a święci Doktorowie, tak dawno przed nami Augustyn, Ambroży, Cyprian i Hieronim święty, że insze opuszczę.

 

(Ks. Jakub Wujek SI, O Heretykach. Że Ewangelikowie dzisiejsi, Lutrowie, Kalwinistowie, i inni, są Heretykami, własnym sądem swoim potępieni. Kazanie na ósmą Niedzielę po Trójcy Świętej, które się przydać może i na insze czasy. [w:] Apologia, to jest Obrona Postylle Katolicznej przeciw sprośnym wykrętom i potwarzam Postylle Heretyckiej, w Krakowie wydanej, Roku Pańskiego 1582. Dod. do wyd.: Postilla Catholica, to jest Kazania na Ewangelie niedzielne i odświętne przez cały rok: według wykładu samego prawdziwego, Kościoła św. powszechnego [...]. Kraków 1584).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę. (Papież Pius IX, Konstytucja Apostolicae Sedis z dnia 12 października 1869).

 

Kanon ten wymienia trzy rodzaje przestępców: I apostatów, II heretyków, III wspólników czyli popleczników jednych i drugich w czworaki sposób scharakteryzowanych: 1) jako takich, co ich naukom wiarę dawają, 2) co ich u siebie przyjmują, 3) co ich popierają, 4) co ich biorą w obronę...

 

III. Wspólnicy, czyli poplecznicy heretyków i apostatów; do nich należą cztery klasy.

 

1. Ci, co im wiarę dawają (credentes). Przez credentes można rozumieć a) tych wszystkich, co jakikolwiek błąd kacerski w szczególności przyjmują, chociaż na inne błędy kacerskie się nie godzą ani heretyckiej nazwy nie mają ani do żadnej poszczególnej kacerskiej sekty się nie zapisują; tacy credentes istotnie w niczym się od heretyków nie różnią; b) tych wszystkich, co w ogólności jaką naukę kacerską przyjmują, takową zachwycają się i jako dobrą i rozsądną polecają, głosząc np., że Luter, Kalwin prawdę nauczali, że w ich wierze radzi by żyć i umierać, że tego samego, co i oni są zdania, że to samo wierzą, co i oni wierzyli, jakkolwiek w szczególności nauki ich nie znają i nie rozumieją i skutkiem tego żadnego partykularnego błędu wierze katolickiej przeciwnego nie wyznawają. Podług tego tłumaczenia różnica między heretykami a tymi, co im posłuch dawają (credentes), jest ta, że heretyk z wolą i wiedzą (explicite) a credens bezwiednie (implicite) prawdom objawionym zaprzecza, i dlatego credens haereticis implicite herezji się dopuszcza, tak samo, jak chrześcijanin niewykształcony akt wiary w sobie wzbudza, wierząc w ogólności w wszystko to, co Kościół naucza...

 

3. Ci, co ich popierają (fautores). Favere w ogólności znaczy tyle, co kogoś w czymś popierać, udzielać mu pomocy; stać się to może albo pozytywnie, np. pochwałami, poleceniami, pieniędzmi itd., albo negatywnie, przez to, że ktoś zaniecha uczynić to, do czego z urzędu jest zobowiązany. W naszym więc przypadku fautores są ci wszyscy, co heretyków i apostatów albo ich nauki bądź pozytywnie (grzech uczynkowy), bądź negatywnie (grzech zaniedbania) popierają: negatywnie wtedy, gdy w grzeszny sposób zaniedbują kacerzy karać i tępić, książki ich konfiskować, rozszerzaniu się ich błędów zapobiegać, pomimo że z urzędu (ex officio) do tego są powołani; dlatego Biskupi i proboszczowie ściągnęliby na siebie klątwę jako fautores herezji, gdyby w diecezji lub w parafii na bezkarne grasowanie nauk kacerskich spokojnie pozwalali; pozytywnie wtedy, gdy słowem, pismem, lub datkiem herezję popierają, np. wychwalając, lub polecając takową, służąc radą za pomocą gazet, książek i innych pism, dawając zapomogi pieniężne, budując szkoły, zbory, dostarczając jakich bądź środków, z pomocą których kacerze skutecznie władzy opierać się mogą, bunt swój kacerski podtrzymywać i jad kacerski rozpryskiwać, zaprowadzając wolność wyznania bez potrzeby i konieczności. Do popadnięcia w ekskomunikę koniecznym jest atoli, ażeby fawor był formalny, to znaczy, aby heretykom jako takim był okazywany z rozmysłem i wyraźną chęcią popierania herezji.

 

(Ks. Jan Nepomucen Opieliński, Ekskomunika na heretyków, apostatów i ich wspólników Konstytucji "Apostolicae Sedis" Papieża Piusa IX. Kraków 2017, ss. 2, 8, 9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Księga czwarta o schizmie i herezji. Część pierwsza o schizmie. Rozdział 9. Jakie schizmy były w Kościele.

 

Ponieważ uznaliśmy za niemało użyteczne dla tej części, wspomnieć schizmy zrodzone w Kościele w dawnych czasach, oraz sposoby, którymi zostały umorzone, czy usunięte, dlatego krótko chcemy je wspomnieć.

 

Ale schizmy w Kościele zdarzają się na różny sposób, mianowicie: albo przez wprowadzenie przewrotnego dogmatu, gdyż herezja zawiera w sobie schizmę; albo oddzieleniem się i podziałem przez zacięte nieposłuszeństwo Stolicy Apostolskiej; albo przez przywłaszczenie Stolicy Apostolskiej.

 

Nie jest naszym zamiarem wyliczać minione lub obecne schizmy sposobem pierwszym, bo to byłoby za długo i za trudno, skoro tyle schizm trzeba by omówić, ile herezji było, albo obecnie jest.

 

Nie zamierzamy też przypominać schizm przytoczonych sposobem drugim, bo w nich, jak w pierwszych, zawarte są liczne herezje. O nich bowiem ściśle pojmuje się wypowiedź Hieronima, w kanonie CIC, Decretum, Pars 2, Causa 24, Quaestio 3, Caput 26: Inter haeresim, F. 1,997, mówiącego, że każda zastarzała schizma jakąś herezję sobie wymyśla, by wydawało się, że słusznie odeszła od Kościoła, jak widać w schizmie Greków, w schizmie Jakobitów i Ormian, a teraz Czechów, którzy dla pozoru oddzielenia od Kościoła Rzymskiego zmyślili wiele herezji.

 

Lecz obecnie postanowiliśmy wyliczyć tylko te schizmy, które zostały wprowadzone do Kościoła przez niegodziwe zuchwalstwo przywłaszczenia Stolicy Apostolskiej. (...)

 

Dziewiętnasta schizma: Była między Aleksandrem III, a czterema pseudo-antypapieżami. Gdy bowiem wspomniany Aleksander, z powodu niezgody powstałej między nim a Fryderykiem I, zmuszony został opuścić Italię, udał się do Francji, gdzie przebywał prawie osiemnaście lat. W upływie tego czasu z pomocą wspomnianego Fryderyka czterech antypapieży jeden po drugim narzuconych zostało bezczeszcząc Stolicę Apostolską. Pierwszy był Oktawian, który kazał nazywać siebie Wiktor. Drugi był Gwidon z Kremony, który kazał nazywać siebie Paschalis. Trzeci był Jan Fremeński, który kazał nazywać siebie Kalikst. Czwarty był Laudo, który kazał nazywać siebie Innocenty. Wszyscy oni wyklęci przez Aleksandra złą w końcu śmiercią zginęli. Po zawarciu zaś pokoju między Aleksandrem i wspomnianym Fryderykiem, schizma została umorzona.

 

(Juan Torquemada – Johannes de Turrecremata – Jan ze Spalonej Wieży, Suma o Kościele. Z wydania w Lyonie 1496 przełożył Biskup Julian Wojtkowski. Olsztyn 2019, ss. 577-578).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Si Romanam fidem tenemus, ergo Catholici sumus. (S. Hieronymus).

-------------------

Jeśli zachowujemy wiarę rzymską, zatem jesteśmy katolikami. (Św. Hieronim).

 

Jeśli wiarę Rzymską swoją wiarą zowie, tedyśmy Katholikowie. (Hieronim święty).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Fides virtus Theologica est ex necessariis, et cui non potest subesse falsum, quia innititur primae veritati, alias non faceret assensum firmum, et invariabilem. Si ergo Sedes Apostolica, sive Ecclesia Romana, cuius auctoritas, et Principatus in Sede Apostolica locatus est a Christo, in his, quae fidei sunt, errare posset, et deviare, tunc credentes illud, crederent possibile, tamen falsum esse, et non necessario infallibiliter verum, consequens cum formidine, et cum dubio erroris possibilis; et ita credentes fluctuarent, et essent dubii in fide, et ita infideles; et sic multa inconvenientia sequerentur, quae unusquisque cognoscere potest...

 

Illius Sedis iudicium, quod numquam in fide defecit, nec defectuosum est, videtur esse indefectibile iudicium in his, quae fidei sunt. Sed Sedis Apostolicae iudicium numquam in fide defecit, nec defectuosum est. Ergo Sedis Apostolicae iudicium indefectibile est in his, quae fidei sunt. Consequentia patet, maior etiam, minor vero patet multorum sanctorum Patrum testimoniis.

 

Inquit enim Eusebius Papa in capit. in Sede distinct. 24 qu. 1. "In Sede Apostolica extra maculam semper est Catholica servata religio".

 

Item beatus Sixtus Papa, et habetur in cap. memor distinct. 24. qu. 1. idem testatur dicens: "Memor sum me sub illius nomine Ecclesiae praesidere, cuius a Domino Iesu Christo est glorificata confessio, et cuius fides nullam haeresim fovet, sed quidem omnes haereses destruit". Haec ille.

 

Item beatus Hieronymus in cap. Haec est fides distinct. 24. quaest. 1. ad idem est ita dicens: "Sancta Romana Ecclesia, quae semper immaculata permansit, Domino providente, et beato Petro opem ferente, in futurum manebit, sine ulla haereticorum insultatione, scilicet praevalente, atque firma, et immobilis omni tempore persistet".

 

 (De inerrantia Romani Pontificis ex cathedra definientis suffragium praeclarissimi Card. Io. Turrecremata O. PP., Legati Pontificii ad Concilium Basileense, deinde ad Concilium Florentinum Latinorum oratoris, ex aureo illius opere: Summa de potestate papali, depromptum et Rev. Patribus Concilii Vaticani exhibitum. Taurini. Apud Petrum H. F. Marietti, Typographum Pontificium. MDCCCLXX (1870), pp. 10-11).

-------------------

Wiara, cnota teologiczna, jest z przesłanek koniecznych i fałsz nie może być jej podstawą, ponieważ opiera się na Pierwszej Prawdzie. Inaczej nie powodowałaby zgody mocnej i niezmiennej. Gdyby więc Stolica Apostolska, czy Kościół Rzymski, którego powaga i władztwo umieszczone jest przez Chrystusa w Stolicy Apostolskiej, w tym co należy do wiary mógł się pomylić i zboczyć, wtedy wierni wierząc w to, wierzyliby, że jednak może być błędne, a nie koniecznie nieomylnie prawdziwe, a w następstwie wierzyliby z obawą i wątpieniem możliwego błędu, i tak wierząc chwialiby się, byli wątpiący w wierze oraz niewierni. I tak następowałoby wiele niestosowności, które każdy może poznać...

 

Sąd tej stolicy, który nigdy w wierze się nie zachwiał i nie jest błędny, wydaje się, że jest sądem niezawodnym, w tym co należy do wiary. Lecz sąd Stolicy Apostolskiej nigdy w wierze się nie zachwiał i jest niezawodny. Więc sąd Stolicy Apostolskiej jest niezawodny w tym, co należy do wiary. Wynikanie jasne, przesłanka większa też. Mniejsza zaś stoi otworem przez wiele świadectw Ojców.

 

Mówi bowiem Papież Euzebiusz w CIC, Decretum, Pars 2, Causa 24, Quaestio 1, Caput 11: In sede, F. 1,969: "W Stolicy Apostolskiej religia katolicka zawsze zachowana była bez zmazy".

 

Również święty Sykstus, Papież, a jest w CIC, Decretum, Pars 2, Causa 24, Quaestio 1, Caput 10: Memor sum, F. 1,969, to samo poświadcza mówiąc: "Pamiętam, że przewodniczę Kościołowi pod tym imieniem, którego wyznanie zostało pochwalone przez Pana Jezusa Chrystusa, a którego wiara żadnej nie sprzyja herezji, lecz zaiste niszczy wszystkie herezje". To on.

 

Do tego jest także święty Hieronim, tak mówiący w CIC, Decretum, Pars 2, Causa 24, Quaestio 1, Caput 14: Haec est fides, F. 1,970: "Święty Kościół Rzymski, który zawsze trwał niesplamiony, dzięki staraniu Pana i pomocy świętego Piotra pozostanie zawsze bez żadnej przemożnej zaiste pychy heretyków, i w każdym czasie trwać będzie mocny oraz niewzruszony".

 

(Juan Torquemada – Johannes de Turrecremata – Jan ze Spalonej Wieży, Suma o Kościele. Z wydania w Lyonie 1496 przełożył Biskup Julian Wojtkowski. Olsztyn 2019, s. 397).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Crux Christi est philosophia Christianorum. (S. Joannes Chrysostomus).

-------------------

Krzyż Chrystusowy jest filozofią chrześcijan". (Św. Jan Chryzostom).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Pożytki z Zmartwychwstania Pańskiego na nas spływające są te: iż w wierze świętej naszej jesteśmy umocnieni, iż mocniej i pewniej oczekujemy Jezusa Chrystusa Pana i Odkupiciela naszego, Wodza i Sędziego przyjście, który naprawi ciała nasze i nas uczyni sobie podobnymi; boć mówi On przez Apostoła: Potrzeba jest, aby to skazitelne ciało przyoblekło się w nieskazitelność. Lecz oraz na naszą przestrogę dodaje tamże Apostoł: "Jako Chrystus zmartwychwstał, tak i my odnówmy żywot nasz. Bo jeśli podobni będziem śmierci Jego, tedy i Zmartwychwstaniu Jego staniem się podobnymi! Albowiem że Chrystus Pan umarł, grzechowi raz umarł; a iż żyje, Bogu żyje. Tak i wy umrzeć macie grzechowi, abyście w Chrystusie żyli".

 

Ten też brać mamy pożytek ze Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa co do życia naszego, abyśmy raz zgładziwszy przez pokutę grzechy, żyli już zawsze w niewinności, świątobliwości, pokorze, cichości, sprawiedliwości, bliźnich swoich miłujący jako najdoskonalej, i starali się trwać w łasce Boskiej przez całe życie, abyśmy raz z grzechów powstawszy, już więcej cnotom i łasce Boskiej nie umierali.

 

(Ks. Michał Ignacy Wichert, Świętej Teologii Doktor, Nauki katechizmowe o Składzie Apostolskim, Przykazaniach Boskich i Kościelnych, o Modlitwie Pańskiej i Sakramentach. Pelplin 1874, s. 114).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sequitur in oratione: Adveniat regnum tuum. Regnum etiam Dei repraesentari nobis petimus, sicuti et nomen ejus ut in nobis sanctificetur postulamus. Nam Deus quando non regnat, aut apud eum quando incipit quod et semper fuit et esse non desinit? Nostrum regnum petimus advenire a Deo nobis repromissum, Christi sanguine et passione quaesitum: ut qui in seculo ante servivimus, postmodum Christo dominante regnemus, sicut ipse pollicetur et dicit: Venite benedicti Patris mei, percipite regnum quod vobis paratum est ab origine mundi (Matth. 25, 34). Potest vero, fratres dilectissimi, et ipse Christus esse regnum Dei, quem venire quotidie cupimus, cujus adventus ut cito nobis repraesentetur optamus. Nam cum resurrectio ipse nostra sit, quia in ipso resurgimus, sic et regnum Dei potest ipse intelligi, quia in illo regnaturi sumus. Bene autem regnum Dei petimus, id est, regnum coeleste, quia est et terrestre regnum. Sed qui renuntiavit jam seculo major est et honoribus ejus et regno. Et ideo qui se Deo et Christo dedicat, non terrena sed coelestia regna desiderat. Continua autem oratione et prece opus est, ne excidamus a regno coelesti, sicut judaei, quibus hoc prius promissum fuerat, exciderunt, Domino manifestante et probante: Multi, inquit, venient ab oriente et occidente, et recumbent cum Abraham et Isaac et Jacob in regno coelorum. Filii autem regni expellentur in tenebras exteriores. Illic erit ploratio et stridor dentium (Matth. 8, 11). Ostendit quia ante filii regni judaei erant, quando et filii Dei esse perseverabant. Postquam cessavit circa illos nomen paternum, cessavit et regnum. Et ideo christiani, qui in oratione appellare patrem Deum coepimus, nos et ut regnum Dei nobis veniat oramus. (S. Cyprianus Episcopus Carthaginesnsis et Martyr, Liber de oratione dominica. Cracoviae 2016, pp. 9-10).

-------------------

Następuje druga prośba: Przyjdź królestwo Twoje. Tutaj, podobnie jak w poprzedniej prosimy o to, aby królestwo Boże nam przypadło w udziale. Kiedyż bowiem Bóg nie królował? lub kiedy zaczął królować, skoro u Niego wszystko od wieków było i nigdy być nie przestaje? Prosimy więc, aby nasze królestwo, nam przyobiecane i dla nas krwią i męką Chrystusową okupione przybyło, iżbyśmy spędziwszy w poddaństwie to życie, kiedyś z królującym Chrystusem również królować mogli, wedle owej obietnicy Jego: Pójdźcie błogosławieni Ojca Mego! Otrzymajcie królestwo zgotowane wam od założenia świata (Mt. XXV, 34). Wszelako, bracia najmilsi, przez owo królestwo Boże rozumieć też możemy samego Chrystusa Pana, którego przybycia co dzień wyglądamy i pragniemy. Jako bowiem On zmartwychwstaniem jest naszym, gdyż w Nim jedynie zmartwychwstać możemy, tak też i królestwem naszym nazwanym być może, gdyż i królować w Nim jedynie nam przeznaczono. Słusznie zaś wspominamy o królestwie Bożym, bo jest i drugie ziemskie królestwo. Tym królestwem i jego zaszczytami, każdy kto wzgardził światem, również pogardzić musi, a oddawszy się Bogu i Chrystusowi, pragnąć powinien nie ziemskiego ale niebieskiego panowania. Potrzeba zaś wytrwałej modlitwy, abyśmy królestwa niebieskiego nie utracili, jak to się stało z żydami, którym Pan zapowiada: Wielu ze wschodu i zachodu przyjdzie i zasiędą z Abrahamem i Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim, a synowie królestwa będą wyrzuceni w ciemności zewnętrzne, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów (Mt. VIII, 11 sq.). Mówi więc tutaj, że żydzi tak długo byli synami królestwa, jak długo byli synami Bożymi, a jak tylko utracili prawo do nazywania Boga Ojcem swoim, zaraz też utracili prawo do dziedzictwa niebieskiego. Przeciwnie zaś my chrześcijanie, jak słusznie w modlitwie mianem Ojca Go obdarzamy, tak też modlić się możemy, by to królestwo Boże nam się dostało. (Św. Cyprian Biskup Kartaginy, O modlitwie Pańskiej. Kraków 2016, ss. 10-11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Oratio justi clavis est coeli: ascendit precatio, et descendit Dei miseratio. (S. Augustinus).

-------------------

Modlitwa sprawiedliwego kluczem jest do nieba: wznosi się w górę błaganie, a na ziemię zstępuje miłosierdzie Boże. (Św. Augustyn).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

O święty Kościele Rzymski! dopóki władza mowy pozostawioną mi będzie, użyję jej na Twoją chwałę. Pozdrawiam Cię, nieśmiertelna Matko nauki i świątobliwości! Salve Magna Parens! Ty rozlewasz światło aż w ostatnie krańce świata, wszędy, gdzie zaślepiona władza nie zatrzymała Twego biegu, a częstokroć nawet rozlewasz światło pomimo przeszkód, jakie Ci stawia. Tyś zniosła ofiary ludzkie, zniszczyłaś zwyczaje ohydne, przesądy barbarzyńskie i rozjaśniłaś ponurą noc ciemnoty. Wszędzie, gdzie Twoi posłannicy nie potrafili się dostać, brakuje oświaty. Ty wydajesz z łona Twojego wielkich ludzi: Magna virum. Twoje nauki oczyszczają umiejętność z tego jadu pychy i rokoszu, który ją zawsze niebezpieczną, a często zgubną czyni. Niebawem świat okrzyknie Papieży największymi pracownikami w sprawie cywilizacji, twórcami monarchii i jedności europejskiej, dobroczyńcami nauk i sztuk pięknych, naturalnymi opiekunami wolności obywatelskiej, niestrudzonymi podporami władzy i dobrodziejami rodzaju ludzkiego. Jeżeli kiedykolwiek musieli dowieść, iż są tylko ludźmi, si quid illis humanitus acciderit, były to chwile przelotne. Okręt prujący wody, mniej śladów swojego przejścia zostawia; żaden zaś tron na świecie nie posiadał tyle mądrości, umiejętności i cnoty, co tron Papieski. Wśród tych wszystkich wstrząśnień, jakie sobie zaledwie wyobrazić można, Bóg czuwał ciągle nad Tobą, Miasto wiekuiste! Wszystko, co mogło Cię zniweczyć, połączyło się przeciwko Tobie, a Ty jednak stoisz i jak niegdyś było ogniskiem błędu, tak od osiemnastu wieków jesteś ogniskiem prawdy. (Hr. Józef de Maistre, O Papieżu, Cyt. za: Ks. Jacek Tylka, Dogmatyka katolicka. Część ogólna. Drugie wydanie. Tarnów 1900, s. 378).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Najwięcej uderzającą cechą osoby, która z dewocji zrobiła sobie specjalność, jest pewna twardość usposobienia, – brak wyrozumiałości, lekceważenie przymiotów, nie wchodzących w jej zakres, – brak częstokroć nawet najzwyklejszej uprzejmości w obejściu. Charakter pracownicy w winnicy Pańskiej zamienia się na charakter wyrobnicy i zamiast wolnego dziecka, ma Pan Bóg tylko o jedną niezadowoloną niewolnicę więcej. Zamiast surowości względem siebie, wyrabia się w takiej osobie surowość względem drugich, – bardzo szczęśliwie jeszcze, jeżeli cała wyrozumiałość ku sobie samej się nie zwraca. Drugą cechą zboczonej pobożności bywa dyplomacja w stosunkach z ludźmi. Kiedy zasada, z jakiej się wychodzi, jest szlachetna, kiedy nam idzie nie o nasze zadowolenie i naszą dobrą sławę, – wtedy modus vivendi, sposób postępowania z ludźmi, nie potrzebuje żadnych kunsztownych formułek. Ewangeliczne: tak, tak i nie, nie, może się praktykować bardzo łatwo i bez niebezpieczeństwa; ale gdy doskonałość nasza na tym ma zależeć, abyśmy się w kłębek zwinęli przed ludźmi i tak się ułożyli, aby tylko najlepsza i najpokaźniejsza część naszej skorupy była na wierzchu, – wtedy musimy ważyć i mierzyć to, co dajemy drugim z siebie, aby nie wyjść z przybranej roli – smutnej i nędznej – uchodzenia za to, czym nie jesteśmy. Jeden z bardzo doświadczonych przewodników życia wewnętrznego, mówił pewnego razu: "Kiedy słyszę kogoś w prostocie przyznającego się do winy, nie osłaniającego sztucznie swej niezgrabności lub niepowodzenia – mam zawsze ochotę upaść mu do nóg".

 

Jeszcze jest jedna wielka szkoda, jaką sobie i drugim wyrządzić można przez fałszywe nabożeństwo, to jest, podanie w podejrzenie prawdziwej pobożności. Ci, co w duchu i w prawdzie Bogu się oddali i wyzutym z siebie życiem służą wiernie dobrej sprawie w świecie, są niezmiernie paraliżowani przez zastęp, upędzający się za wrażeniami, nowościami, za osobistościami znaczącymi, – jednym słowem, za strawą choćby duchową, ale w jedynym celu pożywienia siebie.

 

(Rozmyślania na każdy dzień maja. Zapiski z konferencyj majowych ks. Zygmunta Goliana. Kraków 1931. Dzień XX: O zboczeniach w pobożności).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nauka katolicka, czysto dogmatyczna czy obyczajowa, nie podlegała nigdy wpływom choćby najpotężniejszych mocarzy ani też jakimkolwiek intrygom dworskim. Ktokolwiek czy cesarz, czy wieśniak odmawia wiary choćby tylko jednemu dogmatowi, takiego z świętą surowością Kościół wyklucza ze swego społeczeństwa, chociażby najsmutniejsze przewidywał stąd następstwa. Nauka katolicka jest największym i niedotykalnym skarbem Boskiego objawienia, z którego nam słówka nie można poświęcić, czy to z ludzkiej bojaźni, czy dla jakich bądź ziemskich widoków. Doktryny zaś ariańskie nie były niczym innym, jak tylko zdradziecką walką fałszywej filozofii pogańskiej przeciw samemu jądru religii katolickiej tj. przeciw nauce o Bóstwie Chrystusa Pana. A więc kompromis z arianizmem nie był możliwym. ("Przegląd Lwowski", Rok jedenasty (1881). Tom XXI. Lwów 1881, s. 152).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Podobno nikt jeszcze nie przeszedł z judaizmu na religię katolicką, żeby nie był doświadczał nienawiści swoich współplemieńców. Takich dowodów żydowskiej nietolerancji nie brak nawet w naszych czasach. W r. 1878 spalili Żydzi w mieście Grajewie (w Królestwie Polskim) kościół i pozamykali starannie studnie i przystęp do tychże w czasie ratunku, a to dlatego, że w tym kościele przed niedawnym czasem ochrzczoną została żydówka. (Czas 1878, 7 lipca). (Skargi żydów na nietolerancję chrześcijan, "Przegląd Lwowski", Rok jedenasty (1881). Tom XXI. Lwów 1881, s. 153).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Alia ergo regna mirabili suo incremento superat Ecclesia; ea etiam superat legibus suis: aliorum enim regnorum leges ad reipublicae pacem, conservationem, augmentum et terrenam prosperitatem procurandam solummodo spectant; et ideo in eorum legibus aliqua nonnumquam absurda et iniqua permiscentur. At Ecclesiae leges peccata omnia vitare jubent, omnem injustitiam cavent; omne malum prohibent; omnem sanctimoniam, innocentiam, castitatem et perfectionem praescribunt, et Dei cultum imprimis urgent. Nec mirum, si tam sanctae sint Ecclesiae leges, cum illius regni rex sit ipse Spiritus Sanctus, qui invisibiliter illi praeest, illudque regit et gubernat. Ecclesiae visibiliter praeerat Christus, antequam in coelum ascenderet; hic fuit Rex, qui illud regnum instituit, ac visibiliter rexit: postquam in coelum ascendit, misit Spiritum Sanctum, ut huic regno invisibiliter praeesset. Unde fideles indesinenter Spiritus Sancti auxilium implorant, illumque ut Regem suum invocant. Et in Conciliis generalibus, quae universam Ecclesiam repraesentant, invocatur et advocatur Spiritus Sanctus, ut praeses et rex invisibilis: ejus gratia petitur et omne quod determinatur, ejus determinatione definitur. Unde apostoli in primo Concilio, ab ipsis congregato, sic determinationem suam explicarunt: Visum est Spiritui Sancto et nobis (Act. 15, 28); quasi dicant: Visum est Spiritui Sancto, qui Concilio nostro praefuit, et qui toti Ecclesiae praeest ut Rex illius, et nobis. Ecce quis sit Spiritus Sanctus in sinu Ecclesiae.

 

(P. Zacharias Laselve OFM, Annus Apostolicus continens Conciones: I. Toto Adventu – II. Tempore Quadragesimae – III. Omnibus et singulis totius anni diebus Dominicis – IV. De Sanctis. – Volumen V. Conciones pro diebus Dominicis. A festo Pentecostes ad Dominica I Adventus. Augustae Taurinorum M. DCCC.LXXXI (1881), pp. 9-10).

-------------------

Inne zatem królestwa Kościół przewyższa swoim cudownym wzrostem; przewyższa je również prawami swoimi: prawa innych królestw dotyczą jedynie zapewnienia pokoju państwu, jego zachowania, wzrostu i ziemskiego dobrobytu; dlatego pewne niedorzeczności i niesprawiedliwości czasami znajdują się w ich prawach. Ale prawa Kościoła nakazują unikanie wszystkich grzechów i zapobiegają wszelkiej niesprawiedliwości; zabraniają wszelkiego zła; zalecają wszelką świętość, niewinność, czystość i doskonałość, a przede wszystkim kładą nacisk na oddawanie czci Bogu. Nic też dziwnego, że prawa Kościoła są tak święte, skoro królem tego królestwa jest sam Duch Święty, który niewidzialnie mu przewodzi, rządzi nim i kieruje. Chrystus w widzialny sposób przewodził Kościołowi, zanim wstąpił do nieba; to był Król, który ustanowił to królestwo i rządził w sposób widzialny: po wstąpieniu do nieba zesłał Ducha Świętego, aby niewidzialnie przewodził temu królestwu. Dlatego wierni nieustannie błagają o pomoc Ducha Świętego i wzywają Go jako swego Króla. A na Soborach powszechnych, które reprezentują cały Kościół, wzywa się i przywołuje Ducha Świętego, jako przewodniczącego i króla niewidzialnego: szuka się Jego łaski i wszystko, co jest określane, przez Jego stanowcze stwierdzenie jest określane. Stąd Apostołowie na pierwszym Soborze, przez nich zwołanym, wyjaśnili swoje postanowienie w ten sposób: Zdało się Duchowi Świętemu i nam (Dz. Ap. 15, 28); jakby mówili: Zdało się Duchowi Świętemu, który przewodniczył naszemu Soborowi i który przewodniczy całemu Kościołowi jako jego Król, i nam. Oto kim jest Duch Święty w łonie Kościoła.

 

(O. Zachariasz La Selve OFM, Rok Apostolski zawierający kazania: I. Na cały Adwent – II. Na okres Wielkiego Postu – III. Na każdą Niedzielę całego roku – IV. O Świętych. – Tom V. Kazania na Niedziele. Od uroczystości Zesłania Ducha Świętego do pierwszej Niedzieli Adwentu. Turyn 1881, ss. 9-10).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Christus voluit omnes ab errore revocare, et maluit mori quam tacere. (P. Joannes Duns Scotus OFM).

-------------------

Chrystus chciał wszystkich odwieść od błędu i wolał umrzeć niż milczeć. (O. Jan Duns Szkot OFM).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nie Bóg, nie chrześcijańskie cnoty, nie wieczność są celem pragnień dzisiejszego liberalnego człowieka, ale sam człowiek, doczesność i doczesne ideały. Chrystus ze swym krzyżem na ramionach, z nauką pokory, cierpliwości, zamiłowania ubóstwa, Chrystus, którego królestwo nie jest z tego świata, taki Chrystus stał się dla dzisiejszego człowieka zgorszeniem. "Nie chcemy, aby ten nad nami panował", wołają. Wiedza jest bożyszczem dzisiejszego świata, która ma zastąpić samą religię. Uniwersytety są jej najwyższym wyrazem i jakby uosobieniem. Dlatego teologia na uniwersytecie, jako wiedza o tym Chrystusie i Jego ideałach, tak przeciwnych ideałom wielu dzisiejszych ludzi, musi być dla nich solą w oku, musi się im wydawać ciągłym potępieniem ich zapatrywań, ciągłym wyrzutem sumienia, ciągłym świadectwem i przypomnieniem, że społeczeństwa jeszcze są chrześcijańskie. Stąd nienawiść ku teologii, stąd wołanie: Tolle, tolle, crucifige eam! (Ks. Maciej Sieniatycki, Czy teologia jest umiejętnością? Kraków 1911, s. 33).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Błagam was, patrzcież i rozważajcie, cóż to jest, co się dzisiaj objawia? Jestli to co innego jak być antychrystami? Jestli to co innego, jak rozsiewać ewangelię szatańską? Cóż was złączy, jeżeli nie łączy Chrystus? On jest, który jednoczy. Prócz Niego jest tylko szatan, który rozprasza. Nie rozdzierajcież się za natchnieniem szatana, – jednoczcie się za łaską Chrystusa. Nie opowiadajcie tego, co wam się zdaje, nie znoście własnych lub cudzych pojedynczych opinii, ani za nimi chodźcie, ale się zbiegajcie w jedność wiary i miłości. Budujcie, ale Jeruzalem nie Babilonię. Bo o Jeruzalem napisano jest: Jeruzalem, która się buduje jako miasto, którego uczestnictwo w zespoleniu (Ps. 121, 3). A w Babilonii przeciwnie straszliwa jakaś zmieszka i mowy i rozumienia i rzeczy. Bo Jeruzalem jedno jest ciało nie przez jakowyś nieład pogmatwane, nie w jakowąś zesypane bezkształtną i nieżywą gromadę, ale ciało zrosłe w jedną całość tożsamością wiary, stowarzyszeniem miłości, zgodą woli i działania, a szczególniej uczestnictwem jedności kościelnej, tego jednego, z żywych kamieni zbudowanego domu! Poza tym domem wszystkim być można tylko nie ciałem żyjącym. W tym tylko domu zejdźmy się w jednomyślność, jak się schodzili niegdyś przodkowie nasi, aby i o nas, jak o nich wyrzec było można, iż mnóstwo wierzących jedno było serce i jedna dusza... Nie oddzielajcież się od nas, którzy wam ku jedności takiej pomagamy, nie oddzielajcie się od świętych i od ojców waszych, którzy takiej jedności zostawili wam przykłady. – Nie oddzielajcie się od Piotra, bo jako Chrystus w niebie jest świętym węzłem błogosławionego zjednoczenia świętych, tak Jego Namiestnik wodzem jest i naczelnikiem jedności wiernych na ziemi. (Kardynał Stanisław Hozjusz).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kościół mieści w sobie trzy osoby moralne, w których się zamyka z jednej strony cała ilość ludzi składających Kościół, z drugiej strony cała jakość istoty i przymiotów stanowiących życie Kościoła; rzekłbym z jednej strony materia Kościoła, z drugiej jego forma. Są tedy, rzekłem, trzy osoby moralne: pierwszą jest Papież, a ta osoba jest nie tylko moralnie jedną osobą, jest nią i materialnie; drugą osobą, ale już tylko moralnie jedną, jest Episkopat, to jest ciało Biskupów; trzecią osobą, tym bardziej moralnie tylko jedną, jest cały lud prawowierny... Podwaliną Bożą Kościoła jest Chrystus; opoką jego na ziemi jest Papież. Głową niebieską i niewidomą jest Chrystus; ziemską i widomą jest Papież. Kapłanem najwyższym i wiekuistym jest Chrystus; kapłanem najwyższym tu w czasie i na ziemi, przez całe trwanie drogi, jest Papież. Pasterzem wszechwładnym królestwa Bożego na wieki wieków jest Chrystus; pasterzem wszechwładnym na ziemi, jak ten czas długi i aż do skończenia świata, Papież. Jednym słowem, czym w znaczeniu Bożym i wiecznym jest Chrystus, tym Papież w Jego zastępstwie jest na zewnątrz i docześnie; a chociaż odmienne są te znaczenia i odmienne rzeczy warunki, charakter jednak, który Papież na sobie nosi, jest tenże sam co i Chrystusa: charakter pośrednika między Bogiem a ludźmi, albo, że lepiej powiem, między Bogiem a Kościołem. Jak Chrystus pośrednik, tak z Jego władzy i Papież pośrednik daje ludziom od Boga to, co im potrzebne do życia nadprzyrodzonego; daje prawdę, dobro, życie i zakon żywota. Jak Chrystus pośrednik, tak we władzy Chrystusowej i Papież pośrednik daje Bogu od ludzi to, co mu ludzie dać powinni: wiarę w wyznaniach wiary publicznych, nadzieję w modlitwach i Sakramentach, miłość w przykazaniach miłosnym posłuszeństwem spełnionych. A tego pośrednictwa dokonywa Papież razem z Episkopatem. To co od Boga ma i daje, daje naprzód Episkopatowi, a potem razem z Episkopatem ludowi wiernemu; a co od ludu przychodzi, to razem z Episkopatem sądząc, zatwierdzając, błogosławiąc, najwyższym swym aktem we czci publicznej przynosi Bogu. W ten sposób spełnia Papież razem z Chrystusem urząd pośrednika: Chrystus w niebie, a Papież na ziemi. Takie jest ustanowienie Chrystusa. Papiestwo jest wielką postacią, w której siebie samego Chrystus po sobie zostawił; jest Jego jakoby pośmiertnym Wcieleniem moralnym i nowym życiem na ziemi. (Ks. Piotr Semenenko CR, O Kościele. Kraków 2019, ss. 5-8).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

4. Jedna jest prawdziwa wiara.

 

Kto nie wierzy, że Pan Bóg dał jedną tylko drogę do nieba w Kościele katolickim, ten albo Pana Jezusa nie uważa za Boga albo Kościoła katolickiego nie uznaje za dzieło Boże. Z takim człowiekiem tu oczywiście nie ma co rozprawiać. Dla katolika jest to rzecz zupełnie jasna. Pismo św. mówi o tym tak wyraźnie, historia świadczy za tym niezbitymi dowodami i rozum, szukający szczerze prawdy, zawsze dochodzi do tego samego wniosku, że Pan Jezus nie mógł być tylko człowiekiem, że religia chrześcijańska i Kościół katolicki nie mogą być tylko ludzkim dziełem. Choć kilka zdań z Pisma św. przytoczę tu dla przypomnienia tej prawdy, że Pan Jezus, Bóg-Człowiek, jedną tylko drogę do nieba wytknął a to w Kościele katolickim.

 

1) "Jam jest droga i prawda i żywot. Nikt nie przychodzi do Ojca jeno przeze mnie", mówi Pan Jezus (Jan 14, 6). A więc ktokolwiek poza Panem Jezusem szuka drogi do nieba, albo prawdy, albo żywota wiecznego, ten nigdy tego nie znajdzie.

 

2) Gdzie zostawił Pan Jezus tę drogę do nieba jedyną, prawdę i żywot? W Kościele Swoim. Gdzie ten Kościół Pana Jezusa? To Kościół katolicki, Kościół św. Piotra.

 

Do Piotra mówi Pan Jezus: "A ja tobie (Piotrze) powiadam, iżeś ty (Piotr) jest opoka, a na tej opoce (Piotrowej) zbuduję Kościół mój (tj. Kościół Boży, jeden jedyny), a bramy (potęgi) piekielne nie zwyciężą go (to jest tego Kościoła Bożego). I Tobie (Piotrowi) dam klucze królestwa niebieskiego" (Mateusz 16, 18. 19).

 

Co stąd za wniosek? 1) Pan Jezus mówił tylko do św. Piotra. 2) Tylko na św. Piotrze zbudował Kościół. 3) Tylko Kościół św. Piotra jest Jego tj. Pana Jezusa Kościołem. 4) A więc tylko Kościół św. Piotra jest Kościołem Bożym, bo tylko o nim mówi Pan Jezus "Kościół mój". 5) Tylko jeden jest Kościół Boży, bo o żadnym innym, założonym przez Boga, historia nie wie. 6) Żadnego innego Pan Jezus nie założył. 7) Tylko Piotrowi dał klucze do nieba. 8) Tylko przez Kościół św. Piotra dostać się można do nieba. 9) Tylko Kościoła św. Piotra nie zwycięży piekło. 10) A więc, gdzie Piotr, tam Kościół Boży; gdzie Piotr, tam Pan Jezus; gdzie Piotr, tam droga do nieba; gdzie Piotr, tam prawda; gdzie Piotr, tam prawdziwa wiara. 11) A więc, gdzie nie ma Piotra, tam nie ma ani Pana Jezusa, ani Kościoła Bożego, ani drogi do nieba, ani prawdy, ani prawdziwej religii. 12) Tylko Kościół katolicki jest z Piotrem i z Panem Jezusem, jak świadczy historia. Tylko religia katolicka ma początek swój od Pana Jezusa, od Boga. 13) A więc wszystkie inne religie (prócz religii katolickiej) nie są od Boga, ale od ludzi. A więc albo wcale nie mają prawdy, albo też nie mają prawdy całkowitej, zupełnej, ale mają fałsz z prawdą zmieszany, mają prawdę spaczoną. 14) A więc protestanci, mahometanie, kalwini, starokatolicy, mariawici itd. nie mają religii prawdziwej, bo te ich sekty i wyznania ludzie wymyślili, i nie trzymają z Piotrem św. i z Kościołem św. Piotra czyli z Kościołem katolickim. 15) A więc te sekty i wyznania nie doprowadzą do nieba; nie mają kluczy do nieba, które ma tylko Piotr i Zastępca Piotra św.; te sekty wszystkie piekło zwyciężyć może i wygubić. 16) A więc grzeszy ciężko i naraża się na potępienie, kto występuje z Kościoła katolickiego, albo kto trwa we fałszywej wierze, choć wie, że tylko jedna religia katolicka jest prawdziwą religią".

 

(Ks. Ildefons Nowakowski SI, Fałszywe hasła. I. Każda wiara dobra. Kraków 2016, ss. 7-9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Imminutio cupiditatis augmentum est caritatis; ubi nulla cupiditas, ibi perfecta caritas; tot gradibus cor ad Deum elevatur, quot ab innatis recedit affectibus. (S. Ignatius de Loyola).

-------------------

Zmniejszenie żądzy jest powiększeniem miłości; gdzie nie ma wcale żądzy, tam doskonała miłość: o tyle serce do Boga się wznosi, o ile od wrodzonych żądz odstępuje. (Św. Ignacy Loyola).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Cape hanc veritatem: unicum tuum bonum esse, Deum amare, et illi soli servire. (P. Nicolaus Avancinus SI, Vita et doctrina Jesu Christi ex quatuor Evangelistis collecta. Barcinone 1895, p. 133).

-------------------

Zrozum tę prawdę, że jedynym twoim dobrem jest, miłować Boga i Jemu samemu służyć. (O. Mikołaj Avancini SI, Żywot i nauka Jezusa Chrystusa ze czterech Ewangelistów zebrana. Barcelona 1895, s. 133).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Część I. O wierze. Rozdział I. O cnocie wiary. § 2. Potrzeba wiary. 1. Czy wiara jest potrzebna do zbawienia? – Wiara jest do zbawienia koniecznie potrzebną, gdyż "bez wiary niepodobna jest spodobać się Bogu". (Żyd. XI, 6). 2. Czy każda wiara do zbawienia prowadzi? – Nie każda; tylko prawdziwa wiara, której Chrystus Pan nas nauczył. 3. Gdzie się znajduje ta prawdziwa wiara, której Chrystus Pan nauczył? – Prawdziwa wiara, której Chrystus Pan nauczył, znajduje się jedynie w Kościele katolickim. 4. A czemuż inne religie nie mogą również do zbawienia prowadzić? – Bo sprzeciwiają się nauce i ustanowieniom Chrystusa Pana, a przeto nie mogą być prawdą ani drogą do wiecznego żywota. "Kto wami gardzi, mną gardzi". (Łk. X, 16). – "Nauczajcie wszystkie narody, kto nie uwierzy będzie potępion". (Mk XVI, 16). Nauka moralna. Dziękujmy Bogu, że jesteśmy dziećmi Kościoła katolickiego i bądźmy gotowi wszystko co mamy, a nawet życie za wiarę naszą poświęcić; bo jak mówi św. Augustyn: "nie ma większego bogactwa, nie ma skarbu nad wiarę katolicką". (Katechizm większy dla szkół ludowych podług ks. J. Deharba T. J. opracował ks. M. Morawski T. J., We Lwowie 1892, ss. 7-8).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Starajcie się przeto dobrze wybadać siły wrogów Chrystusowych i przeniknąć zarówno ich sposoby działania, jak ich podstępne plany. Przede wszystkim zaś do tego zmierzajcie całą gorącością swych tęsknot i ślubowań, aby ON panował i to panował w takim zakresie, by łaską swą nie tylko kształtował dusze jednostek, lecz by przepoił swoim duchem sprawy publiczne i władał nimi w prawdzie i sprawiedliwości. Bo nie rządcom ciemności tego świata, lecz Jemu, jedynemu nieśmiertelnemu Królowi wieków, powiedział Bóg: dam Tobie narody dziedzictwo Twoje, a posiadłość Twoją krańce ziemi. (Ojciec Święty Pius XI, List apostolski "Quas ante annos" wystosowany na Międzynarodowy Kongres ku czci Chrystusa Króla w Poznaniu, 3 maja 1937 r.).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sed numquid aliquando aut alicubi injustum est diligere Deum ex toto corde, ex tota anima, ex tota mente et diligere proximum tanquam se ipsum? (Deuteron. 6, 5. et Matth. 22, 37.) Itaque flagitia, quae sunt contra naturam, ubique ac semper detestanda atque punienda qualia Sodomitarum fuerunt (cf. Genes. 19, 24). Quae si omnes gentes facerent, eodem criminis reatu divina lege tenerentur, quae non sic fecit homines, ut se illo uterentur modo. Violatur quippe ipsa societas, quae cum Deo nobis esse debet, cum eadem natura, cujus ille auctor est, libidinis perversitate polluitur. (Divi Aurelii Augustini Episcopi Hipponensis Confessionum libri tredecim. Ratisbonae 1863, p. 68, Liber III, Caput VIII).

-------------------

Gdzież to, albo kiedy niesprawiedliwością było kochać Boga całym sercem, z całej duszy i wszystkimi umysłu siłami, a bliźniego jak samego siebie? tak też nierządy i występki przeciw naturze, jakie były Sodomitów, zawsze i wszędzie wywołują na siebie z nieba straszliwą grozę i ciężką karę. A gdyby wszystkie narody były poszły za koleją sodomskiego skażenia, wszystkie by zarówno były temu samemu uległy przewinieniu przed obliczem prawa Bożego, które nie dlatego ludzi uczyniło aby się takim niszczyli występkiem. Gwałci się tym sposobem przymierze, które pomiędzy Bogiem i nami stać powinno nienaruszone, kiedy człowiek wszeteczną żądzą kazi swoją naturę, której sam Bóg jest sprawcą. (Wyznania świętego Augustyna, przetłumaczył X. Piotr Pękalski Ś. T. D., Kan. Stróż Ś. Grobu Chryst., W Krakowie. W Drukarni Uniwersyteckiej. 1847, s. 72. – Księga III, Rozdział VIII).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Bł. Bartłomiej Salutius, Reformat, mąż święty, jeszcze za życia cudami słynący, mieszkając w Rzymie około 1607 miał następujące widzenie. Widział on Królestwo Polskie pełne mocy piekielnych, które toż królestwo sztukami swymi piekielnymi na zgubę silnie ciągnęły, ale patronowie Królestwa jak najsilniej im się oparli, siły ciemności zupełnie złamali. Ojciec Reformat to zobaczywszy, zawołał z radością: O Polsko! wielu i potężnych masz patronów i gdyby ci oni na pomoc teraz nie byli przybyli, byłabyś już nędzny koniec wzięła przez potęgi piekielne na zgubę twoją spiknięte. (Żywot błogosławionej Jolenty, Księżny polskiej, w: "Przewodnik Katolicki". Pismo dla Rodzin, Bractw i Stowarzyszeń katolickich. Rok I. Poznań, dnia 17 stycznia 1895. Nr 1, ss. 5-6).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Majus miraculum est, praedicationis verbo peccatorem convertere, quam carne mortuum suscitare. (S. Gregorius Magnus).

-------------------

Większym cudem jest nawrócenie grzesznika przez głoszenie słowa Bożego, niż wskrzeszenie umarłego na ciele. (Św. Grzegorz Wielki).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Utinam misera Polonia ad sanandas suas plagas, ad plagam Cordis Jesu securreret. (P. Henricus Ramiere SI, Apostolatus Orationis Generalis Moderator).

-------------------

Oby biedna Polska dla wyleczenia ran swoich do Rany Serca Jezusowego pośpieszyła. (O. Henryk Ramière SI, Dyrektor Generalny Stowarzyszenia Apostolstwa Modlitwy).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

O święty Kościele Rzymski, matko wszystkich kościołów! Kościele wybrany przez Boga, by zjednoczyć Jego dzieci w tej samej wierze i miłości, będziemy się zawsze trzymać twej jedności, samym rdzeniem jestestwa naszego. (Bp Jakub Benignus Bossuet, Mowa O jedności Kościoła).

 

* * * * * * * * * * * * *

  

Considera tertium modum, quo Domini Dei nomen est sanctum, quia est causa omnis sanctitatis creaturarum suarum rationalium, Angelorum et hominum. Intuere hunc fontem, qui se per tot rivos et fluenta effundit in tot millia Sanctorum. Adora eum: expete ut se quoque tibi copiose communicet, et communicare non cesset; et imitare eum, alios excitando et juvando ad acquirendam et augendam sanctitatem; quod an facias, vide, et facere stude. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 420).

-------------------

Uważ trzeci sposób, którym Imię Boże jest święte, że jest przyczyną wszelkiej świątobliwości, w stworzeniu swym rozumnym, Aniołach, i ludziach. Przypatruj się temu źródłu, które zawsze, tak wiele strumieni, i potoków, na tak wiele tysięcy Świętych wylewa. Pokłoń mu się, pragnij, aby ci się też dostatecznie udzieliło, i udzielać się nie przestawało; a naśladuj go, innych pobudzając, i pomagając im, do nabycia i pomnożenia świątobliwości. Co jeśli czynisz, obacz, i czynić usiłuj. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, ss. 467-468).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Jam biskupem rzymskim, moja parafia to kula ziemska, a prowincja moja nie zna granic oceanu. (Papież Pius II).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Kocham wolność nad wszystkie dobra tego świata a wiarę katolicką więcej jeszcze niż wolność. (Chreptowicz).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Considera magna impedimenta et tentationes, quae tempore Antichristi erunt, ob quas necessarius erit magnus animi vigor, ne succumbant justi dolis et potentiae Antichristi: «Erit, inquit Christus Dominus, tunc tribulatio magna, qualis non fuit ab initio mundi usque modo, neque fiet. Et nisi breviati fuissent dies illi, non fieret salva omnis caro; sed propter electos breviabuntur dies illi» (Matth. 24, 21. 22). Hic concipies ardens desiderium, ut justi, qui eo tempore erunt, constanter Christo adhaereant, idque a Domino petes, ne ullus eorum deficiat, et tu, quantum est in te, Christo Domino te offeras ad tuendas ejus partes. (P. Nicolaus Lancicius SI, De piis erga Deum et Coelites affectibus. Insinuatis in quaternis punctis meditationum pro singulis diebus totius anni. Oeniponte 1881, p. 460).

-------------------

Uważ wielkie przeszkody, i pokusy, które będą za czasu Antychrysta, przeciwko którym trzeba będzie wielkiej czerstwości umysłu, aby sprawiedliwi chytrościami, i mocą Antychrysta nie byli zwiedzeni: Na on czas (mówi Chrystus Pan) będzie wielki ucisk, jaki nie był od początku świata, aż dotąd, ani będzie. A gdyby nie były skrócone dni one, nie byłoby zachowane żadne ciało; ale dla wybranych będą skrócone dni one (Mt. 24, 21. 22). Tu w sobie zapal gorącą żądzę, aby sprawiedliwi, którzy na ten czas będą, mocno, i statecznie stali przy Chrystusie, i o to proś Pana, aby z nich żaden nie odpadł, a ty ile jest z ciebie, Chrystusowi się ofiaruj, na trzymanie Jego strony. (Ks. Mikołaj Łęczycki SI, Koło Rycerskie Rocznego Obrotu, Zbawiennymi Radami, albo codziennymi Medytacjami. Wilno 1727, s. 507).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Krzyczymy, że nam Polskę wzięli Rusy, Prusy

I wstręt za to czujemy do nich z całej duszy;

Dzisiaj naszą ojczyznę rozbierają żydzi,

Lecz mało kto z Polaków czuje to i widzi!

(Ks. Mateusz Jeż, Tajemnice żydowskie. Kraków 1897, s. 72).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Nauka Kościoła sprowadza się do poznania Boga (który jest najwyższym dobrem) i szatana (który jest najwyższym złem) w ich stosunku do człowieka, zmierzającego do wiecznego zjednoczenia albo z Bogiem przez dobro, albo z szatanem przez zło. (O. Henryk Lacordaire OP).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Sicut ergo secundum illam divinitatem, qua unum sunt Pater et Filius et Spiritus sanctus, neque Patrem natum credimus, neque Spiritum sanctum, sed solum Filium: sic etiam secundum carnem solum Filium natum catholica fides et credit et praedicat... Idem tamen Unigenitus Deus secundo natus est, semel ex Patre, semel ex matre: natus est enim de Patre Deus Verbum, natus est de matre Verbum caro factum... Unus igitur est atque idem Deus Dei Filius natus ante secula, et natus in seculo; et utraque nativitas unius est Filii Dei. (S. Fulgentius Ruspensis Episcopus, De fide ad Petrum. Caput II, 7. 10. 11).

-------------------

Jak więc wierzymy, iż co do owej Boskości Ojciec i Syn i Duch Święty są jednością i że Ojciec nie został zrodzony, ani Duch Święty, lecz tylko Syn, tak też wiara katolicka wierzy i naucza, iż co do ciała tylko Syn został zrodzony... Ten jednorodzony Bóg dwukrotnie się urodził: raz z Ojca, raz z matki. Urodził się z Ojca, jako Bóg Słowo, urodził się z Matki, jako Słowo, które ciałem się stało... Jeden więc i tenże Bóg Syn Boży zrodzony jest przed wiekami i zrodzony w czasie. Podwójne jest urodzenie jednego Syna Bożego. (Św. Fulgencjusz z Ruspe Biskup, O wierze do Piotra. Rozdział II, 7. 10. 11).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ja, N. N., mając przed oczyma św. Ewangelię, której się dotykam własnymi rękoma, i wiedząc, że nikt nie może się zbawić poza tą Wiarą, której się trzyma, wierzy, głosi i naucza święty, katolicki i apostolski Kościół rzymski, żałuję, że przeciwko niemu ciężko błądziłem, ponieważ poza tym Kościołem urodzony, przyjmowałem i wierzyłem w nauki, przeciwne jego nauczaniu. Oświecony obecnie łaską Bożą wierzę, że święty Kościół katolicki, apostolski i rzymski jest jedynym i prawdziwym Kościołem, ustanowionym przez Jezusa Chrystusa na ziemi, któremu się poddaję z całego serca. Wierzę we wszystkie artykuły, które mi podaje do wierzenia; odrzucam i potępiam wszystko, co on odrzuca i potępia, i jestem gotów do zachowania wszystkiego, co on mi nakazuje, a mianowicie: wierzę: ... W powagę Podania apostolskiego i kościelnego i Pisma świętego, które można tłumaczyć i przyjmować tylko w rozumieniu, jakie przyjął i przyjmuje święty Kościół katolicki, Matka nasza; We wszystko, co określiły i ogłosiły święte kanony, święte Sobory powszechne, a szczególniej Święty Sobór Trydencki i Sobór Watykański. Więc sercem szczerym i wiarą nieobłudną brzydzę się i wyrzekam wszelkiego błędu kacerstwa i sekty, przeciwnej temu świętemu, katolickiemu i apostolskiemu Kościołowi rzymskiemu. Tak niech mi Bóg dopomoże i ta święta Ewangelia, której się dotykam własnymi rękoma! (Kongregacja Św. Inkwizycji, Wyznanie Wiary dla heretyków przechodzących na łono Kościoła katolickiego. Kraków 2020, ss. 3-4).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Usiłujcie pozbyć się zaciemnienia ducha a postępujcie w prawdzie – bo tylko prawda jest rzeczywistą wolnością. Ty sam o Boże rozpędź ciemności błędu a daj nam widzieć prawdę. Uczmy się coraz bardziej poznawać Jezusa Chrystusa i Jego Kościół a wtedy w jasności prawdy postępując znajdziemy w niej uspokojenie i uszczęśliwienie. ("Obrona Prawdy", Zaćmienie ducha. Kraków 2021, s. 4).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Paweł, sługa Jezusa Chrystusa, powołany na Apostoła, przeznaczony na opowiadacza Ewangelii Bożej, dawno już przez proroctwa, w Piśmie świętym zawarte, zapowiedzianej i obiecanej; na opowiadacza, mówię, Ewangelii o Synu Bożym, który, jako człowiek, jest potomkiem Dawida, a który w rzeczywistości, jak to nas uczy Duch Święty, jest Synem Bożym, zmartwychwstałym Jezusem Chrystusem, Panem naszym, przez którego otrzymaliśmy łaskę i apostolstwo, mocą którego wszystkie narody mamy przywieść do wiary weń i do posłuszeństwa nauce Jego. Do tej to wiary i wy powołani jesteście przez Jezusa Chrystusa. (List Błogosławionego Pawła Apostoła do Rzymian. Rozdział 1, 1-6. [w:] Pismo Święte. Listy Błogosławionego Pawła Apostoła. Przekład ks. Jakuba Wujka T. J., wolnym przekładem, uwagami wstępnymi i przypisami objaśnił ks. F. Jaczewski Kan. Kat. Lubelskiej. Lublin 1887, s. 9).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

"Unus Dominus, una fides, unum baptisma" (Eph. IV, 5). Una est fides, quae ad Deum et salutem nos ducit, non multae: unus est Dominus, non multi; plane ergo aberrant, et in errorem ac aeternam perniciem abducunt Politici et Libertini nostri, qui tam in fide Lutheri, Calvini, Mennoni, et quavis alia, quam in una vera Catholica Romana fide salutem suis promittunt, dummodo Christum redemptorem esse credant, et honeste vivant; certum enim est has non unam esse, sed alias et alias fides: Apostolus autem docet unam tantum esse fidem veram, quae recta est ad salutem via. Unde sequitur, alias et diversas ab hac vera fide, imo illi contrarias, non fidem, sed perfidiam esse, quae ducit non ad coelum, sed ad gehennam. (R. P. Cornelius a Lapide SI, Commentaria in Scripturam Sacram, T. XVIII: Complectens expositionem litteralem et moralem Divi Pauli Epistolarum, Parisiis MDCCCLIII, p. 623).

-------------------

"Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest" (Efez. 4, 5). Jedna jest wiara, która do Boga i do zbawienia nas prowadzi, a nie: wiele wiar; jeden jest Pan, a nie: wielu Panów. Całkowicie zatem błądzą, i prowadzą do błędu i wiecznego zatracenia nasi politycy i wolnomyśliciele, którzy obiecują zbawienie swoim zwolennikom na równi tak w wierze Lutra, Kalwina, Mennona lub jakiejkolwiek innej, jak i w jedynej prawdziwej katolickiej rzymskiej wierze, jeśli tylko uznają Chrystusa za odkupiciela i żyją uczciwie. Z całą pewnością bowiem te wiary nie są jedną wiarą, ale wzajemnie bardzo różnią się one od siebie. Natomiast św. Paweł Apostoł naucza, że jedna jest tylko wiara prawdziwa, która jest prostą drogą do zbawienia. Stąd wniosek, że wszystkie inne wiary odmienne od prawdziwej wiary, a nawet jej wprost przeciwne, nie są wiarą, ale wiarołomstwem, które nie prowadzi do nieba, ale do piekła. (O. Korneliusz a Lapide SI, Komentarze do Pisma Świętego, Tom 18: Zawierający wykład literalny i moralny Listów św. Pawła. Paryż 1863, s. 623).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ideo et nos gratias agimus Deo sine intermissione: quoniam cum accepissetis a nobis verbum auditus Dei, accepistis illud, non ut verbum hominum, sed (sicut est vere) verbum Dei, qui operatur in vobis, qui credidistis. Vos enim imitatores facti estis fratres Ecclesiarum Dei, quae sunt in Iudaea in Christo Iesu: quia eadem passi estis et vos a contribulibus vestris, sicut et ipsi a Iudaeis: qui et Dominum occiderunt Iesum, et Prophetas, et nos persecuti sunt, et Deo non placent, et omnibus hominibus adversantur, prohibentes nos Gentibus loqui ut salvae fiant, ut impleant peccata sua semper: pervenit enim ira Dei super illos usque in finem. (S. Paulus Apostolus, Epistola ad Thessalonicenses I. 2, 13-16).

-------------------

Dlatego i my dziękujemy Bogu bez ustanku, że przyjąwszy głoszone przez nas słowo Boże, przyjęliście je, nie jako słowo ludzkie, ale (jak jest prawdziwie) jako słowo Boga, który skutecznie działa w was, którzyście uwierzyli. Albowiem wy, bracia, staliście się naśladowcami kościołów Bożych, które są w Judei w Chrystusie Jezusie, gdyż to samo cierpieliście i wy od współrodaków waszych, jak i oni od żydów, którzy i Pana zabili Jezusa, i proroków, i nas prześladowali, i Bogu się nie podobają, i wszystkim ludziom się sprzeciwiają, przeszkadzając nam przepowiadać poganom, iżby byli zbawieni, aby zawsze dopełniać grzechów swoich; przyszedł bowiem na nich gniew Boży aż do końca. (Św. Paweł Apostoł, List Pierwszy do Tesaloniczan 2, 13-16).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Ita ergo vacandum divinis, ut non minus promptus sis ad opera vitae activae. (P. Nicolaus Avancinus SI).

-------------------

Rzeczami boskimi tak powinieneś się zajmować, żebyś niemniej był gotowym do zadań życia czynnego. (O. Mikołaj Avancini SI).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

Durus multis videtur hic sermo: Abnega temet ipsum, tolle crucem tuam, et sequere Jesum. Sed multo durius erit, audire illud extremum verbum: Discedite a me, maledicti, in ignem aeternum. Qui enim modo libenter audiunt verbum crucis et sequuntur, tunc non timebunt ab auditione aeternae damnationis. Hoc signum crucis erit in coelo, cum Dominus ad judicandum venerit. Tunc omnes servi crucis, qui se Crucifixo conformaverunt in vita, accedent ad Christum judicem cum magna fiducia. (De imitatione Christi, Liber secundus. Admonitiones ad interna trahentes. Caput XII. De regia via sanctae crucis, 1).

-------------------

Dla wielu przykrymi zdają się te słowa: Zaprzyj samego siebie; weź krzyż twój i idź za Jezusem (Łk. 9, 23). Lecz nierównie przykrzej będzie słyszeć to ostateczne słowo: Idźcie ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny (Mt. 25, 41). Ci, którzy teraz chętnie słyszą i spełniają słowo krzyża, nie ulękną się w on czas, gdy głos potępienia wiecznego słyszany będzie. Ten znak krzyża ukaże się na Niebie, gdy Pan sądzić przyjdzie (Mt. 24, 30). Wtedy wszyscy słudzy krzyża, którzy w tym życiu naśladowali Ukrzyżowanego, do Chrystusa sędziego przystąpią z wielką ufnością. (O naśladowaniu Chrystusa, Księga druga. Upomnienia skłaniające ku życiu wewnętrznemu. Rozdział XII. O walnej drodze Krzyża Świętego, 1).

 

* * * * * * * * * * * * *

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMIV-MMXXIV, Kraków 2004-2024

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: