KAZANIA I PRZEMÓWIENIA

PRZYGODNE I RÓŻNE

 

KAROL JÓZEF FISCHER

 

BISKUP TYTULARNY MALLIJSKI, SUFRAGAN PRZEMYSKI

 

––––––––

 

ODCZYTY

 

z okazji rocznicy wyboru i koronacji Jego Świątobliwości

Piusa XI Papieża, miane w Przemyślu dla Sodalicji

Mariańskiej Mężczyzn w r. 1923

 

–––––

 

ODCZYT IV.

 

Znaczenie papiestwa dla świata

 

Papież jest to potęga na ziemi najpierwsza i najwyższa, bo jego rządy są duchowne, on rządzi sumieniami i to w imię Boga, bo jest Namiestnikiem Chrystusa Pana na ziemi. To w dzisiejszym odczycie chcę wam, szanowni słuchacze, wykazać i udowodnić. Obchodów rocznicy wyboru Papieża głównym celem jest spotęgowanie przywiązania wiernych do Św. Stolicy Apostolskiej, a iżby ten cel był osiągnięty, trzeba od czasu do czasu dać, osobliwie inteligencji, dogmatyczny wykład o Prymacie Papieża i jego nieomylnym nauczycielstwie a tym samym o znaczeniu papiestwa dla świata.

 

Syn Boży, druga Osoba Trójcy Przenajświętszej, Ojcu współistotny, stał się dla naszego zbawienia człowiekiem. Począł się z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Dziewicy. Otrzymał na obrzezaniu imię Jezus, które Sobie sam obrał, o czym uwiadomił Maryję przez Anioła. Nazywamy Go też Chrystusem, tj. Pomazańcem, jako naszego króla i najwyższego kapłana. Nauczał nas o Bogu i obowiązkach naszych względem Boga i bliźnich naszych, cierpiał i umarł za nas, by nas od grzechów odkupić. Ażeby dzieło Jego było trwałe, założył społeczność, zespół wszystkich ludzi, którzy weń uwierzyli lub uwierzyć mieli, który to zespół sam nazwał Kościołem.

 

W jaki sposób Jezus Chrystus założył Swój Kościół?

 

1. Z pomiędzy uczniów Swoich wybrał dwunastu, których nazwał Apostołami, tj. Wysłańcami Swymi do ludzi, i dał im moc trojaką: magisterii, ministerii, regiminis, nauczania, usługiwania, rządzenia. Dał im moc nauczania, tj. głoszenia Jego nauki, przez to, że im mówił: Idąc nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, nauczając je chować wszystko, cokolwiek wam przykazałem (Mt. 28, 19. 20). Nadał im moc usługiwania czyli urząd kapłański czyli władzę sprawowania Przenajświętszej Ofiary Ciała i Krwi Pańskiej i sprawowania tajemnic Bożych, tj. Sakramentów. Kiedy bowiem przy Ostatniej Wieczerzy chleb i wino przemienił w Ciało i Krew Swoją, mówiąc nad chlebem i winem słowa: To jest Ciało Moje, to jest Krew Moja, rzekł potem do Apostołów: To czyńcie na Moją pamiątkę (Łk. 22, 19). I dał im moc odpuszczania grzechów, mówiąc do nich: Weźmijcie Ducha Świętego: których odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a których zatrzymacie, są zatrzymane (Jan 20, 22. 23). W jaki sposób dał im moc sprawowania innych Sakramentów, to pomijam dla krótkości. – I dał im moc rządzenia zespołem wiernych, mówiąc: Cobyściekolwiek związali na ziemi, będzie związane i w niebie: a cobyściekolwiek rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie (Mt. 18, 18), a osobliwie mówiąc: Jako Mnie posłał Ojciec, i Ja was posyłam (Jan 20, 21), bo te słowa znaczą: Całą władzę, jaką Mnie dał Ojciec nad duszami, Ja wam daję.

 

Posłał Pan Jezus Apostołów już w drugim roku nauczania Swego na opowiadanie wesołej nowiny, iż przybliżyło się Królestwo niebieskie (Mt. 10, 7), posłał, ale tylko do owiec, które poginęły z domu izraelskiego (tamże 6), do Żydów, bo im jako narodowi wybranemu przysługiwało pierwszeństwo. Wkrótce potem dał Apostołom do pomocy 72 uczniów: potem naznaczył Pan i drugich siedemdziesięciu dwóch i rozesłał ich po dwóch do wszystkich miast i miejsc, dokąd Sam przyjść miał, i mówił im: Żniwo iście wielkie ale robotników mało itd. (Łk. 10, 1. 2). Przez to Pan Jezus już teraz zaznaczył, że chce, żeby w Jego przyszłym Kościele byli kapłani dwóch rzędów czyli stopni: mający pełność kapłaństwa czyli Biskupi, i mający władzę ograniczoną, tj. zwykli kapłani. Wstępując do nieba posłał ich wszystkich, Apostołów i uczniów, na świat cały.

 

2. Lecz każde stowarzyszenie, każdy zespół ludzi, musi mieć jakiegoś przewodniczącego, najwyższą głowę, zwierzchnika. Atrybucje czyli prawa tego zwierzchnika mogą być większe albo mniejsze, nieograniczone albo ograniczone, ale bez zwierzchnika nie obejdzie się żaden zespół. Otóż Bóg-człowiek zespołowi tych, którzy weń uwierzyli lub uwierzyć mieli, czyli Kościołowi Swemu dał Najwyższą Głowę, z władzami przez nikogo z ludzi nieograniczonymi, w osobie św. Piotra i następców jego.

 

Św. Piotr od młodu nosił imię Szymon. Gdy po raz pierwszy przyszedł do Pana Jezusa, wejrzawszy nań Jezus rzekł: Tyś jest Szymon, syn Jana: ty będziesz zwan Kephas, co się wykłada opoka. Tak opowiada św. Jan Ewangelista (1, 42). Opoka nazywa się po grecku także πέτρα; dano temu wyrazowi końcówkę męską i w tłumaczeniu łacińskim Ewangelii św. Marka czytamy: Et imposuit Simoni nomen Petrus (3, 16), po polsku: "dał Szymonowi imię Piotr". Już stąd, że Pan Jezus zmienił mu imię, musieli domyślać się inni Apostołowie, że Pan Jezus ma co do niego jakieś szczególniejsze zamiary; czuł to także i sam Piotr. Jakie były te zamiary, pokazało się później.

 

Pewnego dnia – było to już w trzecim roku nauczania Jezusowego – pytał Pan Jezus Apostołów, za kogo mają Go ludzie, i pytał: A wy kim Mię być powiadacie? Odpowiadając Szymon Piotr (już czuł się pierwszym między Apostołami i wszystkich imieniem odpowiadał) rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego; pierwszy z ludzi wyznał, że Pan Jezus jest Bogiem. Jezus rzekł mu: Błogosławionyś jest Szymonie, synu Jana, bo ciało i krew nie objawiła tobie tego (tzn. żaden człowiek nie objawił tobie tego), ale Ojciec Mój, który jest w niebiesiech. A Ja tobie powiadam, iżeś ty jest opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół Mój, a bramy piekielne nie zwyciężą go. I tobie dam klucze Królestwa niebieskiego: a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiesiech (Mt. 16, 17-19). Tymi słowy Bóg-człowiek wyraźnie zapowiedział, że Piotra postanowi najwyższą głową Kościoła Swego. Bo opoka, fundament, jest tym w budynku, czym głowa w ciele, czym zwierzchnik w stowarzyszeniu ludzi; klucze też budynku dzierży jego władca; władzę wiązania i rozwiązywania, wydawania rozkazów i ich uchylania, posiada panujący.

 

A kiedyż i w jaki sposób Chrystus Pan dokonał tego, co zapowiedział, i ustanowił Piotra Głową Kościoła?

 

Po Swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus pokazawszy się Apostołom po raz trzeci, nad morzem tyberiadzkim, rzekł Szymonowi Piotrowi: Szymonie Janów, miłujesz Mnie więcej, niźli ci (tj. niż inni Apostołowie?) Rzekł Mu Piotr: Tak Panie, Ty wiesz, że Cię miłuję. Rzekł mu Jezus: Paś baranki Moje. I spytał go po wtóre: Szymonie Janów, miłujesz Mnie? Odpowiedział Piotr: Panie, Ty wiesz, że Cię miłuję. Rzekł mu Jezus powtórnie: Paś baranki Moje. I zapytał go po raz trzeci: Szymonie Janów, miłujesz Mnie? Zasmucił się Piotr, że Pan Jezus po raz trzeci go pyta; domyślił się, że dlatego, że on trzykroć zaparł się Pana Jezusa, i odpowiedział: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię miłuję. A Pan Jezus mu na to: Paś owce Moje (Jan 21, 15-17). Tymi słowy Chrystus Pan całkiem jasno św. Piotra ustanowił najwyższym pasterzem wszystkich ludzi, najwyższą Głową Kościoła Swego.

 

Miło wam będzie zapewne, szanowni słuchacze, po tych słowach Pańskich, w sprawie prymatu Piotra decydujących, posłyszeć jeszcze słowa, które Pan Jezus wyrzekł do św. Piotra w przeddzień męki Swojej: Szymonie, Szymonie, oto szatan pożądał was, żeby przesiał jako pszenicę (tj. żeby wam wydarł wiarę), alem Ja prosił za tobą, żeby nie ustała wiara twoja: a ty kiedyś nawróciwszy się (z grzechu trzykrotnego zaparcia się Chrystusa) utwierdzaj bracią twoją (Łk. 22, 31. 32). Ile w tych słowach Jezusa miłości dla Piotra i wszystkich wiernych! Ale dowodzą i one, że Piotr jest najwyższym Pasterzem w Kościele i nauczycielem nieomylnym.

 

Zrozumieli inni Apostołowie i uczniowie Pańscy swój stosunek do św. Piotra i poczęli zaraz oddawać mu pierwszeństwo w swym gronie. Św. Mateusz w swej Ewangelii, wyliczając Apostołów zaczyna od tego, że pisze: A dwunastu Apostołów te są imiona: pierwszy Szymon, którego zowią Piotr (Mt. 10, 2). Podobnie czynią Ewangeliści Marek i Łukasz. Św. Paweł, chociaż później od Pana Jezusa już w niebie królującego na Apostoła powołany, idzie do Jeruzalem, aby widzieć Piotra, i bawi u niego piętnaście dni (Gal. 1, 18). Zrozumieli, że Kościół musi mieć jedną głowę, że, jak mówi św. Hieronim, z pomiędzy dwunastu dlatego jeden został wyróżniony, żeby nie było powodu do odszczepieństwa, że więc, jak mówi św. Ambroży, tam jest Kościół, gdzie jest Piotr. Zrozumieli, bo słyszeli, że chociaż wszyscy powołani zostali na opowiadanie Ewangelii, to tylko Piotr na opokę Kościoła wybrany; chociaż wszyscy otrzymali władzę wiązania i rozwiązywania, to tylko Piotr otrzymał klucze Królestwa niebieskiego, a więc władzę najwyższą; chociaż wszyscy otrzymali władzę zakładania kościołów, to Piotr ma nad wszystkimi poszczególnymi kościołami zwierzchnictwo, bo on ma paść wszystkie baranki i owce.

 

Zrozumiał też swoje stanowisko św. Piotr i zaraz po wniebowstąpieniu Pańskim poczyna działać jako Głowa Kościoła. On przedstawia potrzebę wybrania innego Apostoła na miejsce Judasza zdrajcy (Dz. 1, 15); po zstąpieniu Ducha Świętego Piotr pierwszy głosi Ewangelię ludowi (Dz. 2, 14), on pierwszy czyni cud (uzdrawia chromego od urodzenia) na potwierdzenie Bóstwa Chrystusowego (3, 6), pierwszy poganom opowiada Chrystusa i przyjmuje ich (Korneliusza rotmistrza i towarzyszy jego) na łono Kościoła (Dz. 10). Przewodniczy na pierwszym Soborze Apostołów w Jerozolimie, na którym rozstrzygnięto, że nie potrzeba od pogan, chcących przejść na Chrześcijaństwo, żądać obrzezania i zachowywania Zakonu Mojżeszowego (tamże 15); odwiedza Chrześcijan rozproszonych w prześladowaniu, jako wódz, mówi św. Jan Złotousty, wojsk swoich przegląd czyniący.

 

3. Lecz gdy umrze Piotr i wymrą inni Apostołowie, co wtedy będzie z Kościołem? Odpowiedź: Pan Jezus dał władzę najwyższą Piotrowi i władze bardzo obszerne innym Apostołom nie dla ich chwały, lecz dla dobra ludzi. Dając więc te władze musiał chcieć, by one ze śmiercią Apostołów przechodziły na ich następców, i przez to samo, że je dał, wyraził wolę Swoją, by po śmierci św. Piotra wybranym został inny Papież i po śmierci każdego Papieża działo się to samo; by też Apostołowie zrazu do pomocy dla siebie, potem na miejsce swoje wyświęcali Biskupów i kapłanów (nie mówię już dla krótkości o diakonach i innych sługach ołtarza) – i żeby Biskupi po wszystkie czasy wyświęcali coraz to nowych Biskupów i kapłanów tylu, ilu będzie potrzeba i będzie można, aż do końca świata. Że to było wolą Pana Jezusa, pokazuje się jasno z Jego słów, którymi wstępując do nieba żegnał Apostołów, ze słów: Idąc nauczajcie wszystkie narody..., a oto Ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Nie wygaśnie więc władza dana Piotrowi i władze dane Apostołom nie wygasną aż do skończenia świata.

 

4. Apostołowie otrzymali od Pana Jezusa rozkaz, żeby po Jego wniebowstąpieniu zaraz nie odchodzili z Jeruzalem, ale czekali obietnicy Ojcowskiej (Dz. 1, 4), tj. zesłania Ducha Świętego. A po zesłaniu Ducha Świętego poczęli rozchodzić się, znów według rozkazu Chrystusa Pana, na opowiadanie Ewangelii, najprzód do krajów Judei bliskich, potem do dalszych. Św. Piotr przeszedłszy kilka krain, według podania w r. 36 po Chr. osiadł w Antiochii, stolicy Syrii, i tu przez sześć lat sprawował rządy biskupie i rządy całego Kościoła. Obchodzi Kościół św. d. 22 lutego święto Cathedrae S. Petri Antiochiae, jakoby rocznicę objęcia stolicy w Antiochii przez św. Piotra. Następnie, ustanowiwszy Ewodiusza Biskupem Antiochii, bezwątpienia z natchnienia Ducha Świętego przeniósł się do Rzymu, stolicy całego prawie wówczas znanego świata, – o czym tak pięknie mówi św. Leon I Papież: Św. Piotr, Książę Apostołów, przeznaczonym zostaje do stolicy Rzymskiego Imperium, żeby światło prawdy, które przedostawać się poczęło do wszystkich narodów, ze stolicy skuteczniej na cały świat spływało.

 

Najnowsze badania historyczne wykazują, że św. Piotr na rzymskiej stolicy biskupiej zasiadał lat 25, miesiąc jeden i dni dziewięć. Opuszczał Rzym niekiedy, np. na wspomniany pierwszy Sobór Apostołów ze Rzymu przybył do Jerozolimy, lecz znów tu wracał i w Rzymie za cesarza Nerona śmierć męczeńską poniósł na krzyżu. Choćby co do lat jego pobytu w Rzymie, tym bardziej miesięcy i dni, zachodziła pewna niedokładność, to niezbicie jest stwierdzonym, że był w Rzymie, tu rządy sprawował i tu umarł. Kościół obchodzi d. 18 stycznia każdego roku święto Cathedrae S. Petri, qua Romae primum sedit, rocznicę objęcia stolicy rzymskiej przez św. Piotra.

 

Ponieważ św. Piotr, Głowa Kościoła Chrystusowego, założył ostatecznie w Rzymie stolicę swoją, tu sprawował rządy biskupie i pasterstwo całego świata, wypływa stąd, że każdy jego następca na rzymskiej biskupiej stolicy jest najwyższą Głową Kościoła Chrystusowego.

 

To za zgodne z wolą Chrystusa Pana uznali Ojcowie Kościoła, tj. ci Biskupi i kapłani, którzy byli bezpośrednimi albo bardzo bliskimi następcami Apostołów, a pozostawili po sobie pisma, uczone dzieła. I tak św. Ireneusz, Biskup Lyonu, sporządził spis Papieży, (trzynastu do czasu, w którym on pisał), którzy po św. Piotrze zasiadali na rzymskiej biskupiej stolicy, na dowód, że ta stolica nieprzerwanie była obsadzona, a potem o rzymskim kościele pisze: Do tego kościoła dla jego najwyższej godności powinny zwracać się (we wątpliwościach) wszystkie kościoły, tj. wszyscy, gdziekolwiek są, wierni (Lib. 3 adv. haer., c. 3, nr. 2). Podobnie piszą inni Ojcowie. Faktem znamiennym jest, że gdy w Koryncie około roku 93 powstał spór między duchowieństwem a ludem, Koryntianie odnieśli się nie do św. Jana Apostoła i Ewangelisty, który żył jeszcze i którego mieli bliżej, lecz do św. Klemensa, który był trzecim na stolicy rzymskiej św. Piotra następcą. A gdy na Soborze Chalcedońskim w sprawie pewnej herezji odczytano list św. Leona Wielkiego Papieża, rozstrzygający tę sprawę, zebrani Biskupi zawołali: Piotr przez usta Leona przemówił, Apostołowie tak nauczali; anathema ei, qui non credit (niech będzie wykluczony z Kościoła, kto nie wierzy). – I nikt z katolików o tym nie wątpił i wieki to wyznawały, że prymat czyli zwierzchnictwo św. Piotra trwa nieprzerwalnie w osobach rzymskich Papieży, aż wreszcie w najnowszych czasach Sobór powszechny Watykański orzekł: Gdyby kto powiedział, że nie pochodzi to z ustanowienia samego Chrystusa Pana czyli z prawa Bożego, że błogosławiony Piotr w Prymacie swoim nad powszechnym Kościołem ma nieprzerwanych następców, albo że Papież rzymski nie jest w tymże Prymacie św. Piotra następcą, niech będzie wyklęty, to znaczy: niech będzie z Kościoła wykluczony.

 

Kacerze, sofiści różnych rodzajów, zwalczają naukę o prymacie Papieża, czynią różne zarzuty przeciwko niej. Na przytaczanie i zbijanie wszystkich tych zarzutów brak mi czasu. Jeden z nich jednak przytoczę, żebyście szanowni słuchacze, poznali, jak te zarzuty są marne. Św. Piotr List swój pierwszy (do wiernych Azji) kończy tymi słowy: Pozdrawia was Kościół, który jest w Babilonie – i – Marek syn mój (5, 13). Z tego zrobili nam sofiści zarzut, że św. Piotr miał stolicę swoją w Babilonie, a nie w Rzymie, że więc Papież rzymski nie jest następcą św. Piotra i nie jest Głową Kościoła. Ależ u Ojców i pisarzy starożytnych nie ma ani wzmianki o tym, żeby św. Piotr stolicę swą założył był w Babilonie; wszyscy oni piszą, że św. Piotr Rzym nazwał Babilonem i w ogóle tak go nazywano z powodu, że w Rzymie między poganami było wielkie zamieszanie pojęć, był stek wszystkich możliwych błędów. Podobnie jak i my, gdy widzimy gdzie jakieś kłótnie i zamieszanie, mówimy: "Istnie wieża babilońska". Tyle są warte zarzuty sofistów, ciągle odgrzewane, przeciwko prymatowi Papieża.

 

5. Z tego zestawienia faktów poznaliśmy, w jaki sposób powstał święty Kościół powszechny i jaki jest jego ustrój czyli jaka jest jego organizacja. Ta jego organizacja gniewa jego nieprzyjaciół, lecz zarazem i w nich nawet budzi podziw. I jak nie ma budzić podziwu? Kapłani ze swoimi wiernymi, tj. pasterze poszczególnych parafij ze swym ludem podlegają swojemu Biskupowi, a Biskupi winni posłuszeństwo Papieżowi, który jako Namiestnik Chrystusowy rządzi Kościołem: oto wszyscy razem wojsko uszykowane porządnie (Cant. 6, 3), które otrzymało od Boga zapewnienie, że istnieć będzie do końca świata. Czy jest w świecie inna organizacja równie silna?

 

Nieprzyjaciół Kościoła gniewa najbardziej dogmat o nieomylnym rzymskiego Papieża nauczycielstwie.

 

Jak się ma rzecz z nieomylnością Papieża?

 

Papież, gdy jako osoba prywatna wypowiada jakieś swoje zdanie, w prywatnych swych mowach, listach, w dziełach, które pisze jako prywatny człowiek, w swej orientacji w polityce, może się mylić jak każdy inny człowiek. Kiedy jednak uroczyście, że tak powiem urzędownie – nazywamy to ex cathedra loquens, tzn. mówiąc z katedry czyli urzędownie, – jako najwyższy Nauczyciel i Pasterz, podaje światu jakąś naukę wiary lub obyczajów: wtedy omylić się nie może, bo Bóg tego nie dopuszcza i nigdy nie dopuści. Pan Jezus powiedział do Szymona Piotra, a przezeń do każdego jego następcy, jak już słyszeliście: Tyś jest opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół Mój, a bramy piekielne nie przemogą go. Gdyby Papież, podając światu naukę wiary lub obyczajów, mógł się mylić, nie byłby opoką, byłby lotnym piaskiem. Pan Jezus rzekł mu: Paś baranki, paś owce Moje; gdyby on w tej sprawie mógł się mylić, mógłby nie paść, lecz truć baranki i owieczki. Rzekł mu jeszcze Chrystus: Jam prosił za tobą, żeby nie ustała wiara twoja: a czy można przypuszczać, żeby modlitwa Boga-człowieka nie była wysłuchaną?

 

Dlatego od zarania swego Kościół święty powszechny wierzył w nieomylność nauczycielstwa Papieża; wyroki Soborów, tj. zebrań, że tak rzekę Sejmów biskupich, Soborów choćby powszechnych w sprawie nauki wiary lub obyczajów nie miały żadnej mocy, póki ich Papież nie zatwierdził, a gdy je Papież zatwierdził, mówiono: Roma locuta, causa finita, "Rzym przemówił, sprawa skończona", lub: Petrus locutus est, anathema ei, qui non credit, "Piotr przemówił; kto nie wierzy, odpadł od Kościoła".

 

Aż gdy znaleźli się niby – uczeni, którzy twierdzili, że od wyroku Papieża w sprawie nauki wiary lub obyczajów można odwołać się do Soboru powszechnego, tj. Zgromadzenia wszystkich Biskupów, Sobór powszechny Watykański za Piusa IX w latach 1869 – 1870 uroczyście orzekł: Uczymy i orzekamy jako dogmat od Boga objawiony, że Papież Rzymski, gdy z katedry mówi, to jest, gdy spełniając urząd Pasterza i Nauczyciela wszystkich Chrześcijan, z mocy najwyższej swojej Apostolskiej powagi orzeka naukę o wierze i obyczajach, mającą być wyznawaną przez Kościół powszechny, wskutek Bożej pomocy, Jemu w osobie błogosławionego Piotra przyrzeczonej, w podawaniu nauki o wierze i obyczajach posiada tę nieomylność, w którą Boski Odkupiciel Kościół Swój chciał mieć zaopatrzony, gdy tenże o wierze i obyczajach rozstrzyga: że zatem tego rodzaju orzeczenia Rzymskiego Papieża same z siebie, nie zaś ze zgody Kościoła, są niezmienne.

 

Nieomylność Papieża w nauczaniu, to szczyt potęgi Papieża; nie dziw, że ona tak niemiłą jest bramom piekielnym, które chcą przemóc Kościół!

 

 

Dziękujmy Panu Jezusowi Chrystusowi Królowi za to, że Kościołowi Swojemu dał Pasterza Nieomylnego, Kościół Swój zbudował na Opoce, której bramy piekielne nie przemogą! A sami, zważając, że Papież rządzi światem nie siłą fizyczną, lecz miłością, że ROMA to AMOR, bądźmy szczerze, niewzruszenie i gorąco przywiązani do Stolicy Świętej! A za teraz nam miłościwie pasterzującego Ojca Świętego Piusa XI módlmy się wiele, modlitwa bez przestanku niech się dzieje od Kościoła do Boga za Nim! (1)

 

–––––––––––

 

 

Karol Józef Fischer, BISKUP TYTULARNY MALLIJSKI, SUFRAGAN PRZEMYSKI, Kazania i przemówienia przygodne i różne. Tom I. Ogólnego zbioru kazań tom V. Kraków 1929. Nakładem Autora, ss. 176-185.

 

Przypisy:

(1) Więcej do przemówień na rocznicę wyboru i koronacji Papieża można będzie znaleźć w kazaniu na Mszy Pro Fidei Propagatione w nowym wydaniu tomu IV mych kazań.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMXIII, Kraków 2013

Powrót do spisu treści dzieła bp. Karola Józefa Fischera:

Odczyty z okazji rocznicy wyboru i koronacji Jego Świątobliwości

Piusa XI Papieża, miane w Przemyślu dla Sodalicji

Mariańskiej Mężczyzn w r. 1923

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: