CHRZEŚCIJAŃSKA FILOZOFIA ŻYCIA

 

O. TILMANN PESCH SI

 

 

Prostota chrześcijańska

 

1. Obok chrześcijańskiej roztropności, istnie­je też chrześcijańska prostota. Cnotę tę przy­pomina nam dziecię Jezus.

 

Chrystus w szczególniejszy sposób wyróżnił prostotę. Pierwsi Jego Apostołowie byli prosty­mi pasterzami, drudzy prostymi rybakami. On sam był prostym dzieckiem. Proste też dzieci stawia nam na wzór i rozkazuje nam być pro­stymi jak gołębice.

 

Prostota nie zna myśli podstępnych, idzie prosto naprzód; chce i szuka tylko Boga i wszystko do Niego odnosi.

 

Boga tylko bierze za prawidło swoich pojęć i sądów, za przedmiot swoich pragnień, za cel swego postępowania.

 

Prostota nie szuka niczego obok Boga i poza Bogiem, wszystko pragnie tylko dla Boga.

 

Idzie ona do Boga drogą niewyszukaną, naj­prostszą, poprzez to co najbliższe, co przed nią leży; idzie korzystając z warunków takich, jakie są; idzie przez pełnienie obowiązków sta­nu, przez poddanie się zarządzeniom Opatrzności.

 

Prostota nie przyczynia sobie wiele niepo­trzebnych trosk; nie lubi tego, co wpada w oczy, co niezwykłe, lecz jest pokorną, bezin­teresowną, szczerą.

 

Prostota nie uprawia polityki. A fałszywa polityka kieruje się samolubstwem, ukrywa starannie swe myśli, mówi prawie jak anioł, a myśli jak szatan.

 

Prostota jest to miłe dziecięctwo duszy, jest zawsze pełna świeżej radości; śmiało kro­czy przez trudy i przykrości życia, ponieważ zawsze jedno ma na oku i jedno w sercu.

 

2. Przeciwne prostocie jest rozdwojenie. Nikt nie może dwom panom służyć, o ile są sobie przeciwni.

 

Taka podwójność zaciemnia ducha i burzy spokój serca. Tylko ta dusza, która zasadniczo skierowana jest ku Bogu, tylko taka znajduje się na drogach swego przeznaczenia i może zachować prawdziwy spokój.

 

Przeciwną prostocie jest także mądrość światowa, która nigdy nie idzie prosto, lecz dla osiągnięcia celu zawsze wybiera kręte manowce.

 

Twoja mądrość niech będzie mądrością sę­dziwego wieku, lecz twoje serce niech będzie sercem niewinnego dziecka.

 

Prawdziwie mądrym i wielkim mężem jest ten, który nie stracił swego dziecięctwa.

 

Przeciwna dalej prostocie jest chęć narzu­cania się, uczynienia się interesującym. Już ten fakt, że uderzające dziwactwa budzą zawsze odrazę, powinien by ludzi pobudzać do ich unikania.

 

Przeciwną wreszcie prostocie jest kłamli­wość, która inaczej myśli, a inaczej mówi, albo mówi raz tak, drugi raz inaczej. Nowożytny odchrystianizowany świat jest właśnie świa­tem, w którym jeden drugiego okłamuje.

 

Powinniśmy być jak dzieci. Dziecko daje się urabiać, kształcić i z wad swoich leczyć; gdy za rzeczywistą wadę jest ukarane, nie mści się i nie rozgorycza.

 

Dziecko niczym nie daje się odwieść od mi­łości ku matce i ojcu; wnet całuje rękę, która je niedawno karała. Przestraszone spieszy z największą ufnością do matki. Dziecko jest niewinne i szczere.

 

–––––––––––

 

 

O. Tilmann Pesch SI, Chrześcijańska filozofia życia. Przekład z niemieckiego. T. II. Wydanie drugie. Kraków 1931, ss. 75-77.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMVIII, Kraków 2008

Powrót do spisu treści książki ks. T. Pescha SI  pt.
Chrześcijańska filozofia życia

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: