Nie zapominajmy o komunistycznej epoce!

 

BP OLIVER ORAVEC

 

To niewiarygodne jak wielu ludzi pragnie powrotu tyranii komunistycznej wraz z jej ideologią. Jest wśród nich również wielu "katolików", którzy albo sobie nie uświadamiają o czym mówią albo już dawno odeszli od katolickiego Kościoła i od samego Pana Boga. Chciałbym w tym miejscu przypomnieć o szatańskim pochodzeniu nauk marksizmu i leninizmu. Chcę zwrócić uwagę na ich antychrześcijańskie poglądy dotyczące rodziny oraz kobiety:

 

Engels: Pochodzenie rodziny... z 1884 roku:

 

"[W komunistycznym społeczeństwie] wielce się zmieni sytuacja kobiet, wszystkich kobiet. Na skutek uspołecznienia środków produkcji monogamiczna rodzina przestanie być jednostką ekonomiczną społeczeństwa. Prywatne gospodarstwo domowe stanie się społeczną gałęzią przemysłu. Opieka nad dziećmi i ich wychowanie będzie sprawą publiczną. Społeczeństwo będzie się w równym stopniu troszczyć o wszystkie dzieci, zarówno o te pochodzące z małżeństw jak również o nieślubne. Odpadnie w ten sposób obawa przed «konsekwencjami»..., które powstrzymują dziewczęta przed nieskrępowanym oddaniem się temu mężczyźnie, którego kochają. Czyż nie będzie to dostatecznym powodem do tego by się zwolna rozpowszechniał swobodniejszy stosunek do kontaktów płciowych, a tym samym wytworzył się bardziej pobłażliwy publiczny pogląd na temat godności dziewictwa i kobiecego wstydu?"

 

"... monogamia z pewnością utraci wszystkie swe charakterystyczne cechy, po pierwsze hegemonię mężczyzny, a po drugie nierozerwalność... Okres trwania miłości jest przecież różny u  poszczególnych jednostek, szczególnie wśród mężczyzn i jeżeli zauroczenie rzeczywiście ustanie lub wyprze go nowa namiętna miłość to wtedy rozwód jest dobrodziejstwem nie tylko dla obu stron lecz także dla społeczeństwa".

 

W. I. Lenin, Przemówienie na I wszechrosyjskim zjeździe pracownic 19 listopada 1918:

 

"... celem republiki sowieckiej jest przede wszystkim usunięcie wszystkich ograniczeń praw kobiet. Społeczeństwo sowieckie całkowicie zlikwidowało proces rozwodowy...

...wydaliśmy dekret, który usunął różnice w położeniu ślubnych i nieślubnych dzieci...".

 

z 23 września 1919:

 

"Wybudujemy stołówki i żłobki, które uwolnią kobietę od gospodarstwa domowego...".

 

z 4 marca 1920:

 

"... trzeba wyrwać kobietę z «domowej niewoli», wyswobodzić ją... od kuchni oraz pokoju dziecinnego – to jest naszym głównym zadaniem".

 

Nie chcę tu przypominać wszystkich dyskusji Lenina ze znanymi rewolucjonistkami jak np. Klara Zetkin, Inessa Armand na temat kobiet, w których bronił najgorszych moralnych wynaturzeń. Lenin był człowiekiem, który nienawidził Boga i Jego przykazań oraz nienawidził ludzi.

 

Skutki komunizmu w dzisiejszej Rosji są przerażające:

 

Na jedną Rosjankę przypada średnio 8-9 aborcji, a przeciętna rosyjska kobieta rozwodzi się za życia 6-7 razy. Straszna jest ilość prostytutek w Moskwie.

 

Katolik nie może się zachwycać komunizmem.

 

Tuż przed ukończeniem tego biuletynu wpadł mi w ręce dokument Jana Pawła II skierowany do "Papieskiej Akademii Nauk", w którym wychwala teorię ewolucyjnego powstania życia, a szczególnie pojawienia się człowieka, który według tej hipotezy pochodzi od zwierząt. Jest to kolejny dowód, że Karol Wojtyła nie może być katolickim papieżem, gdyż ewolucyjna hipoteza zawsze była narzędziem w ręku sił antychrześcijańskich, które chciały i chcą nadal usunąć Pana Boga z życia ludzkiego. Smutne jest, że modernistom udało się zwieść tylu ludzi. (*)

 

Bp Oliver Oravec

 

 

Artykuł powyższy ukazał się w czasopiśmie "Hlas Katolíckej Tradície" (Głos Katolickiej Tradycji), nr 19 (1996), ss. 5-7.

 

Z języka słowackiego tłumaczył Mirosław Salawa.

 

Przypisy:

(*) Zob. Jan Paweł II a ewolucja człowieka ze zwierzęcia. (Przyp. Red. Ultra montes).

Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Kraków 2007

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: