DUCH

ŚWIĘTEGO FRANCISZKA SALEZEGO

 

CZYLI

 

WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO

 

CZĘŚĆ VIII

 

O UMARTWIENIU

 

ROZDZIAŁ II

 

UMARTWIENIE POWINNO BYĆ POŁĄCZONE Z MODLITWĄ

 

Święty Biskup sądził, że umartwienie bez modlitwy jest ciałem bez duszy; modlitwa zaś bez umartwienia jest duszą bez ciała. Utrzymywał on, że te dwie cnoty nie mogą być rozdzielone, ale owszem powinny one, jako Marta i Maria, zawsze zgodnie usługiwać Panu.

 

Porównywał on je do dwóch szal u wagi, z których jedna idzie na dół, gdy druga podnosi się do góry. Podobnie dla podniesienia ducha przez modlitwę, trzeba uniżyć i osłabić ciało przez umartwienie; inaczej bowiem ciało zawojuje ducha i przeszkodzi mu podnieść się ku Bogu.

 

Lilia modlitwy i róża rozmyślania, jeżeli można użyć tych przenośni, karmią się i przechowują najlepiej wpośród cierni umartwienia. Kadzidło wydaje dopiero wtedy całą swą woń, kiedy jest spalone na żarzących się węglach; podobnie i modlitwa tylko wtedy wstąpi w niebo wdzięczną wonią, gdy wypłynie z duszy umartwionej.

 

Kiedy jesteśmy obumarli sami sobie i naszym namiętnościom, wtedy dopiero żyjemy w Bogu; wtedy to karmi On nas w modlitwie chlebem żywota i wyrozumienia, manną swoich natchnień.

 

Trzeba nam żyć na tym świecie, mówi św. Biskup, tak jakobyśmy mieli ducha w niebie a ciało w grobie. Niechaj obcowanie nasze będzie w niebiesiech (1). Pozostańmy, idąc za tym silnym wyrażeniem psalmisty, pomiędzy ludźmi, jako owi, którzy z dawna pomarli (2), i których już więcej nie pamiętają.

 

–––––––––––

 

 

Duch Świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 231-232.

 

Przypisy:

(1) Filip. III, 20.

 

(2) Ps. 142, 3.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2009

Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: