DUCH

ŚWIĘTEGO FRANCISZKA SALEZEGO

 

CZYLI

 

WIERNY OBRAZ MYŚLI I UCZUĆ TEGO ŚWIĘTEGO

 

CZĘŚĆ XIII

 

O POBOŻNOŚĆI I O MODLITWIE

 

ROZDZIAŁ VI

 

O SKUPIENIU DUCHA I O AKTACH STRZELISTYCH

 

Nasz Święty nazywał skupieniem wewnętrznym, zebranie wszystkich sił duszy do serca, aby obcować z Bogiem Sam na Sam.

 

To skupienie, mówił on, możliwym jest na każdym miejscu i o każdym czasie; gdyż ani tłumy ludzi, ani zajęcia nie mogą przeszkadzać temu odosobnieniu. To częste spoglądanie na Boga i na nas samych i ciągła pamięć na to, że Bóg jest w nas, a my w Nim, potężnie utrzymuje nas w pełnieniu powinności naszej, i jeżeli nie zawsze broni nas od upadków, to przynajmniej pomaga do zwykłego z nich powstania.

 

Akty strzeliste są to owe westchnienia, które jakoby strzały duszy zwrócone ku Bogu, dosięgają Jego serca, i jak On sam mówi w Pieśni nad Pieśniami, ranią je miłośnie.

 

Nasz Święty pragnął, aby skupienie wewnętrzne i te westchnienia, czyli akty strzeliste, stały się dla nas tak niezbędne, jak niezbędną jest nam do życia czynność oddychania. Według niego, wszystkie ćwiczenia duchowne, bez tego skupienia wewnętrznego i bez aktów strzelistych, byłyby ofiarami całopalenia bez tłuszczu, niebem bez gwiazd, drzewem bez liści. Kiedy nawet zdarzy się opuścić rozmyślanie, albo inną modlitwę ustną dla zajęć pilnych i ważnych, radził on, aby to opuszczenie zastąpić przez większe skupienie i przez częstsze i gorętsze akty strzeliste. Przez to, mówił on, naprawimy wszelkie straty i przyśpieszymy postęp w cnocie.

 

"Na tym ćwiczeniu usamotnienia się duchownego i aktów strzelistych, mówił nasz Święty, zależy wielkie dzieło pobożności; bo tymi ćwiczeniami zapełnić można niedostatek wszelkich innych rodzajów modlitwy. A zaniedbanie onych ćwiczeń, niemal żadnym innym sposobem nagrodzić się nie da. Bez nich życie bogomyślne nie może iść dobrze, a życie czynne musi iść źle. Bez nich, wypoczynek jest tylko próżnowaniem, a praca tylko kłopotem. I dlatego poprzysięgam cię, pokochaj te ćwiczenia całym sercem, i bądź im wierną całe życie twoje" (1).

 

–––––––––––

 

 

Duch świętego Franciszka Salezego, czyli wierny obraz myśli i uczuć tego Świętego. Tłumaczył z francuskiego ks. Adolf Pleszczyński K. Ś. T., Warszawa 1882, ss. 310-311.

 

Przypisy:

(1) Filotea, Cz. II, Rozdz. 13.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2011

Powrót do spisu treści
Ducha św. Fr. Salezego

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: