Schizma antiocheńska (330 – 415)

 

KS. ANDRZEJ WYRZYKOWSKI

 

 

Schizma antiocheńska (330 – 415) wynikła na tle walki pomiędzy katolikami i arianami, jest ciekawym okazem schizmy prowincjonalnej, tzw. "schisma particulare". W 330 Eustatiusz (zob.), biskup antiocheński i gorliwy obrońca wiary przeciw arianom, został na synodzie w Nikomedii strącony z urzędu przez partię ariańską, a następnie przez cesarza Konstancjusza skazany na wygnanie do Ilirii. Następcą Eustatiusza był arianin. Katolicy jednak nie uznali go i zerwali z arianami jedność kościelną (eustatianie).

 

Gdy w r. 360 ariański biskup Antiochii, Eudoksjusz, został przeniesiony na stolicę konstantynopolitańską, arianie antiocheńscy wybrali na jego miejsce Melecjusza, biskupa Sebasty w Armenii r. 361. Zawiedli się jednak, gdyż Melecjusz wierzył w boskość Słowa Przedwiecznego i mawiał kazania w duchu katolickim. Został też przez arian strącony z urzędu, a następnie przez władze świeckie zesłany na wygnanie do Mityleny. Wkrótce jednak powrócił do Antiochii i zgrupował koło siebie stronnictwo umiarkowanych katolików. Arianie nie chcieli go uznać ze względu na jego katolickie przekonania, a eustatianie dlatego, że niegdyś przybył do Antiochii na żądanie arian. Tak powstały w Kościele antiocheńskim trzy partie: eustatiańska, melecjańska i ariańska.

 

W r. 362 przybył do Antiochii Lucyfer z Cagliari (Lucifer Calaritanus) w celu pogodzenia eustatian z melecjanami. Pogorszył jednak schizmę, gdyż podzielając surowe poglądy eustatian, wyświęcił dla nich biskupa w osobie niejakiego Paulina. Za Paulinem oświadczył się Rzym i Aleksandria, podczas gdy Grecy uznawali Melecjusza.

 

Wreszcie w r. 378 partie katolickie postanowiły pogodzić się. Uchwalono więc, że ta partia, której biskup wprzód umrze, nie wybierze następcy, lecz podda się pod jurysdykcję pozostałego przy życiu. Lecz, gdy w r. 381 umarł Melecjusz na synodzie w Konstantynopolu, melecjanie nie dotrzymali umowy i wybrali sobie nowego biskupa Flawiana. Toteż i eustatianie, gdy umarł Paulin (388 r.) wybrali na jego następcę Ewagriusza. Ten rządził niedługo, bo już w r. 391 umarł.

 

Po śmierci Ewagriusza Flawian dokazał tego, że eustatianie nie otrzymali następcy. Udało mu się również za pośrednictwem św. Jana Chryzostoma i Teofila Aleksandryjskiego pozyskać uznanie w Rzymie (398 r.). Pomimo tego część eustatian długo jeszcze nie chciała się łączyć z melecjanami.

 

Dopiero następcy Flawiana, Aleksandrowi, udało się zakończyć schizmę. W r. 415, w dzień świąteczny, kiedy eustatianie odprawiali w kościele służbę Bożą, Aleksander ze wszystkimi swymi stronnikami udał się procesjonalnie do nich i wziął udział w całym nabożeństwie. Ujęci tym eustatianie bez zastrzeżeń poddali się pod jurysdykcję Aleksandra.

 

(Por. L. Duchesne, Histoire ancienne de l'Église, t. 2, r. 16; F. Cavallera, Le schisme d'Antioche, 1905; A. de Broglie, L'Église et l'empire romain au IVe siècle, 4 t., 1856 – 1866; Hergenroether, Handbuch der allgemeinen Kirchengeschichte, 1902, t. 1).

 

X. A. W.

 

–––––––––––

 

 

Artykuł z: "Podręczna Encyklopedia Kościelna" opracowana pod kierunkiem ks. ks. Józefa i Romana Archutowskich, Aleks. Fajęckiego, Jana Niedzielskiego, Antoniego i Adama Szymańskich, Andrzeja Wyrzykowskiego i redaktora ks. D-ra Zygmunta Chełmickiego. S. Tom XXXV–XXXVI. Warszawa 1912. Za pozwoleniem władzy duchownej, ss. 134-135 (hasło: Schyzma antyocheńska (330 – 415)). WYDAWNICTWO BIBLIOTEKI DZIEŁ CHRZEŚCIJAŃSKICH.

(Pisownię i słownictwo nieznacznie uwspółcześniono).

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMVIII, Kraków 2008

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: