UTARCZKA DUCHOWA

 

CZYLI NAUKA POZNANIA, POKONANIA SAMEGO SIEBIE,

I DOJŚCIA DO PRAWDZIWEJ DOSKONAŁOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ

 

KS. WAWRZYNIEC SCUPOLI

 

––––––––

 

ROZDZIAŁ XXXIII.

 

Uwagi potrzebne dla tych, co pragną poskromić swe złe skłonności i nabyć cnót im potrzebnych

 

Jakkolwiek mówiliśmy już wiele, jak powinieneś synu, zwyciężać złe skłonności i przystrajać swą duszę w piękne cnót ozdoby, mamy jednak jeszcze inne niemniej ważne przestrogi, które ci udzielamy.

 

1) Jeśli zamierzasz stać się cnotliwym i całkowicie panem samego siebie, nie tak rozdzielaj ćwiczenia tygodniowe, abyś jednego dnia w tej, drugiego zaś w innej miał się ćwiczyć cnocie, a stąd był w ciągłym zamieszaniu; ale taki zachowaj porządek: uderzaj naprzód i natęż swe siły na zniszczenie tej skłonności złej, która najwięcej cię niepokoiła i dotąd najbardziej dręczy, i jednocześnie użyj wszelkich możliwych sposobów do nabycia cnoty, takowej skłonności przeciwnej; jeżeli bowiem jedną w dostatecznym stopniu posiędziesz cnotę, łatwo i innych bez wysilenia wielkiego, bez czynienia wielu różnorodnych aktów nabędziesz; cnoty bowiem tak z sobą są skojarzone, iż kto jedną doskonałą posiada, już wszystkie inne stoją w podwoi serca naszego, czekają abyśmy je tam wprowadzili.

 

2) Nie zakreślaj czasu na nabycie cnoty, nie mów: tyle dni, niedziel, albo lat na to użyję; ale zawsze niby świeży szermierz, występuj w szranki do walki i chwalebnymi zwycięstwy toruj sobie drogę do doskonałości. Ani na chwilę nie ustawaj synu, abyś coraz nowych na drodze wiodącej do Boga nie miał czynić postępów; ten bowiem co ustaje i zatrzymuje się w tym świętym pochodzie, zamiast nabrania nowych sił i mocy, cofa się nieustannie i coraz bardziej słabym, bezczynnym się staje. Kiedy zaś mówimy nie ustawaj, ale postępuj nieustannie synu, chcemy wyrazić i domagamy się po tobie, abyś nigdy nie sądził, żeś doszedł już do szczytu doskonałości, abyś żadnej nie pominął sposobności do ćwiczenia się w cnocie, abyś najmniejsze nawet miał w nienawiści usterki i nimi się brzydził.

 

Kiedy mówimy: postępuj synu, w cnocie, chcemy wyrazić, abyś z dokładnością zupełną i ochotnie wykonywał wszystkie powinności swego stanu; abyś najmniejszej nie opuszczał okazji, gdzie się przedstawia cnota do wykonania. Chceszli zatem zostać świętym i doskonałym, wyszukuj i przyjmuj w szczerocie serca nastręczające się do cnoty sposobności, a zwłaszcza te, które są połączone z niejakimi trudnościami, praca bowiem i usiłowanie jakiego przyłożyć potrzeba do zwalczenia trudności, pomaga bardzo do urobienia w krótkim czasie cnoty i utrwalenia jej w duszy. Kochaj osoby które ci sposobność do cnoty, do zwalczenia trudności przedstawiają; ale unikaj, uchodź jak najpilniej przed tymi, które by mogły spowodować jaką podnietę do chuci cielesnych.

 

3) W ćwiczeniach cnoty, uszczerbek na zdrowiu ciała spowodować mogących, jako to: w zbytnim używaniu dyscypliny, włosienicy, postów, nocnych czuwań, wielogodzinnych rozmyślań i tym podobnych nieoględnie przedsiębranych umartwieniach, winieneś synu, zachować umiarkowanie i roztropność: w tych bowiem zewnętrznych ćwiczeniach cnoty, zwolna jakby po stopniach postępować należy. Co się zaś tyczy czysto wewnętrznych ćwiczeń cnoty, jakimi są: miłowanie nade wszystko Boga, unikanie świata, zaprzenie się samych siebie, nienawiść grzechu, słodycz i cierpliwość w obcowaniu z braćmi, przebaczenie uraz i miłość samychże nieprzyjaciół, i tym podobne; w nich nie masz potrzeby podobnej jak w zewnętrznych ćwiczeniach używać ostrożności, owszem, starać się należy wykonywać pomienionych cnót akty, w sposób ile być może, najdokładniejszy.

 

4) Wszystkie twoje zamiary i wysilenia na to skieruj synu, abyś zwalczył złą skłonność, którą pokonać postanowiłeś, a jej zwalczenie i nabycie cnoty tej skłonności przeciwnej, poczytaj za zwycięstwo i zysk dla siebie bardziej korzystny niż świat cały, i Bogu najprzyjemniejszy. A zatem, czyli jesz, lub pościsz, czyli pracujesz lub wypoczynku sennego używasz; czy w domu, lub poza domem jesteś; czy w duchu rozmyślasz, lub innymi zajmujesz się zatrudnieniami, to jedynym niech będzie twych spraw i myśli celem, abyś się pozbył owej złej skłonności, abyś nabył cnoty jej przeciwnej.

 

5) W ogóle, miej w nienawiści wszystkie przyjemnostki i rozkosze ciała, a łatwo pokonasz wszystkie natarczywości, jakie by zmysły i rozkosz cielesna na ciebie miotać mogła. Lecz jeżeli jedną przyjemnostkę zmysłową odrzucać i nienawidzieć, a drugą wyszukiwać i pieścić będziesz, jeżeli w ogóle im wszystkim nie wypowiesz walki, wtenczas utarczka twoja będzie nader uporczywa, a zwycięstwo bardzo niepewne. Pamiętaj przeto zawsze na wyrazy Pisma świętego: Kto miłuje duszę swą, traci ją; a kto nienawidzi duszy swej na tym świecie, ku wiecznemu żywotowi strzeże jej (1). Bracia, nie jesteśmy poddani ciała, abyśmy wedle ciała żyli; albowiem jeśli wedle ciała żyć będziecie, pomrzecie; a jeśli duchem sprawy ciała umartwicie, żyć będziecie (2).

 

6) Ostatnią ci jeszcze synu, czynię uwagę, iż bardzo byłoby dobrą rzeczą, a może poniekąd i konieczną, ażebyś przede wszystkim z jak najdokładniejszym przysposobieniem odbył spowiedź dożywotnią, dla większego zapewnienia się, żeś dobrze pojednał się z Bogiem, który jest źródłem łask wszelkich, od którego wszelki dar i zwycięstwo pochodzi, który jest nagród i koron rozdawcą.

 

–––––––––––

 

 

Utarczka duchowa czyli nauka poznania, pokonania samego siebie, i dojścia do prawdziwej doskonałości chrześcijańskiej. Przez Księdza Scupoli, Teatyna. Przełożył z francuskiego X. S. U. W. C., Warszawa 1858, ss. 107-111.

 

Przypisy:

(1) Jan. XII, 25.

 

(2) Rzym. VIII, 12. 13.

 
© Ultra montes (www.ultramontes.pl)

Cracovia MMX, Kraków 2010

Powrót do spisu treści dzieła ks. Wawrzyńca Scupoliego pt.
Utarczka duchowa

POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ: