Alpy
Św. Pius X, PapieżBeatissima Virgo Maria. Dominare nostri Tu et Filius.Ultra montesHerb zakonu Kartuzów. Stat Crux dum volvitur orbisPapież Pius XII

W obronie papiestwa i nieomylności Kościoła rzymskiego


LATINITAS | MARIOLOGIA | MSZA ŚW. I KAZANIA | KSIĄŻKI W DJVU | ARTYKUŁY I KSIĄŻKI W PDF | CYTATY ULTRA MONTES | "Pod sztandarem Niepokalanej"
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
MODLITWY I MEDYTACJE  |  PISMO ŚWIĘTE  |  OJCOWIE KOŚCIOŁA  |  ŚW. TOMASZ Z AKWINU  |  KATECHIZMY KATOLICKIE  |  HERETYCY I APOSTACI
WYZNANIE WIARY  |  DLA KATOLIKÓW RZYMSKICH  |  DEKLARACJA DOKTRYNALNA

*  *  *  *  *  *  *  *  *  *  *  *
Habentes ergo pontificem magnum, qui penetravit caelos, Iesum Filium Dei, teneamus confessionem.
Mając tedy wielkiego arcykapłana, który przeniknął niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmyż przy wierze.
(Hebr. IV, 14)
 


"Podobno nikt jeszcze nie przeszedł z judaizmu na religię katolicką, żeby nie był doświadczał nienawiści swoich współplemieńców. Takich dowodów żydowskiej nietolerancji nie brak nawet w naszych czasach. W r. 1878 spalili Żydzi w mieście Grajewie (w Królestwie Polskim) kościół i pozamykali starannie studnie i przystęp do tychże w czasie ratunku, a to dlatego, że w tym kościele przed niedawnym czasem ochrzczoną została żydówka. (Czas 1878, 7 lipca)". (Skargi żydów na nietolerancję chrześcijan, "Przegląd Lwowski", Rok jedenasty (1881). Tom XXI. Lwów 1881, s. 153)


"Pod sztandarem Niepokalanej". Czasopismo rzymskokatolickie. Nr 157. Maj 2023 (nowość)

"The Reign of Mary". No. 187. Winter 2023 (nowość)

"Beiträge". Nr. 169. April-Mai 2023 (nowość)

"Adsum". April 2023 (nowość)

Katolickie Fale. Wykład Katechizmu katolickiego 

Ks. Kazimierz Naskręcki. Działanie Ducha Świętego w Kościele

"Róża Duchowna". Za przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca świętego

Ks. Piotr Ximenes. Krótki wykład świętej Ewangelii na: 1. Niedzielę Świąteczną 2. Poniedziałek Świąteczny

Ks. Michał Ignacy Wichert. Nauki katechizmoweO Duchu ŚwiętymO Kościele katolickim i obcowaniu Świętych

Henryk Edward kard. Manning, Arcybiskup Westminster. O sprawach Ducha Świętego działającego w duszy człowieka

Ks. Franciszek Bączkowicz CM. Posty obowiązujące ( PDF ) - Suche Dni w środę, piątek i sobotę po Zesłaniu Ducha Świętego - post ścisły!

O. Maurycy Meschler SI. 1. Dar Zielonych Świąt. Rozmyślania o Duchu Świętym. 2. Modlitwa PDF ) 3. Urząd nauczycielski w Kościele ( PDF )

"Przegląd Katolicki". 1. Przymierze nowoczesnej teologii z filozofią ku obaleniu Religii Chrystusowej ( PDF ) 2. "Masoni i tajne towarzystwa" ( PDF )

O. Tilman Pesch SI. Chrześcijańska filozofia życiaPokój wamŻycie kościelneGorliwość o zbawienie dusz i apostolstwoZesłanie Ducha Świętego

Bp Mark A. Pivarunas CMRI. 1. Duch Święty i katolicki Kościół PDF2. Nieomylność katolickiego Kościoła PDF ) 3. Kościół katolicki i jurysdykcja ( PDF )


NAJNOWSZE TEKSTY (31, 29, 17, 12, 6 MAJA, 30, 18, 15, 8, 5 KWIETNIA 2023)

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom pierwszy. Wieki prześladowania (uzupełniono)

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom I. Wieki prześladowania. Św. Korneliusz, Biskup Cezarejski. PDF ) (Na modlitwie, Korneliuszowi anioł rozkaz a wolę Boską oznajmił. Na modlitwie św. Piotr miał widzenie, które go pouczyło o nawróceniu pogan do Jezusa Chrystusa. Na modlitwie chrześcijanin prawdziwy otrzymuje od Boga oświecenia, umocnienia i pociech łaski; oświecenia, co i jak ma robić, umocnienia w dobrym, pociech w uciskach i utrapieniach życia. Modlitwa dla chrześcijanina jest szkołą w której nauczycielem miłości Jezus Chrystus, a on sam uczniem cierpliwości i pokory, dwóch szczególniej cnót, które i jemu samemu życie nawet przy wielkich troskach i bolesnych zawodach znośnym a poniekąd słodkim sprawiają i jego samego dla drugich miłym czynią. Módl się i pracuj i cierpliwie w pokorze serca jako za grzechy swoje karanie tu doczesne krzyże i krzyżyki znoś, a choć się oczom ludzkim wydawać będziesz nieszczęśliwym, w sumieniu spokojnym a więc w duszy szczęśliwym będziesz) (nowość)

Ks. Jan Badeni SI. Albert Wielki. PDF ) (Nieprzyjaciele, z którymi walczył Albert, są ci sami, z którymi i dziś walczyć musi uczony chrześcijański. Jak za jego czasów i dziś wielu przyznaje się tylko do religii rozumu, inni uważają rozum za sprzęt niepotrzebny i samej chcieliby hołdować wierze, inni jeszcze, a tych bardzo wielu, chcieliby rozum i wiarę tak odgraniczyć, aby żadnej nie miały z sobą styczności, oddają cześć jakiejś niemożliwej "prawdzie względnej". Te i wypływające z nich zapatrywania istniały już za czasów Alberta – całe życie poświęcił on na rycerskiej z nimi walce. Nadto, jeżeli mamy słuszną cześć dla ludzi genialnych, nadzwyczajnych, to z pewnością Albert był z nich jednym, co geniusz swój obrócił nie na szkodę, lecz na dobro ludzkości. Dlatego, zwłaszcza dziś, poznanie Alberta i stanowiska jego i znaczenia nie może nie wzbudzić pewnego zajęcia... Piętnastego listopada 1280 zakończył życie Albert w Kolonii; współcześni nadali mu tytuł Wielkiego, potomność potwierdziła tę nazwę, a w parę wieków postawił go Kościół na ołtarzach. Jakże inaczej wyglądała umiejętność na Zachodzie w chwili, w której "Doktor powszechny" zaczynał swój naukowy zawód, a w chwili, w której go skończył. Wtedy panteistyczny mistycyzm, niezdrowy racjonalizm Arabów i żydów groźno stał naprzeciw chrześcijanizmowi, i zdawał się niejako brać przewagę. Teraz pyszny gotycki tum umiejętności (nieraz i nie przez jednego to już używane porównanie, ale o trafniejsze nader trudno), łączącej w sobie naukę z wiarą, umiejętności chrześcijańskiej, wznosił się w niebiosa. Do zbudowania go użyto materiałów nagromadzonych przez starożytność, ale kształt i formę nadała mu myśl chrześcijańska. Istniały już nieśmiertelne dzieła Tomasza i Bonawentury, za którymi pójść miało niezliczone mnóstwo naśladowców. Zaćmili oni swą sławą Alberta, bo stali już na jego barkach – ale dopiero po pracach tego niezmordowanego pioniera umiejętności była możliwą Summa teologiczna Doktora Anielskiego i te liczne pełne ognia i rozumu księgi Doktora Seraficznego) (nowość)

O. John Morris SI (wyd.). Pamiętnik ojca Gerarda (uzupełniono)

O. John Morris SI (wyd.). Pamiętnik ojca Gerarda. VII. Uwięzienie moje i pierwsze badania. (Odpocząwszy nieco, odjechałem i schroniłem się w domu jednego z mych przyjaciół; po upływie jednak dwóch tygodni nie mogłem dłużej na sobie przenieść, bym nie wrócił do Londynu dla niesienia pomocy braciom w tym czasie utrapienia. Pewna pani wysokiego rodu ofiarowała mi u siebie schronienie zupełnie bezpieczne; lecz nie czułem się tam na swoim miejscu; potrzeba mi było domu na imię moje najętego, gdzie bym mógł przebywać nieznany i bez przeszkody przyjmować mych przyjaciół. Udałem się przeto do jednego z sług wielebnego ojca Garnett; nazywaliśmy go "Jaśkiem", i był to doskonały człowiek, a przy tym zręczności nadzwyczajnej. On sam był wynalazcą i budowniczym prawie wszystkich naszych kryjówek, między innymi i tej, której świeże zawdzięczałem ocalenie moje. Zrobiliśmy więc kontrakt, i do zupełnego urządzenia domu, nająłem sobie tymczasem jeden pokój u właściciela tegoż. Pierwsze kilka nocy spędziłem na uporządkowaniu interesów moich, oraz na pisaniu do przyjaciół, potrzebujących ode mnie pomocy lub pociechy. Nie wiedziałem, że to będzie przyczyną mej zguby. Zdrajca wywietrzył me tropy, i istotnie udało mu się odszukać mię. Ale taka była wola Boża; przyszła i na mnie godzina moja) (nowość)

O. John Morris SI (wyd.). Pamiętnik ojca Gerarda. VIII. Dalsze badania. Przemieszczenie. Więzienie moje zamienia się w punkt środkowy ruchu katolickiego. (Tu już odezwał się sam Topcliffe: "No, rzekł, przyznaj się szczerze, czy nigdy nie pociągnąłeś nikogo do Kościoła rzymskiego?". Nawrócenie heretyka do wiary katolickiej poczytywało się za zbrodnię największą. Dobrze o tym wiedziałem, i nietrudno mi było zrozumieć do czego zmierza zadane mi pytanie. Lecz sam już stan mój kapłański tak jawnie świadczył w tym względzie na moją niekorzyść, że nie godziło mi się, ani próbować wybiegu; odpowiedziałem więc śmiało i stanowczo: "Tak jest; niejednego już nawróciłem, i z całego serca żałuję, że mi nie było dano więcej jeszcze dusz pociągnąć do powrotu na łono Kościoła". – "Ależ przecie, zawołał Topcliffe, ilu może być przez pana nawróconych? Jakie tysiąc?". – "Bez wątpienia, odrzekłem, a lepiej choćby i sto tysięcy". – "Tego zapewne, rzecze on, byłoby dosyć na utworzenie potężnego wojska dla zrzucenia z tronu królowej". – "Owszem przeciwnie, zawołałem; nawróceni przeze mnie byliby raczej niezachwianie wiernymi poddanymi królowej, bo właśnie święta nasza religia ścisły przepisuje obowiązek posłuszeństwa dla wszelkiej zwierzchności". – "Co mi tam będziesz gadał, ofuknął się Topcliffe; wiadomo pod dostatkiem, że szerzycie bunt i rokosz. Oto właśnie mam tu bullę papieską, wydaną na imię Sandersa, kiedy się wybierał do Irlandii dla podburzenia poddanych królowej do powstania. Weź sam i czytaj". – "Obejdę się bez czytania, odparłem. Rozumie się samo przez się, że jeśli Papież istotnie wysłał tego pana, nie mógł go zostawić bez należnych ku temu upoważnień. Ja zaś żadnego nie mam prawa wdawać się w podobne rzeczy. Owszem, nam jezuitom wyraźnie tego zabroniono, i nie myślę sprzeciwiać się temu postanowieniu". – "Masz wziąć i przeczytać, mówię ci; tak chcę i każę". Zniewolony tedy, wziąłem do ręku oną bullę, i ujrzawszy na czele najświętsze Imię Jezus, ze czcią je pocałowałem. "Co? krzyknął Topcliffe; bullę papieską całujesz? a to rzecz niesłychana!". – "Całuję Imię Jezus, odrzekłem, jako imię Tego, który jest godzien najwyższej czci i miłości. A jeśli to pismo istotnie jest, jak pan powiadasz, bullą papieską, to i z tego względu już je czczę i szanuję", i to mówiąc, powtórnie przycisnąłem do ust on dokument. Topcliffe nie posiadał się od złości) (nowość)

"Przegląd Poznański". Słowo o prawdziwym zjednoczeniu miane na zakończenie nabożeństwa majowego w kościele św. Piotra w Krakowie  r. 1860 przez ks. Zygmunta Goliana. PDF ) (Występuje jedność piekielna. O jak skwapliwie podają sobie ręce żydzi, kacerze, schizmatyki, bezbożniki, bluźniercy, machiawele, tyrany oraz krwawe demagogi: "Convenerunt in unum!". Przeciw komu? Przeciwko Panu i Pomazańcowi Jego. Zniszczyć Kościół to ich cel, zniszczyć Papiestwo to ich środek. Wszystko ku temu podjęte, co tylko podjęte być mogło. Jedność szatańska ma swój organ, – tym organem jest bezbożne dziennikarstwo. To trybuna, to ambona nieczekająca, ażby się koło niej słuchacz zgromadził, – ale biegająca, wciskająca się w każdy dom, w każdą rodzinę, w każdą głowę, w każde serce. Dziennikarstwo bezbożne, – to propaganda, która uczy nie opowiadając, ale kąsając i zapuszczając jad zabijający i prawdę i miłość. Ta to propaganda obrzydza Wam Papiestwo, – bo Papież to klucz boskiej jedności! A ona jest narzędziem świadomym, czy nieświadomym Ducha Rozterki... Wypuść Panie ku nam takiego orła, jak bywali nasi Skargowie i Hozjusze, tak mocnie i wdzięcznie obejmujący w imieniu Twoim od krańca do krańca, tak dzielnie siłą Twej wiary, miłością Twego Kościoła łączący! Tyś powiedział: "gdzie jest ciało, tam się i orły zgromadzą", weźże nas w ciało święte, którego jesteś niewidzialną Głową, – a poza którym my jak suche i nagie kości! Weź nas Twą łaską w to ciało cierpiące, poza którym jesteśmy jako zgniły wrzód odcięty! Weź nas Boże, cudem Twego miłosierdzia, w to ciało walczące, poza którym jesteśmy jak zwojowane niewolniki i podła strawa nieprzyjaciela dusz naszych – a do tak spojonych z ciałem Kościoła, wypuść orłów, które by szponami Twojego słowa, tę jedność umacniały, które by jej bystrym czuwaniem miłości i żarliwości, przed piekielną bestią strzegły! Wam Bracia, cóż więcej powiem? Orła takiego przypomnę wam słowa. W sprawie dzisiejszej niechaj mówi wielki Hozjusz, który nas przed trzema wiekami wydarł z paszczęki kacerstwa i odszczepieństwa. Chcecie być jedno? – słuchajcież, jako się jednoczyć macie: "Błagam was, (woła ten czcigodny książę Kościoła), patrzcież i rozważajcie, cóż to jest, co się dzisiaj objawia? Jestli to co innego jak być antychrystami? Jestli to co innego, jak rozsiewać ewangelię szatańską? Cóż was złączy, jeżeli nie łączy Chrystus? On jest, który jednoczy. Prócz Niego jest tylko szatan, który rozprasza. Nie rozdzierajcież się za natchnieniem szatana, – jednoczcie się za łaską Chrystusa. Nie opowiadajcie tego, co wam się zdaje, nie znoście własnych lub cudzych pojedynczych opinii, ani za nimi chodźcie, ale się zbiegajcie w jedność wiary i miłości. Budujcie, ale Jeruzalem nie Babilonię. Bo o Jeruzalem napisano jest: Jeruzalem, która się buduje jako miasto, którego uczestnictwo w zespoleniu (Ps. 121, 3). A w Babilonii przeciwnie straszliwa jakaś zmieszka i mowy i rozumienia i rzeczy. Bo Jeruzalem jedno jest ciało nie przez jakowyś nieład pogmatwane, nie w jakowąś zesypane bezkształtną i nieżywą gromadę, ale ciało zrosłe w jedną całość tożsamością wiary, stowarzyszeniem miłości, zgodą woli i działania, a szczególniej uczestnictwem jedności kościelnej, tego jednego, z żywych kamieni zbudowanego domu! Poza tym domem wszystkim być można tylko nie ciałem żyjącym. W tym tylko domu zejdźmy się w jednomyślność, jak się schodzili niegdyś przodkowie nasi, aby i o nas, jak o nich wyrzec było można, iż mnóstwo wierzących jedno było serce i jedna dusza..... Nie oddzielajcież się od nas, którzy wam ku jedności takiej pomagamy, nie oddzielajcie się od świętych i od ojców waszych, którzy takiej jedności zostawili wam przykłady. – Nie oddzielajcie się od Piotra, bo jako Chrystus w niebie jest świętym węzłem błogosławionego zjednoczenia świętych, tak Jego Namiestnik wodzem jest i naczelnikiem jedności wiernych na ziemi") (nowość)

Ks. Piotr Pękalski. Żywoty Świętych Patronów polskich. Wydanie drugie (uzupełniono)

Ks. Piotr Pękalski. Żywot świętobliwego Michała z książąt Gedrojców. (Po uczynionych ślubach zakonnych, ostrzejszy niż podczas rocznej próby, zaczął w nowym swym mieszkaniu żywot; tu młody ten pokutnik wdziewa na swe ciało ostrą tkankę z włosia końskiego; często je chłosta dyscypliną; a tlejącą w nim żądzę ścisłym stłumia postem. Przy tym pobożny Michał od razu położył w swym sercu posłuszeństwa i pokory niewzruszoną podstawę, by na niej osadził świętobliwe życie zakonne, którego by nawet gwałtowna burza pokus zachwiać nie mogła. Pokarmem z legumin, jarzyn i owoców ciało swe, a gorącą i ufną w Bogu modlitwą duszę swą ukrzepiał. Klasztorne posługi, którymi się bracia zajmują, ochoczo wypełniając, słał się u nóg zakonników i niegodnym się ich posług uznawał. Ile mu zostawało czasu od klasztornych zatrudnień, ten cały obracał na modlitwę, na usługiwanie do Mszy świętych i czyszczenie ołtarzy w świątyni Pańskiej. A kiedy bracia zakonni, ukończywszy swe nabożeństwa i klasztorne obowiązki, zażywali wolnej chwili do spoczynku i niewinnej zabawy; on wtedy w kościele przed oblicznością Bożą modlił się ze łzami... Nieprzyjaciel zbawienia ludzkiego rozmaitymi sposoby przeszkadzał modlącemu się nocną porą Michałowi w kościele; niezwykłym łoskotem trwożył go i przerywał jego serdeczne do Boga westchnienia; ale on stateczny w świętym przedsięwzięciu, nie dał się zestraszyć krzykami i trzaskaniami szatana. Rzadko wychodził Michał z klasztoru do miasta, uważał on w rozmowie ze świeckimi osobami wielką przeszkodę do swego nabożeństwa; ale tylko niekiedy odwiedzał mężów w owym piętnastym stuleciu świątobliwością życia Kraków ozdobiających, do których grona świętym ogniwem miłości Bożej ściśle się przypoił, a religijną z nimi rozmową duszę swą w pobożności ukrzepiał. Byli to: Jan Kanty, profesor przy Akademii Jagiellońskiej; Izajasz Boner, augustyjanin; Szymon z Lipnicy, bernardyn; Stanisław Kaźmierczyk, kanonik zakonu św. Augustyna, i Świętosław mansyjonarz przy kościele Panny Maryi. Niełatwo skreślić tych bogomodlców prawdziwą cnotę i gruntowną pobożność, jaką każdy z nich oddzielnie jaśniał w owym wieku; a każdy głęboką wiedziony pokorą, uważał się za człowieka pogardy godnego) (nowość)

Bp Jan Chryzostom Janiszewski. Festyny luterskie w Niemczech. PDF ) (Cóż zatem ma być główną treścią tego obchodu? Luter nie, dzieło jego nie, bo go w rzeczy samej już nie masz, a to, co już nie istnieje, co porzucono jako fałsz, jako nieprawdę, nie może być przedmiotem czci i owacji. Z pośród tych ruin i szczątków które tak nazwana reformacja zrządziła, jedno tylko pozostało nietknięte, nienaruszone, zawsze stare i zawsze nowe, a tym jest Kościół katolicki. Całą tedy treścią tych festynów, obchodów itd. jest, jak logiczna rzeczy konsekwencja sama wskazuje, protestacja przeciw temu, co jest, negacja jego, nienawiść jego. Oto przedmiot tych obchodów! Oto jedyna treść tych uroczystości! Jest to istotnie uwielbienie Kościoła katolickiego nienawiścią protestancką. Jak Polaków Prusacy i Rosjanie nienawidzić przestaną, to będzie dowodem, że nas za nic mają. Wszystko poszło w rozsypkę, ale nienawiść pozostała, bo jeszcze istnieje jej przedmiot, istnieje Kościół katolicki, a sądząc po ludzku tylko, muszą widzieć, że mu się wcale nie ma ku zachodowi, przeciwnie, że olbrzymie walki, jakie toczy, są oczywistym, a dla nich przerażającym dowodem zdrowia i pełni życia, że lubo zewnętrzną postradał okazałość, lubo zewnętrzną świetność, w jaką go świat przybrał, po największej części zdarł znowu z niego, to natomiast, w miarę tych strat ziemskich, wzmógł się na duchu, a zbywszy się tego znikomego ciężaru, raźniejszego nabrał polotu. Protestantyzm strawił już wszystkie swoje wyznania, wszystkie dogmaty, a nawet i Biblię tak, iż na własnej niwie głód mu dokucza; nie może tedy przenieść na sobie, że nie zdoła strawić Kościoła katolickiego, że mimo ostrego zęba jego krytyki, mimo całego jadu nienawiści, stoi jednak jemu na przekor niewzruszony i wśród pieniącej się złości kroczy odwiecznym, nieomylnym torem. Samo zatem istnienie Kościoła katolickiego, jego odwieczne instytucje, jego zwyczajne i nadzwyczajne objawy życia są dla protestantów prowokacją) (nowość)

Ks. Jules Didiot, Doktor Teologii. Papiestwo (Słownik Apologetyczny Wiary Katolickiej). PDF ) (Wszystko co mamy do powiedzenia o papiestwie, streszczamy w czterech zdaniach, które będą przedmiotem czterech rozdziałów niniejszego artykułu: 1-o Chrystus ustanowił swój Kościół na osobie Apostoła św. Piotra, jako na podwalinie, i pod władzą jego, będącą władzą prawdziwego monarchy duchowego; 2-o Chrystus chciał, aby to znaczenie św. Piotra było wieczne w Kościele, i przyznał je na zawsze biskupom rzymskim, papieżom, prawym następcom św. Piotra; 3-o urząd św. Piotra i jego następców, odnośnie do zarządu Kościołem, jest urzędem prawdziwego prymatu; 4-o tenże sam urząd, odnośnie do nauczania Kościoła, jest urzędem nieomylnym... Gdyby Piotr był tylko narzędziem, delegatem, sługą Chrystusa w założeniu Kościoła, zadanie jego nie miałoby przetrwać okresu tego założenia. Ale nie takie było zadanie jego. Chrystus Pan uczynił z niego kamień węgielny, niewzruszoną opokę swego Kościoła, ustanowionego na to, by trwał aż do końca świata, – koniecznego zwierzchnika, na którego prawie i władzy polega to wielkie i niepokonalne królestwo duchowe. Chrystus nie chce w nim żadnej zmiany konstytucji lub dynastii. Papież, któryby nie był dokładnie, całkowicie i jedynie następcą Piotra, nie należałby do Kościoła, a ci którzy by go słuchali, nie byliby tym Kościołem. Dlatego to zadanie Piotra nigdy się nie ma skończyć, tak samo jak istnienie założonego na nim Kościoła; a spadkobiercy jego Stolicy, depozytariusze jego czynności i jego władzy, biskupi rzymscy, są z konieczności także kamieniem węgielnym i jedynym, z którego cały budynek wiecznie swą trwałość czerpać powinien. Niemożliwa to rzecz przeto, aby kiedykolwiek Papież Rzymski został poniżony do rzędu innych biskupów... Chrystus bardzo wyraźnie przyobiecał tę nieomylność Piotrowi i jego następcom. Nie tylko powiedział doń: "Alem ja prosił za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty niekiedy nawróciwszy się, utwierdzaj braci twoich", które to wyrazy mogą mieć znaczenie tylko pod warunkiem zapewnienia Piotrowi takiej Boskiej asystencji, która by dozwoliła temu Apostołowi być dźwignią jego braci, innych biskupów, w razie gdyby ci się chwieli w wierze i moralności; nie tylko udzielił mu władzę kluczów, to znaczy najwyższą moc otwierania królestwa niebieskiego i rządzenia wszystkim bezspornie, czego znów nie można byłoby zrozumieć bez doktrynalnej nieomylności; nie tylko uczynił go Najwyższym Pasterzem wszystkich pasterzy i wszystkich wiernych, oczywiście z obowiązkiem i władzą wskazywania, gdzie jest prawda i dobro, którymi karmić się winni, gdzie jest błąd i zło, których się bezwzględnie strzec mają, co znów przypuszcza w nim przywilej jakiejś odpowiedniej do jego zadania nieomylności, ale jeszcze, i na to szczególny nacisk położyć trzeba, jeśli się pragnie gruntownie zrozumieć naukę Mistrza, Chrystus uczynił Piotra opoką, czyli skałą podstawową, na której zbudowany został Kościół, i której, niemniej jak samego Kościoła, bramy piekielne nigdy nie przemogą. Tymczasem przypuśćmy, że Piotr albo który z jego następców narzuca Kościołowi powszechnemu jakąś naukę heretycką lub niemoralną: jeśli Kościół na nią się zgadza, bramy piekielne przemogły go i jego kamień węgielny; jeśli się zaś Kościół na tę naukę nie zgadza, wówczas odłącza się od Piotra, który przestaje już być jego podstawą, jego podporą, jego substratum; jeśli wreszcie Kościół nie tylko się nie zgadza, ale zobowiązuje Piotra do wyrzeczenia się jej, a tym sposobem sprowadza go do prawdy i dobra, natenczas on sam się staje opoką i podporą tego, którego Bóg uczynił opoką, kamieniem, cephas; z tego widać, jak są te trzy hipotezy przeciwne ustanowieniu Zbawcy i Boskiemu Jego słowu) (nowość)

Hr. Stanisław Tarnowski. Jakie niebezpieczeństwa grożą obecnie społeczeństwu polskiemu pod względem wiary i obyczaju i jak im zapobiec. PDF ) (Tzw. niezależna moralność musi albo zdawać społeczeństwo i ludzkość na łaskę i niełaskę wszystkich popędów i żądz wszystkich ludzi, zdolnych te popędy i żądze zaspokoić, albo musi zaprzeczyć swojej zasadzie i srogością praw, srogością władz wykonawczych trzymać w karbach popędy i żądze niezależne od praw Boskich. Dalszy ciąg i wyższa potęga niezależnej moralności to najnowsza filozofia. Dla niej upodobanie w dobrem, altruizm, dobrowolna cnota jest przedwczesnym, zacofanym przesądem. Celem i prawem człowieka jest nie jakieś zadowolenie wewnętrzne, ale popęd jego "wewnętrznej praistoty". Popęd, żądza, to jedyne przykazanie, a zaspokojenie popędu i żądzy to jest przyrodzone prawo człowieka. Przed tym prawem ma ustąpić wszystko, a człowiek w dążeniu do tego prawa nie jest ograniczony niczym. Ale w tym ma swój cel, swoją regułę życia. Sumienie, wzgląd na drugich, dobroć, litość, pojęcie dobrego i złego, to wszystko nie istnieje, tego nie ma. Człowiek jest nad to wyższy, jest ponad dobrem i złem. Jedno, co jest, to jest "wewnętrzna praistota" i jedno tylko prawo robić wszystko, czego żąda, do czego pcha, popęd tej wewnętrznej praistoty. Taki człowiek, ten co to pojął i podług tego żyje, taki dopiero jest człowiekiem zupełnym, prawdziwym, podniesionym w swojej godności ludzkiej, a wzniesionym nad wszystkie pospolite rzesze i stada ludzkiego bydła – jest nadczłowiekiem! Ale człowiek, któryby się rządził tylko swoimi fizycznymi instynktami i za nimi szedł, stałby się eo ipso równym zwierzęciu: tylko byłby od zwierzęcia niższym, bo zwierzę nie ma duszy, nie ma rozumu, nie jest za siebie odpowiedzialne; człowiek ma duszę i rozum i odpowiedzialność! Taki nadczłowiek, gdyby był lub jeżeli jest, byłby albo jest podbydlęciem... Te nauki, te filozofie wyszły z bezbożności i przeczenia Boga, z buntu przeciw Niemu, z nienawiści chrześcijaństwa i są ich skutkiem. Ale zarazem ich dalszą przyczyną, ich dzielnym sprzymierzeńcem, ich organem i narzędziem w buncie i wojnie przeciw Bogu i Jego Kościołowi... Bunt człowieka przeciw Bogu jest wszędzie, walka toczy się w całym świecie; obrona wiary i Kościoła jest także wszędzie (choć nie wszędzie równie silna). My w tej obronie nie możemy być ostatnimi) (nowość)

Ks. Władysław Wierciszewski. Kazanie na uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. O zmartwychwstaniu od grzechów. PDF ) (Ufajmy Jezusowi Chrystusowi, ufajmy Temu, który sam własną swoją mocą od umarłych zmartwychpowstał, ufajmy całym sercem, iż choćby dusza nasza pogrzebana była w grzechach, Jezus Chrystus posiada wszystką i najwyższą moc zmartwychwskrzeszenia, chce zmartwychwzbudzić, albowiem zmartwychpowstał dla usprawiedliwienia naszego; może zmartwychwzbudzić, gdyż Bogiem jest, ale oraz pamiętajmy, iż Pan Bóg nikomu gwałtu nie robi, człowieka wolnym stworzył i wolnym pozostawia, szanuje jego wolność, bo gdyby wolności człowieka nie szanował, to by siebie samego nie szanował, sam będąc wolnym, sam dawszy człowiekowi wolność; od człowieka zależy z tej wolności na zbawienie swoje korzystać; pamiętajmy, iż Jezus Chrystus wielką mocą i swoją własną mocą zmartwychpowstał, a więc i my mocną wolą, mocnym postanowieniem i naszą własną wolą musimy i chcieć od grzechów powstać i prosić o łaskę zmartwychwskrzeszenia i z tą łaską usilnie pracować) (nowość)

"Tygodnik Soborowy". Słowo o Konstytucji dogmatycznej ogłoszonej na trzeciej sesji Soboru powszechnego Watykańskiego. PDF ) (Jakkolwiek Kościół katolicki pragnąłby drogą najwyższych nawet poświęceń pozyskać odpadłych od niej protestantów, drogą męczeństwa swych najmilszych synów, jak tego dowiódł zwłaszcza anglikanom, nigdy jednakże nie mógłby zrobić poświęcenia z prawdy, i to ani przez jej zaparcie się, ani nawet przez jej obejście lub zamilczenie, gdy pełnymi usty wypowiedzianą i dokładnym wyznaniem uczczoną być winna... Zresztą Kościół ma też i względem swych wiernych ścisłe obowiązki, których mu się poświęcać nie godzi na rzecz pragnień i nadziei pozyskania innowierców. Zgubny wpływ protestantyzmu i w samym obozie wiernych daje się czuć, niestety! Kościół nie może wobec tego wpływu milczeć dla niezranienia tych, których by do siebie powracających chciał widzieć. Zatem przez Sobór wskazuje na nieszczęśliwe skutki tego wpływu i wypowiada jasno zdania, które by chciał jak najgłębiej wyryć w sercach wszystkich katolików: "Różnymi, mówi on, obcymi naukami obałamuceni (katolicy) mieszając naturę i łaskę, wiedzę ludzką i wiarę boską, psują prawdziwe rozumienie dogmatów, jakiego się trzyma i jakiego naucza święta Matka Kościół, oraz całość i nieskazitelność wiary na niebezpieczeństwo narażają". Ażeby wiernych tym lepiej przed podobnym niebezpieczeństwem zasłonić, Sobór stosownie do podwójnego zamiaru, o którym wspomnieliśmy powyżej, to jest 1° dokładnego określenia całej prawdy, 2° zagwarantowania jej spokojnego posiadania, dzieli swoje uchwały na rozdziały i kanony; pierwsze są deklaracją lub wyznaniem wiary Kościoła, drugie orzeczeniem klątwy Bożej przeciw rozsiewającym sprzeczne z ową wiarą błędy) (nowość)

Divi Thomae Aquinatis, Doctoris Angelici, totius Summae Theologicae Conclusiones (uzupełniono)

Divi Thomae Aquinatis totius Summae Theologicae Conclusiones. De lege aeterna. (1. – Utrum lex aeterna sit summa ratio in Deo existens. Co. – Divinae sapientiae ratio, sicut ex eo quod cuncta per eam creata sint, artis, vel exemplaris, vel ideae rationem habet, ita ex eo quod ad debitum finem cuncta moveat, rationem aeternae legis obtinet. 2. – Utrum lex aeterna sit omnibus nota. Co. – Quamvis aeternam legem, prout in seipsa est, solus Deus, et beati qui Deum per essentiam vident, cognoscant: omnes tamen rationis participes, cum aliquid veritatis, ad minus principiorum naturalium, habeant, etiam legis aeternae, quae est veritas incommutabilis, aliquam notitiam habere censentur) (nowość)


NOWO DODANE KSIĄŻKI W FORMACIE DJVU:

P. D. Mézard OP. Medulla S. Thomae Aquinatis per omnes anni liturgici dies distributa seu Meditationes ex operibus S. Thomae depromptae (nowość)

Św. Robert kard. Bellarmin SI, Biskup, Doktor Kościoła. Wykład Nauki Chrześcijańskiej, ułożony z rozkazu Klemensa VIII Papieża (nowość)

Ks. Ignacy Mioduszewski. Praktyczne objaśnienia zasad wiary i obowiązków moralnych (nowość)

Sac. Cyriacus Michael Petroccia. Lux et Pax in Synthesy Dogmatica. Lectiones resumptae in Tractatus: De Deo Uno - De Deo Trino - De Deo creante et elevante - De Novissimis - De Verbo Incarnato - De Gratia Christi - De Virtutibus infusis et donis Spiritus Sancti (nowość)

O. Hieronim Savonarola OP. Rozmyślanie z Psalmu 50 (nowość)

Jakub Debout. Grzechy zaniedbania (nowość)

Ks. Dr Piotr Stach. Święty Augustyn w walce z heretykami (nowość)

W. O. J. P. Caussade SI. Zdaj się na wolę Bożą! (nowość)

Ks. Zygmunt Storchenau SI. Wiara Chrześcijanina jaką być powinna (nowość)

O. Jean Baptiste Lemius OMI. Katechizm o modernizmie według Encykliki Ojca Świętego Piusa X "Pascendi Dominici gregis" (nowość)

P. Giovanni Battista Lemius OMI. Catechismo sul modernismo secondo l'Enciclica "Pascendi Dominici gregis" di Sua Santità Pio X (nowość)

P. Anselmus Stolz OSB. Manuale Theologiae Dogmaticae. - De Ecclesia (nowość)


*  *  *  *  *  *  *  *  *  *  *  *

NOWE ARTYKUŁY I KSIĄŻKI W FORMACIE PDF:

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom I. Wieki prześladowania. Św. Korneliusz, Biskup Cezarejski HTM ) (nowość)

Ks. Jan Badeni SI. Albert Wielki HTM ) (nowość)

"Przegląd Poznański". Słowo o prawdziwym zjednoczeniu miane na zakończenie nabożeństwa majowego w kościele św. Piotra w Krakowie  r. 1860 przez ks. Zygmunta Goliana HTM ) (nowość)

Biskup Jan Chryzostom Janiszewski. Festyny luterskie w Niemczech HTM ) (nowość)

Ks. Jules Didiot, Doktor Teologii. Papiestwo (Słownik Apologetyczny Wiary Katolickiej) HTM ) (nowość)

Hr. Stanisław Tarnowski. Jakie niebezpieczeństwa grożą obecnie społeczeństwu polskiemu pod względem wiary i obyczaju i jak im zapobiec HTM ) (nowość)

Ks. Władysław Wierciszewski. Kazanie na uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. O zmartwychwstaniu od grzechów HTM ) (nowość)

"Tygodnik Soborowy". Słowo o Konstytucji dogmatycznej ogłoszonej na trzeciej sesji Soboru powszechnego Watykańskiego HTM ) (nowość)

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom I. Wieki prześladowania. Św. Filip, Apostoł HTM ) (nowość)

Św. Bernard z Clairvaux. List 18, do Diakona Kardynała Piotra, z roku 1127 HTM ) (nowość)

S. Bernardus Claraevallensis. Epistola XVIII, ad Petrum Diaconum Cardinalem HTM ) (nowość)

Św. Bernard z Clairvaux. List 189, do Papieża Innocentego II, z roku 1140 HTM ) (nowość)

S. Bernardus Claraevallensis. Epistola CLXXXIX, ad Dominum Papam Innocentium, contra Petrum Abelardum HTM ) (nowość)

Ks. Prof. Dr Władysław Chotkowski, Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Marcin Luter w 400-letnią rocznicę urodzin HTM ) (nowość)

Biskup Wileński Wacław Żyliński. O jedności katolickiego Kościoła Chrystusowego HTM ) (nowość)

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom I. Wieki prześladowania. Uwagi wstępne nad wiekami prześladowania HTM ) (nowość)

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom I. Wieki prześladowania. Św. Piotr, książę Apostołów HTM ) (nowość)

Bp Donald J. Sanborn. Coraz więcej nieważnych chrztów Novus Ordo HTM ) (nowość)

Św. Tomasz z Akwinu, Doktor Anielski. Summa przeciw poganom czyli o prawdziwości Wiary katolickiej przeciwko błędom niewiernych. Księga czwarta. Rozdział LXXVI. O godności biskupiej. I że jeden z biskupów jest ponad wszystkimi HTM ) (nowość)

S. Thomas Aquinas, Doctor Angelicus. Summa de veritate catholicae Fidei contra Gentiles. Liber quartus. Caput LXXVI. De episcopali dignitate, et quod in ea unus sit summus HTM ) (nowość)

"Przegląd Lwowski". N. Fałszowanie historii w duchu nowożytnego kacerstwa HTM ) (nowość)

Św. Tomasz z Akwinu, Doktor Anielski. Wykład Składu Apostolskiego. O Kościele HTM ) (nowość)

S. Thomas Aquinas, Doctor Angelicus. Symboli Apostolorum Expositio. De Ecclesia HTM ) (nowość)

Dante Alighieri. Boska komedia. Piekło. Pieśń IX. Kacerze i twórcy sekt rozmaitych HTM ) (nowość)

Ks. Prof. Dr Maciej Sieniatycki, Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dogmaty wiary św. Ignacego, biskupa Antiocheńskiego. (Na podstawie jego autentycznych listów). Wykład wygłoszony na inaugurację roku akademickiego HTM ) (nowość)

Historia św. Starego i Nowego Testamentu według nauki Kościoła świętego Rzymskokatolickiego. Ustanowienie widzialnej Głowy Kościoła HTM ) (nowość)

Maurycy hr. Dzieduszycki. Krystyna królowa szwedzka HTM ) (nowość)

"Przegląd Powszechny". Z powodu śmierci Döllingera HTM ) (nowość)

Concilium Nationale Albanum II. De Romano Pontifice HTM ) (nowość)

"Tygodnik Katolicki". Stanowisko episkopatu na Soborach powszechnych HTM ) (nowość)

"Przegląd Lwowski". Sobór Watykański i nauka niemiecka HTM ) (nowość)

"Tygodnik Katolicki". Konstytucja Pastor aeternus HTM ) (nowość)

Św. Jan od Krzyża, Doktor Kościoła. Przestrogi duchowne, których trzymać się powinien każdy, kto chce być prawdziwym zakonnikiem i dojść w krótkim czasie do doskonałości HTM ) (nowość)

S. Joannes a Cruce, Doctor Ecclesiae. Cautelae spirituales a veris Religiosis observandae adversus animae hostes HTM ) (nowość)

Bp Mark A. Pivarunas CMRI. Misja tradycyjnych katolickich biskupów w czasach modernistycznej apostazji HTM ) (nowość)


NOWOŚCI. OSTATNIO DODANE TEKSTY

(31, 29, 17, 12, 6 MAJA, 30, 18, 15, 8, 5 KWIETNIA, 31, 27, 21, 13, 4 MARCA, 28, 25, 16, 14, 9, 6 LUTEGO, 31, 29, 24, 23, 18, 12, 5 STYCZNIA 2023, 30, 25, 21, 14 GRUDNIA, 26, 17, 3 LISTOPADA, 31, 29, 23 PAŹDZIERNIKA, 30, 24, 17 WRZEŚNIA, 30, 17, 15 SIERPNIA, 31, 15, 9 LIPCA, 29, 16, 12, 5 CZERWCA, 31, 26, 6 MAJA, 30, 23, 10 KWIETNIA, 24, 15, 11, 8 MARCA, 28, 19, 4 LUTEGO, 31, 7, 1 STYCZNIA 2022, 27, 13, 1 GRUDNIA, 23, 18, 5 LISTOPADA, 29, 9 PAŹDZIERNIKA, 30, 23, 8 WRZEŚNIA, 31, 12, 10 SIERPNIA, 20, 10 LIPCA, 29, 14 CZERWCA, 30, 24 MAJA, 30, 20, 17, 13, 4 KWIETNIA 2021)

Ks. Władysław WierciszewskiŻywoty Świętych. Tom pierwszy. Wieki prześladowania (uzupełniono)