WYKŁAD

 

NAUKI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

 

ŚW. ROBERT KARD. BELLARMIN SI

 

BISKUP I DOKTOR KOŚCIOŁA

 

––––––––

 

ROZDZIAŁ XI

 

O CNOTACH TEOLOGICZNYCH

 

UCZEŃ. Co to są cnoty teologiczne?

 

NAUCZYCIEL. Cnoty Teologiczne, tak nazwane z greckiego, są to cnoty odnoszące się do Boga, mające Boga na celu: jest ich trzy: Wiara, Nadzieja i Miłość.

 

U. Co to jest Wiara?

 

N. Wiara jest pierwszą z cnót Teologicznych, to jest odnoszących się do Boga. Własnością Wiary jest oświecać umysł i wznosić go do wierzenia mocno w to wszystko, co nam Bóg przez Kościół swój objawia, chociażby to były rzeczy trudne i przechodzące nasz rozum.

 

U. Dlaczego w to wszystko, to jest w rzeczy Wiary, tak mocno wierzyć potrzeba?

 

N. Dlatego, że Wiara opiera się na Prawdzie nieomylnej, którą jest sam Bóg; bo to wszystko co nam Kościół Święty do wierzenia podaje, zostało objawione przez Boga, a Bóg jest samą Prawdą, a więc niepodobna aby to co Bóg mówi, nie było prawdą. Gdy przeto Wiara podaje nam do wierzenia rzecz jaką, która zda się być przeciwną rozumowi, jako np. iż Chrystus Pan narodził się z Matki Dziewicy; należy przypomnieć sobie, iż rozum ludzki jest słaby i łatwo omylić się może, lecz Bóg ani omylić się, ani nas omylić nie może.

 

U. W cóż tą cnotą Wiary wierzyć potrzeba?

 

N. Potrzeba wierzyć wyraźnie we wszystkie Artykuły Składu Apostolskiego, któreśmy wam wyłożyli, a mianowicie w tajemnice które Kościół w uroczystych Świętach corocznie obchodzi, to jest we Wcielenie, Narodzenie, Mękę i Śmierć, Zmartwychwstanie, i Wniebowstąpienie Chrystusa Pana, tudzież w Zesłanie Ducha Świętego i w Świętą Trójcę. Nadto, potrzeba być gotowym do wierzenia w to wszystko, co tylko nam Kościół do wierzenia poda. Na koniec, należy wystrzegać się tego wszystkiego, co by nas za niewiernych udawać mogło. Tak, iż nie tylko sercem i usty, lecz nawet zewnętrznymi czynami winniśmy wyznawać prawdziwą wiarę, i okazywać się obcymi wszelkim Zborom niewiernych, kacerzy i odszczepieńców.

 

U. Co to jest Nadzieja?

 

N. Nadzieja jest drugą cnotą Teologiczną; a jest Teologiczną dlatego, iż się także odnosi do Boga: bo jako Wiarą wierzymy w Boga, tak Nadzieją mamy ufność w Bogu.

 

U. Co sprawia Nadzieja?

 

N. Nadzieja wznosi wolę naszą do pożądania wiecznej szczęśliwości. A że wieczna szczęśliwość jest dobrem tak wzniosłym, iż doń siłami ludzkimi wznieść się niepodobna, dlatego Bóg daje nam nadprzyrodzoną cnotę Nadziei, ażebyśmy za jej pomocą spodziewali się i ufali, iż dostąpimy tak wielkiego dobra.

 

U. Na czym się wspiera Nadzieja?

 

N. Na nieskończonej dobroci i miłosierdziu Bożym, których mamy najwidoczniejszy dowód w tym, iż Bóg dał za nas własnego Syna swojego, i przez Niego przysposobił nas za synów swoich, i obiecał nam dziedzictwo Królestwa Niebieskiego, jeśli będziemy pełnić uczynki dobre, godne tego wzniosłego powołania naszego. Nadzieja nasza i na tym się jeszcze wspiera, iż ufamy, że Bóg da nam łaskę i pomoc dostateczną do pełnienia uczynków do zbawienia potrzebnych.

 

U. Co to jest Miłość?

 

N. Miłość jest trzecią cnotą Teologiczną, to jest odnoszącą się do Boga. Przez nią dusza nasza wznosi się do miłowania Boga nade wszystko, nie tylko jako Stwórcę i sprawcę wszystkich darów przyrodzonych, ale nadto jako dawcę łaski i Chwały, które to dary są nadprzyrodzone.

 

U. Czy cnota Miłości rozciąga się także i do stworzeń?

 

N. Miłość rozciąga się także do wszystkich ludzi i do wszystkich rzeczy, które są dziełem Bożym; lecz z tą różnicą, iż Boga należy kochać dla Niego samego, bo Bóg jest dobrem nieskończonym; a zaś wszystkie inne rzeczy mamy kochać dla miłości Boga; lecz szczególniej powinniśmy kochać bliźnich naszych, to jest wszystkich ludzi, bo równie jak my, stworzeni są na obraz i podobieństwo Boże. Stąd też przez bliźniego rozumie się nie tylko krewny lub przyjaciel, lecz wszelki człowiek, chociażby był największym nieprzyjacielem naszym; bo każdy człowiek jest obrazem Boga, i jako obraz Boga kochać go należy.

 

U. Czy Miłość jest wielką cnotą?

 

N. Jest największą z cnót wszystkich, a jest dobrem tak wielkim, iż dopóki kto ją posiada, nie może postradać zbawienia. Kto zaś nie ma Miłości, ten w żaden sposób zbawionym być nie może, chociażby posiadał wszystkie inne cnoty i dary Boże (I Kor. XIII).

 

–––––––––––

 

 

Wykład Nauki Chrześcijańskiej, ułożony z rozkazu Klemensa VIII Papieża, przez kardynała Roberta Bellarmina. Na polski język przetłumaczony i w Propagandzie wydany, w Rzymie 1844. Ku większej chwale Bożej, i ku zbawieniu bliźnich przedrukowany, ss. 157-160.

 

( PDF )

 

© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMV, Kraków 2005

Powrót do spisu treści dzieła św. Roberta Bellarmina pt.

WYKŁAD NAUKI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

(KATECHIZM WIĘKSZY)

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: