KATECHIZM POLEMICZNY

 

CZYLI

 

WYKŁAD NAUK WIARY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

 

PRZEZ ZWOLENNIKÓW LUTRA, KALWINA I INNYCH Z NIMI SPOKREWNIONYCH

ZAPRZECZANYCH LUB PRZEKSZTAŁCANYCH

 

O. JAN JAKUB SCHEFFMACHER SI

 

––––––––––

 

ROZDZIAŁ XVIII

 

Objaśnienia o Kacerstwie

 

––––––

 

Nauka I

 

P. Co jest Kacerstwo, po grecku i po łacinie herezją nazwane?

 

O. Jest to uporczywe obstawanie przy swym zdaniu w rzeczach wiary.

 

P. Kto staje się winnym takiego uporczywego obstawania?

 

O. Ten, który zdanie swoje wyżej stawia nad naukę całego Kościoła.

 

P. Kiedyż to się dzieje?

 

O. Wówczas, gdy kto przy tłumaczeniu Pisma św. w przeciwnym znaczeniu niż to Kościół rozumie obstawa.

 

P. Czy wszyscy kacerze starali się swoje nauki Pismem św. dowodzić?

 

O. Wszyscy, nie wyjąwszy ani jednego kacerza.

 

P. Na czym opierali arianie swoją naukę: że Syn Boży nie jest współistotny z Bogiem Ojcem?

 

O. Na słowach Pana Jezusa w r. XIV, w. 28 Ewangelii św. Jana: "Ojciec jest większym niż ja".

 

P. Na czym uzasadniali swój błąd macedonianie, zaprzeczający Bóstwa Duchowi Świętemu?

 

O. Na zdaniu św. Pawła w liście do Rzymian r. VIII, w. 26: "Samże Duch prosi za nami wzdychaniami niewymownymi".

 

P. Jak manichejczykowie starali się dowieść, że Syn Boży nie przyjął na siebie prawdziwego ciała a tylko pozorne?

 

O. Tymi słowy św. Pawła do Filipian II, 6: "Który będąc w postaci Bożej, nie poczytał tego za drapiestwo, że był równym Bogu; ale wyniszczył samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym ludziom i postawą znaleziony jako człowiek".

 

P. Na czym opierali swój błąd nestorianie twierdząc, że w Chrystusie są dwie Osoby?

 

O. Na słowach listu do Kolosan II, 9: "W Nim (w Chrystusie) mieszka wszystka zupełność Bóstwa cieleśnie".

 

P. Na co się powoływali eutychianie za swoją nauką, że w Chrystusie jest tylko jedna natura?

 

O. Na słowa Ewangelii św. Jana I, w. 14: "Słowo stało się Ciałem".

 

P. Na co powoływali się pelagianie twierdząc, że człowiek żadnego grzechu po Adamie nie odziedziczył?

 

O. Na zdanie Ezechiela Proroka r. XVIII, w. 20: "Syn nie poniesie nieprawości ojcowej".

 

P. Jakież było źródło tych wszystkich błędów?

 

O. Zarozumiałość tych ludzi, że ich własne samowolne tłumaczenie Pisma św. jest wyższym nad zrozumienie i tłumaczenie całego Kościoła.

 

Nauka II

 

P. Czy Luter i Kalwin swoje własne tłumaczenie Pisma św. wyżej stawiali nad zrozumienie całego Kościoła?

 

O. Tak jest, zupełnie tak samo jak wszystkie wyżej wymienione kacerstwa.

 

P. Wskaż tego przykład co do Kalwina?

 

O. Kościół wyrażenie: "To jest ciało moje" rozumie w znaczeniu literalnym czyli dosłownym. Kalwin zaś, w znaczeniu figuralnym czyli przenośnym.

 

P. Wskaż taki przykład co do Lutra?

 

O. Apostoł naucza w liście do Rzymian r. III, w. 28, "iż człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę bez uczynków zakonu". Owóż te słowa Luter zupełnie inaczej tłumaczy niż Kościół.

 

P. A jakże Kościół to zdanie po wszystkie czasy zrozumiał?

 

O. Kościół to tłumaczy, że człowiek nie bywa usprawiedliwiony przez uczynki Starego Zakonu ani przez uczynki prawa naturalnego, ale przez wiarę w Jezusa Chrystusa i przez uczynki z tej wiary płynące i to przy pomocy łaski Bożej.

 

P. A w jakim znaczeniu Luter te słowa zrozumiał?

 

O. Luter to tłumaczy, że człowiek bez uczynków prawa Chrystusowego bywa usprawiedliwionym; co z niezliczonymi innymi miejscami Pisma św. stoi w sprzeczności.

 

P. Czy Luter i Kalwin wszędzie w ten sposób Pismo św. tłumaczą?

 

O. Prawie przy wszystkich artykułach wiary Luter i Kalwin miejsca ciemne i sporne według swojej myśli tłumaczyli.

 

P. Czy zwolennicy Lutra i Kalwina mogą mieć wobec Boga wymówkę i być usprawiedliwionymi, że swoje własne tłumaczenie wyżej stawiają nad tłumaczenie chrześcijańskiego Kościoła, który przed nimi istniał?

 

O. Bynajmniej, oni ani wymówieni ani usprawiedliwieni być nie mogą.

 

P. Czy lutrzy i kalwinianie mogą być uniewinnieni, jeżeli każdy z nich więcej światła i łaski sobie przyznaje do zrozumienia Pisma św. we wszystkich spornych punktach, niźli cały Kościół?

 

O. Z tego się nigdy przed Bogiem nie usprawiedliwią.

 

P. Jak ich, pod tym względem, należy zagadnąć?

 

O. Należy ich zapytać: "Powiedzcie jedno z dwojga, w co wierzycie? czy w to, że przy waszym tłumaczeniu możecie się mylić; albo też nie wierzycie temu i sądzicie, że wasze tłumaczenie jest nieomylnym".

 

P. A cóż odpowiesz jeżeli powiedzą i przyznają, że tłumaczenie ich może być mylne?

 

O. Wówczas bym im powiedział: "Więc wy nie macie żadnej pewności, że dobrze wierzycie; zaczem idzie, że wiara wasza jest niepewna i chwiejna; a więc nie jest wiarą boską".

 

P. A jeśliby powiedzieli i twierdzili, że w tłumaczeniu Pisma św. nie mogą się mylić, cóż na to odpowiedzieć?

 

O. Powiedziałbym: "a więc, według was Kościół może się w tłumaczeniu Pisma św. mylić, a z was każdy z osobna jest nieomylnym?".

 

P. Jakiż stąd wniosek?

 

O. Za tym idzie, że oni albo pozostają w ciągłym niepokoju i chwiejności (bez wiary), albo popadną w zuchwały upór (czyli w herezję).

 

Nauka III

 

P. Co zauważono po wszystkie czasy we wszystkich kacerstwach?

 

O. Zauważono w nich pięć rzeczy.

 

P. Która pierwsza?

 

O. Wszyscy kacermistrzowie obwiniali Kościół że w zgubne błędy popadł.

 

P. Co po wtóre?

 

O. Wszyscy się ze swoimi zwolennikami od Kościoła odłączyli.

 

P. Co po trzecie?

 

O. Wszyscy wyznawali, nieznaną przed nimi, naukę.

 

P. Co po czwarte?

 

O. Wszyscy pozostawiali następcom swoje imię albo imię swoich nauczycieli.

 

P. Co po piąte?

 

O. Żaden z nich nie mógł swoje powołanie, jako prawne, wykazać.

 

P. Czy te wszystkie przypadłości znajdują się w Lutrze i Kalwinie?

 

O. Również znajdują się w nich jak we wszystkich innych kacerstwach.

 

P. Czy Luter i Kalwin obwiniali Kościół, że w zgubne popadł błędy?

 

O. Tak jest, oni również jak Ariusz, Macedoniusz, Nestoriusz, Eutyches i inni, Kościół pomawiali, że popadł w zgubne błędy.

 

P. Czy Luter i Kalwin ze swoimi zwolennikami odłączyli się od Kościoła?

 

O. Tak jest, podobnież jak Ariusz i inni, bo lutrzy nazwali się od Lutra – kalwini od Kalwina, tak jak arianie od Ariusza.

 

P. Czymże dowiedziesz, że Luter nową naukę ogłosił, która przed nim w chrześcijaństwie nie istniała?

 

O. Nikt nie może przed Lutrem wskazać jakiegokolwiek kraju, diecezji, miasta, ani nawet wioski, gdzie by wierzono, że są tylko dwa Sakramenty, – że Msza jest obrzydliwością, – że Spowiedź jest udręczeniem sumienia, – że wzywanie Świętych jest bałwochwalstwem, – że czyściec jest zabobonem, – że Papież jest Antychrystem i tym podobne rzeczy.

 

Nauka IV

 

P. Co się zawsze przydarzyło ilekroć jaka nowa nauka w chrześcijaństwie się pojawiła?

 

O. Zawsze można było wskazać kto ją wszczął, gdzie się wszczęła, kto ją zbijał.

 

P. Przytocz do tego jaki przykład?

 

O. Tak wiadomo, że Ariusz pierwszy uczył, że Syn Boży jest pośledniejszy od Boga Ojca.

 

P. A wieszże miejsce gdzie to najprzód uczono?

 

O. To działo się w Aleksandrii, w stolicy Egiptu.

 

P. A czy wiadomy jest rok, w którym się ta nauka najprzód pojawiła?

 

O. To się działo w 315 roku.

 

P. Czy wiadomo kto ją zbijał?

 

O. Wiadomo, że nim był ówczesny Patriarcha Aleksandryjski św. Atanazy.

 

P. Czy też znany jest Sobór, który tę naukę potępił?

 

O. To się działo na Soborze Nicejskim w 325 r.

 

P. Czy można toż samo zauważyć względem nauki Lutra?

 

O. To samo się i w nauce Lutra spostrzega.

 

P. Czy wiadome jest miejsce, gdzie się luterska wiara rozpoczęła?

 

O. Tym miejscem jest Wittenberga, w królestwie Saskim.

 

P. Czy wiadomy jest rok jej początku?

 

O. To się działo w 1517.

 

P. Czy możesz wskazać kto ją z początku pokonywał?

 

O. Tak jest, gdyż takimi były wszystkie Uniwersytety, do których się Luter odwoływał (1).

 

P. Czy wiadomy też jest i Sobór, który jego naukę potępił?

 

O. Tym Soborem był Sobór Trydencki.

 

P. Po jakich znakach można jeszcze wskazać, że nauka Lutra była nowatorstwem czyli nowością w Kościele?

 

O. Po trzech znakach.

 

P. Któryż jest pierwszy znak?

 

O. Pierwszym znakiem jest, że tych, którzy początkowo naukę Lutra przyjęli była mała bardzo liczba.

 

P. Któryż drugi znak?

 

O. Wszyscy, którzy początkowo naukę Lutra przyjęli, rodzili się i wychowali w innej religii.

 

P. Któryż trzeci znak?

 

O. Luterska nauka wszędzie gdzie się tylko pojawiła spowodowała wielkie zamieszanie i zdziwienie.

 

P. Nie można by jednak zarzucić, że Luter nic nowego nie nauczał, tylko że on starożytną apostolską naukę wznowił?

 

O. Takie twierdzenie, pospolite wszystkim kacerstwom, musi być bardzo podejrzane.

 

Nauka V

 

P. Czy Luter i Kalwin mogą swoje powołanie lepiej dowieść niż Ariusz?

 

O. Tego żadną miarą nie mogą.

 

P. Jaki zarzut czyniono Ariuszowi, Macedoniuszowi i innym im podobnym?

 

O. Zarzucano im, że nie mają ani zwyczajnego, ani nadzwyczajnego posłannictwa.

 

P. Jakże ich przekonywano, że nie mają zwyczajnego posłannictwa?

 

O. Powiadano im: duchowna wasza zwierzchność nie wezwała was, i nic wam nie zleciła; zaczem zwyczajnego posłannictwa nie macie.

 

P. Jakże ich przekonywano, że nie mają posłannictwa nadzwyczajnego?

 

O. Powiedziano im: gdyby was Bóg bezpośrednio posłał, to by powołanie wasze był cudami stwierdził.

 

P. Przytocz nam słowa Lutra skierowane do pierwszych kaznodziei nowochrzczeńców? (Tom 5, edit. germ. Jen. fol. 491. 6).

 

O. "Gdzież macie pieczątkę, gdzie list, żeście od ludzi, albo gdzie macie cudowne znaki, żeście od Boga posłani".

 

P. Nie możnaż by się pytać tak samo Lutra i Kalwina?

 

O. Tak samo zaiste, bo i oni podobnież nie potrafiliby na to odpowiedzieć.

 

P. Albożby Luter nie mógł odpowiedzieć, że on jako kapłan, nauczyciel rzymskokatolickiego Kościoła od niego prawowitą władzę i pozwolenie otrzymał, ku opowiadaniu prawdziwej nauki według Pisma świętego?

 

O. Na to należałoby mu odpowiedzieć: albo wówczas był prawdziwy Kościół, albo go nie było; jeśli wówczas był prawdziwy Kościół, to nie godziło się Lutrowi takowy porzucać; a jeśli Kościół ten już prawdziwym być przestał, to też nie mógł prawowitego posłannictwa, które sam utracił i prawa nauczania, udzielać.

 

P. A jeśli Luter i Kalwin nie mieli żadnego prawowitego posłannictwa, to cóż o nich sądzić?

 

O. Trzeba ich uważać, jako ludzi, którzy do owczarni nie weszli drzwiami, ale którędy indziej.

 

P. Jakiż wyrok wydał Chrystus na tego rodzaju intruzów (samozwańców)?

 

O. "Zaiste powiadam wam, kto nie wchodzi drzwiami do owczarni, ale wchodzi inędy, ten jest złodziej i zbójca" (Jan. X, 1).

 

Nauka VI

 

P. Czyby nie można znaleźć jaką różnicę między Lutrem i Ariuszem, która by mogła męża roztropnego zaspokoić?

 

O. Nie, takiej różnicy dopatrzyć nie można.

 

P. Ależby można powiedzieć, że Ariusz zaprzeczał Bóstwa Chrystusowi, czego Luter nie uczynił?

 

O. Wprawdzie Luter nie błądził co do Bóstwa Chrystusa, ale błądził w wielu innych punktach.

 

P. Ależby można powiedzieć, że nauka Lutra została tylko przez Kościół rzymski potępioną, a nauka Ariusza przez Kościół grecki i łaciński?

 

O. Dzisiejsi grecy potępiają naukę Lutra, zarówno jak i łacinnicy.

 

P. Czyby nie można jeszcze w obronie Lutra przytoczyć, że jego naukę całe narody przyjęły; więc ona nie jest przez cały Kościół potępioną?

 

O. Więcej jeszcze było narodów, które się do nauki Ariusza przyłączyły, aniżeli tych, którzy naukę Lutra przyjęli.

 

P. Nie można by przytoczyć, że Luter nic przeciwnego Ewangelii nie uczył, tak jak to czynił Ariusz?

 

O. Ariusz nie mniej jak Luter przytaczał ku obronie swej nauki ustępy z Pisma św., które się zdawały sprzyjać jego błędom.

 

P. Ależby można powiedzieć, że Ariusz Pisma św. nadużywał, ażeby zeń swoje błędy dowodzić. Luter zaś używał go dobrze i dokładnie ku obronie prawdy?

 

O. Ktokolwiek Pismo św. inaczej wykłada niż Kościół, ten Pismo św. nadużywa, Ariusz zaś, zarówno jak Luter, odstąpili, w swoim wykładzie Pisma św., od tłumaczenia Kościoła, a więc obaj zarówno Pisma św. nadużywali.

 

P. Co o tym mówi św. Hieronim? (Ad Galat.).

 

O. Nieprawym i błędnym tłumaczeniem zamienia się Ewangelia Boska na ludzką, a nawet na szatańską.

 

P. Cóż wnosisz z tego co się tu powiedziało?

 

O. Że luteranin słusznie obawiać się powinien, że na sądzie Bożym nie lepiej, niż arianin, obstoi.

 

––––––––––

 

 

Katechizm Polemiczny czyli Wykład nauk wiary chrześcijańskiej przez zwolenników Lutra, Kalwina i innych z nimi spokrewnionych zaprzeczanych lub przekształcanych, pierwotnie w języku francuskim ułożony przez O. J. J. Szeffmachera Zgrom. Jezusowego, z poprzedzeniem listów dwóch nawróconych pastorów, wykazujących powody nawracania się licznych Protestantów na łono Kościoła Katolickiego. Przełożył z francuskiego na język niemiecki J. M. nauczyciel religii, a z niemieckiego na język polski przełożył i uwagami objaśnił X. Nestor Higin Soter Bieroński kanonik, proboszcz małogoski, prof. semin. kieleckiego. Częstochowa 1883, ss. 240-249.

 

Przypisy:

(1) Na głównego antagonistę przeciw Lutrowi Bóg wzbudził św. Ignacego Lojolę, z jego Towarzystwem Jezusowym czyli Jezuitami. Ci, po wielkiej części mieli moc czynienia cudów, stali się głównym młotem na zbicie wszystkich ówczesnych i tegoczesnych błędów, i z tego powodu byli i są prześladowani. (Przyp. tłum. polskiego).

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Kraków 2011

Powrót do spisu treści dzieła o.  Jana Jakuba Scheffmachera pt.
Katechizm polemiczny

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: